Malex
Nie wzywam nikogo do demontażu rondla, ale nagle potrzeba wymusi (ktoś Liban coś w środku z codziennego zapomnienia)

W pobliżu zawiasu, za polietylenowym łapaczem wilgoci, na pokrywie znajduje się śruba. Odkręcając ją, możesz zdjąć pokrywkę

Pokrywka ma dwa występy na dole, więc musisz zacząć zdejmować od góry

Następnie dostępne są dwa otwory do wycierania, przez które wilgoć dostaje się do pojemnika na wilgoć

A odkręcając długą śrubę (jedyną) u podstawy (na dole), można również odczepić podstawę.
Jeśli nie jest jasne - zapytaj, spróbuję to poprawić.
skyrider76
Malex
A jak fizycznie w SK-A14 przebiega mocowanie czujnika temperatury do platformy obciążonej sprężyną w środku nagrzewnicy?
skyrider76

Jakieś przemyślenia na temat usprawnienia wymiany ciepła, a co za tym idzie obniżenia temperatury gotowania?

Najbardziej dostępnym (oczywistym) mechanicznym sposobem obniżenia temperatury gotowania jest poprawienie kontaktu termicznego między czujnikiem a patelnią i pogorszenie go między czujnikiem a otoczeniem. Mocowanie czujnika do nasadki nie budzi żadnych uwag, poza tym, że punkt styku można dodatkowo pokryć pastą termoprzewodzącą lub gorącym klejem, aw nasadkę można wepchnąć kawałek wełny mineralnej, bazaltowej itp. Jako dodatkową perwersję możesz nałożyć kroplę pasty termicznej na nakrętkę pod patelnią.
Malex
Cytat: skyrider76

Jako dodatkową perwersję możesz nałożyć kroplę pasty termicznej na nakrętkę pod patelnią.

Wewnątrz czapki znajduje się sprężyna. Nie na schemacie, ale dobrze widoczny po prawej stronie srebrny „gruby” drut na zdjęciu (cienkie czarne druty 4: 2, czerwony i srebrny). Dlatego z „izolacją” wewnątrz nasadki nie jest to takie proste, ale z pewnością możliwe.

Rozumiem, że górny czujnik powinien reagować na otwarcie patelni (szczególnie te długie), a ciepło należy odpowiednio dołożyć. Jest też myśl, że nie można ugotować sześciu łyżek owsianki z najbardziej odpowiednim stosunkiem wody i płatków, ani ugotować 1 porcji zupy. Oznacza to, że jest minimum.

skyrider76
Kontynuując strojenie (dotychczas bez obróbki produktu i jego podzespołów) można balastować grzałkę np. Łącząc z nią (i przekaźnikiem) zintegrowany regulator mocy (na prąd do 5A) i zapewniając możliwość regulacji regulatora śrubokrętem przez otwór technologiczny w dolnej pokrywie.
W ten sposób możemy ograniczyć (w rozsądnych granicach) moc grzałki, zmniejszając gradient temperatury na dnie naczynia i co jest typowe między czujnikiem a grzałką. Zmniejsza to prawdopodobieństwo spalenia produktu, a także ryzyko awarii płyty zasilającej z powodu przegrzania „gwarancyjnego”
Nat_ka
Czytam z przyjemnością, a potem dam ją mężowi do przeczytania. Cóż, jestem zmęczony jedzeniem wszystkiego zbyt smażonego. Trzeba jakoś obniżyć temperaturę gotowania, a przedstawiciele VES nie zależą od użytkowników
Malex
Cytat: Nat_ka

A przedstawiciele VES nie mają czasu dla użytkowników

Jeśli zaczniemy pisać na wszystkich forach „wszystko się pali w multicookerze VES” i wyszukując w internecie będzie to co piąta wiadomość, to sprzedawcy zauważą nasze komentarze i teraz nie ma czasu na wysyłanie. Pytanie zadano rosyjskiemu VES, również bez odpowiedzi. A co mogą odpowiedzieć? „Tak, pali się”? W najlepszym razie zmienią coś w kolejnych partiach, ale teraz muszą sprzedać to, co już zostało zrobione i zamówione u producenta. Biznes. Będą je sprzedawać, wrzucać trochę pieniędzy na reklamę i będzie „ulepszona, poprawiona wersja, uwzględniająca życzenia użytkowników…” itd.
W międzyczasie po prostu dyskredytują pomysł opóźnionego gotowania.Wszelkie przepisy 3 minuty w jednym trybie, 5 minut w drugim, a potem 15 minut w trzecim - nie traktuję tego poważnie. moim zdaniem

Jak dotąd używam tylko trybu „m. Ogień”. Wszystko inne to BURLIT. Nie piekę - boję się tylko „smażonych” rezultatów.
LTBW
Cytat: Malex

Jeśli zaczniemy pisać na wszystkich forach „wszystko się pali w multicookerze VES” i wyszukując w internecie będzie to co piąta wiadomość, to sprzedawcy zauważą nasze komentarze i teraz nie ma czasu na wysyłanie.
Fakt, że w multicookerze VES SK-A12 wszystko albo wypala się, albo ucieka, to prawda

Cytat: skyrider76

zintegrowany regulator mocy (na prąd do 5A) oraz zapewniający możliwość regulacji regulatora śrubokrętem poprzez otwór technologiczny w dolnej pokrywie.
Brzmi strasznie i ciężko. Chciałbym móc „przylutować rezystor <XX> omów”
Malex
Cytat: LTBW

Fakt, że w multicookerze VES SK-A12 wszystko albo wypala się, albo ucieka, to prawda
... "zintegrowany regulator mocy" ...
Brzmi strasznie i ciężko. Chciałbym móc „przylutować rezystor <XX> omów”

O pracy multicookera VES.
Wszystko poniżej jest napisane IMHO.
Multicooker VES działa w następujący sposób:
Tryby multicookera odpowiadają pewnym wartościom temperatury, które są mierzone przez czujnik (sprężynowy) na środku dna i czujnik w pokrywie. Czy dolny czujnik jest zawsze używany - nie wiem, ale górny nie jest używany w trybach smażenia (zgodnie z instrukcją) i wolnego ognia (z doświadczenia).
Niestety musimy przyznać, że w VES nie ma więcej inteligencji niż w prostym żelazku. Sterowanie temperaturą i czasem jest proste. Niestety wszystko jest prymitywnie proste. W przeciwieństwie do opowieści o mądrym „Panasonie”, czas nie jest wyznaczany przez osiągniętą temperaturę, ale jest sztywno ustalany przez kucharza. Jeśli 30 minut jest ustawione w trybie zupy, to dla VES nie ma znaczenia, czy gotuje się jeden litr zupy, czy cztery i ile czasu minęło od ugotowania, po włączeniu po 30 minutach tryb się skończy, VES przejdzie w tryb ogrzewania. A co jest napisane w instrukcji „Obliczanie wymaganego czasu, kontrolę temperatury przejmuje mikroprocesor…” - posunięcie marketingowe lub rażące kłamstwo, komu jeszcze się podoba. Istnieje również opcja, że ​​jest to obojętność wykonawców, którzy bez wahania spisali opis szalki mikroprocesora.
Tryb ogrzewania.
Ogrzewanie w VES jest kontrolowane przez czas włączenia grzałki, która jest zawsze włączona z pełną mocą. Dlatego po zakończeniu dowolnego trybu ogrzewanie zostaje wyłączone, a zawartość ostygnie. Gdy tylko temperatura czujnika spadnie do ~ 45 stopni, włączane jest ogrzewanie. Element grzejny nagrzewa się ponad 200 stopni i rondel jest podgrzewany z niego, a dolny czujnik, dociskany do dna rondla, mierzy temperaturę rondla. Jak tylko temperatura na czujniku osiągnie ~ 70 stopni to grzałka wyłącza się, ale grzanie trwa jeszcze jakiś czas, gdyż grzałka nagrzewa się do temperatury znacznie wyższej (cóż, jest bardzo podobna do żelazka). Jeśli ilość jedzenia na patelni jest mała, może się zagotować, a jeśli jest duża, podgrzeje się tylko o 5-8 stopni, aż temperatury grzałki i naczynia zrównają się. Jeśli jest to zupa, to ciepło jest łatwo przenoszone w całej objętości, a jeśli jest to coś niezbyt płynnego, łatwo się „usmaży” lub spali. Dlatego opisy zawierają zupełnie inne temperatury.
W podobny sposób działa tryb „m / fire”, tylko temperatury są wyższe o 15-20 stopni.
W związku z tym rozrzut temperatur będzie obserwowany również w innych trybach. Poza tym temperatura zależy od tego, jak dobrze czujnik jest dociśnięty do dna naczynia. (Instrukcje zalecają obracanie rondla zgodnie z ruchem wskazówek zegara)
Dodatkowo w trybach „owsianka”, „zupa”, „duszenie” producent najwyraźniej nie wziął pod uwagę szeregu niuansów, przez co temperatura czujnika nie dochodzi do zadanego punktu a grzałka jest na wszystkich czas. Zawartość BURLITU przypomina wulkan, ale temperatura wrzenia wody zgodnie z prawami fizyki nie przekracza ~ 100 stopni. Jeśli spojrzysz na recenzje innych użytkowników, mój rondel nie jest wyjątkiem.
W innych trybach zaangażowany jest również górny czujnik.Zgodnie z logiką nazw i receptur tych trybów, ich temperatura jest wyższa niż temperatura „owsianki”, „zupy”, „duszenia”. Nie wiem dokładnie, co producent planował w innych trybach, ale serwis VES szczerze mówi, że sterowanie jest elektroniczne, a nie mikroprocesorowe, co, jak sądzę, częściowo znalazło odzwierciedlenie w cenie. Dlatego uważam, że w porównaniu z pełnoprawnym multicookerem mikroprocesorowym, możliwości VES są bardzo ograniczone, patelnia gotuje przez określony czas w wybranym trybie, próbując osiągnąć określony tryb temperatury. Oznacza to, że jeśli kucharz włoży kawałek mrożonego mięsa i włączy „duszenie” na 40 minut, to po 40 minutach patelnia przejdzie w tryb ogrzewania, niezależnie od tego, czy mięso jest przypalone, czy tylko roztopione, a nawet nie ugotowane.

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba