Znalazłem interesujący link do artykułu. To zabawne, ale prawdopodobnie prawda.
Paradoks Kirby'ego
Odkurzacz Kirby to najbardziej wyrafinowany „system sprzątania domu”, jaki istnieje: dwa potężne silniki Harley-Davidson, czterdzieści funkcji mocowania, szczoteczka Zipbrush o wartości 30 milionów dolarów z wbudowanym wirnikiem, dedykowany wentylator, uwolniony z trzewi NASA agencja kosmiczna ... Dlaczego ta cudowna maszyna nie działa w każdym naszym domu?
Chcesz darmowy szampon do dywanów, kochanie?
Moja sąsiadka, młoda, elegancka i biznesowa kobieta, pracuje dla amerykańskiej firmy ubezpieczeniowej AIG. Tydzień temu znalazłem ją w towarzystwie mojej żony w kuchni przy filiżance kawy, kieliszku alkoholu i szepczącym szeptem hazardu, którego wzniosłe znaczenie nie jest dostępne dla nikogo na świecie. Rezultatem tego szeptu było zdarzenie, które uderzyło mnie od razu swoim absurdem: podobno jakiś znajomy pracuje dla jakiejś amerykańskiej firmy sprzedającej odkurzacze, a to, jak mówią, firma prowadzi kampanię reklamową: idą do domu (oczywiście : wszystko odbywa się w bliskim kręgu!) i wyczyść dywany na sucho za darmo. „A co w zamian?” Zmrużyłem oczy, jak przystało na osobę, która właśnie wydała dwutomową książkę o „Wielkich oszustwach XX wieku”. „Faktem jest, że w ogóle nic! Za darmo! "To niesamowite, jak możesz przez całe życie prowadzić czystą wiarę w istnienie bezinteresownego biznesu balowego." No cóż, "zachichotałem i natychmiast zapomniałem o incydencie.
Przedstawiciel firmy odkurzającej pojawił się w naszym domu następnego dnia w południe. Jak zwykle umierałem beznadziejnie przy komputerze, więc honor i ciężar komunikacji spadł na barki mojej żony. Pięć minut później Swietłana zajrzała do biura: „Wyjdź, proszę, prosi cię o przybycie”. - Na co uczestniczyć? Czyszczenie dywanów? Więc byłem obecny w zeszłą niedzielę, plecy wciąż mnie bolą. Żona wyszła, a potem wróciła: „No, wyjdź na chwilę, on nie startuje bez ciebie! To nie jest odkurzacz, ale jakiś statek kosmiczny. Wyobraź sobie, że ma silnik Harley-Davidson!” „Co-oh-oh?!” - po publikacji "Ziemniaka" biorę sobie do serca wszelkie informacje o tej legendarnej firmie. Wygląda na to, że nadszedł czas, aby zapoznać się z cudownym odkurzaczem.
Administrator, bystry, wyglądający formalnie mężczyzna około 35 lat, w garniturze i krawacie (dobry strój jak na czyściciela dywanów!), Entuzjastycznie uścisnął mi dłoń i przystąpił do patroszenia opakowania odkurzacza zupełnie nieznanej marki: Kirby. Ultimate G Diamond Edition z dumnym dodatkiem: „Wyprodukowano w Ameryce przez 90 lat od 1914 r.” 2.
- Wow, Admin! Gdzie twój „Kerby” ukrywał się przez 90 lat? Nigdy o nim nie słyszałem ...
- Kirby - poprawił protekcjonalnie Roman. - Tyle, że odkurzacze tej firmy nigdy nie były sprzedawane w sklepach. W Rosji przedstawicielstwo zostało otwarte zaledwie trzy lata temu, a Ultimate G sprzedajemy również tylko podczas domowych pokazów.
„Tak, cóż, teraz wszystko jest jasne," pomyślałem i zerknąłem zwycięsko na moją żonę. „Oto cena darmowego środka do czyszczenia dywanów: obwąchają odkurzacz". Jak bardzo się myliłem! Demonstracja możliwości „Kirby” trwała… cztery godziny (!), Nie mogę jednak nazwać tego banalnym wąchaniem. A co najlepsze, akcję tę oddać może jedna z powtórek legendarnych amerykańskich komików lat 70. Chicha i Chong:
- Bohaterem naszego programu jest Bob Beacham, były dziekan Wydziału Filozofii Uniwersytetu Harvarda. Bob, powiedz nam, dlaczego zostałeś wyrzucony z kazalnicy?
- Złe języki mówią, że wybrałem się na zbyt długi „kwaśny rejs” 4, ale to nieprawda. Właśnie puściłem płytę „Black Sabbath” przy 78 rpm!
- Co się stało?
- Widziałem Boga!
W mojej sytuacji rekordem okazał się odkurzacz Ultimate G, którego doskonałości nie da się opisać żadnymi słowami (to nie przypadek, że głównym argumentem jest demonstracja możliwości), a sprzedawca Admin podkręcił ten rekord 78 obrotami, który zademonstrował próbka takiej „trudnej do sprzedania” 5, że po dłuższej sesji wyszliśmy z żoną wyczerpani i na skraju załamania nerwowego.Później dowiedziałem się, że to amalgamat absolutnej jakości i półprzestępczej techniki sprzedaży decyduje o reputacji Kirby na całym świecie (odkurzacze są sprzedawane w 60 krajach).
Zróbmy od razu rezerwację: „Kirby” w żaden sposób nie koreluje z królem marketingu wielopoziomowego, firmą „Amway” - godną eksponatem naszego muzeum Wielkich Oszustw XX wieku (patrz „Amway - wnuk Baala "," BZ "nr 22, z 2003 r.). Po pierwsze, Kirby nie buduje piramidy zombie polegającej na „dzieleniu się”, „sponsorowaniu” siebie nawzajem. Po drugie, sprzedaje towary, których jakość różni się o setki parseków od wyblakłych towarów konsumenckich Amway. Oceń sam.
Osobiście nie wyobrażam sobie, jak można sprzedać odkurzacz za ... TRZY TYSIĄCE TRZY DOLARÓW! Nic dziwnego, że Admin wspomniał o wysokiej cenie swojej Ultimate G Diamond Edition tylko pod koniec czterogodzinnej wersji demonstracyjnej. Oczywiście wystarczy jedno spojrzenie, aby zgadnąć: „Kirby” będzie droższy niż jego koreański odpowiednik „wysysający grosze”. Zapierający dech w piersiach design na styku futurystycznych linii i ospałych lat 30 w stylu retro (o opływowym kształcie przypominającym "Bugatti"!), Bezkompromisowo przeciwpancerna konstrukcja z ultranowoczesnych metali, automatyczna skrzynia biegów (!) Napędzające koła, dwa mocne silniki z „Harleya”, morze dodatków, które pozwalają Untimate G pełnić czterdzieści funkcji (m.in. pompowanie piłek, wibrowanie, polerowanie podłogi, przycinanie psów, a nawet oczyszczanie kanałów!). Dorzuć do tego charakterystyczną szczoteczkę Zipbrush ze zintegrowanym wirnikiem, której opracowanie kosztowało 30 milionów dolarów (powinieneś zobaczyć, jak z szacunkiem administrator wymówił tę liczbę!), Specjalnego wentylatora z laboratoriów NASA i masz najlepszy system domowy. istnieje na świecie. A jednak sam design i więzi rodzinne z Apollo 13 nie wystarczą, aby uzasadnić nieludzką cenę Ultimate G. Wtedy do gry wkracza główny atut - pokaz odkurzacza!
Wszystko, co „Kirby” zrobił w rękach Romana, niezmiennie działo się w porównaniu z konkurentem - „Koreańczykiem” od dawna zarejestrowanym w naszym domu, który jest do bani, choć nie za grosza, ale niewiele więcej. Początkowo Admin zasugerował, żebym ciężko popracował nad jakąkolwiek częścią dywanu moim zwykłym odkurzaczem, a następnie lekkim dotknięciem bagażnika włączył napęd automatycznej skrzyni biegów Ultimate G i po dwóch lub trzech wypożyczeniach położył się dosłownie centymetr grubego kurzu i brudu na śnieżnobiałym kubku filtra demonstracyjnego. To niezrozumiałe, skąd to wszystko się wzięło: przynajmniej z zewnątrz dywan wyglądał na całkowicie czysty. Nawiasem mówiąc, o kręgach filtrów, które Administrator rozłożył w dziesiątkach w całym domu (oczywiście z jakiegoś powodu!).
Podczas gdy Admin odkurzał ściany i sufity, wspinał się do najdalszych zakamarków szafki za pomocą dziwacznie zakrzywionego węża i wysysał cukier spod pudełka mocno dociśniętego do podłogi ze 100% wynikiem, cały jego wygląd dawał do zrozumienia: „Sha, chłopaki, to są kwiaty! ” Jagody pojawiły się po tym, jak Kirby kilka razy chodził po materacu w sypialni i pozostawił grubą warstwę bladoszarego pyłku na filtrze demonstracyjnym. "Czy wiesz co to jest?" - zapytał groźnie Admin. "Kurz?" - Z góry przestraszony, zasugerowała Swietłana. „Ha-ha-ha!” Sprzedawca Kirby zatriumfował, wyciągając zdjęcie obrzydliwego owada z solidnej dokumentacji. „Spotkaj się z roztoczem kurzu!” We śnie osoba ściera zewnętrzną skórę ze skóry, a roztocza kurzu ciągną się w materace i koce. Organiczna masa na filtrze - to przetworzone odchody pasożyta! ” Po chwili i ciesząc się grozą na naszych twarzach, Admin kontynuował: „Najgorsze jest to, że masa organiczna z materaca unosi się w powietrze przy każdym naszym ruchu i pozostaje w powietrzu na wysokości 20 centymetrów przez dwie godziny. Nie odkurzacz na świecie jest w stanie uwolnić alergików od tego śmiertelnego niebezpieczeństwa. Tylko Kirby! Głębokość ssania Ultimate G spod gęstych powierzchni tkaniny sięga 45 centymetrów. " „A co?” - zakończył zwycięsko Administrator.- Potrzebujesz takiego odkurzacza w domu, czy nie? ”„ Potrzebny! ”- wypaliliśmy jednym tchem.„ Więc co Cię powstrzymuje przed zakupem naszego wyjątkowego systemu sprzątania domu? ”
Administrator był zadowolony, że wydarzenia rozwijały się ściśle według niezachwianego scenariusza: „Oczywiście cena jest dość wysoka, dlatego nasza firma opracowała specjalny plan finansowania, który pozwala osobom nawet o najskromniejszych dochodach stać się szczęśliwymi właścicielami Kirby ”. Następnie pojawiła się wzruszająca historia o tym, jak Admin zademonstrował Ultimate G swojej matce, która tak bardzo kochała magiczną maszynę, że dosłownie błagała syna, by sprzedał odkurzacz w niespotykanym wcześniej preferencyjnym schemacie: teraz sto dolarów, jutro kolejne 1000 („Pożyczę to do pracy!”), A potem 345 $ na 8 miesięcy. - Myślę, że mogę zaoferować ci dokładnie ten sam schemat odroczenia jako wyjątek. W parze? - Admin spojrzał mi w oczy z nadzieją.
Otóż Admin okazał się znakomitym sprzedawcą i genialnie przekonał mnie o niezastąpionym Kirby w gospodarstwie domowym (zamykam oczy i od razu widzę roztocz!). Ostatecznie to nie jego wina, że los przywiódł go do komputerowego „maniaka” 6. I tak ... W ciągu pięciu minut dowiedziałem się z Internetu, że średnia cena Ultimate G od amerykańskiego dealera to 1 100-1 200 $, a najpopularniejszy plan finansowania to 3 $ dziennie bez przedpłaty. W kilku sklepach internetowych możesz kupić Kirby za jedyne 899 $ w najbardziej kompletnym zestawie z bezpłatną wysyłką w dowolne miejsce na świecie. To prawda, pomijając samego Kirby'ego: strona internetowa producenta wyraźnie stwierdza, że sprzedaż odbywa się wyłącznie poprzez domowe demonstracje przez niezależnych autoryzowanych dystrybutorów, a odkurzacze w sklepach detalicznych i sklepach internetowych są podobnie jak używane regenerowane i nie są objęte gwarancją fabryczną. Ale tutaj, jak mówią, dla amatora: albo za 899 USD i bez gwarancji fabrycznej (zamiast niej - 5-letnia gwarancja od organizacji sprzedającej), albo za 3300 USD - z gwarancją fabryczną. Suum cuique (do każdego własnego (łac.)).
🔗