O racjonalności i przesadności

Mcooker: najlepsze przepisy O domu i wygodzie

O razumnosti i chrezmernostiJeszcze nie tak dawno o człowieku, który żyje w dostatku, można by powiedzieć: brakuje mu tylko ptasiego mleka. Teraz to powiedzenie się zdezaktualizowało, bo cukiernicy moskiewskiej restauracji „Praga” wymyślili ciasto tzw „Ptasie mleko”.

Dlatego w rozmowie o gospodarce rodzinnej zapamiętaliśmy ptasie mleko. Zastanówmy się, jak mądrze wydawać pieniądze i spróbujmy wypracować jasną politykę w tej kwestii. A więc taktyka i strategia rozsądnych wydatków.

Dyktuj konwencję

Rozsądne potrzeby nazywane są tak, ponieważ pochodzą od słowa „umysł”. Nie każdy ma cierpliwość i chęć zastanowienia się, czy potrzebuje tego, czy tamtego, czy nie. Czasami naprawdę łatwiej jest żyć z umysłem kogoś innego, kierować się systemem wartości „sąsiada”. Jedyną zasadą, którą kieruje się konsument tego typu, jest to, jak nadążyć za innymi. Tak więc bezsensowny wyścig zaczyna się, próbując prześcignąć się nawzajem. I nawet w XVIII wieku angielski ekonomista T. Samuelson zauważył: „Nawet te wydatki, które ludzie uważają za absolutnie konieczne, w rzeczywistości w dużej mierze nie stanowią fizjologicznej konieczności, ale są podyktowane konwencjami życia społecznego”. Otóż ​​to.

Ludzie wypychający mieszkania rzeczami stwarzają sobie wiele zmartwień i kłopotów. Możesz oczywiście powiesić wszystkie ściany dywanami i do pewnego stopnia będzie pięknie, ale ile czasu zajmie oczyszczenie ich z kurzu. Duży kolorowy telewizor zamienia jeden z pokoi w salę telewizyjną. Szafy są pełne ubrań, ale trzeba je wyczyścić i wyprać. Wydawać by się mogło, że przestronne mieszkanie to błogosławieństwo, ale jednocześnie duża przestrzeń życiowa to obciążenie, bo zbyt dużo czasu poświęca się na sprzątanie. Oczywiście dobrze jest mieć samochód, ale wymaga też pielęgnacji i konserwacji. I tak we wszystkim.

Umiarkuj swoje potrzeby i zostań właścicielem całego świata! - ten aforyzm jest stary jak świat. Mądrzy ludzie już dawno doszli do wniosku, że najważniejsze jest, aby nie mieć dość. Lekarze radzą: musisz wstać od stołu lekko głodny. Nie jest źle rozciągnąć tę zasadę na świat rzeczy: zawsze czegoś nam brakuje. To jest normalny stan. Zgadzamy się, że na świecie istnieje wiele pokus, które uniemożliwiają nam przyjęcie tej zasady. Zaspokój jedną potrzebę, a inna rośnie w jej miejsce. A to opiera się na całkiem zrozumiałych ludzkich pragnieniach - lepszego życia. Ale konsumpcjonizm to nie chęć lepszego życia, ale chęć zdobycia pracy czyimś kosztem, niechęć do pracy nad sobą i jednocześnie konsumowania więcej.

Lęk o duszę człowieka pojawia się, gdy przekracza próg racjonalności. Zasada „żyć nie gorzej od innych” niepostrzeżenie przechodzi w inną zasadę: „żyć lepiej niż inni”.

Nie chodzi o rzeczy, chodzi o osobę

Nie jesteśmy ascetami. Racjonalność potrzeb nie jest ich ograniczeniem.

Produkcja towarów rośnie, rosną też nasze wymagania. Ale jest potrzeba rzeczy i potrzeba wiedzy, wrażeń, emocji, komunikacji, estetycznej przyjemności, jednym słowem, w świecie duchowym. I najwyraźniej nie warto się im przeciwstawiać. Zaspokojenie potrzeb duchowych również wymaga kosztów, a czasem znacznych. Każda osoba, każda rodzina musi określić zakres swoich potrzeb, które podniosą osobowość, uczynią ją głębszą, ciekawszą, wszechstronną.

O razumnosti i chrezmernostiRodzina musi dokładnie wiedzieć, czego potrzebuje, a czego nie. „Dla żebraków i potrzebujących jest pod dostatkiem” - mówi Król Lear. Miliony ludzi w naszym kraju nabywają drogie rzeczy i nie stają się z tego powodu zbieraczami ani moralnymi potworami. Ponieważ rozumieją: nie chodzi o rzeczy, nie o ich wartość, nie o prestiż, ale o ich właściciela - osobę.

Nie osobiste, ale rodzinne

To chyba najważniejsza cecha: nie osobisty, ale rodzinny charakter konsumpcji zarówno dóbr materialnych, jak i duchowych. Musimy dążyć do stworzenia w rodzinie takiej atmosfery, w której którykolwiek z jej członków myślałby więcej o innych (a nie o sobie). Potrzeby osobiste mogą i powinny zostać zepchnięte na dalszy plan, a rodzinne, zbiorowe, powinny przeważać. To nie przypadek że tak wytrwale doradzamy. Wszelkie sprawy finansowe załatwiamy na spotkaniu rodzinnym, to tutaj ostatecznie powinno się ustalić, kogo i co pozyskać w pierwszej kolejności, a kto może z czym czekać. I jak ważne jest to aby uniknąć nastrojów konsumentów podczas omawiania tych potencjalnych wydatków. Przyjazny zespół.

Budżet rodzinny jest także odzwierciedleniem racjonalności (lub nieracjonalności!) Jego potrzeb.

Model konsumpcji rodziny jest określony i ukształtowany przez normy moralne naszego życia. Oparte są na psychologii kolektywizmu, na ideałach sprawiedliwości społecznej. A ludzi ceni się nie za bogactwo, nie za luksus toalet, nie za samochód najnowszej marki, ale za tak atrakcyjne ludzkie cechy, jak przyzwoitość, mądrość, skromność, otwartość duszy i inteligencja. Tych cech nie można nabyć za żadne bogactwo. Są rozwijane przez styl życia.

Andreev N.A. Nasz dom


Indywidualne meble   Wygoda Twojego domu

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba