Daffi
Mam zatapialną miskę Brown 530, ostatnio ją wybrałem, wiec w mojej pamięci jest świeża informacja o Brown 550. Pojemność dużej misy Brown 550 to 1,5 litra, małej - 250 lub 350 ml (nie powiem za pewnie).

Dlatego silnik w tych modelach jest taki sam Wyrażę swoją osobistą opinię: Nie mam wystarczającej mocy przy maksymalnej prędkości, ale przycisk Turbo decyduje o wszystkim. Chociaż nie można go przechowywać przez długi czas (próbuję nie dłużej niż 10 sekund). Szczerze mówiąc, jako rozdrabniacz i rozdrabniacz wybrałbym kombajn Brown, ponieważ ma naprawdę uczciwe 600 W, podczas gdy moc blendera ręcznego faktycznie wynosi 275 W, a deklarowane 600 W to moc szczytowa na Przycisk Turbo. W Brown 550, sądząc po recenzjach, przekładnia zębata w pokrywie dużej miski psuje, oprócz delikatnych części silnika.

Głosuję na kombajn, a ty decydujesz sam. Powodzenia
Daffi
Nie mówię, że Brown 550 bynajmniej nie jest zły, ale mimo to kombajn to coś bardziej stabilnego, niezawodnego i mocniejszego, funkcji jest więcej, ale nie kosztuje dużo więcej. Cóż, część silnikowa w podwodnych Braunach jest słabym punktem, po prostu przeczytaj to forum (wątek blendera) i recenzje na Yandex Market. Poza tym (to znowu moja osobista opinia) mała miseczka w kolorze Brown 550 jest za mała. Chciałem też model 550, ale kupiłem 530, w którym miska ma 0,5 litra.
Pozostaje wyjaśnić, jakie koktajle mleczne uzyskuje się w kombajnie Brown w porównaniu z blenderem w BOSH MUM

Ze względu na uczciwość zauważam, że łódź podwodna Brown doskonale radzi sobie ze wszystkimi zadaniami. O ile nie mógł zmielić krakersów w razie potrzeby, musiał je wrzucić do blendera MUM i lekko zakręcić, w efekcie okazało się, że jest zupełnie inaczej
Lozja
Cytat: Daffi

Pozostaje wyjaśnić, jakie koktajle mleczne uzyskuje się w kombajnie Brown w porównaniu z blenderem w BOSH MUM

Nie robię koktajli mlecznych zbyt często, chociaż je uwielbiam. Powiedz, które składniki wypróbować, przeprowadzę eksperyment, gdy będę miał wolny czas.
Daffi
Tak więc przepis został już podany powyżej:
Po prostu próbowałem pokonać własne 200g lodów + 200ml mleka 3% tłuszczu - w dużej misce z dużą trzepaczką. Trzepaczka obraca się cicho, ale bardzo wolno, jak na koktajl. Konkluzja: lekkie bąbelki w 1-2 minuty, po 5 minutach wszystkie te same jasne bąbelki. Ubijam trzepaczką z blendera Brown 450W - trzepaczka kręci się szybciej niż Mama, efekt jest lepszy - pojawiła się objętość, piana, gęstość.

Tę ilość trzeba spróbować zrobić w blenderze firmy Bosch MUM oraz w misce kombajnu Brown i porównać wyniki ze zdjęciami procesu
Lozja
Cytat: Daffi

Tak więc przepis został już podany powyżej:

Czego więc spróbować w Boch - w misce czy w blenderze?
Daffi
Cytat: Lozja

Czego więc spróbować w Boch - w misce czy w blenderze?
Najwyraźniej spróbowaliśmy tego w BOSCH (w blenderze iw misce) i nam się nie podobało. Może spróbuj tego samego w misce Brown Combine?
Lozja
Cytat: Daffi

W BOSCH już najwyraźniej próbowałem (w blenderze iw misce) i nie podobało mi się. Może spróbuj tego samego w misce Brown Combine?

Tak więc ze względu na obiektywizm należy to zrobić równolegle w obu urządzeniach, ponieważ każdy ma inne produkty, a także warunki środowiskowe. Moja wersja w Brown byłaby niepoprawna w porównaniu z czyimś wynikiem w Boch.
Jeśli mamy zamiar eksperymentować, to we właściwy sposób. Ogólnie porównuję blender Boscha i blender Browna K700. Przy maksymalnej prędkości, z tych samych produktów. Jak tylko kupię lody, zażartuję.
Daffi
Cytat: Lozja

Tak więc ze względu na obiektywizm należy to zrobić równolegle w obu urządzeniach, ponieważ każdy ma inne produkty, a także warunki środowiskowe. Moja wersja w Brown byłaby niepoprawna w porównaniu z cudzym wynikiem w Boch.
Jeśli mamy zamiar eksperymentować, to we właściwy sposób. Ogólnie porównuję blender Bosch i blender Brown K700. Przy maksymalnej prędkości, z tych samych produktów. Jak tylko kupię lody, zażartuję.
Piękno, uwielbiam testy porównawcze jednostek. Nie mogę się doczekać. Najlepiej ze zdjęciami
Lozja
Cytat: Daffi

Piękno, uwielbiam testy porównawcze jednostek. Nie mogę się doczekać. Najlepiej ze zdjęciami

Koniecznie! Bo co jest dobre dla jednego, dla drugiego - takie sobie. Dlatego opisywanie tego słowami nie jest obiektywne. Zdjęcie na pewno będzie.
Lozja
Och, dziewczyny, trzymam w rękach blender Brown 550. Rozmawialiśmy o tym dzisiaj, a teraz podjechał do mnie samochód z towarem, mój mąż rozładowuje ten blender w pudełku i nagle przypomniałem sobie, że zamówiłem to. Siemionie Siemioniczu!
Ogólnie rzecz biorąc, teraz muszę to sprawdzić pod kątem działania i spakować paczkę. Poczujemy, powąchamy i porównamy wszystko wizualnie z moim Brown K700 pod względem rozmiarów.
Gibus
Cytat: Lozja

Ja też jestem dziwny. Z własnego doświadczenia wiem, że ubijanie a nie ubijanie mleka zależy przede wszystkim od zawartości białka w mleku, a nie od zawartości tłuszczu.

Tak, to zależy od białka. A tłuszcz zwykle zapobiega ubijaniu białek, pierwszym wymaganiem przy ubijaniu białek jest dokładnie odtłuszczona miska ... W praktyce okazuje się, że dysza dyskowa Bamiksa jest bardzo podobna do przemysłowych ubijaków mlecznych (takich z metalowymi szklankami, które były noszone od dołu, jak w sowieckich sklepach), więc podbija je z hukiem. I nie mogę ubić 10% śmietanki, okazała się tylko wibrująca sprężyna. Poza tym były gorące, co mnie szczególnie uderzyło, skoro w instrukcji dla Bamików jest napisane - ubijaj tylko bardzo schłodzone mleko. Jakoś próbowałem pobić koktajl w małej miseczce K700 (kilka lat temu) - okazał się płynny, chociaż włożyłem tam inne owoce.
Sonia
Googlowałem o mikserach do koktajli mlecznych (sprzęt barowy), prawie wszędzie około 100W i 14000 obr./min. Ale ogólnie sekret gęstego piankowego koktajlu tkwi w sztuczkach jego przygotowania. Mleko jest przeważnie mrożone z kryształkami lodu, proporcja mleka to 200mlX50gr lodów, ale czasami odwrotnie dla gęstości lodów: mleko jest jak 3: 1. Jednak nie chodzi już o smak koktajlu. Któregoś dnia zrobię też test ze zdjęciem: trzepaczka Browna z blenderem Bosch.
Gibus
Dziewczyny, które mają nieuczciwy dysk (muz4js1) dla mamy4, jeśli to możliwe, proszę zmierzyć wymiary powstałego plastra w przekroju.
Miałem taki epos z tą płytą ... Na początku grudnia zamówiłem go w amerykańskim sklepie internetowym, czekałem i czekałem, już myślałem, że nie przyjdzie, zakopałem psychicznie tę paczkę, pod koniec lutego dostałem awizo ! Jakże byłem szczęśliwy! Otwieram, a tam - muz7js1 Na załączonej fakturze artykuł jest poprawny, ale tarcza to nie to samo, do zupełnie innego kombajnu - Bosch Concept Universal. Ma znacznie większą średnicę, inne gniazdo do lądowania i jest 2 razy droższy na miejscu. Generalnie - sprzedawca to strata, jestem zdenerwowany, a odsyłam - wysyłka będzie kosztować więcej niż dysk ... Więc leży w pudełku, bezczynny. Nie ma nikogo do zaoferowania, nikt nie ma takich kombajnów.
Teraz zastanawiam się, czy warto spróbować ponownie kupić muz4js.
Mam już 2 nasadki do siekania Brown 550 Buffet, które są cięte na płasko (o przekroju prostokątnym) i trójkątne. Kupiłem je w serwisie i używam w kombajnie K700. Ale żaden z nich nie produkuje takiej słomki, jak w przypadku koreańskiej marchwi. Trójkątny jest za mały, a prostokątne plastry są zbyt szerokie i płaskie.
Czy będę zadowolony z płyty Boshevsky Julie?
Daffi
Marchew jest szeroka i płaska, około 1x1,5-2 mm.
Lozja
Cytat: Gibus

Mam już 2 nasadki do siekania Brown 550 Buffet, które są cięte na płasko (o przekroju prostokątnym) i trójkątne. Kupiłem je w serwisie i używam w kombajnie K700. Ale żaden z nich nie produkuje takiej słomki, jak w przypadku koreańskiej marchwi.Trójkątny jest za mały, a prostokątne plastry są zbyt szerokie i płaskie.

Dziękuję za wyjaśnienie dotyczące tych niszczarek. Niedawno obejrzałem Brown 550 i wszystkie dołączone niszczarki. I wydawały mi się takie interesujące, te dwa niszczarki wydawały się takie tajemnicze. Naprawdę nie mogłem tego zobaczyć, ponieważ każdy był zapieczętowany w opakowaniu, ale na pudełku narysowano, że otrzymano z nich małe i duże płaskie słomki.
Czy od czasu do czasu mogę je kupić do telefonu K700? Czyli podstawa ma taki sam rozmiar jak ten blender 550? Wyglądało podobnie, ale nie porównywałem rozmiarów, nie sądziłem, że się przyda.
Gibus
Lozja, Daffi,
pasują świetnie!
Mają tylko nieco większą dziurę pośrodku, ale to nie przeszkadza - nic nie wpada.

Wybieram kombajn, blender, procesor
Daffi
Na szczęście dla właścicieli Brownsów, są one nie tylko wymienne, ale także tanie
Lozja
Cytat: Gibus

Lozja, Daffi,
pasują świetnie!
Mają tylko nieco większą dziurę pośrodku, ale to nie przeszkadza - nic nie wpada.

Ale ten, który masz na zdjęciu, sprawia, że ​​słomki są znacznie mniejsze niż ta, która jest dostarczana z kombajnem? Darmowa dysza.
Gibus
Tak, dużo mniej. Mniejsza niż dostarczona gruba tarka. Gdzieś 3 na 1,5 mm w przekroju. Używam jej buraków do siekania barszczu.
Lozja
Cytat: Gibus

Tak, dużo mniej. Mniejsza niż dostarczona gruba tarka. Gdzieś 3 na 1,5 mm w przekroju. Używam jej buraków do siekania barszczu.

W porządku! Kiedyś sobie kupię. A druga, powiedziałeś, to słomka w przekroju trójkąta, prawda? Czy na zdjęciu coś się potarło? Bardzo interesujące!
Gibus
Jutro coś gazowanego, jest blisko drobnej tarki z zestawu.
sazalexter
Cytat: Daffi

Na szczęście dla właścicieli Brownsów, są one nie tylko wymienne, ale także tanie
Nie powiedziałbym tak ... porównaj Braun Disc 63210634 do krojenia frytek 167.00 UAH ~ 600, rub
Akcesoria do robotów kuchennych Bosch MUZ-45 PS1 134 UAH ~ 490 rubli,
Krążek Braun 63210632 do krojenia 159,00 UAH ~ 579 rubli
Akcesorium do robota kuchennego Bosch MUZ-45 KP1 123,5 UAH ~ 450 rubli
A w Rosji dysze do Browna w ogóle nie są w sprzedaży
Daffi
Cytat: sazalexter

Nie powiedziałbym tak ... porównaj Braun Disc 63210634 do krojenia frytek 167,00 UAH ~ 600, rub
Akcesoria do robotów kuchennych Bosch MUZ-45 PS1 134 UAH ~ 490 rubli,
Krążek Braun 63210632 do krojenia 159,00 UAH ~ 579 rubli
Akcesorium do robota kuchennego Bosch MUZ-45 KP1 123,5 UAH ~ 450 rubli
A w Rosji dysze do Browna w ogóle nie są w sprzedaży
Ale na Ukrainie są i kosztują 50 UAH, czyli 2-3 razy tańsze niż Boshevsky, ponieważ nie są całkowicie metalowym dyskiem, ale metalową wkładką
Gibus
Przystawki do blendera:
Po lewej stronie jest prostokątna słomka o przekroju 3 na 1 mm (płaskie plastry).
Po prawej stronie jest trójkątna słoma, w sekcji equinostor. trójkątny bok 1mm.

Dla porownania:
Na dole po lewej - gruba tarka, na dole po prawej - drobna tarka z zestawu do kombajnu.

Wybieram kombajn, blender, procesor
Sonia
Wracam do koktajli mlecznych, bo obiecałem.
Więc co? Nie mogę robić zdjęć z dziećmi. Kiedy wyjęła zdjęcie, maluchy już chwyciły okulary i biegały po różnych pokojach. Znowu ustne sprawozdanie.

100ml mleka 1,5% z lodówki:
1) ubijaj dokładnie 1 minutę trzepaczką z ręcznego blendera Brown 450W
Rezultat: 400 ml gęstego, spienionego mleka, prawie kremowego.
2) ubijaj przez dokładnie 1 minutę dużą trzepaczką w dużej misce BOSCH MUM-52 700W
Rezultat: dokładnie to samo, 400 ml spienionego gęstego mleka, prawie śmietanka.
3) ubijamy dokładnie 1 minutę w blenderze do BOSCH MUM-52 700W
Wynik: te same 100 ml mleka, możemy założyć, że stało się 150 ml z powodu małej liczby bąbelków. Wydłużenie czasu nie przyniosło rezultatu.

WYNIK.
1) dodatek cukru pudru i / lub syropu nie daje wyśmienitego koktajlu z bitego mleka, to znaczy nie porównuje go z koktajlem lodowym pod względem nasycenia i smaku;
2) dodanie lodów do bitego mleka zamienia ubite grube mleko z powrotem w płyn;
3) blendery przeznaczone są do rozdrabniania i mieszania produktów. Tak więc w blenderze można przygotować koktajl nie ubijając zwiększając objętość, ale mieszając składniki (banan, lód, duża ilość lodów i mała ilość soku / mleka itp.).

Dlaczego poświęciłem tyle miejsca na tym forum koktajlom? Ponieważ przy zakupie kombajnu decydującym czynnikiem był dla mnie blender 1,25 ml (w niekochanym kombajnie) w porównaniu z blenderem 0,75 ml (w kombajnie, który mi się podobał).A ponieważ słowo „blender” kojarzy się z koktajlem. Pozostaje dowiedzieć się, który.
Daffi
Jesteś mną tak zainteresowany, że dzisiaj spróbuję przeprowadzić eksperyment z ubijaniem mleka w blenderze kombajnu BOSH MUM 4655, trzepaczką z blendera zanurzeniowego Brown 530 i trzepaczką z kombajnu BOSH MUM 4655. Może dostaniesz zdjęcia Jeśli masz szczęście
Sonia
Wybieram kombajn, blender, procesor
100 ml 1,5% mleka wysłano do zamrażarki na 10 minut i ubijano brązową trzepaczką dokładnie przez 1 minutę. Nie spada, gdy miska jest odwrócona do góry nogami - tak jak w filmie z mikserem Bamix. Po kilku minutach ubite mleko opadnie i zacznie tracić pianę, ponownie zamieniając się w płyn.
Zvezda askony
Świetny!
A jeśli pokonasz 0,5%?
Kaprys
Dziewczyny, nawet nie wiem, co o tym myśleć. Kupiłem blender Brown Multiquick 5 (Brown 530), który jest deklarowany jako 600 watów. I biczuje znacznie słabiej niż mój stary, który nie jest markowy i który ma 170 watów. Rozczarowany - po prostu brak siły
Pójdę zwrócić go do sklepu
yara
Dziewczyny, mam Philips HR7605 i jestem bardzo zadowolony !!! Jest zwarty i zajmuje bardzo mało miejsca, mielę w nim mięso, warzywa, ubijam majonez, są tarki, na których pocieram marchewki i ziemniaki na naleśniki. Wszystko super, bardzo mi się podoba !!!
Sonia
Cytat: Caprice

Kupiłem blender Brown Multiquick 5, który deklaruje moc 600 watów. I biczuje znacznie słabiej niż mój stary, który nie jest markowy i który ma 170 watów. Pójdę zwrócić go do sklepu
Nie wrócę, zakup bardzo dobry. Tak, po starym radzieckim mikserze z dwoma trzepaczkami, który był bestią, byłem też zdenerwowany, że trzepaczka z blendera Brown była tak krucha. To było 10 lat temu. Ale dlaczego kupiłeś Brown? Ubijać 10 jajek na raz? Gdyby celem było tylko to - ubijanie wielu produktów - to nie jest to właściwy zakup. Brązu używam na co dzień. W tym korona jest lekka, mała. Jajko wstrząśnij, jajecznica, ciasto naleśnikowe, sosy sałatkowe ... po co tu moc? W zapiekance, sufletu trzeba ubić 1-2 wiewiórki, sos śmietanowy z cukrem itp. Chociaż z powodu braku miksera do bestii udało mi się upiec zarówno ciasta jak i biszkopty tą jedną trzepaczką. I jak napisałem powyżej robię dla nich koktajle.
azaza
Sonia, dokonując wyboru, kupujący zwykle patrzy na siłę. Ten wskaźnik jest głównym wskaźnikiem blendera. A jeśli zadeklarowano 600 W, ale tak naprawdę blender jest słabszy od starego - czy taki zakup jest uzasadniony? Z takim samym sukcesem można kupić blender noname za śmieszne pieniądze i o co najmniej takiej samej mocy, chociaż można go określić jako zaledwie 200 watów.
Nawiasem mówiąc, nienazwiska są często bardzo dobre w pracy. Ale niestety nie zawsze.
Osobiście byłbym szalenie zdenerwowany przez drogiego Browna, który ledwo radzi sobie z zadaniem. Teraz cieszę się, że wybrałem tanią jednostkę, która jest po prostu bestią w eksploatacji. Ale ona też bardzo chciała Browna ...
Sonia
Po prostu uwielbiam Brown, pasuje do mojej dłoni, projektu ... i działa dobrze przez wszystkie 10 lat. Stare modele daję mamusiom-babciom, nowe biorę dla siebie. Wkrótce wymienię mojego Multicwick-3 na Multicwick-5.
Taia
Od roku używam Philipsa HR7605. Bardzo mi się podoba, bo jest kompaktowy, dobrze sobie radzi, jest bardzo dobrym pomocnikiem w kuchni. Oczywiście wszystkiego się nauczyłem w porównaniu, innych kombajnów nie miałem.
Lozja
Dziewczyny, w Mikserach doszliśmy do wniosku, że moc i prędkość obrotowa korony wcale nie są ze sobą powiązane. Potrzeba dużej mocy, aby urządzenie ciągnęło jakieś grube lub solidne produkty, w zależności od tego, o czym mówimy - mikser lub nóżka blendera. A także po to, aby pracować dłużej, bez nagrzewania i nadmiernego obciążenia silnika. Do tego służy duża moc.
A prędkość bicia nie zależy od mocy, jak się okazało. To zależy od indywidualnej jednostki.
Chociaż pokazano nam mleko ubite w chłodną piankę przez Brown 3 multicwick, czego nie może zrobić ani Bosch z własnym 600 W, ani Brown o mocy 600 W. Bo nie chodzi wcale o moc urządzeń.

azaza
Cytat: Lozja

Bo nie chodzi wcale o moc urządzeń.

Cytat: Caprice

Kupiłem blender Brown Multiquick 5, który deklaruje moc 600 watów. I biczuje znacznie słabiej niż mój stary, który nie jest markowy i który ma 170 watów.

Oksan, więc Caprice nie narzekał na moc, ale że nowy blender o deklarowanej mocy 600 W bije mniej niż stary bez mocy. Pytanie nie dotyczy liczb, ale wyników! Kupując sprzęt płacimy tylko za deklarowane waty. Na przykład ten sam Brown o deklarowanej mocy 350 W za cenę dwa razy tańszą niż przy deklarowanej mocy 600 W. W takim razie przerażające jest wyobrażenie sobie, jak bić 350-watowego brązowego!
A więc istota, nie istota, ale fakt pozostaje: nowe urządzenie działa gorzej niż stare. I nie został kupiony, aby zadziwić gospodynię nieziemskim pięknem.

Kaprys
Cytat: Sonia

Nie wrócę, zakup bardzo dobry. Tak, po starym radzieckim mikserze z dwoma trzepaczkami, który był bestią, byłem też zdenerwowany, że trzepaczka z blendera Brown była tak krucha. To było 10 lat temu. Ale dlaczego kupiłeś Brown? Ubijać 10 jajek na raz? Gdyby celem było tylko to - ubijanie wielu produktów - to nie jest to właściwy zakup. Brązu używam na co dzień. W tym korona jest lekka, mała. Jajko wstrząśnij, jajecznica, ciasto naleśnikowe, sosy sałatkowe ... po co tu moc? W zapiekance, sufletu trzeba ubić 1-2 wiewiórki, sos śmietanowy z cukrem itp. Chociaż z powodu braku miksera do bestii udało mi się upiec zarówno ciasta jak i biszkopty tą jedną trzepaczką. I jak napisałem powyżej robię dla nich koktajle.
Musiałem pokonać 4 białka herbatników, z którymi Brown nie mógł sobie poradzić nawet przy największej prędkości. Mój starożytny mikser nieznanej chińskiej marki, który ma ponad 12 lat i około 170 watów, radził sobie znacznie lepiej i szybciej niż 600-watowy Brown. Szkoda, że ​​z mojego starożytnego Chińczyka była tylko trzepaczka i silnik, który działa jak bestia, reszta jego części, które są przeznaczone do rozdrabniania, już dawno się kruszyła.
Generalnie zwróciłem Browna do sklepu ...

Cytat: azaza

Oksan, więc Caprice nie narzekał na moc, ale że nowy blender o deklarowanej mocy 600 W bije mniej niż stary bez mocy. Pytanie nie dotyczy liczb, ale wyników! Kupując sprzęt płacimy tylko za deklarowane waty. Na przykład ten sam Brown o deklarowanej mocy 350 W za cenę dwa razy tańszą niż przy deklarowanej mocy 600 W. W takim razie przerażające jest wyobrażenie sobie, jak bić 350-watowego brązowego!
A więc istota, nie istota, ale fakt pozostaje: nowe urządzenie działa gorzej niż stare. I nie został kupiony, aby zadziwić gospodynię nieziemskim pięknem.
Całkiem dobrze !!!!
To sensowne, że przy deklarowanej mocy 600 watów urządzenie ledwo obraca ostrzami. Potrzeba mocy, w tym prędkości, i nie tylko zadzierać z nim przez półtorej godziny i nie będzie ubijał produktu, ale nie będzie się nagrzewał w moich rękach przez te półtorej godziny, z którymi próbowałem próżno coś im zrobić ... ...
Lozja
Cytat: azaza

Oksan, więc Caprice nie narzekał na moc, ale że nowy blender o deklarowanej mocy 600 W bije mniej niż stary bez mocy. Pytanie nie dotyczy liczb, ale wyników! Kupując sprzęt płacimy tylko za deklarowane waty. Na przykład ten sam Brown o deklarowanej mocy 350 W za cenę dwa razy tańszą niż przy deklarowanej mocy 600 W. W takim razie przerażające jest wyobrażenie sobie, jak bić 350-watowego brązowego!
A więc istota, nie istota, ale fakt pozostaje: nowe urządzenie działa gorzej niż stare. I nie został kupiony, aby zadziwić gospodynię nieziemskim pięknem.

Coś, czego nie rozumiemy dobrze. Mówię o tym, że moc i wynik ubijania nie są w żaden sposób powiązane. I piszesz "jak Bran bije przy 350 W, jeśli przy 600 W bije źle?" Czy jest to coś, czego nie rozumiem.
Nie mówię, że Brown to super urządzenie, jeśli ci się nie podoba, to oczywiście musisz go zwrócić.
Zaznaczam tylko, że moc nie ma z tym nic wspólnego. Pokazałem to już w mikserach. Ubij białko w mamie Bosch i mikserze ręcznym o mocy 350 W.Wynik jest oczywisty. Chodzi o prędkość obrotową trzepaczki, ale w żaden sposób nie ma to związku z mocą.
Kaprys
Wygląda na to, że spóźniłem się z redagowaniem mojego poprzedniego postu, w którym starałem się wyjaśnić siłę ...
Lozja
Cytat: Caprice

To sensowne, że przy deklarowanej mocy 600 watów urządzenie ledwo obraca ostrzami. Potrzeba mocy, w tym prędkości, i nie tylko zadzierać z nim przez półtorej godziny i nie będzie ubijał produktu, ale nie będzie się nagrzewał w moich rękach przez te półtorej godziny, z którymi próbowałem próżno coś im zrobić ... ...

Moc i prędkość obrotowa trzepaczki nie są cechami powiązanymi. Przepraszam, że się powtarzam.
Kaprys
Nie, nie powtarzasz się, nie do końca rozumiesz, o co chodzi.
Powtarzam: do punktu tej mocy, jeśli przez półtorej godziny grzebię się z blenderem o dużej mocy, a on nawet się nie nagrzewa, ale nie kończy zadania?
azaza
Cytat: Lozja

Chodzi o prędkość obrotową trzepaczki, ale w żaden sposób nie ma to związku z mocą.
Oksana, to wszystko gra słów. Omawiając wydajność blendera, najwygodniej jest użyć mocy. W rzeczywistości jest to jedyny wskaźnik techniczny. Z wyjątkiem niego, z wyjątkiem tego, że wskazana jest kompletność. No cóż, gdzie, w którym mikserze wskazana jest liczba obrotów na minutę? Tak, praktycznie nigdzie, może z wyjątkiem osławionych Bamików. A jeśli tak, przy wyborze po prostu nie mamy nic innego, na czym moglibyśmy polegać, poza mocą. Nawet jeśli rozumiemy, że tak naprawdę za władzą nie ma nic, bo nawet rewolucje nie mają z nią nic wspólnego. A mimo to jesteśmy zmuszeni wybierać sprzęt siłą, jako jedyny dostępny dla nas. techniczny kryterium. Ponieważ wszystko inne pochodzi z szeregu smaków: jeden lubi metalik, drugi to biały plastik, trzeci to zielone wstawki. Ktoś z przyzwyczajenia preferuje Boscha, ktoś słyszał, że Brownowie są najlepsi, a dla kogo Kenwood ładniej brzmi. Oznacza to, że tylko władza jest obiektywna, nawet jeśli w ogóle nie jest obiektywna. Wszystko inne ma trzeciorzędne znaczenie przy wyborze urządzenia.
Dlatego odwołujemy się do mocy urządzenia. Bo jak możemy mówić o obrotach, skoro nie mamy nawet pojęcia, ile z nich wykonał producent? Jaki jest sens naszego zrozumienia procesu, skoro po prostu nie mamy żadnych innych danych poza mocą?
Ale my po prostu rozumiemy ten proces
Lozja
Cytat: Caprice

Nie, nie powtarzasz się, nie do końca rozumiesz, o co chodzi.
Powtarzam: do punktu tej mocy, jeśli będę grzebać z blenderem dużej mocy przez półtorej godziny i nawet się nie nagrzewa, ale nie wykona zadania?

Ponownie ponownie. Czy naprawdę mówię, że w potężnym blenderze jest dużo trzepaczki, która wiruje jak urok?
Wspomniałeś, że blender ma moc 600 watów, ale nie ubija normalnie trzepaczką. Powiązałeś koncepcję mocy z biciem. I staram się rozwiązać te dwie koncepcje, bo nie są ze sobą powiązane - to fakt.
Nie wiem, czym kierowałeś się przy wyborze blendera. Na przykład przy wyborze blendera kieruję się jego mocą wyłącznie w zakresie mieszania stopą czegoś lepkiego, gęstego, solidnego. Aby mógł to znieść. Ponieważ mówimy przede wszystkim o blenderze. W tym celu blender ma moc. A o tym, jak trzepaczka się kręci, zapomina się tylko empirycznie. Lub kto już go używa.
azaza
Cóż, jeśli taki gorzał się skończył, powtórzę się:
nie możemy operować liczbą obrotów na jednostkę czasu, ponieważ producent starannie ukrywa przed nami tę informację. Dlatego od władzy oczekujemy cudów, chociaż nie powinniśmy. Ale nie ma nigdzie indziej
Kaprys
Świetnie znowu!
Jeśli Brown, z deklarowanymi 600 watów, ma niską prędkość obrotową trzepaczki, to prędkość nóżki blendera będzie również niska ... W konsekwencji jakość siekania będzie gorsza niż w przypadku odpowiedników o wyższej prędkości ...
Lozja
Cytat: azaza

Cóż, jeśli taki gorzał się skończył, powtórzę się:
nie możemy operować liczbą obrotów na jednostkę czasu, ponieważ producent starannie ukrywa przed nami tę informację. Dlatego od władzy oczekujemy cudów, chociaż nie powinniśmy. Ale nie ma nigdzie indziej

Jaki jest sens?
Nie oczekuję cudów od mocy blendera. Dlatego nie mogłem zrozumieć, o co chodzi. Wszyscy jesteśmy różni, myślę, że o to chodzi.
azaza
Cytat: Lozja

Na przykład przy wyborze blendera kieruję się jego mocą wyłącznie w zakresie mieszania stopą czegoś lepkiego, gęstego, solidnego.
Na czym jeszcze się skupiasz oprócz władzy? W końcu moc jest tendencyjnym wskaźnikiem. Po prostu nie ma obiektywnych! Recenzje właścicieli również są wątpliwym wskaźnikiem. Ponieważ na jedno urządzenie działa świetnie, na inne to samo urządzenie zepsuło się w ciągu miesiąca.
Lozja
Cytat: azaza

Na czym jeszcze się skupiasz oprócz władzy? W końcu moc jest tendencyjnym wskaźnikiem. Po prostu nie ma obiektywnych! Recenzje właścicieli również są wątpliwym wskaźnikiem. Ponieważ na jedno urządzenie działa świetnie, na inne to samo urządzenie zepsuło się w ciągu miesiąca.

W jakim sensie - co jeszcze? Dla mocy (jak blender!) I dla dodatkowych przystawek, tego potrzebuje każdy. Tyle, że kiedy skupiam się na mocy, nie oczekuję, że trzepaczka w blenderze 600W będzie obracać się szybciej niż na przykład w blenderze 400W. To właśnie próbuję wyjaśnić.
Kaprys
Cytat: Lozja

Nie spodziewam się, że trzepaczka będzie kręcić się szybciej w blenderze 600 W niż na przykład w blenderze 400 W. To właśnie próbuję wyjaśnić.
A zatem, gdzie powinien kręcić się szybciej?

Cytat: Caprice

Świetnie znowu!
Jeśli Brown, z deklarowanymi 600 watów, ma niską prędkość obrotową trzepaczki, to prędkość nóżki blendera będzie również niska ... W konsekwencji jakość siekania będzie gorsza niż w przypadku odpowiedników o wyższej prędkości ...
azaza
Cytat: Lozja

W jakim sensie - co jeszcze? Potęga (jak blender!) A jeśli chodzi o dodatkowe przystawki, naprawdę jest kto czego potrzebuje. Tyle, że kiedy skupiam się na mocy, nie spodziewam się, że trzepaczka w blenderze 600W będzie obracała się szybciej niż na przykład w blenderze 400W. To właśnie próbuję wyjaśnić.
Czekam. Rozumiem, że prędkość zależy od obrotów, a nie mocy. A jednak płacę za dodatkowe waty w oczekiwaniu, że maszyna o większej mocy wykona swoją pracę lepiej. Czy będzie się obracać szybciej - dla mnie jest fioletowy. Potrzebuję, żeby działał lepiej, mocniej, bardziej niezawodnie niż ten tańszy z mniejszą mocą. W przeciwnym razie dlaczego miałbym płacić za 600-watowy mikser, który nie jest w stanie ugotować trywialnych białek, a nie za bardzo lepki pasztet? Potrzebuję, żeby zrobił jedno i drugie pięknie. Za to płacę. I spodziewam się przyzwoitej jednostki za moje pieniądze. I czy będzie działać z mocą czy obrotami - nie obchodzi mnie (chociaż rozumiem różnicę).

Wszystkie przepisy

© Mcooker: Najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba