Tak, nadal pokazywałem go dla zabawy w marcu lub kwietniu, ale zainspirowany Twoimi arcydziełami postanowiłem go tutaj pokazać, ale nie wystarczy wystawić go na konkurs! Powiedz mi!
Nadia klasa! Czego nie opublikowałeś wcześniej?
W tym roku zrobiłem ocet z domowego czerwonego wina!
Czy dokładnie przeczytałeś przepis? Sprawdź wszystkie składniki! Wtedy zrozumiesz, jak otrzymujesz 20 litrów wina!
Nadia, jak ty to robisz, od 5 kg winogron 20 litrów wina? Klasa !!!
Dzięki za zdjęcia do klasy mistrzowskiej! Winogrona Isabella? Jeśli tak, pakuję walizki! Kiedy byłam w ciąży, miałam na sobie coś w rodzaju zhora. Bardzo mi pomogło z zatruciem, po prostu super! Celowo zrobili mi to słabo i bardzo słodko.
Nadenka!Relacjonuję: nacisnąłem pod Celentano, nie nalałem wody, wziąłem mniej cukru, dostałem 9 litrów wina. Zrobiłem to pierwszy raz w życiu, wyszło super! Oto zdjęcie dla Ciebie na lekcje mistrzowskie, jeszcze nie ma zdjęć w szkle, wytrzymuję ...
Nadyushechka, chociaż mieszkasz na Krymie, wydaje się, że nigdy nie robiłeś wina! Twój przepis okaże się inny! Chociaż, jak rozumiem, temat nie jest poważny i należało go umieścić wśród humoru.
Czy dokładnie przeczytałeś przepis? Sprawdź wszystkie składniki! Wtedy zrozumiesz, jak otrzymujesz 20 litrów wina!
I wiesz, przepisów na wino jest wiele! Zrobiliśmy ten przepis osobiście! Jedz z wodą, jedz bez! Gdzie jest humor, którego nie rozumiem? Mogę podać jeszcze kilkadziesiąt przepisów. A z winogron, śliwek, a nawet jabłek.
Nadyushechka, chociaż mieszkasz na Krymie, wydaje się, że nigdy nie robiłeś wina! Twój przepis okaże się inny! Chociaż, rozumiem, temat nie jest poważny i należało umieścić go wśród humoru.
szczerze mówiąc, nie radzę sobie zbyt dobrze z wodą. Bardziej jak lekki kompot !!! Za euforię! Ogólnie wziąłem ten przepis z mojego notatnika. Robiliśmy to bardzo, bardzo długo. Z winogron z opuszczonych winnic. Cóż, nie żałuj. I od Isabelli po najszerszy zakres technologii. Przez gazę z rękawiczkami itp.
Nadyush! Niestety, nie Isabella. Nie wiem, jakie to były winogrona, uciekliśmy z opuszczonej winnicy. Zebraliśmy dwa wiadra bieli i tylko dwie garście czerni, a wino okazało się bogate w ciemnoróżowy kolor. Smak jest średnio od półsłodkiego do półwytrawnego (zakrzywiony). , pyszne-ooo! Ogólnie rzecz biorąc, proces pondra do mnie (zwłaszcza taniec w basenie), będę kontynuował. Butelki zostały już kupione. Spróbuję też z wodą.
Zrobiłam zacieru z mrożonych jagód, okazało się, że to taki kompot, który wywołuje lekkie uczucie euforii.
Domowe wino z filmu „Poskromienie złośnicy”
a technologia może być bardziej szczegółowa? Jest napisane, aby zmiażdżyć winogrona, dodać do nich cukier i odstawić na tydzień ... bezpośrednio z ciastem czy po prostu wymieszać sok z cukrem? A tydzień pod gazą czy pod foką?
Dlatego bardziej przypomina kompot!
Ja, ksati, czytałem, że do brzeczki dodaje się wodę, aby zmniejszyć kwasowość.
Dziękuję za odpowiedź,
Zmiażdż winogrona, dodaj cukier i odstaw na tydzień.
Następnie dodaj wodę i pozostaw na kolejny miesiąc, po czym odcedź wino i butelkę.
Do momentu przefiltrowania wszystko jest z ciasta. Zrobiliśmy to pod gazą. Ale to było tak dawno temu. Właśnie znalazłem przepis w notatniku, więc odświeżyłem go.
Wiedziałam !!!
I cukier - aby zwiększyć stężenie alkoholu.
Więc sam Bóg nakazał ci minimum wina, maksimum możesz marynować winogrona, kompot, winogrona we własnym soku. Robiłam też tylko kiście winogron (na patykach), podlewałam je i sterylizowałam. Okazało się, że na zimę są dosłownie świeże winogrona. Mógłby być wtedy użyty do ciast, sałatek, itp. Masz też czarne winogrona, zdrowe!
Wyobraź sobie, jaki jestem nieostrożny, ludzie chodzą do winnic, ale rośnie na moim podwórku, nie jemy wszystkiego, czasem robię dżem, czasem go wyjmujemy ...
Cieszę się, ale transport ciężko jest, od jakiegoś czasu mieszkamy w dwóch miastach, jestem z Kijowa, a mój mąż jest z Teodozji ...: kwiaty: biegamy tam iz powrotem ..
Więc sam Bóg nakazał ci minimum wina, maksimum możesz marynować winogrona, kompot, winogrona we własnym soku. Robiłam też tylko kiście winogron (z patykami), wodę i sterylizowałam. Okazało się, że na zimę są dosłownie świeże winogrona. Mógłby być wtedy użyty do ciast, sałatek itp. Masz też czarne winogrona, zdrowe!
Symferopol czy Bakczysaraj? Czy Twoje miejsce zamieszkania?
Rośniemy też, a zeszłego lata pod koniec lipca wyleciał taki grad, że wszystko zepsuło - i winogrona, i pomidory: girl_cray:
A czasami dodaję winogrona do konserw z pomidorami w małych pęczkach
A ty też miałeś wtedy grad? A mamy tak mało. Mówią mocno w Symferopolu i Bakczysaraju.
Ani jeden, ani inny. Jesteśmy Morzem Czarnym.
Więc sam Bóg nakazał ci minimum wina, maksimum możesz marynować winogrona, kompot, winogrona we własnym soku. Robiłam też same kiście winogron (z patykami), podlewałam je i sterylizowałam. Okazało się, że na zimę są dosłownie świeże winogrona. Mógłby być wtedy użyty do ciast, sałatek itp. Masz też czarne winogrona, zdrowe!
I próbujesz świeżo wyciśniętego całego soku i rozcieńczasz 5 razy. Co jest smaczniejsze? Tak jest z winem. Wino wytrawne lub materiał winiarski do innych win nie jest rozcieńczane, a jeśli do ciasta zostanie dodana woda, nazywane jest już drugim winem wśród winiarzy i nie ma żadnej wartości.
Myli się każdy, kto wątpi w robienie wina z dodatkiem wody
I próbujesz świeżo wyciśniętego całego soku i rozcieńczasz 5 razy. Co jest smaczniejsze?
Wino wytrawne lub materiał winiarski do innych win nie jest rozcieńczane, a jeśli do ciasta zostanie dodana woda, nazywane jest już drugim winem wśród winiarzy i nie ma żadnej wartości.
Złote słowa! Oraz setki sposobów na produkcję wina. Jesienią zeszłej jesieni robiłem to bez wody, w tym roku zrobię to samo i spróbuję też z wodą. Mam książkę o alkoholu domowej roboty i tak jest napisane, że: przy przygotowywaniu moszczu winnego do soku dodaje się wodę w celu zmniejszenia kwasowości w takiej ilości, aby końcowa kwasowość wina miała umiarkowanie kwaśny, wyższa kwasowość pogarsza smak wina ... A o winiarzach mogę powiedzieć jedno - ich odmiany winorośli nie są tymi, które rosną w naszych daczach. Isabella rośnie na Żyrafie, ale okazuje się, że jest to zabronione przez europejski kodeks winiarzy, gdyż uznano ją za rakotwórczą dla wątroby, a jej sok jest nieszkodliwy dopiero po pasteryzacji. Dlatego lepiej jest rozcieńczyć wodą niż pić w 100%. Więc pracownicy winnicy zgadzają się.
Nie jestem winiarzem w tym sensie, że nie mam winnic i piwniczki na sto pięćdziesiąt beczek. Ale to, że wino robione jest z dodatkiem wody i jest smaczne - mogę argumentować Co najmniej smaczniejsze niż sklepowe - tym razem. Wiem na pewno, że nie ma nic oprócz jagód, cukru i wody źródlanej - nie, to są dwa.
I tak oczywiście każdy sam zdecyduje, co i jak zrobić
Isabella rośnie na Żyrafie, ale okazuje się, że jest to zabronione przez Europejski Kodeks Winiarzy, gdyż uznano ją za rakotwórczą dla wątroby, a jej sok jest nieszkodliwy dopiero po pasteryzacji. Dlatego lepiej jest rozcieńczyć wodą niż pić w 100%. Więc pracownicy winnicy zgadzają się.
Cóż, nie wiem, gdzie mówi o szkodliwości izobelli, ale nadal jestem w ciąży (20 lat temu) i do dziś piję i cieszę się. Wątróbka na miejscu, wino nie pasteryzowane, świeże. Słodko i smacznie. Nawiasem mówiąc, to Isabella jest przydatna w anemii. Kiedy pojawia się u nas w sprzedaży, a to jest prąd z ogrodów miejscowych babć, jest poruszenie. Jak rozumiem, te winogrona nie trafiają do sprzedaży z pól PGR. Difciitis!
Cholera, rozumiem. Może jest nadzieja, że mam inną odmianę? Właśnie przygotowałem się do robienia wina w nowy sposób i witaj, dotarliśmy.
Wyraźnie! Cóż, dla mnie i od nadużywania wątroby Mony z jakiegokolwiek wina! : doctor: Ale wino Isabelli jest moim ulubionym. A ja sam uwielbiam winogrona.
Nadyusha została faktycznie wycofana z produkcji materiału winiarskiego przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Winiarzy, sotr Isabella. Ale jeśli chodzi o mnie, nie pijemy tyle wina, żeby wątroba odpadła
Nowe przepisy