dopleta
Kupiłem kolejną oryginalną chłodziarkę do wina. Taki przezroczysty korek z płynem w środku wkłada się do zamrażarki przed zamrożeniem i zamienia w korek "sopelkowy"

Bar domowy

Bar domowy

Wino zatkane takim korkiem idealnie schładza się w ciągu kilku minut.
oko
Larissa, dowcipne urządzenie
i gdzie to jest na sprzedaż?
dopleta
Kupiłem na Amazon, Tanya.
oko
Exocat
Cytat: Trendy
I to jest uważany za klasyczny zestaw do domowego baru:
Mam tylko 12 punktów, wada ...
Ninelle
Cytat: Exocat

Mam tylko 12 punktów, wada ...
Mam 11 i kilka egzemplarzy
dopleta
Dziś przeczytałem przydatny artykuł, który wyjaśnia, jak odróżnić wino naturalne od fałszywego. Chcę się podzielić.
Na co zwrócić uwagę w pierwszej kolejności w sklepie:
* Oczywiście, ale wyjaśnijmy: wina w pudełkach są niskiej jakości. Zwykłe wino nigdy nie jest przechowywane w tej formie.
* Zawartość cukru w ​​winie powinna wynosić: w winach wytrawnych - do 4 g / l; w półwytrawnym - do 18 g / l; półsłodkie - do 45 g / l, słodkie - co najmniej 45 g / l. Jeśli cukru jest więcej, a na etykiecie nie jest napisane, że wino jest wzmocnione, to dodano je sztucznie.
* Jeśli w winie występuje kwas salicylowy, oznacza to, że wino zostało wyprodukowane z naruszeniem technologii. Straszny składnik E220 (dwutlenek siarki) będzie obecny w każdym winie, ponieważ jest to naturalny produkt uboczny fermentacji.
* Data produkcji musi być wybita oddzielnie od głównych informacji na etykiecie. Wszystkie czcionki muszą być wyraźne, bez literówek, zamazań, wad druku. Napis na etykiecie musi odpowiadać napisowi na korku.
* Vintage (czyli zaparzane w dębowych beczkach) wino w proszku nie istnieje. Jak również sztuczne suszenie. Dzieje się tak, ponieważ taniej i łatwiej jest zrobić słodki koncentrat, z grubsza podobny do smaku wina.
* Jeśli jesteś koneserem pewnej marki wina, to powinieneś być zaniepokojony zmianą oryginalnej butelki (asymetrycznej, markowej) na zwykłą.
A w domu:
* Gdy dodasz szczyptę zwykłej sody oczyszczonej, naturalne wino zmieni kolor w wyniku reakcji ze skrobią winogronową. Synteza pozostanie taka sama.
* Po dodaniu kilku kropli gliceryny do naturalnego wina opadnie ono na dno i nie zmieni swojego koloru. Jeśli gliceryna zmienia kolor na żółty lub czerwony, jest to wino w proszku.
* Podczas wstrząsania butelką dobrego napoju piana zbiera się w środku i wystarczająco szybko ustępuje. W produkcie niskiej jakości piana będzie zbierać się na krawędziach i powoli osiadać.
* Umieść kroplę wina na zwykłym kawałku kredy. Jeśli plama po wyschnięciu rozjaśni się, wino jest naturalne. Jeśli plama zmieniła kolor, zawiera barwniki.

Tanyusha
dopleta, dzięki za informację.
GruSha
dopleta, Larissa, czy możesz udostępnić link? Bardzo ciekawa rzecz
Igrig
Larissa!

Straszny składnik E220 (dwutlenek siarki) będzie obecny w każdym winie, ponieważ jest to naturalny produkt uboczny fermentacji.

Nie wiem, kto napisał wszystkie te zalecenia, ale po tych bzdurach nie chcę czytać reszty bzdur.
Dwutlenek siarki nie jest produktem fermentacji, jest specjalnie dodawany jako środek konserwujący.

Wydaje się, że pisał człowiek, któremu bardzo daleko było do wina. I to jest widoczne w wielu punktach.
Wino nie jest przechowywane w pudełkach, jest w nich nalewane i sprzedawane. Nie jest oczywiście najwyższej jakości, ale może być normalna.
Wygląda na to, że ktoś wyciągnął coś z internetu, niezbyt kompetentnie zredagował i napisał „swoje rekomendacje”.
W ogóle nie uważam się za mistrza w kwestii win, ale szczerze mówiąc, ten zestaw wskazówek to tylko słoiki.

Dla zainteresowanych tym pytaniem o wiele bardziej przydatne jest poszukanie w sieci czegoś bardziej adekwatnego.

Przepraszam, jeśli nagle mój post wydaje się ostry, nie chciałem nikogo urazić, po prostu chciałem uratować ludzi przed braniem tych bzdur na wiarę.
dopleta
IgrigAbsolutnie nikogo nie uraziłeś, ponieważ na przykład wystarczyło, żebym się z artykułu dowiedział, że ten dodatek jest nieszkodliwy i to jest dla mnie najważniejsze. A co do pudeł kartonowych, przepraszam, nie zgadzam się, wiedząc od profesjonalnych sommelierów, że nie ma w nich dobrego wina i nie może być z definicji. Z czym jeszcze się nie zgadzasz? Udostępnij, musimy poznać prawdę! Dla mnie główną wartością artykułu jest to, że można zidentyfikować podróbkę w domu za pomocą prostych metod. A może myślisz, że się mylą?
Cytat: GruSha
czy chciałbyś udostępnić link?
GruSha, Gulsine, Podzielę się, tylko o czym mówisz?
Osiągnięcie
Cytat: Igrig
Wygląda na to, że ktoś wyciągnął coś z internetu, niezbyt kompetentnie zredagował i napisał „swoje rekomendacje”.
Napisał poprawnie - powiedzmy, wiarygodny, ale z rozpowszechnionych informacji. Nie bardzo, najwyraźniej, wchodzenie w to, czy jest to wiarygodne, czy „mit opiera się na micie…”.

Igor do
Cytat: Igrig
ludzie nie wziął ten nonsens na wiarę.
konieczne jest nie piętnowanie informacji, ale dostarczanie wiarygodnych informacji z wyjaśnieniami. W przeciwnym razie NIE DZIAŁA!

Do
Cytat: Igrig
poszukaj w sieci czegoś bardziej odpowiedniego.
,
trzeba mieć przyzwoitą podstawę w tej kwestii. W przeciwnym razie NIEMOŻLIWE jest oddzielenie ziarna od plew w nowoczesnym polu informacyjnym.
Na przykład, mając pojęcie o biologii mikroorganizmów ogólnie, a biochemii w szczególności, ale nie znając informacji o technologiach produkcji wina, nie pamiętam drobnoustrojów odręcznych, które wytwarzają dokładnie bezwodnik siarkowy. I już pół godziny ucieka od i-nie, znajduję o drożdżach tylko wielokrotnie cytowaną frazę
Podczas fermentacji drożdże wydzielają niewielką ilość siarczynów, dlatego nawet tak popularne wina biodynamiczne zawierają siarczyny
lub
Co ciekawe, sam dwutlenek siarki zawarty jest w każdym winie, nawet jeśli nie został specjalnie dodany. Dzieje się tak, ponieważ SO₂ jest naturalnym produktem ubocznym fermentacji. W procesie produkcyjnym drożdże produkują około 10 mg dwutlenku siarki na litr.
.
Ale do tej pory nie znalazłem wiarygodnych (jak na mój z góry założony gust) informacji (zalecany szlak metaboliczny tworzenia dwutlenku siarki przez drożdże lub przynajmniej towarzysząca mu mikroflora + badania ilościowe). W sposób polubowny trzeba tutaj podnieść porządną warstwę informacji mikrobiologicznej, a nie biochemicznej, aby dotrzeć do sedna prawdy. I wiedz, gdzie szukać! Kto tego potrzebuje w internecie?

Larissa, jeśli chodzi o dwutlenek siarki, jest oczywiście zniekształcona. Żywe organizmy wytwarzają wiele różnorodnych związków, których używamy np. Jako lekarstwa, ale które też można bezpiecznie zatruć. Kwestia ilości, wybaczcie banalność ... Inną rzeczą, z praktycznego punktu widzenia, jest to, że WHO nie sprzeciwia się jeszcze określonej zawartości siarczynów w winie, uważając, że taka ilość jest bezpieczna dla zdrowia. Tak więc, skupiając się na standardach WHO, możesz sen pij wino spokojnie, jeśli nie ma reakcji alergicznych na SO2... Przynajmniej do czasu otrzymania innych informacji od WHO.
GruSha

GruSha, Gulsine, Podzielę się, tylko o czym mówisz?
Bar domowy
Igrig
Cytat: Zakończenie
konieczne jest nie piętnowanie informacji, ale dostarczanie wiarygodnych informacji z wyjaśnieniami. W przeciwnym razie NIE DZIAŁA!

Helena!
Widzisz, tym zwrotem zachęcasz mnie, abym podążał ścieżką autora „rekomendacji”. Wyciągnij informacje z sieci i powiedz: „Uwierz !!!”
Faktem jest, że nie mam umiejętności zawodowych w tej dziedzinie, nie jestem w tym ekspertem. Ale na przykład wydawało mi się, że jesteś ekspertem w dziedzinie mikrobiologii (lub czegoś podobnego). Dlatego uważam, że najbardziej produktywne będzie, jeśli każdy dokona wyboru: albo uwierzy w „zalecenia”, albo sam znajdzie prawdę.
Kiedyś przez wiele lat pracowałem jako Święty Mikołaj! A doświadczenie zdobyte w małych mini-przedstawieniach z dziećmi sugeruje, że nie można się śmiać, jeśli tego nie chce!
A więc jest tutaj - nikogo nie da się przekonać! Każdy może się o tym przekonać, oglądając wszelkiego rodzaju talk show!
Co do dwutlenku, to daleko mi do mikrobiologii i nie wiem, czy dwutlenek powstaje podczas fermentacji. Ale wiem na pewno, że przed chorobami i szkodnikami winnice leczy się różnymi preparatami na bazie siarki. Jego pozostałości znajdują się na pęczkach i trafiają do wina, mówiąc stosunkowo „naturalnie”. Nie wspominając o tym, że dwutlenek dodawany jest do wina specjalnie w celu konserwacji ... Nie bez powodu E220 nazywa się DODATKIEM!

Cytat: Zakończenie
musisz mieć przyzwoitą podstawę w tej kwestii
Całkowicie się zgadzam.

Cytat: dopleta
wystarczyło dowiedzieć się z artykułu, że ten dodatek jest nieszkodliwy i to jest dla mnie najważniejsze. A co do pudeł kartonowych, przepraszam, nie zgadzam się,

Larissa!
Ten dodatek jest nieszkodliwy w ilościach dozwolonych w winie. W rzeczywistości jest bardzo, bardzo toksyczny.
Napisałem o winie w kartonowych woreczkach: "Nie jest oczywiście najwyższej jakości, ale może to być normalne.„To znaczy, nie twierdziłem, że wino jest wyśmienite, dobre. Najprawdopodobniej nie jest to wino jednodmianowe, ale może być przygotowane w tradycyjny sposób, ale oczywiście nie leżakuje w beczkach. Najprostsza rzecz: za granicą, w restauracjach i różnych tawernach bardzo często w menu oprócz win butelkowych jest też wino z beczki, które zawsze jest tańsze i nigdy się nie zawiodłem, jeśli wziąłem je na obiad. czyli: wino stołowe. A tak przy okazji, w sklepach jest wiele zwykłych win, które mają kategorię kantyn, w przeciwieństwie do różnych kategorii: regionalne, DO, IGP, DOC i tak dalej ... Oczywiście są tańsze ale do dobrego jedzenia, jeśli nie jest wykwintne, są całkiem odpowiednie.To paradoks cenowy, w Metrze sprzedają normalne wina TABLE Vogotten Field i Esteban Martin: zwykła cena to około 700 rubli, ale ze względu na stałe rabaty, prawie zawsze są sprzedawane za 350 rubli, nie trzeba się od nich spodziewać rewelacji, ale na obiad nie są złe, ale nie za 700 rubli!

Kilka słów o korkach. Naturalny korek nie jest idealnym rozwiązaniem, możesz napotkać uszkodzony korek i wino zostanie zepsute. To bardzo, bardzo rzadkie zjawisko, ale raz na to natknąłem się. Zły korek może również rozpaść się na małe kawałki i wpaść do butelki ...
Nie bójcie się plastikowych korków, na przykład nie widzę różnicy w smaku, ale najprawdopodobniej nikt tego nie zauważy, może tylko sommelier z wieloletnim doświadczeniem - ale czy jest ich wśród nas wielu?
Nie bój się zakrętek, mają lepsze właściwości barierowe niż naturalny korek.

Tak, nie kupuję wina w paczkach, nie kupuję wina rosyjskiego, nigdy nie kupowałem i nie kupię wina abchaskiego.
Opakowania nie są tak „wyrafinowane”, rosyjskie, co próbowałem - nie podoba mi się, albo cena jest zbyt wysoka, mimo że jakość może się różnić w najszerszym zakresie, a poza tym wielu producentów robi to luzem (wino kupowane za granicą w cysternach nie najwyższej jakości - do 40% -50%% wielkości produkcji). O Abchazji nie trzeba mówić - po wojnie praktycznie nie ma już winnic, wino jest produkowane z materiałów winiarskich z Mołdawii.
Dlatego nie mogę nic powiedzieć o radach, jak zdefiniować wino naturalne lub „puder” (chociaż, o ile wiem, wino nie jest zrobione z proszku - jest to umowne określenie wina, które jest produkowane w sposób niekonwencjonalny, bo na przykład z ciasta winogronowego, polanego wodą i innymi dodatkami). Teoretycznie wino można zrobić z proszku, ale nie można tego już jednoznacznie nazwać winem.
Za granicą w Hiszpanii, Francji, Włoszech w sklepie można spokojnie zabrać wino kosztujące od 6-7 euro - to wcale nie zawiedzie, droższe niż 10 euro wino będzie już bardzo dobre,> 20 euro - doskonałe., Ale górne limity cen na wspaniałe wina po prostu nie !!!

Ja sam na przykład codziennie piłbym wino brunello lub Planeta, ale niestety ze względu na nasze ceny stać mnie na to tylko we Włoszech ...

To wszystko moja osobista opinia i nie udaję prawdy ostatecznej. Ale mam prawo to mieć!
dopleta
GruSha, Gulsine, Kupiłem ten korek do lodu dla Amer. Amazonka. Wtedy kosztował 12 dolarów. Wyglądam, teraz jest 22

🔗

! Dostępny jest również język angielski, cena od 13 do 25 funtów

🔗

ale dostawa jest moim zdaniem za droga.
Osiągnięcie
Cytat: Igrig
Widzisz, tym zwrotem zachęcasz mnie, abym podążał ścieżką autora „rekomendacji”. Wyciągnij informacje z sieci i powiedz: „Uwierz !!!”
Cóż, to naprawdę nie jest blisko!
Zachęcam do przyniesienia sprawdzalny informacje, które osobiście uważasz za prawidłowe. Łatwo jest zorganizować weryfikowalność - dołącz link do źródła do informacji. Kto jest zainteresowany infą, nie będzie mógł jej ponownie poszukać w internecie, tylko pójdzie i oceniając jakość źródła, zanotuj lub zapomnij. Więc odrzuciłeś repost, ale nie podałeś żadnych argumentów!
Ponadto Larisa cię zaprosiła konstruktywny dialog:
Cytat: dopleta
Z czym jeszcze się nie zgadzasz? Udostępnij, musimy poznać prawdę!
Igrig
Helena!
Mały przykład. Istnieje taka powszechna opinia: „Aby pozbyć się goryczy w bakłażanach, trzeba je obrać”.
Jeśli podam linki do tego wyrażenia, to każda osoba, przechodząc do tych linków, po prostu przeczyta, że ​​konieczne jest obranie bakłażana, aby usunąć gorycz. Czy to on powinien sprawdzić moją opinię?
Żyję na tym świecie od kilku lat, moja żona i ja uwielbiamy bakłażany. W absolutnie każdej postaci. Powiem szczerze, że od wielu dziesięcioleci, kiedy gotujemy bakłażany, prawie nigdy nie spotkaliśmy gorzkich odmian. Nigdy ich nie obieraliśmy ...
Z naszym gustem wszystko wydaje się normalne. Co więcej, niektórzy mówią, że prawie cała goryczka jest w skórze, inni mówią, że posiekane należy namoczyć, inni mówią, że zaczynają gorzki smakować, jeśli są przejrzałe i żółkną. Może kiedyś w czasach radzieckich bakłażany były gorzkie, ale nawet w czasach radzieckich nie obieraliśmy ich i nie pamiętam goryczy. Najprawdopodobniej stąd pochodzą wskazówki dotyczące obierania bakłażana ...

W związku z tym kontrpytanie, czy zgadzasz się, że dwutlenek siarki jest DODATKIEM, który jest specjalnie dodawany (przepraszam za tautologię) do materiału wina? Jak myślisz, kto mówi o tych dwóch źródłach, które mówią o dwutlenku jako naturalnym produkcie fermentacji, czy o źródłach, które mówią o sztucznym wprowadzaniu do wina w celu konserwacji?
Tutaj jestem o tym! Jest to kwestia wiary w takie czy inne źródło.
Szczerze mówiąc, aby wykopać mniej lub bardziej niezawodne linki, musisz przeszukać ogromną ilość informacji. Spędzam sporo czasu na różnych forach (oczywiście nie zawodowych sommelierów), na których omawia się wina. Oczywiście sam podążam za linkami, badam informacje. Ale przywrócenie wszystkich informacji w celu szczegółowego uzasadnienia każdego punktu obalenia „zaleceń” jest zbyt pracochłonną przyjemnością.
Ponadto zwróciłem uwagę na oczywisty nonsens jakiejś rady, po której każdy może stwierdzić, czy warto marnować czas i czytać dalej. Szczerze mówiąc, nie zagłębiałem się dalej w tezy o prawidłowej klasyfikacji win ze względu na zawartość cukru i inne punkty, ale oto inna perełkowa fraza: „Napis na etykiecie musi odpowiadać napisowi na korku!” W najlepszym przypadku nazwę producenta można wskazać na korku. Ale nawet takie informacje można znaleźć tylko w 5% przypadków. Najczęściej korek jest w ogóle bez napisów !!! A jakie informacje z etykiety powinny znaleźć się na korku?

Konstruktywny dialog jest niewątpliwie obecny z mojej strony, ale nie w formie linków, ale w tym, że wyraziłem część swoich myśli!
Osiągnięcie
Igor,

och, rozpaliliśmy tutaj powódź. Miejmy nadzieję, że nie na próżno!

W kontekście prowadzenia dyskusji warto rozróżnić informacje, które łatwo zweryfikować empirycznie w domu (bo jesteśmy na forum kulinarnym) i empiryczne (warunkowo empiryczne - początkowo ktoś je zdobył empirycznie, ale nie możemy tego potwierdzić ani obalić Dom).

Twój przykład bakłażana jest pierwszego rodzaju. Jeśli nie są dla mnie gorzkie (i nie są dla mnie gorzkie, a ja też ich nie czyszczę), to dlaczego mam zamiar podążać za linkami? Jeśli sprawią, że będę zgorzkniały, zacznę próbować sobie z tym poradzić. Wybiorę najłatwiejszy do wykonania. Jeśli to nie pomoże, pójdę w kolejności komplikacji (zwiększając czas i inne koszty). Kwestia wiary, IMHO, wcale nie jest tego warta.
To inna sprawa, jeśli pytanie brzmi, dlaczego dla niektórych jest gorzkie, a dla innych nie? Jest to już warunkowo empiryczne pytanie. Jest też miejsce na wyobraźnię. Ktoś przeczyta, że ​​zależy to od temperaturowych warunków uprawy (wymyślam to w biegu !!!) i uspokoi. Ktoś zacznie kopać dalej i dowie się, co dokładnie dzieje się w bakłażanach, w jakich warunkach na poziomie biochemicznym, jakie substancje powodują gorycz itp. Trzeci całkowicie pójdzie w innym kierunku - w stronę indywidualnej wrażliwości receptorów gorzkiego smaku. Osobiście sprawdzę poprawność wszystkich wersji, jeśli nagle ta informacja okaże się mi z jakiegoś powodu potrzebna.



Co do korków to mogę dodać, że np. W Australii korków nie używa się. Nigdy nie będę twierdził, że nikt nigdy nie będzie. Ale widzieliśmy tylko plastik, a Australijczycy potwierdzili, że to norma.

Kwestia dwutlenku siarki jako kwestii wiary również nie jest dla mnie tego warta

(ugh, znowu to wyrażenie. Najwyraźniej wiara w informacje nie jest mi osobliwa, sprawdzam wszystko)

Wiem, że ma właściwości bakteriostatyczne. Rozumiem, dlaczego dodaje się go do wina. W co można wierzyć lub nie wierzyć?
Informacja o dwutlenku siarki zainteresowała mnie z akademickiego punktu widzenia, bo nie pamiętam tego o drożdżach z biochemii uniwersyteckiej i biotechnologii. Może jej tam nie było; jest to możliwe - zapomniałem. Tu też nie ma kwestii wiary. Jeśli infa istnieje i mam to potrzeba - Znajdę ją. Potrafi potwierdzić postawioną tezę lub ją obalić - najważniejsze, że jest udokumentowana.





Oczywiście nie wszyscy podchodzą do informacji tak skrupulatnie jak ja. Oczywiście podanie wiarygodnych informacji jest pracochłonne. Ale każdy sam decyduje, czy i ile czasu poświęcić na to. Cóż, jeśli szanujesz czytelników (mówię teraz o jakości informacji), to oni są dla ciebie w ten sam sposób - najpierw pracujesz na swoją reputację, potem twoja reputacja działa na ciebie.
W każdym razie, Igor, dziękuję za miłą, choć nieco rozproszoną rozmowę!
Igrig
Helena!

Dziękuję za zrozumienie i szacunek dla mojej opinii!
julia_bb
Ciekawy film na YouTube: Kto i jak ocenia jakość win w Rosji

julia_bb
Szczęśliwego Nowego Roku 2020 !!!
W listopadzie 2019 Roskachestvo zakończyło największe eksperckie badanie wina we współczesnej historii Rosji. Kupujący mogą zobaczyć efekty pracy, która zajęła ekspertom kilka miesięcy. 7 tysięcy kilometrów tras winiarskich południowej Rosji, 600 próbek, 34 członków jury i Rady Nadzorczej. Rezultatem jest 350 najlepszych win kraju w kategorii do 1000 rubli.
🔗
Tanyusha
Wszystkie te szacunki są bardzo względne. Na przykład nie lubię Rieslinga, ale jest w czołówce.
julia_bb
Tanyushaoczywiście się zgadzam, bo każdy ma inny gust i preferencje. Na przykład lubię Chardonnay z białego.
Igrig
Cytat: julia_bb
W listopadzie 2019 Roskachestvo zakończyło największe eksperckie badanie wina we współczesnej historii Rosji.
Julia,
Zadowolony z frazy:
„WINO CZERWONE. Wśród win czerwonych odsetek próbek jakościowych był wyższy: 56,8% próbek zostało ocenionych przez ekspertów jako godne uwagi”.
Oznacza to, że 43,2% win w ogóle nie zasługuje na uwagę ...
Mówiąc z grubsza, około połowa win jest obrzydliwa.
Mark Twain powiedział trochę inaczej, ale coś przyciąga mnie bezpośrednio do jego słów: „Październik to jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy w roku dla handlu na giełdzie. Pozostałe niebezpieczne miesiące to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, Listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty. "
julia_bb
Cytat: Igrig
Oznacza to, że 43,2% win w ogóle nie zasługuje na uwagę ...
Mówiąc z grubsza, około połowa win jest obrzydliwa.
Niby tak, ale napisali prawdę. Ale jak mówią, nastąpił początek. Musimy jakoś promować rodzimego producenta
Ponadto ocenie poddano wina ze średniej półki cenowej, a nie z linii premium.
oko
Cytat: Tanyusha

Wszystkie te szacunki są bardzo względne. Na przykład nie lubię Rieslinga, ale jest w czołówce.
Tanyushatam nie chodzi o nasze preferencje, ale o jakość towaru.

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba