Anna26
Irina Fina,
Dziękuję, Ira. Ciasto „na miękkie pierniki”, jak to się nazywa. Wykonany jest z oleju roślinnego. Ale z jakiegoś powodu ostatnio zaczęło ze mną bąbelkować. Złożyłem zamówienie urodzinowe na szaszłyki na rok - ile byłem zmęczony !!! Musiałem je pogrubić, aby przykleić szpikulec. Więc puchły w różnych kierunkach i bulgotały, jak chciały. Musiałem je złożyć pod deską do krojenia i postawić czajnik na wierzchu. Ale myślę, że to dlatego, że wybrałem te grube. W ogóle nie lubię wbijać tych patyków do chleba, to jakieś bluźnierstwo, ale zamawianie, co robić
Mona1
Cytat: szkodliwy 78

Tanya, ja też bardzo interesują mnie żonkile. Jak je zrobiłeś? Płatki są prawie przezroczyste ... Lukier jest cieńszy, a kontur?
Lisa , ale nic skomplikowanego, ale szybszego niż cokolwiek innego. Masz rację - kontur ze zwykłym lukrem konturowym, wtedy zdecydowanie trzeba odczekać godzinę, aż wyschnie, a następnie rozprowadzam lukier rozcieńczalnikiem tak, aby prześwitowało tło piernika i nakładam go pędzelkiem na płatki, nie w grubej warstwie, ale tylko po to, aby pokryć całą tam przestrzeń. I na moich stokrotkach, więc na pudełku.
Fefochka28
Cytat: Anna26
Niedawno widziałem zdjęcie dziewczyny - trzy ogromne misy z piernikami (czerwone auta jak sedany, ale bez specjalnych detali i kłopotów) oraz komentarz - tysiąc sztuk w trzy dni. Cóż, to co podziwiam za sumienność i ciężką pracę mistrza to jedno. Ale pytanie - KTO zamówił taką ilość !!!

Anna, oczywiście, są takie przypadki, ale myślę, że każda duża organizacja jak Gazprom, gdzie złożyli zamówienie na ogromną liczbę pracowników, albo cena piernika jest skąpa, co spowodowało taką lawinę komentarzy i zamówień) )
Ale jeśli chodzi o reklamę, tak, najlepiej działa poczta pantoflowa, ale czasami trzeba trochę szturchnąć klienta, nie nachalnie, w dzisiejszych czasach trzeba być nie tylko rzemieślnikiem, ale także reklamodawcą, fotografem, itp. przez internet rządzą sieci społecznościowe, więc musisz mieć stronę we wszystkich popularnych, a ludzie zobaczą, ktoś spróbuje, powie komuś innemu i po cichu wyciągnie rękę))
elena88
Cytat: szkodliwy 78

elena88, torebka - aaabaldet! Powiedz mi, dla kogo była ta praca? A jak tam mocuje się kwiaty?
Lisa, dzięki! Taka praca była przeznaczona dla siostrzenicy mojego męża i 3,5-letniej dziewczynki, która idzie do pracowni z synem. Do niedawna w ich podgrupie było ich tylko dwóch. Dlatego dajemy sobie nawzajem prezenty na święta, a kwiaty zapinamy prosto i bezpiecznie - w patyku. Włożyłem kilka sztuk do koszyka i ostrożnie przykleiłem po kolei kwiaty.
Anna26
Fefochka28,
Mam stronę tylko na jednym zasobie, wszystkie zdjęcia są tam zamieszczone. Być może masz rację, zgadzam się, ale na razie nie działa (((
elena88
Cytat: Anna26
Irina Fina,
Dziękuję, Ira. Ciasto „na miękkie pierniki”
Anya, masz na myśli to ciasto? Nigdy nie bulgotało. Nigdy. To prawda, nie zrobiłem tego grubszego niż 5 mm. A szaszłyki z łatwością trzymają się nawet na wystarczająco dużych piernikach. Uwielbiam robić pierniki na szaszłykach i dzieci je uwielbiają. Jeśli są zarówno ze szaszłykami, jak i bez, to pierwsze są zawsze zjadane przez tych na szaszłykach
https://Mcooker-pln.tomathouse.com/index.php@option=com_smf&topic=416262.0
To prawda, natychmiast pieczę ze szaszłykami. I niech ostygnie. Wszystko. Bez pośpiechu.
Anna26
elena88,
tak jest, tak. Ja też nie miałam wcześniej problemów, ale nie lubię cienkich, boję się, że wyschną i będą jak biszkopt. I wbijam szaszłyki, gdy są trochę zimne, ale wciąż ciepłe. Tutaj wbijam szpikulec, potem wyjmuję go z ostudzonych, maluję i na ostatnim etapie wlewam lukier do otworu ze szpikulca i ponownie wkładam szpikulec. Są mocno złapani! Czytałem więc w internecie, a podczas pieczenia jest więcej miejsca w piekarniku, gdy są pieczone bez szaszłyków. Mam szczerą nadzieję na zamówienia bez szaszłyków))))
elena88
Anna26Anya no cóż, sam wpadłeś na problem: wsadź, wyciągnij, włóż ponownie ... Nie pieczesz na setki, układasz tak, żeby szpikulec znajdował się między dwoma pierniczkami ciasteczka z następnego rzędu.Podczas malowania wygodnie jest również obracać i trzymać piernik szpikulcem. I nie ma ryzyka, że ​​polewę posmarujesz palcem. Ogólnie widzę tutaj wiele zalet. I wcale się nie martwię o paluszki w chlebie. Jeśli naprawdę przeszkadzasz, to ogólnie w Rosji chleb nie był krojony, ale łamany. Do tej pory bochenek ślubny powinien być łamany rękami, a nie cięty nożem. Piernik traktuję jak deser. A drewniany szpikulec w pierniku jest dla mnie jak patyczek do lodów. To wszystko ... Jednak to tylko moja wizja problemu.
Vei
Cytat: elena88
Podczas malowania wygodnie jest również obracać i trzymać piernik szpikulcem.
przeciwnie, pukam tymi patykami malując, zawsze ich dotykam, piernik przewraca się lub przylega do czegoś leżącego w pobliżu, a lukier jest w tym momencie rozmazany i rozmazany. Jeden z moich potworów skończył z czarnym kolanem ze względu na fakt, że czarny lukier z buta był rozmazany na całej nodze, wytarł go najlepiej, jak potrafił, ale nie zaczął zmieniać jej nóg. Nie było czasu, a co najważniejsze miałem tam taką ulgę i piękne orurowanie, a teraz wyszły wysmarowane śmieci.
elena88
VeiLiz, cóż, tyle osób, tyle opinii.
Angelina Pryanikova
Dziewczyny, przepraszam ponownie za bezczelne wtargnięcie bez komentarzy. (((Widziałem wszystko, niesamowita praca, torebka, żonkile, Yrochka jest poza konkursem.
Znowu mam pytanie o bolesny punkt. Zamówili mi 4 zestawy, do 8 marca po trzy sztuki w każdym. Zdjęcie zostało przesłane przez wibrację, o której nie miała pojęcia (wtedy). Poproszono o powtórzenie. Jak mogłem - oczywiście zrobiłem co do oryginału co do księżyca, wprowadziłem własne zmiany (oraz kolor, kształt i detal). Opublikowałem zdjęcie na moich stronach w sieciach społecznościowych. Okazało się, że to plagiat, autorka pisała o każdym zdjęciu w komentarzach. Nastrój jest zerowy. Płaczę cały wieczór (((
elena88
Angelina Pryanikovawięc nie płacz. Wydaje mi się, że musisz usunąć wraz z komentarzami to, co zamieściłeś, aby nie zepsuć swojej historii. A następnym razem, jeśli wykonasz projekt kogoś innego, albo wskaż autora, albo napisz go na podstawie nieznanego mistrza, ale dzięki za pomysł. A jeśli mistrz się pojawi, to po takim wprowadzeniu będzie miał mniej powodów do obrazy. Będziesz miał możliwość wskazania autorstwa. Widziałem już kilka moich projektów w czyimś projekcie w sieciach społecznościowych bez podania źródła. Bardzo mi miło. W każdym razie, dopóki ...
Vei
Alla, Już napisałem do Ciebie osobiście. Nie martw się, to może się zdarzyć każdemu. Jeśli podobała mi się praca mistrza, którego znam, subskrybuję go, to zawsze proszę o pozwolenie w komentarzach, aby powtórzyć. Nikt mi nigdy nie odmówił. Zwykle nawet się śmieją. W zeszłym roku zrobiłem ósemki pod wrażeniem pracy Iriny Gonchar, a wskazało ją hiperłącze, przestała się ze mną komunikować w zasadzie. Wtedy dowiedziałem się, że jest bardzo wrażliwa na powtórzenia swojej pracy i ogólnie na swój styl. Ale piękna będzie nieuchronnie inspirować, wywoływać chęć powtórzenia, takiego wyzwania dla siebie. Tak więc w zasadzie nie ma w tym nic złego - takie jest moje zdanie. A potem na YAMie znalazłem ósemki z różami, które nie do końca udało mi się powtórzyć, ponieważ nawet nie zauważyłem, że są pseudo róże, a najfajniejsze z lukru zlikwidowałem, a nawet nie dostałem się do koloru, w końcu okazały się rozpoznawalne, ale inne, bo pracowałem w bardziej złożonej technice. A potem dowiedziałem się, że Nastya Palochka, autorka tych małych dziewczynek, mieszka na naszym forum, a potem osobiście ją poznała, dała mi radę, jak najlepiej pracować nad strumieniem, gdy jest dużo zamówień przed wakacje. W przeciwnym razie, dzięki moim skomplikowanym technikom, w ogóle nie zarobiłbym pieniędzy)))
Tak więc, pomimo wszystkich złośliwych krytyków, po prostu oducz się i bij w rękę, aby Twoje pierniczki nie stały się gorsze, ale lepsze od oryginału.
Ogólnie o tym zapomnij!
Angelina Pryanikova
Elena, Lisa, dziękuję. Liza, ciasteczka - czy to ty? Zapukaj ponownie, odrzuciłem.
Usunąłem to zdjęcie z insta, właśnie zamknąłem resztę stron. To jest moja praca, moje zdjęcie, nie przesłałem cudzej pracy, wrzuciłem swoją. Nie będę usuwać.
Dowiem się, co mi zostało))) Nadal będę miał ich nos rano)))
Musimy iść dalej, złe doświadczenia też są doświadczeniem))), jak mówią, że wszystko już zostało nam skopiowane, wymyślimy coś nowego.

I tutaj na przykład był film z mk o malowaniu koloru okularów, bratków. Zrobiłem je i też wystawiłem, czy to też jest plagiat?
Vei
Cytat: Angelina Pryanikova
tutaj wystawili wideo mk o malowaniu koloru okularów, bratków. Zrobiłem je i też je wystawiłem, czy to też jest plagiat?
Myślę, że nie, to jest film instruktażowy, który obejmuje powtórki.
Tak, ja sam nawet nie myślałem o pytaniu o pozwolenie, podawaniu linków do oryginałów, nawet mi to nie przyszło do głowy, najwyraźniej odciągnęło mnie to od tego wszystkiego, bo zbeształem pomysły Węgierek i Słowaków, oni po prostu nie wiedzieli
a kiedy dostała się do IS, byłem zszokowany strumieniem wściekłości i negatywności w takich przypadkach i zacząłem podpisywać prace, jeśli znała autorstwo.
Chociaż mam serduszko, wysłali mi z nim zdjęcie pocztą i zażądali powtórzenia go jeden do jednego, poprosiłem nawet o pozwolenie na poprawienie błędów w napisie. A miałem taki osad, że całkowicie skopiowałem czyjąś pracę. Jakże nieprzyjemne stało się dla mnie, gdy inny klient, widząc to ciasto w mojej galerii, zażądał powtórzenia go jeden do jednego. Ledwo mogłem ją przekonać do użycia innego zdjęcia, musiałem jej bezpośrednio wyjaśnić, że nie chcę plagiatować drugi raz)))
szkodliwe 78
Angelina Pryanikova, nie martw się, wszystko może się zdarzyć. Bóg zlitował się nade mną, prawdopodobnie dlatego, że mieszkam za daleko. Osad oczywiście pozostanie, ale przede wszystkim dlatego, że byłeś psychicznie nieprzygotowany na taki obrót spraw. A autor ... cóż, nic nie możesz na to poradzić, a bolesna osoba odnosi się do tego. Na początku też się skrzywiłem, chociaż daleko mi do bycia supermasterem. Ale też się przyjęło. Potem się uspokoiłem, a teraz, gdy zobaczyłem swój piernik u czwartej miejscowej rzemieślniczki, właśnie przeszedłem obok))) I ogólnie, jak dziewczyny mi kiedyś wyjaśniły poprawnie, tak naprawdę nie jest to plagiat. Sam upiekłeś ten piernik, sam go pomalowałeś, włożyłeś w to swój wysiłek. Plagiat ma miejsce, gdy czyjeś zdjęcie jest przedstawiane jako Twoje własne. Albo tak to miałem:

Widziałem tort pieluch na lokalnym zasobie, jeden do jednego, taki jak mój. Ona również bulgotała, po czym się uspokoiła. A potem przejrzałem moje zdjęcia i widzę: ciasto to nie jeden do jednego, ale to samo. Przypomniałem sobie, kiedy i komu go sprzedałem, zwany „aftar”. Odpowiedź była po prostu niesamowita: zapłaciłem za niego pieniądze, teraz co chcę, robię z nim. Oznacza to, że zrobiła mu zdjęcie i przedstawiła go jako modela. W tym przypadku, grożąc moderatorom, udało mi się nakłonić dziewczynę do usunięcia zdjęcia. Ale pytanie pozostało otwarte: czy to plagiat, czy nie? Przecież pieniądze są naprawdę „zebrane”… A to w zasadzie, a piernik może być… Co powstrzymuje Cię przed sfotografowaniem tego, co kupiłeś i wystawieniem na sprzedaż?


DaNiSa
Cytat: szkodliwy 78
Ale pytanie pozostało otwarte: czy to plagiat, czy nie? Przecież pieniądze są naprawdę „zebrane”… A to w zasadzie, a piernik może być… Co powstrzymuje Cię przed sfotografowaniem tego, co kupiłeś i wystawieniem na sprzedaż?
ile osób ma tyle opinii, ale ja tutaj jestem nieugięty - to plagiat! to jest dzieło kogoś innego, bezczelnie pokazane dla jego własnej!
Cytat: Angelina Pryanikova
Poproszono o powtórzenie. Jak mogłem - oczywiście zrobiłem co do oryginału co do księżyca, wprowadziłem własne zmiany (oraz kolor, kształt i detal). Opublikowałem zdjęcie na moich stronach w sieciach społecznościowych. Okazało się, że to plagiat, o każdym zdjęciu autorka pisała w komentarzach. Nastrój jest zerowy. Płaczę cały wieczór (((
ale to NIE JEST PLAGIARY! to twoja praca, zwłaszcza od czasu wprowadzenia zmian.
Pomyśl sam, na prawie wszystkich piernikach rysujemy kwiaty i co teraz? czy uderzyliśmy od kogoś różą? czy rumianek? czy liść? Co za bzdury! to rozkaz! tak chciał klient! Allażebyś się z tego powodu nie denerwował, nie wdawaj się w polemiki z takimi ludźmi, po prostu kasuj komentarze i tyle, twoje nerwy będą pełniejsze.
Jeśli ktoś umieścił swoją pracę w sieci, robi się to po to, by zwrócić na siebie uwagę, a teraz niech się cieszy, że ich praca przyciągnęła uwagę i ktoś chciał tego piękna dla siebie))
i dotyczy to nie tylko pierników, ale każdego kreatywnego rzemiosła!
szkodliwe 78
Cytat: DaNiSa
Malujemy kwiaty na prawie wszystkich piernikach i co teraz?

Tak, a jakie są ósemki z mimoozą? Tylko leniwi tego nie robią. Trochę w różnych odmianach, ale jednak
Angelina Pryanikova
Dziękuję dziewczęta, noc się odwróciła, a sen nie odszedł, ale został strawiony. W dużej mierze dzięki tobie. Dzięki!
Anna26
elena88,
Cytat: elena88
Cóż, ilu ludzi, tyle opinii.
no tak, kto jest do tego przyzwyczajony)))



Dodano czwartek, 10 marca 2016 08:11

Angelina Pryanikova,
Otrzymałem też zdjęcia od kilku klientów, więc pod zdjęciami napisałem „według projektu zaproponowanego przez klienta”. To wszystko
szkodliwe 78
Dziewczyny, powiedzcie mi: ile jest przechowywanego papieru cukrowego? Od dawna chciałem zrobić pierniki ze zdjęciami w stylu vintage, nawet opiekowałem się Wielkanocą. Ale nasza cena to 1200 za arkusz A4, tylko złoto. Chcę zamówić pocztą. Myślę więc: droga plus czas przed świętami i czy nie okaże się, że do Wielkanocy będzie miał już tylko datę ważności?
Vei
Cytat: szkodliwy 78
data ważności wyjdzie?
nie będzie kwaśny ani spleśniały, ale może łatwo wyschnąć i pęknąć na drodze. Więc to nie jest tego warte. Zasadniczo jest to bardzo cienka warstwa pasty cukrowej z nadrukowanym wzorem na wierzchu. Cóż, twoje ceny to 1200 rubli / arkusz !!! ...
szkodliwe 78
Tak, nasze ceny są (((tylko drukuje tylko jedną firmę, która robi ciasta. Monopolist, w skrócie


Dodano czwartek, 10 marca 2016 09:28

Czyli okazuje się, że może wyschnąć na drodze, a potem nigdzie go nie używam. Ehhhh ....
Feya
Dziewczyny pomagają mi, gdy ugniatam ciasto rękami, wszystko jest w porządku, ale kiedy ugniatam je w wypiekaczu do chleba, bulgotało podczas pieczenia! Jak to? Jaki może być tego powód? Mam ciasto z czekającym cukrem.
Vei
Cytat: Feya
Mam ciasto z czekającym cukrem.
nigdy z tym nie pracowałem, nie mogę nic poradzić ((
Anna26
Feya,
Och, to jest moje pierwsze ciasto, czyli takie z którego mój pierwszy piernik. To bulgotało w moich dłoniach))) Wygląda na to, że mam jakieś bąbelki ((((
Larissa u
szkodliwe 78, Lisa, cukier jest jednym z najsilniejszych naturalnych konserwantów. Nic jej się nie stanie. gdyby tylko nie było wilgoci. A za ile zamierzasz sprzedać marchewkę? Mamy 5,00 € -10 arkuszy.
Mona1
Anna26Anya, naprawiam szaszłyki dokładnie tak jak ty. Trzymają się dobrze, kiedyś próbowali go wyciągnąć, żeby zjeść piernik, więc szaszłyk odpadł z kawałkiem piernika.)))
Anna26
Mona1,
Otóż ​​w internecie jest napisane, że wychodzi tylko z kawałkiem piernika, ale ja sam nie próbowałem go oderwać, bo nie robiłem tego dla siebie na szaszłykach. A także dziewczyny, jakie szaszłyki wkładacie? Na przykład wstawiam te długie, wiesz, na których też smażone jest mięso. A są jakoś grube, krawędź muszę naostrzyć nożem, żeby pierniki nie zdeformować. Och, kiedy pamiętam te patyki ...


Dodano czwartek, 10 marca 2016 10:02

Dlaczego ja, czy normalni ludzie mogą wkładać wykałaczki?
Angelina Pryanikova
Anya, bardzo dziękuję! Projekt klienta jest opcją. I nie powołuję się na autorstwo i nie wskazuję autora. W przeciwnym razie okazuje się, że trzeba pisać mini-tryby i drapać je stopami. Fu, nudności. Gdyby nie zamówienie, nawet bym nie patrzył.
Anna26
Angelina Pryanikova,
daj spokój, nie denerwuj się, nawet nie wiedziałem, że są ludzie, jak powiedział Peczkin, „chciwi dla dobra innych”, no cóż, powtórzyli twój piernik i co, teraz trzymaj się żalu! Tak, wydawałoby się, radujcie się, a potem okazało się pięknie! Ale nie, musimy psuć ludzką krew. Nie martw się, widać, że jest to nieprzyjemne, ale też swego rodzaju przeżycie. Najważniejsze, że chęć tworzenia piękna nie znika)))
Yrochka
Dziewczyny, przepraszam, wracając do tematu plagiatu. Zwykle bulgoczę baaardzo. Ponieważ zawsze mówię swoim klientom, że nie robię próbek. Projektowanie to także zadanie, które należy wymyślić. I ktoś znajduje wymówki, żeby to powtórzyć. Nie komunikuj się z klientem, nie komplikuj sobie życia. To jest zarówno „klient chce”, jak i „po prostu trochę się zmieniłem”, „i opublikowałem w Internecie - ogólnie”.Nigdy nie spotkałem klientów, którzy odeszliby po usłyszeniu „wymyślmy indywidualny projekt, skonsultuję się z Tobą”. I tak było zawsze, od pierwszych zakrętów piernika.
Szycie zabawek kilka lat temu. Odszedłem tylko dlatego, że byłem zdenerwowany. W wykonaniu są chipy. Pomysły na zakotwiczenia. Jasne i przyciągające wzrok. Nie wszystkie moje prace też są takie same. Wzięli więc te główne pomysły i powiedzieli, że to zmienili, nie wygląda na to! Przejęliśmy wszystko, łącznie z projektowaniem wizytówek. Minęły 4 lata, a nadal można to zobaczyć na lokalnych targach. Wiesz, jak nieprzyjemne jest dążenie do indywidualności, ale oto jest.
I przyznaję, sam dałem nieprzyjemne minuty takim leniwym mistrzom. W Internecie wystawiałam prace w stylu oczekiwania i rzeczywistości. Szkoda dla nich, że zostali złapani, ale dla mnie czas spędzony na wymyślaniu nowej mógł spędzić z najbliższymi, czytać, spać, robić coś, czego zawsze bardzo brakuje czasu. Możesz zainspirować się papierowymi obrazkami. Gdy nie ma zamówień, robię niekomercyjne, złożone pierniki, testuję nowe techniki. Mogę sobie wyobrazić, co można zrobić dzięki zdobytemu doświadczeniu. A potem przychodzi dziewczyna, ciągnie robotę, robi to, sprzedaje i płacze, że jest czymś urażona. Moim zdaniem to absurd. Pocieszają ją i powinieneś się cieszyć, że kopiują, ale ogólnie chciwego osła
Przepraszam za wiele słów i szorstkość.
Angelina Pryanikova
Nie zwlekałem z pracą, absolutnie do niczego nie udaję. Wiedziałbym, nie skontaktowałem się, powtarzam nie za pierwszym razem. Po co tak szybko nadjeżdżać? Ona i ja nie mieliśmy żadnej korespondencji na PW, o której pisze. Jej praca nie ustąpiła mi, jeśli na dobre. Zrobiłem to raz i zapomniałem. Fakt, że zamieściłem zdjęcie ... Opublikowałem swoje zdjęcie! praca! Jest wyraz, nie dotykaj ... - nie śmierdzi, no właśnie wszedłem, wiosną pod śniegiem jest wiele „niespodzianek” Od teraz będę patrzeć pod nogi. Przepraszam też za surowość.
Yrochka
Ok, tutaj sadzisz ziemniaki na wiosnę, zapasy. Ty zioło, kulisz się. Zbierasz chrząszcze. Co jeszcze z nią robią? A jesienią przychodzi mężczyzna i go wykopuje. Nawiasem mówiąc, walczy też. I zabiera to. Pracował, kopał. A ci sąsiedzi mówią ci: raduj się! Zabrali ziemniaki, co oznacza, że ​​są nawet smaczne. Sadź więcej !!!
Angelina Pryanikova
Jestem przyzwyczajony do dzielenia się nasionami dobrych ziemniaków, nie widzę nic złego.
Anna26
Okazuje się, że każdy traktuje to inaczej. Miałam też działkę piernikową - domek, przed kwitnącym krzewem, za domem drzewo z szyszkami. Sam to wymyśliłem, nikogo nie trzasnąłem, ale potem zobaczyłem prawie to samo na jednym piernikowym ciastku. Syn mówi „Zablokuj ją”. Byłem nawet zaskoczony, dlaczego! Absolutnie nie miałem wrażenia, że ​​coś ci zostało skradzione. Kopie nadal nie będą działać, bez względu na to, jak bardzo się starasz, każdy ma inne umiejętności i zdolności. A potem klient prosi o coś konkretnego. Ja też miałem - i wysłałem mi zdjęcie z serwetkami, abym mógł dopasować ton jej imprezy do pierników, a nawet wysłał mi z internetu kreskę na piernik. Cóż, oto jak znaleźć wyjście w takiej sytuacji? Dlatego piszę - według projektu zaproponowanego przez klienta. Co więcej, to nie jest sztuczka, ale czysta prawda.
Yrochka
Angelina Pryanikova, jakie podwójne standardy? Więc opowiedz bajkę?
Tutaj masz dobre nasiona, wszyscy sprzedawcy na rynku mają małe, białe ziemniaki. Masz niezwykły czerwony i duży. Ponieważ dobrze się nią opiekował. Sąsiad przyszedł do ciebie i mówi: „Dobry człowieku, podziel się dobrym ziemniakiem”. Oczywiście, że tak. I cieszę się, że masz jego zdaniem najlepszego. Naprawdę nie ma się czego wstydzić. I przyszedł inny sąsiad, po cichu wykopał sobie sadzonki. Następnej jesieni wstałem z tymi samymi zbiorami obok targu. Reagował na komentarze w ten sposób: och, gdybym tylko wiedział, że będzie tyle smrodu!

To wszystko, już nie bulgoczę. Obiecuję.
Angelina Pryanikova
Przynajmniej nie mam tych samych „zbiorów”. A już napisałem, że nie znam autora. To wszystko, temat zamknięty.
szkodliwe 78
Cytat: Larissa U
A za ile zamierzasz sprzedać marchewkę?

Jeszcze nie wiem, pomyślałem, żeby obliczyć na podstawie kosztu papieru.250-300 rubli, na pewno nie pójdą z nami drożej


Dodano czwartek, 10 marca 2016 11:28

Jeśli znajdę go w pobliżu - w Chabarowsku lub Władywostoku, to znajdę. A jeśli nie ... Nie pisz tego z drugiego końca kraju
Vei
Yrochka, Nie zgadzam się z takimi analogiami i porównaniami))
tak czy inaczej, każdy wciąż rozwija swój własny styl, już na początku swojej drogi twórczej, każdy artysta, z wyjątkiem bardzo wielkich geniuszy (choć nie są też wyjątkami), kopiuje i próbuje się w różnych stylach. Ktoś jest w tym lepszy, ktoś gorszy, wtedy po omacku ​​szukasz czegoś własnego. Ale jeśli mistrz (nazwijmy go tym słowem) robi coś własnymi rękami, nawet kopiując rysunek, technikę, kolorystykę itp., Ale robi to sam, to nie widzę w tym przestępstwa. Źle jest, gdy twoje zdjęcia są głupio wyświetlane ze względu na ich pracę. Oczywiście przyjemniej się czyta, że ​​przynajmniej w jakiś sposób o tobie mowa, ale jest to moim zdaniem warunek opcjonalny.

A jednak trochę z innej opery, ale wciąż o zazdrości i chciwości: wielu mistrzów prowadzących kursy i MC żąda nieujawniania informacji od swoich uczniów. To też jest dla mnie niezrozumiałe. Jak powiedziała nam Natasha Ananyeva na swoich kursach: „Zapłaciłeś mi za moje doświadczenie i informacje, którymi się z tobą dzielę, a potem to zależy od ciebie, bo to są twoje informacje i twoje pieniądze. Jeśli chcesz, podziel się nimi za darmo na forum. ”, .. chcesz uczyć (o nauczaniu, tak rozumiem z jej słów))), jeśli możesz. Ponieważ jest pewna swoich umiejętności i nie uważa nas za konkurentów, co w istocie tak jest))
A reszta to już jakaś zazdrość i zwątpienie, IMHO.
szkodliwe 78
Dziewczyny, czy słyszeliście kiedyś o słowackiej rzemieślniczce Marii Murarikovej? Po raz pierwszy zobaczyłem to na Pinterest. Gramofon piernikowy, kanapa, żelazko, sukienka No cóż, jeśli dobrze zrozumiałem 🔗
i więcej tutaj 🔗
Mona1
YrochkaIra, dziękuję za opinię i stanowisko, zaznaczam sobie w głowie, że nigdy nie będę próbował powtarzać twojego. Ale dziewczyny, mam w folderze na komputerze tyle pięknych pierników, kolekcjonuję je od kilku lat, po prostu widzę piękno w internecie i kopiuję, co jakiś czas na nie patrzę, podziwiam i powtarzam coś z moje niuanse, ale tak się składa, że ​​to tylko jeden do sam. Mam setki niepodpisanych zdjęć tego, kto wie, kto to jest. Nagle zrobię z twojego czyjegoś piernika, a naprawdę nie chciałbym, żeby był to piernik, którego autor ma takie samo zdanie jak Ira. Może zrobimy apel, na przykład: Możesz powtórzyć mój lub nie.
Generalnie temat plagiatu poruszony został nie po raz pierwszy, dobrze byłoby wyodrębnić wszystkie te dyskusje w jednym Temko. Jeśli na osobną Temkę brakuje materiału, połącz go z kwestiami komunikacji z klientami i kosztem piernika. Ponieważ często to klienci zamawiają plagiat.
Vei
Cytat: Mona1
zróbmy apel
moja opinia najwyraźniej jest już jasna i znana, nie mam nic przeciwko, jeśli tak))
Mamo Tanya
Bardzo dobrze jedna z dziewczyn powiedziała: włóż pracę do sieci - to wszystko, są OGÓLNE (tak, przynajmniej opublikują to w magazynie) !!! I nie zabronisz nikomu plagiatu !!! A jeśli tak boleśnie zareagujesz - nie wystawiaj się i powiedz swoim klientom, żeby się rozwalili przy wejściu !!!
Yrochka
T-tak ... No cóż, wiem, że w internecie każdy czyta między wierszami, a dużo buków żeby wytłumaczyć swoje stanowisko jest nudne i ma zły smak. Krótko mówiąc: uwielbiam perfekcjonistów. Zawsze są niepewni. Ponieważ myślą, że mogą zrobić lepiej. W tematycznym internecie jest z nich dużo dobrego. I nie żałuję spadku, jeśli dobrze kopiują, a nie głupio ze względu na sprzedaż. Kiedy z serca. Ale ja takiego nie spotkałem.
Lisa, Zgadzam się z Tobą. Ale na początku kariery artyści sprzedawali plagiat, ponieważ spuchli z głodu. A w naszej firmie po MK od razu powstają sklepy i wszystko jest na sprzedaż. Klasyka gatunku. To naprawdę zabawne, bo sprzedają nawet prace wykonane na mikronach. Znajomy zobaczył mój piernik w sklepie z pamiątkami na lotnisku. Oczywiście rozpoznałem to po stylu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że dystrybuuję również swoje prace z MK.Oczywiście moja próbka została dotknięta dziesięcioma parami rąk. Sprzedać ?! Gdzie jest granica ludzkiej chciwości? Gdzie jest przyzwoitość?
Mam mk co dwa tygodnie. Teraz powiem ci, skąd czerpać inspirację i jak określić, co można już sprzedać. Kiedy nie krytykujesz ukończonej pracy, jest to łatwiejsze. Od tego czasu, gdy zacząłem szczerze mówić w MK o organizacji biznesu piernikowego, stało się łatwiejsze. Zapisano się tylko do tych uczniów, którzy mogą rywalizować i rozwijać się, aby cieszyć się swoim sukcesem.
Nikt mnie nie karmi. I nikt nie zapłaci za mieszkanie. A piernik to jedyny dochód. Nie szkoda dzielić się wiedzą, kiedy rozmawiasz o swoim ulubionym biznesie, usta się nie zamykają i nie ma żadnych tajemnic. Denerwuje mnie, gdy ktoś nie jest wobec siebie krytyczny i jest chętny do sprzedaży za wszelką cenę.
Vei
Cytat: Yrochka
Denerwuje mnie, gdy ktoś nie jest wobec siebie krytyczny i jest chętny do sprzedaży za wszelką cenę.
no cóż, może w tym masz rację))
DaNiSa
YrochkaIrina, czytam tę polemikę i myślę, że tak się potoczy ..... ponieważ ja osobiście nie jestem w stanie wymyślić ekskluzywnego projektu, wymyślić coś własnego i PRZEKONUJĘ klientowi to co mu wysłałem po próbkę w żaden sposób nie zadziała - nie mam teraz prawa „malować” pierników? bo każdy mój piernik to plagiat ?! Ale przecież ktoś pierwszy raz narysował kwiatka, misia, królika i kolejną kreskówkę, a my rysujemy na pierniku - to plagiat ?! kto ma patent na ten wynalazek ?!
Tutaj zasadniczo się nie zgadzam, to moja praca, wykonana przeze mnie osobiście, na moim poziomie i często mi to wysyłają, chcemy tego! Mogę powiedzieć, że nie powtórzę tego łatwiej, umiem rysować, więc teraz z tego powodu nie sprzedaję pierników, ale rozdaję ?! pod pretekstem, że nie jestem wysokiej klasy panem i nie mam prawa żądać pieniędzy za swoją pracę?

tematów jest tu sporo, zajrzyj do działu ciasta - na przykład ciasta, worki z pieniędzmi ... no cóż, ludzie chcą takie ciasto, więc co? musisz im powiedzieć, że nie możesz zrobić torby, ponieważ nie wymyśliłeś tego projektu?

DaNiSa
Cytat: Yrochka
Ok, tutaj sadzisz ziemniaki na wiosnę, zapasy. Ty zioło, kulisz się. Zbierasz chrząszcze. Co jeszcze z nią robią? A jesienią przychodzi mężczyzna i go wykopuje. Nawiasem mówiąc, walczy też. I to zabiera. Pracował, kopał. A ci sąsiedzi mówią ci: raduj się! Zabrali ziemniaki, co oznacza, że ​​są nawet smaczne. Sadź więcej !!!
to się nazywa kradzież (plagiat)! ale jeśli kupił ode mnie nasiona (analogia zapłacona za MK), poprosił o nasiona (wszyscy dzielimy się tutaj swoją wiedzą i umiejętnościami za darmo), a potem wyhoduje je w swoim ogrodzie - i niech je dla zdrowia!
DaNiSa
Cytat: Yrochka
Denerwuje mnie, gdy ktoś nie jest wobec siebie krytyczny i jest chętny do sprzedaży za wszelką cenę.
wiesz, wszyscy chcemy jeść, nasze dzieci, a niektórzy mogą mieć okres, w którym piernik jest jedynym dochodem! że trzeba coś sprzedać, żeby kupić niezbędną rzecz! i nigdzie indziej nie brać pieniędzy… i to jest przynajmniej minimalny, ale dochód! a co zrobić z piernikiem, na którym się uczymy ?! czy naprawdę muszę rozprowadzać za darmo w całej wiosce ?! kilka kilogramów miodu, jajek, mąki ?! dlaczego ich nie sprzedać? nie odzyskiwać przynajmniej produktów, ponieważ chcesz być kreatywny lub musisz wypełnić rękę ...
rodzina nie zje tak dużo, to znaczy oczywiście będzie jadła, ale jednocześnie poprosi o mięso ...
Anna26
No cóż, skoro moja organizacja wciąż straciła dziś prawnika na pół dnia, to - plagiat wyraża się w publikacji cudzego dzieła pod własnym nazwiskiem. Nie mylić z imitacją - naśladownictwo, parodia, zapożyczanie pomysłów (bez kopiowania konkretnych rozwiązań technicznych czy fragmentów dzieła, gdyż same pomysły nie mogą być objęte prawami autorskimi). Przestrzeganie kanonów i tradycji, praca w ramach standardów stylistycznych i stosowanie szablonów również należy odróżnić od plagiatu. Plagiatu nie należy mylić z ideologiczną, artystyczną lub naukową ciągłością, rozwojem lub interpretacją dzieł twórczych lub działalności intelektualnej.Należy rozumieć, że wszystkie dzieła nauki i sztuki opierają się w takim czy innym stopniu na wcześniej stworzonych dziełach.
Myślę, że wszystko jest bardzo jasne, wszystko wymyśliliśmy, chociaż wszyscy pozostali przy swoim punkcie widzenia, do którego jednak mają pełne prawo!

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba