Irgata
Kompot z jabłek dziko rosnących jabłoni.
Kategoria: Dania z warzyw i owoców
Składniki
dzikie jabłka
cukier
szczotki z czerwonej jarzębiny
Metoda gotowania

W zeszłym roku zrobiłem bardzo smaczne kompoty z dziczy. Nawet zaskakujące. Zebrałem też najmniejsze jabłka, ciemnoczerwone, całkowicie niejadalne oraz te większe, żółtawe, już ugryzione i prawie zjedzone.
Dobrze umyłem jabłka w gorącej wodzie, zostawiłem łodygi. Pędzle jarzębiny są również dobrze spłukiwane w gorącej wodzie. Jabłka większe - 2-3 cm średnicy przeciąć na pół, bo w przeciwieństwie do ogrodowych są bardzo twarde, bałem się, że się nie rozgrzeją, nie będą nasączone syropem, nie będą się całkowicie wydzielały smak.
Jabłka włożyłem do słoików na jedną trzecią objętości, do niektórych słoików dodałem szczotkę jarzębinową. Jarzębina daje ostrą goryczkę.
Zalany wrzącym syropem - 1 litr wody + 100 ml cukru = pod futrem minimum 5-6 godzin.
Wynik: warto. A sam kompot ma bardzo świeży smak. A najbardziej zaskoczyło mnie to, że zjadłam wszystkie jarzębiny jarzębiny, były nasączone syropem, stały się pyszne. A te ogrodowe są częściej robione z kompotu, żadnego z lekko słodkiego kompotu.
Możesz dodać więcej cukru, to twój gust. Słodkości mam dość, to znaczy kompoty nie są słodkie, mają * drewniany * posmak z łodyg, jarzębina jest lekko gorzka.
Myślę, że w tym roku wysuszę je i kompotuję.
Masha Ivanova
Irsha, Ira! A gdzie zebrano te jabłka? Od znajomych w letnim domku czy po prostu gdzieś na ulicy? Pytam całkiem poważnie, bez cienia ironii. Te dzikie w teorii powinny być bardzo smaczne. Ale gdzie je zdobyć?
Irgata
Cytat: Masza Iwanowa
A gdzie zebrano te jabłka?
Mieszkamy na obrzeżach miasta, w pobliżu pasa leśnego, a 30 lat temu, kiedy wynajmowano nasze domy, sadzono dzikie jabłonie, często spacerujemy tam z psem, więc pojawił się pomysł zbierania dzikich zwierząt, gdy ich jabłonie całkowicie umarły w zeszłym roku, a także w opuszczonych ogrodach ścieżka nie była wygodna - wykopali dość głęboki długi rów z pożarów

I tak, oczywiście, pewnie byłoby smaczniej, choć zaniedbane, ale jakieś ranetki ogrodowe, ale strasznie jechać za nimi samemu, to straszne, mój mąż to przynosił i wszedłem na drzewa, wziąłem jabłka poniżej

Ale to, co podobało mi się w dziczy, to to, że wszystkie są czyste, bez boogerów i zniszczonych miejsc.




Cytat: Masza Iwanowa
Te dzikie w teorii powinny być bardzo smaczne.
Nie, nie są smaczne, dziko-kwaśne, lekko gorzkie i jędrne, lekko soczyste. Ale zdrowe

Mama mówi - wcześniej na wsiach takie leśne jabłka szybowały w piecu, na blachach do pieczenia czy w żeliwie, na wsiach przed wojną nie było cukru, ale pieczone jabłka były wtedy jak cukierki, dużo parowało w piecach - a warzywa też, od wysokiej zawartości cukru w ​​warzywach i karmelizujących jabłkach wszystko staje się słodsze.
Masha Ivanova
Irsha, Ira! Po prostu wydaje mi się, że dziczy są smaczniejsze i bardziej aromatyczne niż jakiekolwiek ogrodowe. Ale mieszkam w samym centrum miasta. Przy głównych autostradach mamy różne dzikie zwierzęta, które w dzieciństwie wyrywały te wszystkie dzikie ciasta i jabłka, zwłaszcza te, które zostały zamrożone. To było pyszne, dopóki nie mogę! Ale w mieście było bardzo mało samochodów. A teraz w takich ciągłych spalinach. Dlatego zapytałem, skąd je masz. Chciałbym też zrobić kompot z takich.
Irgata
Cytat: Masza Iwanowa
mrożony
także cukry są uwalniane jak na zewnątrz

kto wie, te dziczy są też bardzo różne

tu mamy 3 * odmiany * zostały posadzone - największe są żółtawe - można zjeść trochę wcześniej z drzewa, a moje dzieci, spacerując z psami, zjadały te jabłka, a czasem przyniosły w kieszeniach garście jabłek

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba