orzech
Jak sprawdzić, czy kawa jest przetworzona, czy nie, znajduje się w hermetycznym opakowaniu
Ciotka Besya
Ten ze smakiem zawsze mówi, że jest „aromatyzowany” lub „o zapachu XXXXXX” 🔗
Tak poza tym, Gwiazda, Jaką kawą zepsułeś maszynę? Mielona czy zbożowa?
orzech
Dziękuję Ciociu Besya Teraz rozumiem i będę ostrożny przy wyborze
zvezda
Ziarno ... i spróbowałem też niewłaściwego ...
dużo zależy od kawy ..... tutaj, czytaj tutaj
🔗
Orzech !!!Twój prezydent, nawet Lavazza, podskoczył w jakości ...
Kazak
Jak odróżnić fałszywą kawę
Bez skrupułów producenci nauczyli się podrabiać kawę lub przedstawiać tańszą kawę ziarnistą jako wysokiej jakości i kosztowną. Najpopularniejszą sztuczką jest zabarwienie ziaren barwnikiem spożywczym, który nada im bogatszy, szlachetniejszy odcień.

Ale zidentyfikowanie substytutu kawy jest bardzo łatwe: włóż kilka ziaren do filiżanki zimnej wody i po kilku minutach wstrząśnij. W przypadku dobrej jakości kawy woda pozostanie bezbarwna, a zabarwione ziarna nadadzą jej jasnozielony, brązowy lub niebieski odcień.

Najłatwiejszym sposobem na sfałszowanie zmielonej kawy jest to, że pod pozorem drogiego produktu producenci sprzedają tanią mieszankę składającą się z mielonych ziaren kawy, cykorii, a nawet palonego jęczmienia. Będziesz mógł zrozumieć, że kupiłeś podróbkę dopiero po zaparzeniu filiżanki kawy: napój o niskim smaku wyda podróbkę, ale wizualnie taka mieszanka nie różni się od wysokiej jakości kawy mielonej. Ale w tym przypadku możesz poeksperymentować: włóż łyżkę mielonej kawy do szklanej filiżanki z zimną wodą. Kawa wypłynie na powierzchnię, podczas gdy zanieczyszczenia osiądą na dnie.

Eksperci zalecają kupowanie kawy od zweryfikowanych producentów, aby zmniejszyć liczbę przykrych chwil w życiu.

Na podstawie materiałów IA „Kazachstan-Zerno”
morze39
Dzień dobry, miłośnicy kawy dla smakoszy! :) Po prostu dobrego humoru, czego Wam życzę !!!Kawa. Dodatki (rodzaje, odmiany, producenci)
format_ct
Cytat: zvezda

Orzech !!!Twój prezydent, nawet Lavazza, podskoczył w jakości ...
Witaj!
Chcę podzielić się swoim doświadczeniem z publicznością, choć nie jest to wspaniałe, ale wciąż moje doświadczenie.
Wstęp: Przez całe dorosłe życie piłem kawę rozpuszczalną. Zaczął od radzieckiego, potem brazylijskiego „Pele”, potem Nestle, Chibo, itd. Odziedziczył radziecki elektryczny gejzer do kawy (taki aluminiowy), kilka razy próbował ugotować mieloną ziemię i bez żalu wyrzucił. Czasem parzyłem mieloną (nie patrzyłem na odmiany kawy) u Turka i wydawało mi się, że to jest szczęście. Wszystko było w porządku, ale tego lata, będąc w podróży służbowej, spróbowałem kawy z ekspresu. Uświadomiłem sobie, że nie piłem jeszcze prawdziwej kawy.
Wróciłem z podróży służbowej i zacząłem przygotowywać żonę do zakupu ekspresu do kawy. Zgodziła się zaskakująco łatwo i zacząłem wybierać ekspres do kawy. Wybrałem to zgodnie z zasadą - niezbyt drogie, dzięki czemu jak coś się stanie to nie żałuję straconych środków i od znanego producenta.
Nie podam nazwy firmy i modelu, żeby nie zostać posądzonym o reklamę. Ale...
/ Koniec prehistorii.
Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że kawa może być inna - aromat, smak, posmak ...
Pierwszą była kawa mielona Jockey w czerwonym opakowaniu. Po chwili wydawało się to magiczne, ale ...
Drugie przywiozła jego żona z moskiewskiego saquella bar italia espresso. I zdałem sobie z tego sprawę dopiero na pierwszym etapie drogi do doskonałości.
Zakupiono młynek do kawy.
Trzecia to arabica „kawiarnia na akcjach”. Przyjaciele próbowali i zaczęli zadawać pytania: Ile kosztuje ekspres do kawy, młynek do kawy?
Czwarty to Lavazza qualita oro golden (jak dotąd najlepszy dla mnie i mojej żony). Dzięki tobie dowiedziałem się o czerwonej Lavazzie. Postaramy się.
Po piąte - prezydent Paulig. Osobna piosenka. Zapach, smak, posmak 5+, ale wydawał mi się raczej słaby, ale nasz 14-letni syn bardzo go polubił. Wcześniej w ogóle nie pił kawy. Ten pije i chwali. Ale kiedy wypił mój kubek mikstury nr 1 i 2, nie spał o północy. Ale teraz pyta, co jest w filiżance?
Wszystkie te odmiany dawały doskonałą pianę, niektóre wyższe, inne niższe. Ale smak, kolor i siła wszystkich markerów są różne (C).
P.S. Próbowałem ugotować wszystkie odmiany w Turku. Nie dostałem nawet połowy tego aromatu i mniej więcej tego samego smaku. Może jest w moich rękach?
zvezda
Dzięki za ciekawą historię !!!!! Ale nie chodzi o ręce… po prostu Turek nie może wytworzyć ciśnienia 15 beczek !!!! Chociaż w piasku parzona jest prawdziwa kawa ... ale to już inna historia !! Bardzo się cieszę, że miłośników kawy jest więcej !!!!!
Tanyusha
format_ct, a nie próbowałeś kupować świeżo palonej kawy, a nie w workach próżniowych, od razu poczujesz różnicę w smaku.
format_ct
Cytat: tanya1962

format_ct, a nie próbowałeś kupować świeżo palonej kawy, a nie w workach próżniowych, od razu poczujesz różnicę w smaku.
Przepraszam, w ogóle nie zrozumiałeś pytania?
Wyraźnie czuję różnicę w smaku między wymienionymi przeze mnie odmianami.
Wszystko to jest całkiem do picia.
Kawa mielona jest sprzedawana w workach próżniowych, a młynek do kawy już mam.
Gdybym wiedział, gdzie w naszym mieście sprzedaje się świeżo paloną kawę, z przyjemnością bym tego spróbował.
W miejscach gdzie sprzedają tzw. „świeżo palona kawa”, kawa z jakiegoś powodu nie pachnie. Z opakowania jest znacznie bardziej aromatyczny.
zvezda
I nie wskazujesz z jakiego miasta pochodzisz ???
Zhivchik
Cytat: zvezda

I nie wskazujesz z jakiego miasta pochodzisz ???
+1
I nie byłoby źle wskazać płeć w profilu.
W ten sposób łatwiej jest się komunikować.
Tanyusha
format_ct, po prostu długo nie piję kawy z torebek, przepraszam, że nie chcę nikogo urazić, po prostu myślę, że to nie jest kawa. Świeża kawa jest wtedy, gdy kawa jest palona nie więcej niż 2 tygodnie temu i pewna odmiana z Etiopii lub Kenii, kiedy dostaję zieloną kawę, kupuję ją sam.
Rina05
Cytat: format_ct

W miejscach gdzie sprzedają tzw. „świeżo palona kawa”, kawa z jakiegoś powodu nie pachnie. Z opakowania jest znacznie bardziej aromatyczny.
tak samo jest w moim małym mieście! W opakowaniach (w sklepach) kawa jest o wiele lepsza niż ta oferowana jako elitarna i świeżo palona. W dużych miastach najwyraźniej istnieją problemy z wyborem, ale generalnie mamy problem ze znalezieniem w sprzedaży ziaren kawy
Rina05
Cytat: tanya1962

zieloną kawę, potem sam kupuję i smażę.
Nawiasem mówiąc, podczas sowieckiego deficytu był moment, kiedy palona kawa zniknęła ze sprzedaży, a pojawiła się zielona kawa. No cóż, nie byliśmy wyrafinowanymi ludźmi, wtedy byliśmy bardzo zdziwieni i nie mogliśmy jej w żaden sposób zaakceptować, tak samo jak zielonej herbaty (pamiętam, jak mój ojciec próbował ją parzyć, żeby była „jak herbata” - jak sam mówi). Więc to wszystko jest dygresją, ale chodzi o to, że żaden z moich znajomych miłośników kawy i ja nigdy nie nauczyliśmy się palić kawy. Okazuje się, że po prostu nie jest smaczne. gdzieś nie rozgotowane, gdzieś rozgotowane. A generalnie w fabrykach jakoś się smaży się tam w próżni, no nie wiem ... technologia jest taka, że ​​nie da się tego powtórzyć w domu ...
format_ct
Cytat: tanya1962

format_ct, po prostu długo nie piję kawy z paczek, przepraszam, nie chcę nikogo urazić, tylko myślę, że to nie kawa. Świeża kawa jest wtedy, gdy kawa jest palona nie więcej niż 2 tygodnie temu i pewna odmiana z Etiopii lub Kenii, kiedy dostaję zieloną kawę, kupuję ją sam.
Więc nie udaję, że jestem prawdą. Opowiedział mi o swoim wciąż słabym doświadczeniu w biznesie uzależnienia od kawy.
Nie znam jeszcze odmian Etiopii czy Kenii. Podejrzewam, że jest ich znacznie więcej niż dwie.
W życiu tylko raz w życiu widziałem zieloną kawę, ai tak była wietnamska. Próbowałem go usmażyć w piekarniku kuchenki gazowej i powiem Ci, że nigdy w życiu nie jadłem bardziej paskudnych rzeczy. Beee ...
Jeśli nie jest to trudne, powiedz mi, gdzie można znaleźć odpowiednią zieloną kawę, jak i gdzie ją upiec?
Chciałbym spróbować.
I dalej. Nie szukam kawy z kofeiną. Obawiam się, że to może mnie zabić. Ważny jest dla mnie niezbyt kwaśny smak, aromat i przyjemny posmak.
Z góry dziękuję.
format_ct
Cytat: Rina05

-gryźć-
Nawiasem mówiąc, podczas sowieckiego deficytu był moment, kiedy palona kawa zniknęła ze sprzedaży, a pojawiła się zielona kawa.
-gryźć-
Najważniejsze jest to, że żaden z moich przyjaciół, miłośników kawy, ani ja, nigdy nie nauczyliśmy się palić kawy. Okazuje się, że po prostu nie jest smaczne. gdzieś nie rozgotowane, gdzieś rozgotowane. ...
Jest nas dwóch z podobnymi problemami.
Prosimy o kurs mistrzowski dotyczący ekstrakcji odpowiedniej zielonej kawy i jej kompetentnego palenia.
Tanyusha
No niestety w Moskwie mamy tylko jeden rodzaj zielonej kawy, to Nikaragua, smażę w piekarniku elektrycznym, chociaż to nie jest prawda, muszę ciągle mieszać na patelni, nie smażę dużo, bo Nie lubię głęboko palonej kawy, ale nie lubię kawy wietnamskiej też nie lubię, że nie jest smaczna. Trzymam zieloną kawę w zamrażarce, żeby się nie zepsuła. W weekendy spróbuję smażyć i robić zdjęcia. Kawę kupuję w specjalistycznej kawiarni-kawiarni Cafein.
format_ct, Rina05 napisz w jakim mieście mieszkasz.
format_ct
Cytat: tanya1962

No niestety w Moskwie mamy tylko jeden rodzaj zielonej kawy, to Nikaragua, smażę w piekarniku elektrycznym
A co z Etiopią, Kenią?
-gryźć-
Kawa po wietnamsku, też mi się nie podobała, nie jest smaczna
-gryźć-
Powiedziałeś, że jest to bardzo poprawne politycznie. Żołędzie lub cykoria są lepsze.

... Trzymam zieloną kawę w zamrażarce, żeby się nie zepsuła. W weekendy spróbuję smażyć i robić zdjęcia. Kawę kupuję w specjalistycznej kawiarni-kawiarni Cafein.
Dziękuję, przyjrzymy się.
format_ct, Rina05 napisz w jakim mieście mieszkasz.
Tak więc we wskazanym profilu. Cóż, powtórzenie nie stanowi problemu: Rosja, Kaługa.
Tanyusha
format_ct, Etiopia i Kenia Nie widziałem zielonego w sprzedaży, kupuję go smażonego, ogólnie Etiopia to potoczna nazwa, występuje w różnych odmianach, bardziej lubię Irgochjeśli bardziej lubię, jest bardziej krucha i miękka.
format_ct
Cytat: tanya1962

format_ct, po prostu długo nie piję kawy z paczek, przepraszam, nie chcę nikogo urazić, tylko myślę, że to nie kawa. Świeża kawa jest wtedy, gdy kawa jest palona nie więcej niż 2 tygodnie temu i pewna odmiana z Etiopii lub Kenii, kiedy dostaję zieloną kawę, kupuję ją sam.
Przepraszam za nudę. Z twoich kolejnych odpowiedzi zdałem sobie sprawę, że kupowanie zielonej kawy z Etiopii i Kenii jest problematyczne. Kto, kiedy i gdzie to smaży? Jak dociera do Moskwy, poza paczkami? Dlaczego jesteś pewien, że kawa nie była palona więcej niż 2 tygodnie temu? Jak długo potrwa od odprawy celnej do sprzedaży w sklepach np. W Kałudze?
Jak mogę kupić świeżo paloną kawę? Zielony z Nikaragui? Jak to się ma do Kenii i Etiopii?
Tak ... pytania, pytania?
To nie jest przejechanie cię osobiście. Szukam odpowiedzi na proste, pozornie proste pytania.
Panevg1943
Cytat: format_ct

Dlaczego jesteś pewien, że kawa nie była palona więcej niż 2 tygodnie temu?
Nie jestem Tanya, ale odpowiem za siebie. Kupując świeżo paloną kawę skupiam się tylko na dacie palenia na torebce.
Rina05
Cytat: tanya1962

Rina05 napisz w jakim mieście mieszkasz.
Przepraszam już, wskazałem, że mieszkam w obwodzie rostowskim. A nasza rozmowa sprowadza się moim zdaniem do jednej prawdy, że nie wszystko to jest złoto… czy smak i kolor… Krótko mówiąc, każdy wybiera dla siebie to, co w danej chwili może lub chce. Tyle, że jakoś mnie tu zraniło jedno zdanie, że tam dobra kawa nie może kosztować mniej niż N. pieniędzy. Nie zgadzam się.
format_ct
Cytat: Panevg1943

Nie jestem Tanya, ale odpowiem za siebie. Kupując świeżo paloną kawę skupiam się wyłącznie na dacie palenia na torebce.
Nie widzę daty pieczenia na torebce. Tylko data ważności. Powiedz mi, gdzie mam szukać?
format_ct
Cytat: Rina05

Tyle, że jakoś mnie tu zraniło jedno zdanie, że tam dobra kawa nie może kosztować mniej niż N. pieniędzy. Nie zgadzam się.
Na próżno rób awanturę.
Po prostu każdy szuka czegoś innego niż kawa. Nie ma powszechnie akceptowanej koncepcji „dobrej kawy”.
Daj mi wykwintny smak i aromat.
Kazaku - więcej kofeiny.
Dla wielu - zapach kawy jest w porządku.
Są inni miłośnicy dziwności.
Z kim teraz się kłócisz?
Panevg1943
Cytat: format_ct

Nie widzę daty pieczenia na torebce. Tylko data ważności. Powiedz mi, gdzie mam szukać?
Format_ctjak rozumiem, nie kupujesz kawy świeżo palonej, tylko ziarna kawy w torebkach, dlatego nie widzisz daty palenia.
format_ct
Cytat: Panevg1943

Format_ctjak rozumiem, nie kupujesz kawy świeżo palonej, tylko ziarna kawy w torebkach, dlatego nie widzisz daty palenia.
Na to wygląda. Jeśli nie jest to trudne, powiedz mi, jak kupić świeżo paloną kawę, aby data palenia odpowiadała dacie na opakowaniu.
Już wiem jak kupić kawę z datą sprzedaży na opakowaniu.
format_ct
Cytat: Panevg1943

Format_ctjak rozumiem, nie kupujesz kawy świeżo palonej, tylko ziarna kawy w torebkach, dlatego nie widzisz daty palenia.
Jestem gotów kupić kilka kilogramów gotowej, dobrej, zielonej kawy i powoli je palić. Datę narysuję przynajmniej na drukarce, przynajmniej długopisem. Czy jesteście gotowi, aby ujawnić mi te tajemne miejsca pieczenia i sprzedaży, jeszcze nie palone, dobre etiopskie, kolumbijskie i inne „dopiero wczoraj nieprażone ziarna”?
Panevg1943
Cytat: format_ct

Powiedz mi, jak kupić świeżo paloną kawę, aby data palenia odpowiadała dacie na opakowaniu.
Przy naszym domu mamy ogromny hipermarket O'key i świeżo paloną, ale już mieloną kawę (częściej różne odmiany Montany: Kenia, Etiopia, Jawa, Celebes, Sumatra, Brazylia, Kolumbia, Kostaryka, Gwatemala, francuska, Vienna) leży na półkach obok zapakowanych próżniowo opakowań na kawę. Świeżo palone, pakowane w wąskie woreczki z bardzo jasnymi etykietami. Mają jedną datę pieczenia i pakowania (jak jest napisane na boku torby, a sprzedawca na rynku to potwierdził) na dolnej krawędzi torby. Worek powinien być opatrzony napisem „Kawa mielona świeżo palona”. Ta kawa jest o 100-140 rubli droższa niż czerwona Lavazza za te same 250 g, ale nie robi na mnie większego wrażenia. Nadal wolę Lavazza. Świeżo palona, ​​mielona kawa rzadko jest sprzedawana w dokładnie takich samych opakowaniach. Zasadniczo sprzedajemy go w butiku z kawą w tym samym hipermarkecie. Zdjęcie nie jest wyraźniejsze ze względu na odblask opakowania.
Kawa. Dodatki (rodzaje, odmiany, producenci)
Panevg1943
Na opakowaniu ze świeżo paloną kawą zaleca się przechowywać ją w zamrażarce.
Ciotka Besya
Towarzysze miłośnicy kawy! A w reklamach mówią, że kawa zbliża cię! Jeśli zderzysz się od zera, będę zły !!!

🔗
aaschulz
w porządku, tak przy okazji, lavazza gold 2 opakowania w cenie 1. w reklamie również tego nie ma na metkach. tylko paczki są skręcane taśmą klejącą po 2. więc jeśli ktoś chce zaoszczędzić 700 rubli z kg - zapraszamy
zvezda
Ziemia???
Milda
To ciekawe, chcę Lavazza 2 w cenie 1. Kupiliśmy, żeby wypróbować Turati Privileggio, nie mam zapachu i to wszystko. A wczoraj uziemiłem zwykłą prawdziwą - żadnej fortecy, ale aromat, jak lubię.
aaschulz
Cytat: zvezda

Ziemia???

fasolki
Alexandra
Cytat: Panevg1943

Na opakowaniu ze świeżo paloną kawą zaleca się przechowywać ją w zamrażarce.

Dokładnie. Całą kawę, w tym otwarte opakowanie próżniowe, najlepiej przechowywać w zamrażarce, a nawet lepiej - nie dłużej niż 2 tygodnie.
format_ct
Cytat: Panevg1943

Przy naszym domu mamy ogromny hipermarket O'key i świeżo paloną, ale już mieloną kawę (częściej różne odmiany Montany: Kenia, Etiopia, Jawa, Celebes, Sumatra, Brazylia, Kolumbia, Kostaryka, Gwatemala, francuska, Vienna) leży na półkach obok zapakowanych próżniowo opakowań na kawę. Świeżo palone, pakowane w wąskie woreczki z bardzo jasnymi etykietami. Mają jedną datę pieczenia i pakowania (jak jest napisane na boku torby, a sprzedawca na rynku to potwierdził) na dolnej krawędzi torby. Worek powinien być opatrzony napisem „Kawa mielona świeżo palona”. Ta kawa jest o 100-140 rubli droższa niż czerwona Lavazza za te same 250 g, ale nie robi na mnie większego wrażenia. Nadal wolę Lavazza. Świeżo palona, ​​mielona kawa rzadko jest sprzedawana w dokładnie takich samych opakowaniach. Zasadniczo sprzedajemy go w butiku z kawą w tym samym hipermarkecie. Zdjęcie nie jest wyraźniejsze ze względu na odblask opakowania.
Dziękuję bardzo!!!
Odpowiedziałeś na prawie wszystkie moje pytania!
Jak to wygląda? Gdzie mogę kupić? Czy warto - ile to kosztuje?
Moderatorzy mają prawo bić mnie za przetaktowywanie, ale nie widzę żadnych dodatkowych słów w tej wiadomości.
Jeszcze raz dziękuję, towarzyszu Panevg1943!
format_ct
Cytat: Panevg1943

Kenia, Etiopia, Jawa, Celebes, Sumatra, Brazylia, Kolumbia, Kostaryka, Gwatemala, francuski, Wiedeń
Jak pięknie i kusząco to brzmi ...
Cytat: Panevg1943

tak jest napisane z boku torby, a sprzedawca na rynku potwierdził to na dolnej krawędzi torby.
Szkoda, że ​​już dorosłem. Od dawna nie wierzę w Świętego Mikołaja. I nigdy nie uwierzę na słowo kupca w handlu.
Panevg1943
Cytat: format_ct

Dziękuję bardzo!!!
Odpowiedziałeś na prawie wszystkie moje pytania!
Nie, dziękuję, zwłaszcza że twój optymizm wysechł i zaczął płynąć strumień sceptycyzmu.
Cytat: format_ct

Szkoda, że ​​już dorosłem. I nigdy nie uwierzę na słowo kupca w handlu.
Masz rację. Nie mam nic innego, w czym mógłbym ci pomóc.
format_ct
Cytat: format_ct

Czwarty to Lavazza qualita oro golden (jak dotąd najlepszy dla mnie i mojej żony). Dzięki tobie dowiedziałem się o czerwonej Lavazzie. Postaramy się.
Piąty to Paulig President. Osobna piosenka. Zapach, smak, posmak 5+, ale wydawał mi się raczej słaby, ale nasz 14-letni syn bardzo to lubił. Wcześniej w ogóle nie pił kawy.
Z jakiegoś powodu nie mogłem znaleźć czerwonej Lavazzy w najbliższych sklepach. Nic, znajdę, spróbuję.
Dzisiaj poszedłem do herbaciarni najbliżej mojego domu.
Po szóste - widziałem opakowanie, czytałem: „Madeo. Świeżo palona kawa. Kawa plantacyjna. Nikaragua Maragogype. Duże ziarna doskonałej mocnej nikaraguańskiej kawy. Napar jest cierpki, o gorzko cierpkim smaku”.
Cena jest prawie dwa i pół razy wyższa niż w przypadku Lavazzy czy Pauliga. Dziewczyna - sprzedawczyni wesoło poinformowała, że ​​ta odmiana jest bardzo poszukiwana i na szczęście sprzedają ją na wagę. Wziąłem 50 gramów na próbkę i ...?
Gładkie ziarna tego samego rozmiaru, jedno, ale w jakimś szaro-szarym kolorze. Mieliłem, gotowałem, próbowałem.
Mój wniosek: jest on wyraźnie gorszy od prezydenta Pauliga, a nifiga nie jest warta swojej ceny.
Jak dotąd Lavazza qualita oro rządzi mną.
Gdzie jeszcze możesz zobaczyć?
Alexandra
Maragodjeep - bardzo, bardzo duże ziarna, wyraźnie różniące się od innych. Rodzaj palenia zależy od producenta, czyli firmy, która piecze. nazwa odmiany nie sugeruje określonej palenia.
Wszystkie odmiany Maragodjeep są kwaśne, więc nie lubię tego, ale tak. przyzwoita ocena
format_ct
Cytat: Alexandra

Maragodjeep - bardzo, bardzo duże ziarna, wyraźnie różniące się od innych. Rodzaj palenia zależy od producenta, czyli firmy, która piecze. nazwa odmiany nie sugeruje określonej palenia.
Wszystkie odmiany Maragodjeep są kwaśne, więc nie lubię tego, ale tak. przyzwoita ocena
Przyzwoita odmiana, nie spieram się z tym.
Nie czułam kwaśności, ziarna są naprawdę piękne dla oczu. Zapach jest obecny, ale jakoś bez skrętu, czy coś? Nie potrafię tego opisać słowami. A napój jest z tego powodu zbyt słaby i wodnisty. A co najważniejsze, nie jest to warte pieniędzy, o które się o to prosi.
Paulig Prezydent omawia to lekko i naturalnie.
Alexandra
Nie oceniałbym markowych odmian wagą nieznanych firm, w końcu nie wiadomo, jak dawno kupili i usmażyli ten maragojeep ...

Paulig Prezident nie należy na przykład do elitarnych marek, nie ma sensu porównywać go z Lavazza. I wydaje mi się, że porównywanie rodzaju kawy z marką jest po prostu błędne. Moja osobista opinia
format_ct
Cytat: Alexandra

Nie oceniałbym markowych odmian wagą nieznanych firm, w końcu nie wiadomo, jak dawno kupili i usmażyli ten maragojeep ...

Paulig President nie należy na przykład do elitarnych marek, nie ma sensu porównywać go z Lavazzą. I wydaje mi się, że porównywanie rodzaju kawy z marką produkcji wydaje mi się po prostu błędne. Moja osobista opinia
Przepraszam, na miłość boską! Nie przyszedłem tu, żeby przeklinać.
Nie próbuję nikomu narzucać swojej opinii. Nie wiem nawet nic o markach na rynku kawy.
Wszystko, co napisałem, jest moją osobistą opinią. Mój smak i mój posmak.
Nie próbuję nikogo oceniać, po prostu wyrażam swoje IMHO.
Czy to jest tu zabronione?
Alexandra
Właśnie wyraziłem swoją osobistą opinię
aaschulz
Ostrzegam przed kupowaniem sypkich herbat i kawy we wszelkiego rodzaju centrach handlowych i hipermarketach. Bo nigdy nie dowiesz się, co dokładnie kupiłeś według składu i skąd się to wzięło.
Alexandra
Cytat: aaschulz

Ostrzegam przed kupowaniem sypkich herbat i kawy w jakimkolwiek centrum handlowym i hipermarkecie. Bo nigdy nie dowiesz się, co dokładnie kupiłeś według składu i skąd się to wzięło.
i wiek też
aaschulz
Cytat: Alexandra

i wiek też

Nie powiem o wieku, choć najprawdopodobniej nie pierwsza świeżość produktów, ale brak 100% Arabiki, obecność zabójczej dawki smaków i usypiająca herbata - nie idź tutaj do babci.
format_ct
Cytat: aaschulz

Nie powiem o wieku, chociaż najprawdopodobniej nie pierwsza świeżość produktów, ale brak 100% Arabiki, obecność zabójczej dawki smaków i śpiąca herbata - nie idź tutaj do babci.
Cóż, w ten sposób mój sceptycyzm wyrasta z tego źródła. Kupiłem dzisiaj „Świeżo Pieczony Nikaraguan”. Fuflo i oszustwo. Chodź, dolewamy każdej kawy !!! Im więcej obsługujących, tym fajniejsza kawa !!!
Szydełkować
Kupiłem tę kawę:

Kawa. Dodatki (rodzaje, odmiany, producenci)

Och, kto by wiedział, że go nie lubię !!! Ani zapach, ani smak, ale to nie moje ... Nie mogę sobie wyobrazić, gdzie teraz jest? Ropucha nie pozwala jej wyrzucić, ale moją siłą już nie jest pić, zmusiłam się do „kochania” go przez tydzień… wczoraj w końcu kupiłam Lavazza, którą tak bardzo kocham, więc druga seria kochaj mnie takim, jakim jestem ”jest anulowane .. ...

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba