Buraki na zimno

Kategoria: Pierwszy posiłek
Buraki na zimno

Składniki

Buraczany 1 średni
Gotowane jajka 2 szt.
Zielona cebula 1 pakiet
Sałatka z liści 1 pakiet
Koper, pietruszka 1 pakiet
Świeże ogórki 2 szt.
Cukier 1 łyżeczka
Kwas cytrynowy 0,25 łyżeczki
czosnek 2-3 zęby
Sól pieprz smak
Kwaśna śmietana podczas serwowania

Metoda gotowania

  • Buraczki zagotować w 2 litrach wody z dodatkiem kwasu cytrynowego, ostudzić, obrać, posiekać „na zapałkę” i włożyć do przecedzonego bulionu. Dodać cukier, posiekane jajka, posiekaną cebulę, sałatę, koperek i natkę pietruszki, starte ogórki, wyciśnięty czosnek. Dopraw solą, pieprzem, wymieszaj, ostudź. Podawaj ze śmietaną.

Naczynie jest przeznaczone do

2,5 l

Czas na przygotowanie:

20 minut

Program gotowania:

talerz

Uwaga

Zupa na liście jest fantastycznie niskokaloryczna, więc prawdopodobnie przepiszę notatkę z mojego przepisu na zimną zupę szczawiową:

Okazuje się, że jest to bardzo, bardzo lekkie pierwsze danie, które można zjeść na ogromnych talerzach, ponieważ jego kaloryczność wynosi około 12 Kcal. Jednocześnie doskonale przywraca równowagę płynów i soli w upale. A także zawiera żywe witaminy z młodej zieleni. I z jakiegoś powodu się nie nudzi!

Oczywiście możesz dodać serwatkę i kefir, a nawet śmietanę; można pokroić kiełbaski i gotowane ziemniaki ... Ale to będzie zupełnie inna chłodnia.

Te same słowa powiem o autorstwie: „Nie mogę wskazać skąd wziąłem przepis: gotuję w ten sposób od dawna. Przepraszam autora i dziękuję”.

Nikusya
Tanyusha, potwierdzam, że to jest rzecz !! Kiedy upał przekracza 40 stopni i nie masz ochoty na jedzenie, ta zupa wydaje się być wypita i zjadła trochę zimną, nazywamy ją tak - zimną! I wesołych urodzin!
TATbRHA
Tak, słusznie powiedziano: „Piłem i zjadłem coś zimnego!”
Dziękuje za Twoje gratulacje!
Elya_lug
TATbRHATanechka, mam jedną małą historię, bardzo pasuje do przepisu.

Firochka Haimovich miał dużo szczęścia. Będziesz się śmiał, ale w końcu wyszła za mąż. Nie, na początku oczywiście nie chodziło o to, że miała pecha; na początku nikt nie uważał Firochki Khaimovich za pannę młodą. Kiedy jej kuzynka Khasya wyszła za mąż i nadszedł czas, aby rzucić bukiet ślubny, Firochka nawet nie podniosła tuki z krzesła i nadal jadła udko kurczaka.

- Tak, błagam, mam prawie czterdzieści lat i przez cały ten czas, gdyby mężczyźni patrzyli na mnie, to tylko po to, aby zapytać, ile kosztują te małe kawałki. Firochka pracował w stołówce czesankowej fabryki i wiedział wszystko, łącznie z ceną. Firochka mieszkała z matką Bronią Jakowlewną i maszyną do szycia, która nadal nie działała. Chociaż Bronya Yakovlevna też nie działała. Spośród pracowników w całym mieszkaniu był tylko Firochka. I wszystko potoczyłoby się tak, jak jest, gdyby Firochka nie miał szczęścia. I miała takie szczęście, że wszyscy nie rozumieli, jak. Firochka nie wyszła za jakiegoś gotsn-poznania z targu, ale prawdziwego lekarza w białym fartuchu i złotym pince-nezie. Lekarz nazywał się Samuil Abramovich Schwartz, ale Firochka nazwał go Mula, a on odpowiedział. Wszystkie mniej lub bardziej przyzwoite niezamężne panny młode polowały na tego lekarza do Firichki przez pięć lat, a nawet Rosa Shuyt westchnęła nad nim z wysokimi piersiami, a Rosa Shuyt wciąż ma coś do wzdychania, więc nie myśl o tym. Jednym słowem, podczas gdy wszyscy psowali sobie nerwy i chcieli zrobić sobie życie osobiste, to życie zostało stworzone przez Firochkę Khaimovich, niską pulchną dziewczynę w wieku trzydziestu siedmiu lat z nie do pozazdroszczenia przestrzenią życiową i dwoma stołkami majątku. A kto by pomyślał! Zapytacie mnie oczywiście, jak ta sama Firochka była w stanie sprawić, że każdy stanie się chorą głową i rodzinną radością dla siebie? Więc odpowiem ci, jak Firochka była w stanie sprawić, że każdy będzie w ciąży i radość rodzinna dla siebie. Odpowiem oczywiście. I wiem, że odpowiem ci prawdę i możesz sobie pomyśleć, co chcesz.

Pewnego razu dr Schwartz poszedł do Firochki w sprawie serca. Nie jej serca, ale serca Broni Jakowlewnej, jej matki, która nie pracowała, jak ich maszyna do szycia. Mama złapała trochę serca i doktor Schwartz przyszedł leczyć ją przez miejską poliklinikę.Ale okazało się, że przyszedł po serce mojej matki i przyjął Firochkino. Kiedy doktor Schwartz wyszedł z upału spocony jak doker, zdjął biały kapelusz i napisał mamie valokordin, Firochka zaproponował mu zimny czerwony barszcz, który wszyscy nazywacie buraczkami, a za to imię moja babcia by was biła z miotłami i nie pozwolę ci płakać. Ale jeśli chcesz go tak nazywać, rób, co chcesz, możesz pomyśleć, że mam ten interes. Tak więc Firochka nakarmiła lekarza czerwonym barszczem. Lekarz zdał sobie sprawę, że właśnie tego szukał przez całe życie doktoranckie. To znaczy zimny barszcz czerwony i Firochka. A kiedy wytarł usta serwetką, chciał poślubić Firoczkę i zaczął chodzić do niej z kwiatami i sukienkami z krepy w prezencie.
Firochka nie jest czymś, co się psuje, w jej wieku jest zabawniejsza niż cyrk, więc zgodziła się, a teraz nawet Rosa Shuyt jej zazdrości, pomimo jej objętości i ospałych westchnień. Cóż, chcesz wiedzieć, co Firochka dał lekarzowi za taki czerwony barszcz? Cóż, powiem ci. Możesz także gotować i ułożyć sobie szczęśliwe życie, najważniejsze jest być zdrowym i jeść na czas. Potrzebujesz blatów. Weź buraka, odetnij wierzchołki i masz. Odłóż na bok, a buraki umyj pod bieżącą wodą, zagotuj w rondelku. Po ugotowaniu obierz i zetrzyj. Najważniejsze, żeby nie wylewać bulionu, trzeba go przecedzić przez gazę i po cichu ostygnąć. Podczas tarcia buraków ugotuj jajka na twardo. Następnie obierz i pokrój w kostkę. Myjemy i kroimy blaty, które wcześniej były na uboczu, z piór, kroimy świeże ogórki, zieloną cebulę i koperek. Gdy wszystko będzie gotowe, wymieszaj wszystko razem: buraki, jajka, zieleninę, topy, ogórki. Sól, pieprz, nie wahaj się. Wtedy wszystko nigdzie nie jest łatwiejsze. Wynik kładziemy na talerzach łyżką i polewamy zimnym bulionem, do którego wyciskamy cytrynę. Na każdy talerz kładziemy śmietanę, kroimy ciemny chleb i czekamy, aż odpowiedni lekarz uszczęśliwi go tym posiłkiem i życiem osobistym. I żebyś był dla mnie zdrowy.
Alexander Gutin

TATbRHA
Elechka, dzięki za opowiadanie, tekst jest taki jasny, soczysty, przeczytałem - mam przyjemność!

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba