CheBuRashGO
Pytanie do wieśniaków. Dla wieśniaków
Wiejskie mleko. Prosto od krowy. Dojenie tuż przede mną. Krowa patrzy na mnie smutnymi oczami i ponurymi minami.

Od razu zabieram mleko do miasta.
Zabieram go do LODÓWKI! Lodówka / lodówka w samochodzie.
Cytuję.
KSIĄŻKA! Natychmiast gotuję.
Jeden dzień - wszystko w porządku.
Wstawiłem gotowane mleko do SZKLANKI w lodówce.
W lodówce drugiego dnia GRZESZ.
Cała puszka ma trzy litry
Czyli w sobotę przyniosłem + ugotowałem + włożyłem do lodówki.
Poniedziałek poniedziałek - robi się kwaśny :-(
Mam dobrą lodówkę.

PYTANIE:
Czy może to wynikać z faktu, że krowa jest chora?
Jaki jest rodzaj zapalenia sutka i tak dalej?
Bo kolejne mleko od innej krowy / kolejna pleśniawka - NIE PRZEPUSZA !!!! To łatwe do końca tygodnia.
Albo to nie ma znaczenia.
A gotowane mleko staje się kwaśne od deszczy / burz i nastroju?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Mieszkaniec miasta.
Anna1957
Jacy ludzie - i bez zabezpieczenia Świetnie O temacie - niestety nie odpowiem. Ale miło cię poznać
CheBuRashGO
Witam :-) Idę tu jak z wizytą, prawda? 6-) Zgniatam się tutaj, żeby zamknąć usta (rzucił się zhalovazzo) Poproszę prąd więc pytam… i od razu uciekam… no ze szlochem, prawda?
Marina_K
Chociaż nie jestem wieśniakiem, przynoszą mleko do naszego domu. Aby mleko nie było kwaśne, wlać świeże mleko do słoików o wymaganej objętości, przykryć gazą złożoną z kilku warstw, no, w skrajnych przypadkach odwróconą pokrywką (lub wieczkiem z otworami) i pozostawić mleko do ostygnięcia do temperatury pokojowej . I dopiero potem włóż mleko do lodówki. Inaczej, jak mawiała moja babcia, mleko „się udusi”. Podsumowując, świeże mleko z miski na mleko wlewamy do odpowiedniego pojemnika, schładzamy i dopiero wtedy transportujemy. Moje mleko jest przechowywane w lodówce nie gotowane przez 3-4 dni (chociaż nie przechowuję tak dużo, używam go do owsianki, wypieków, do jogurtu). Zobacz, czy to może ci pomóc. Albo wieśniacy udzielą porad.
CheBuRashGO
fajnie otwarte i dopiero wtedy transport. Moje mleko jest przechowywane w lodówce, nie gotowane przez 3-4 dni
No cóż, mój problem w tym, co zmienić tłumik czy nie?
Dzieje się tak po raz drugi.
Molko GOTOWANE !!!!!!!
To znaczy, ja gotuję. Uspokajanie. I leży w lodówce w szklance z otworem w pokrywie.
Drugiego dnia powoli staje się kwaśny.
Wszystkie trzy litry.
Pozostałe trzy litry są podobne, od innej gospodyni jest całkowicie spokojna do końca tygodnia.
Zacząłem myśleć, czy to zapalenie sutka?
zmartwiony :-(
Administrator
Miałem przypadek, kiedy najświeższa śmietana spod krowy zepsuła się następnego dnia. Poszedłem na pojedynek z drozdem, aby dowiedzieć się, jaki jest tego powód, im bardziej jestem stałym klientem w dużych ilościach i nie warto oszukiwać mnie przeterminowanymi produktami.
Okazało się, że nie jestem jedyny - a przyczyna tkwiła w żywieniu krów. Krowy przestawiły się z siana na świeżą trawę na pastwisku, a w tym czasie kwitną różne trawy, które z nich (czego nie mogę powiedzieć) i mogą wpłynąć na jakość mleka i mleka z niego.

Po około półtora miesiąca zakończyło się kwitnienie i zniknął również problem z kwaśnym mlekiem.
I zawsze przechowuję świeże mleko bez gotowania przez około 5-6 dni, w zerowej komorze lodówki.

Wygląda na to, że twój drozd też musi to wiedzieć i w jakiś sposób śledzić, które zioła wpływają na jakość mleka i wypasać krowy tam, gdzie nie ma tych kwitnących ziół.

Coś w tym stylu...
CheBuRashGO
Coś w tym stylu...
czy to nie zapalenie sutka?
A potem strasznie się go boję :-( Dlatego już zmieniłem drozda.
Nadal próbuję to zrozumieć, może jest to spowodowane wpływami atmosferycznymi (deszcze /walki w domu) czy jest to wyłącznie wina krowy?

Dzięki za polecenie.
Do historii.
Oczywiście nie będę w stanie poradzić krowie, gdzie będzie się tam pasła :-) Wkrótce po prostu przeniosę ją na inną darń / inną krowę.
Diabeł też zabieramy mleko na raz.
Osobiście przynoszę sobie i kolegom prawie cysternę, a potem słyszę - kwaśne mleko :-( A sam to jakoś dziwnie w ramach zakupów niemal przemysłowych za walutę wymienialną :-)
Oznacza to, że znacznie łatwiej jest przejść do innego dostawcy.
Rita
CheBuRashGO, musiałeś za bardzo męczyć drozda. Więc krowa stała się zazdrosna
CheBuRashGO
zbyt przywiązany do pleśniawki
To nie ja molestowałem krowę! Wskazujący! Żeby byk pobiegł za mną, a ja go zwabiłam do lasu i po mięso, które miałoby mięsne ciało :-) A on uciekałby od niego jak torador .. na czerwono .. w sensie czerwonych majtek tak
Marina_K
Jeśli chodzi o mastitis, białaczkę, nic nie mogę powiedzieć - nie trafiłem (dzięki Bogu).
Ale jeśli jesteś z czegoś niezadowolony, lepiej od razu odmówić, niż dręczyć się wątpliwościami. I myślę, że nikt nie będzie cię za to winić.
Powodzenia w znalezieniu nowej dojarki.
Rita
Jej mąż chciał dużo jeść, a potem obrażasz się, że mleko jest kwaśne.
Morze
Cytat: Marina_K
O zapaleniu sutka, białaczce
Czeburaszka, nie da się niczego tak łatwo zdefiniować wzrokiem. Zapalenie wymienia u krów leczy się antybiotykami, dlatego częściej mleko mastitis, wręcz przeciwnie, nie krzepnie dobrze. Również w przypadku mastitis mleko wytrąca się w płatkach już podczas gotowania, są to białka serwatki, które są obfite w mleku mastitis.
Może również pochodzić z kanału.
A jeśli byłeś z pleśniawką, jak ona radziła sobie z higieną własną i krowy?
CheBuRashGO
I myślę, że nikt nie będzie cię za to winić.
Dwa jest jasne… tylko nie 60 lat… nie ma wtedy Stalina? dlatego też nie ma krów :-(
A krów z tłustym mlekiem nie ma wiele :-(
Dopóki tego nie znajdziesz… prowadzisz… prowadzisz… dużo czasu i energii.
Więc uważasz. Może sam robisz źle? I robi się kwaśny i to trochę normalne?
Ale najprawdopodobniej musisz zmienić krowę :-(

Jej mąż chciał dużo jeść
Cóż, pożreć to, czy to w porządku? :-)
Teraz, gdybym tego chciał… jak się mają ci użytkownicy iPhone'a? Tutaj tak ... krowa powinna mieć od razu kwaśne mleko z horroru 6-0 ahahahaha

A jeśli byłeś z pleśniawką, jak ona radziła sobie z higieną własną i krowy?
Naprawdę mnie to nie kręci?
Rozumiem, że :-( Jestem z miasta. Na pewno nie mają tam jacuzzi! A dla mnie to już jest od razu… Zasadniczo nie można żyć!

To znaczy, może być tak, że pochodzi z brudu, prawda?
Jak brudna krowa?
Wtedy z prostoty duszy pomyślałem: wygotowałem się i tyle… wszyscy zginęli od mikroboff… wszystko… ok.
Morze
Przed dojem należy dokładnie umyć ręce i wymiona. Czy drozd jest na pozór czysty, czy taki sobie? Jaka gospodyni jest jak krowa. Cóż, nie chodzi tylko o krowy.
Aby zabić wszystkie drobnoustroje w mleku, należy go gotować przez 30 minut, ale nawet wtedy nie ma z tego żadnej korzyści, wszystkie witaminy i pierwiastki śladowe są niszczone.
W razie wątpliwości najlepiej jest zmienić dostawcę, jeśli to możliwe.
CheBuRashGO
Czy drozd jest na pozór czysty, czy taki sobie?
trzeba to sprawdzić tak 7 Czujesz?
I ona paroZhe do mnie? Ninadaet?
Cóż, powiem, że pracuję w interesach ... a nie z pożądania ... ale spróbuję ... to posprzątać, czy nie!
Morze
Jeśli w tym przypadku musisz patrzeć i czuć ... To musi, to musi!
lunova-moskalenko
CheBuRashGOposzukaj młodego drozda!
lunova-moskalenko
Cytat: CheBuRashGO
trzeba to sprawdzić tak 7 Czujesz?
I ona paroZhe do mnie? Ninadaet?
Cóż, powiem, że pracuję w interesach ... a nie z pożądania ... ale spróbuję ... to posprzątać, czy nie!
Chwyć dokładnie prąd! Jak to ma być? Pozwól mu się zrelaksować i cieszyć się ze wszystkich stron!
CheBuRashGO
szukaj młodego drozda!
To mit! :-)
tak się nie dzieje :-) Tylko w Hiszpanii! :-)
Klybnihka
: girl_wink: Jestem młoda! Mam 23 lata, krowę, naprawdę kocham mleko. Naprawdę chciałbyś krowie mleko, jej mleko jest tłuste, słodkie. Cóż, trzeba dobrze umyć wymię, na przykład myję toaletę mydłem i wycieram do sucha. papier, a nie jakiś brudny szmat. W mleku nie ma ani jednej plamki.Mówi się, że przechowywane jest nawet 10 dni, osobiście nie sprawdzałem. A to, co staje się kwaśne trzeciego dnia, wynika również z faktu, że mleko jest płynne, ale może naprawdę coś zjada.

Wszystkie przepisy

© Mcooker: Najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba