Administrator
Naleśniki o imieniu Suzette

Naleśniki o imieniu Suzette

Naleśniki „Suzette” są chyba najbardziej znanymi przedstawicielami dużej rodziny naleśników. I z pewnością zawdzięczają swoje piękne imię kobiecie. Ale jaka kobieta? Historia na ten temat może powiedzieć wiele interesujących rzeczy. Ale najpierw najważniejsze.

Naleśniki i teatr

Spójrz na to zdjęcie. Został zrobiony w Paryżu w 1885 roku. Przedstawia Suzanne Reichenberg, muzę, która mogła nadać swoje imię naleśnikom Suzette.

Naleśniki o imieniu Suzette

Suzanne Reichenberg (1853-1924) była francuską aktorką niemieckiego pochodzenia. W jednej ze sztuk powieściopisarza Marivaux wystawionej w uprzywilejowanym teatrze francuskiej komedii (Comedie Francaise) Suzanne zagrała główną rolę. Zgodnie ze scenariuszem miała jeść naleśniki. Ponieważ przedstawienie było popularne i codziennie grane na scenie, Suzanne musiała codziennie jeść naleśniki. Te, a także inne potrawy dla teatru, przygotował szef kuchni imieniem Monsier Joseph. W pewnym momencie pomyślał o trudnej części gastronomicznej, którą Suzanne w imię sztuki znosiła za każdym razem, udając, że lubi jeść obrzydliwe naleśniki, a specjalnie dla aktorki stworzyła specjalne, małe, prawie przewiewne słodkie naleśniki, których nikt nie ma. kiedykolwiek mógł się nudzić. Plotka głosi, że Joseph był zakochany w Suzanne ...

To pierwsza i najpopularniejsza wersja pochodzenia naleśników Suzette. Ale niestety nie ma absolutnie wiarygodnych informacji, które pozwoliłyby bezwarunkowo uwierzyć w tę piękną historię. Może tak było, a może było zupełnie inaczej ...

Naleśniki i królowie

W 1934 roku w Nowym Jorku ukazała się książka wspomnień Henry'ego Charpentiera, francuskiego szefa kuchni, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych na początku XX wieku. i otworzył tam słynną restaurację Henri, której gośćmi byli angielska królowa Wiktoria, angielski król Edward VII, włoska królowa Małgorzata, belgijski król Leopold, Theodore Roosevelt, John D. Rockefeller, Marilyn Monroe, Sarah Bernhardt i wielu, wielu innych wybitnych osobistości.

W swojej książce Henry opowiedział o tym, jak w wyniku pomyłki narodziły się naleśniki Suzette. Stało się to 31 stycznia 1896 r., Gdy książę Walii Edward, przyszły król Anglii Edward VII, przybył do restauracji Cafe de Paris w Monte Carlo w towarzystwie przyjaciół, wśród których była bardzo młoda dama o imieniu Suzette. Kim była dla księcia, niestety, nie jest znana. Może była jego siostrzenicą, może chrześniaczką, a może nieślubną córką ...

Zaszczyt obsługi tak ważnych gości przypadł piętnastoletniemu asystentowi kelnera Henry'emu Charpentierowi. Jedną z potraw, które Henry musiał podawać gościom, były naleśniki. Wszystko, czego wymagało od Charpentiera, to zanieść gotowe naleśniki na stół, ale najpierw podgrzać je w sosie składającym się ze skórki pomarańczy, cukru i mieszanki spirytusu. Nagle sos się przypalił, a naleśniki płonęły. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności Charpentier stał się odkrywcą nowego, rewelacyjnego smaku. Książę i jego goście byli tak zachwyceni deserem, że Edward zapytał o nazwę potrawy. - Naleśniki Księżniczki - powiedział oszołomiony Henry i to była pierwsza rzecz, która przyszła mu do głowy. ""Księżniczka"? - Edward był zaskoczony. - Czy możesz nazwać je po naszej pięknej lady Suzette? Jak mogłeś odmówić przyszłemu królowi? Następnego dnia młody Charpentier otrzymał paczkę od księcia Walii. Zawierał pierścionek z drogocennymi kamieniami, laskę i kapelusz.

Jest jednak jeszcze jeden pretendent do roli twórcy „Suzette” - szef kuchni Jean Rebaud, który na zlecenie księżnej Suzette de Carignan stworzył naleśniki dla króla Ludwika XV. Mówią, że była zakochana w królu.

Kimkolwiek jest piękna pani, która nadała swoje imię temu arcydziełu sztuki kulinarnej, z pewnością zasługuje na to, by być rozpoznawalną w każdym domu. Naleśniki „Suzette” potrafią ozdobić każdy, nawet najbardziej wymagający stół, a ich przygotowanie nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Spróbuj!

Naleśniki Suzette

Ten tętniący życiem deser restauracyjny wydaje się nigdy nie wychodzić z mody. Zwycięskie połączenie wyśmienitych naleśników dla smakoszy i odurzającego sosu cytrusowego pokocha je każdy smakosz. Poza tym serwowanie naleśników Suzette jest jak prawdziwe przedstawienie teatralne.

Składniki na naleśniki:
100 g mąki
25 g cukru pudru
drobno starta skórka z 1 pomarańczy
1 duże jajko
300 ml pełnego mleka
25g roztopionego masła
masło do smażenia

Składniki na sos:
sok z 2 średnich pomarańczy
paski skórki pomarańczowej
sok i skórka z 1 cytryny
3 łyżki. l. likier Cointreau lub Grand Marnier
75 g cukru pudru
100 g masła

W misce wymieszaj mąkę, cukier i skórkę pomarańczową. Zrób wgłębienie w środku i rozbij jajko. Jajko ubić drewnianą łyżką, wlewając stopniowo połowę mleka i chwytając porcjami mąkę. Ciasto zagnieść na jednolitą konsystencję, bez grudek. Do ciasta dodaj pozostałe mleko i roztopione masło, dobrze wymieszaj i wlej ciasto do dużej miarki.

Na patelni rozgrzać trochę masła. Jak tylko zacznie się bulgotać, wlej trochę ciasta do formy, przechylając formę tak, aby równomiernie rozprowadziło się po dnie cienką warstwą. Smażyć z jednej strony i za pomocą szpatułki przewrócić naleśnik na drugą stronę. Ciepły naleśnik przełożyć na podgrzewany talerz, przykryć folią (lub pokrywką rondla). Upiecz w ten sposób 8 naleśników, układając je jeden na drugim pod folią.

Aby zrobić sos, połącz sok pomarańczowy i cytrynowy, skórkę z cytryny i likier w małej misce. 2-3 ul. l. Wlej tę mieszaninę na zimną patelnię z cukrem. Rozgrzej patelnię na małym ogniu, rozpuść cukier i gotuj na wolnym ogniu przez 1-2 minuty, aż uzyskasz jasny karmelowy kolor. Wymieszać.
Masło pokrój w drobną kostkę i dodaj do sosu. Ciągle mieszaj, aż masło całkowicie się rozpuści. Dodaj paski skórki i gotuj przez kolejne 2-3 minuty na wolnym ogniu.

Rozwałkuj każdego naleśnika na ćwiartki. Umieść je na patelni z sosem. Polej sosem na wierzch. Podnieś ogień do wysokiego i odstaw na 1 minutę. Szybko postaw patelnię na stole, polej naleśniki brandy i zapal długą świecą lub zapałką. Gdy ogień jest ugaszony, podawaj ciepłe naleśniki na półmisku, polej sosem i cukrem pudrem.

Naleśniki o imieniu Suzette
Naleśniki można zrobić kilka godzin lub nawet dni wcześniej, co pozwoli zaoszczędzić sporo czasu. Przygotuj naleśniki, ostudź i zawiń w folię. Naleśniki można przechowywać w zamrażarce do 3 miesięcy. Gdy zdecydujesz się zrobić naleśniki Suzette, zacznij od razu z sosem.

Zamiast brandy można użyć rumu lub whisky.

Do gotowych naleśników można dodatkowo dodać gałkę lodów i łyżkę kompotu owocowego na porcję.

Kulinarny Eden.

Smacznego, zrób te naleśniki

Wszystkie przepisy

© Mcooker: Najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba