Anastazja
Lodziarka ARIETE Disney Line 645

Opis: lodziarka Ariete 645
Model Ariete 645
Rodzaj maszyny do lodów
Czerwona obudowa z tworzywa sztucznego
- miska wykonana jest z tworzywa sztucznego
Pojemność - miska główna 1,5 l.
Moc-35 W.
Funkcje - mieszanie
Funkcje - zamrażanie
cyber niania
czy ktoś już go użył? napisz recenzje pliz ... Wygląda fajnie, aw serialu Disneya jest wiele ciekawych rzeczy, naprawdę bzdury? A potem zacząłem na nią patrzeć (lodziarka) ...
Ksenechka
Więc interesuje mnie też, jak to wygląda w praktyce? Kto używa, napisz swoją recenzję. A potem w naszych sklepach nie ma czasu na urozmaicenie, tylko tefali z mulineksem to te z małymi filiżankami, a tych z dużą miską tylko taki model Ariete. Kolejny bardzo ważny punkt - jaka jest wysokość miski mrożącej? A projekt jest w zasadzie wesoły, dziecko aprobuje i chce tylko tego.
Smolanka
Kupiliśmy tę maszynę do lodów na własne ryzyko i ryzyko (w końcu nigdzie nie ma na nią opinii), po prostu ją przetestowaliśmy. Wszystko się udało! Raportuję. Najpierw o wymiarach: całkowita wysokość lodziarki to 29 cm, średnica w najszerszej części to 24 cm (na zdjęciu wygląda na mniejszą, a więc jest mniej więcej wielkości kombajnu). Miska ma wysokość 15 cm, bardzo dobrze pasuje do komory zamrażarki o wysokości 18 cm.
Zamroziłam filiżankę na 24 godziny. Zrobiłam lody według prostego przepisu, znalazłam je gdzieś w internecie w opisie tego modelu.
Przepis jest następujący:
1 i 1/2 szklanki mleka (ja użyłam 240 ml kubka z automatu do chleba);
1/3 szklanki śmietanki (płyn rynkowy)
1/2 szklanki cukru (następnym razem położę mniej, w przeciwnym razie jest za słodki);
trochę soli;
wanilina.
Cukier rozdrobniono na proszek i ubijano w mikserze przez około 5 minut, po czym nie chłodzono dodatkowo. Następnie lodziarka jest składana, zamykana pokrywką i włączana. Mieszaninę przelano do obracającej się miski przez otwór.
Wszystko. Po 45 minutach doskonałe lody były gotowe, miękkie i smaczne. Myślę, że jeśli dodatkowo zamrozisz go w zamrażarce, to okaże się trudniejszy. Ale miękkie jedliśmy z przyjemnością. Okazało się, że 5 porcji po około 100 gramów każda (zważone na wadze mechanicznej).
Jeśli chodzi o pracę, urządzenie hałasuje jak mikser, nie wibruje i stoi pewnie na nogach. Obudowa (w której znajduje się silnik) nie jest gorąca. Wszystko dziala. Tak, a tak przy okazji, na jakimś forum przeczytałem, że ktoś był zdezorientowany słabym plastikowym mieszadłem. Tak więc w trakcie pracy mikser jest nieruchomy, a obraca się tylko miska. Więc mikser jest bezpieczny.
Ogólnie jestem zadowolony z zakupu, teraz będziemy eksperymentować z przepisami.
panteracat
Zamrażarka ARIETE Disney Line 645 wykonane w taki sam sposób, jak jej krewny PAWEŁ 637... Dokładnie ten sam projekt, tylko Disney Line 645 jest wykonany w wersji dziecięcej.
Tak wygląda lodziarka ARIETE 637:
Lodziarka ARIETE Disney Line 645
Lodziarka ARIETE Disney Line 645
Przez całe lato moja maszyna do lodów ARIETE 637 pracowała prawie codziennie (w końcu nasze lato było bardzo gorące). I nigdy nie miałem z nią nakłuć. Lody były gotowe w 30-35 minut. Odstawiam filiżankę do zamrażarki na jeden dzień. Obowiązkowo w plastikowej torbie. A jeśli robisz lody często, to jak tylko partia lodów jest przygotowana, natychmiast przenieś ją do pojemnika i wyślij do zamrażarki (aby tam „dotarła”). A miskę, po rozmrożeniu, umyj i wróć do zamrażarki, jeśli jest oczywiście miejsce.
Ksenechka
I nie dorastałem razem z tym cudem na czerwonych łapach. Bardzo długo chodziłam po sklepowej półce z maszynką do lodów, oblizałam usta! I w końcu postanowiono podarować całej rodzinie prezent noworoczny - kupić maszynę do lodów. (y) W przedsylwestrowym zgiełku 31 grudnia cała nasza rodzina pędzi do sklepów, starając się mieć czas na zakup wszystkiego, naturalnie wpadamy do sklepu i kupujemy to urządzenie !! Nie ma ograniczeń co do mojej radości, zostało bardzo mało czasu do Nowego Roku i chwytamy za zakup, nawet bez sprawdzenia, czy działa, czy nie, pędzimy do domu. Trochę zasmucony, że na świątecznym stole nie będzie lodów domowej roboty (bo schłodzenie miski trwa jeden dzień), wrzucam miskę do zamrażarki. Następnego dnia uroczyście przygotowujemy z dzieckiem składniki, mieszamy, ubijamy ... A potem mrożoną miskę wkładamy do maszyny do lodów, podłączamy do gniazdka ...a cisza lodziarza nie daje oznak życia… To było bardzo rozczarowujące. Oczywiście zabrali go z powrotem do sklepu, zabrali z powrotem bez żadnych problemów, ale zostaliśmy bez maszyny do lodów, bo to była ostatnia w sklepie.
Smolanka
Ksenechka, szkoda, że ​​nie masz szczęścia. A czy w sklepie nie sprawdzili tego przed zakupem? Zamówiliśmy przez sklep internetowy, a następnie sprawdziliśmy w magazynie.

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba