Ciasto
Dziewczyny, grzebały po całym forum i nie znalazły takiego tematu.
Był na rynku, uwiedziony różnorodnością Najlepsze sałatki koreańskie, ale po prostu fantastyczne w cenie: marchew-200r / kg, kapusta-marchew-miodowe grzyby-300r / kg. Więcej szparagów, funchozy, buraków… Na kolacji z przyjaciółmi wszystkie te przysmaki odleciały ha „hurra”, ale szczerze szkoda płacić za „blaty” tyle co za dobre mięso!
W pobliżu Koreanki sprzedawały własne przyprawy, czekając na ten blask, ale poproszone o wyjaśnienie, po co i jak to zrobić, po prostu spojrzały na siebie i uśmiechnęły się ...

UDOSTĘPNIJ PROSTE I KOMPLEKSOWE SAŁATKI KOREAŃSKIE, najlepiej jak najbliżej oryginału, czyli z użyciem specjalnych przypraw, pewnych technologii… No nie wiem! Chcę takich smakołyków jak na rynku, z marchwi, kapusty, buraków - wszystko w mojej piwnicy w workach! A szparagi, wermiszel, miód agarics, grzyby i co jeszcze kupię w supermarkecie. Po prostu powiedz mi, jak zrobić to pyszne, co?
Mieszkaniec lata
Często robię marchewki i buraki. Warzywa pocieram na specjalnej tarce. Do smaku dodaję sól i cukier. Sprzedajemy gotowe zestawy przypraw, ale jeśli ich nie ma, to dodaję mieloną czarną i zieloną paprykę, czerwone chili, kolendrę. lub chmiel-suneli, ocet. Do marchewki (przez czosnek) wkładam więcej czosnku niż do buraków. Mieszam to. Zostawiam na stole na 30 minut, próbuję ponownie, doprowadzam do pożądanego smaku i napełniam gorącym olejem roślinnym. Jeszcze raz dobrze miksuję, ale delikatnie. Wstawiłam do lodówki do rana. Zwykle wszystko robię ze wzroku i gustu. Ale jutro lub pojutrze dla moich ulubionych członków forum odmierzę to łyżeczkami i kieliszkami
syberyjski
Dziewczyny, mam książkę „100 koreańskich sałatek” w formacie PDF (nie pamiętam, gdzie ją ściągnąłem…). Jeśli ktoś jest zainteresowany, napisz, wyślę.
Dureń
Teraz podam przepis, według którego gotuję od kilku lat. Lubię to, goście lubią, kiedy gotuję na urodziny, a nawet moja córka jest wybredna w jedzeniu dla słodkiej duszy. Więc reklama się skończyła, przechodzę do przepisu.

Marynowana marchewka (jak po koreańsku)

1 kg. marchewki (ruszt)
1 łyżka. l. Sahara
1 łyżeczka Sól
1/2 łyżeczki mielony czarny pieprz (do smaku jak najwięcej)
1/2 łyżeczki czerwona papryka (do smaku jak najwięcej)
5 łyżek. l. ocet 9% (mniej, 4 litry, na przykład trzeba spróbować)
1/2 łyżki. olej roślinny
1 główka czosnku (przepuszczona przez praskę do czosnku)
Wszystko wymieszaj i odstaw do lodówki na 8-9 godzin. Chociaż zaczynamy jeść od razu.
Nie powiem ci o przyprawach, ale dodajesz nasiona kolendry w niewielkiej ilości do markowa.

Tak, przypomniałem sobie, że kilka lat temu specjalnie kupiłem książkę pod tytułem „Kuchnia koreańska” i tak we wstępie do przepisów było tam napisane, że przepisu na koreańską marchewkę nie znajdziecie w książce, bo tak nie jest koreańskie danie i marchewki nie są tak gotowane w Korei i nawet o tym NIE WIEM. A przepis, który napisałem to nasz przepis, podarował go mojej teściowej pracownik w pracy 30 lat temu. Tak więc „koreańskie” marchewki to MIT.
Shahin
Nawiasem mówiąc, lepiej usmażyć czosnek na oleju i polać marchewki tym samym gorącym, prawie wrzącym olejem. Dodają również suszoną paprykę. Myślę, że dodają wzmacniacz smaku LOTUS lub LINHUA. A więc główne składniki, ocet, cukier, sól, czerwona papryka, ułóż to według własnych upodobań. Chodzi o marchewki.
A ceny masz Tortyzhka zashibis, mamy trzy razy tańsze, a potem myślę, że zazhralis w cenie za kilogram marchwi i kapusty 7-10 rubli.
himichka
W sałatkach koreańskich koniecznie dodaje się sól glutaminianu sodu, tak duże białe kryształy, nazywają to ajinamoto.
Pakat
Sałatki Koreańskie

🔗

lub 🔗

Do kupy ...
Sałatki Koreańskie

🔗

🔗
Shahin
Cytat: himichka

W sałatkach koreańskich koniecznie dodaje się sól glutaminianu sodu, tak duże białe kryształy, nazywają to ajinamoto.
\
Cóż, pisałem o nim jako wzmacniacz smaku LOTUS lub LINHUA.
Koreańczycy dodają na pewno, ale do domu IMHO nie jest to konieczne ani trochę.
julifera
Widzę tyle gotowych przypraw różnych firm do marchwi po koreańsku, biorę i próbuję wszystkiego - szkoda tłumaczyć marchewki.

Może ktoś już tego próbował, powiedz mi, która firma smakuje lepiej ... albo znowu będzie na oko, ale moje oko właśnie dało mi pyszne marchewki i nie do końca koreańskie, a raczej wcale nie koreańskie, chociaż wydaje się, że wszystko składniki to ocet, oliwa, czosnek, kolendra i pieprz, ale coś jest nie tak

LOTUS czy LINHUA nie mamy takich na sprzedaż ...
Ciasto
Wielkie dzięki wszystkim !!!! tak ... marchewki „wcale nie koreańskie” są najpopularniejszym produktem!
Chcę powiedzieć o przyprawach.
Dorastała w Uzbekistanie, wyjeżdżając do Rosji kupowała zestawy przypraw do pilawu i lagmana „na resztę życia”. Ale ... Życie okazało się dłuższe. Co to była za agonia! Ile kociołków pilawu właśnie wyrzuciłem (nikt nie zaczął jeść), po napełnieniu „przyprawami” z worków. I nasze. i importowane. zarówno drogie, jak i tanie, w zestawie. i osobno ... Cóż, nawet nie blisko! Od czasu do czasu zaczęła wypływać z domu. A potem, och, szczęście !! Uzbekowie (lub, ogólnie rzecz biorąc, mieszkańcy Azji Środkowej) zaczęli przynosić nam swoje przyprawy. Pudła są rozłożone tuż obok pawilonu mięsnego i mierzone w wiecznych drewnianych kieliszkach na nogach. Kosztowny. 15-20 rubli za szklankę. gdzie 2 łyżeczki z wierzchu. Ale to jest TO SAMO !!! Mówię ci na pewno! I dla lagmana. i na grilla. i na pilaw i zupę. Kto nie wie, biegną obok z obrzydzeniem, chwytając jasne torby na pobliskim straganie. Doświadczeni ludzie przychodzą z małymi słoiczkami i. nie tracąc ani kropli smaku i ani kawałka berberysu, nalewają PRAWDZIWY SMAK do szklanek!
Z pewnością wszystkie przyprawy do dań koreańskich i pseudo-koreańskich wezmę tylko na targu od handlarzy z „łyżkami”.
Tak poza tym. Kiedy kupiłem go od Uzbeków za pilaw-glutaminian, też go widziałem. Mówili, że do mięsa należy kupować tę sól, żeby rozluźnić miazgę, a potrawy (kebab, kotlety) były bardziej miękkie i soczyste. Ale wydawało mi się, że to chemia i postanowiłem po prostu kupić lepszej jakości mięso)))
Muslik
Ciastomasz absolutną rację co do przypraw, sama od dawna była o tym przekonana, biorę to tylko na tace, sprzedawcy wiedzą co jest potrzebne i nie oszukują, potem się do ciebie przyzwyczajają i nawet pytają, że tak nie przyjdą tak długo ... pamiętaj
a prawdziwe koreańskie sałatki bez glutaminy sodowej to nonsens, trzeba i przyprawy też biorę na koreańskim straganie, mają to, czego potrzebujesz
julifera
Ciasto, w tym roku byłem na Krymie latem i wydawało mi się, że natknąłem się na takie punkty z przyprawami, ile tam kupiłem w kubkach i łyżeczkach iw niektórych miejscach błagałem o całe pudełka i kwiaty zafranu, których nie możesz znaleźć gdziekolwiek w naszym kraju, mmmm .... ....

Mój syn i tata w tym samym czasie - przekręcali palcem przy skroni i za każdym razem starali się odciągać mnie od przypraw i jednocześnie z przyjemnością piszczeli, jedząc to, co ugotowałem z tymi przyprawami

Ale tu coś z moją pamięcią, czy co, ale jeśli chodzi o gotową mieszankę koreańskiej marchwi, czegoś z nich nie pamiętam. Na grilla pamiętam, na pilaw pamiętam, ale na marchewki nie pamiętam ...

Ciasto
Powinienem był - może po prostu nie potrzebowałeś tego w tym momencie - nie zwracali uwagi. Najważniejsze, że poczułeś różnicę w jakości przypraw. prawdziwe? I to pomimo faktu, że są prezentowane luzem. godzinami. przebywają na świeżym powietrzu przez wiele dni, czyli w teorii powinny „wypalić się” w porównaniu z hermetycznie zamkniętymi torebkami z przyprawami sklepowymi. Ale nie! różnica jest ogromna. więc nawet nie myślę o eksperymentowaniu z torbami.
julifera
Cytat: Tortyzhka

Powinno być - może po prostu w tym momencie tego nie potrzebowałeś - nie zwracali na to uwagi.
Najprawdopodobniej tak, pewnie wtedy w ogóle nie chciałem marchewki

Cytat: Tortyzhka

więc nawet nie myślę o eksperymentowaniu z torbami.
Mam więc to samo uczucie, nie chcę eksperymentów, było już wystarczająco dużo nieudanych, prawie wszystkie gotowe mieszanki z torebek z reguły mi nie pasowały.

Ale czasami wciąż podejmuję ryzyko i próbuję, a co jeśli ...
W ten sposób mieszanka grillowa polskiej firmy Chicoria znalazła się w wyjątku, i to tylko dlatego, że był z jałowcem i lubię go dodawać do kotletów i mielonych pierogów, a czasem do grilla. Nie jest sproszkowana, każdy składnik jest widoczny.
Więcej jałowca w żadnym preparacie nie widziałem, tylko w tej firmie.

W Cykorii są 2 rodzaje przypraw do koreańskiej marchewki - na ostro i na słodko oraz oba rodzaje o tym samym składzie, z tym że słodycz zawiera cukier (jakbyśmy sami nie mogli go dodać), ale przede wszystkim chili.

Jeśli nadal zdecyduję się spróbować, dam Ci znać tutaj
Shahin
Tak, zgadzam się, że rynkowe przyprawy są lepsze i wydają się tańsze. Podają to również na wagę.
A propos, kto woli jakie przyprawy? Może dać napiwek.
Szczególnie podkreślam zirę w jej jasnym smaku, ale jest nudna, dodaję do pilawu i nawet wtedy nie zawsze. Nawiasem mówiąc, na naszym rynku sprzedają dwa rodzaje kminku irańskiego po 700-800 rubli za kg i uzbecki za 300 rubli.
Irański smak jest bardziej wzmocniony, a cena jest odpowiednia.
Muslik
Biorę kminek uzbecki, po prostu się w nim zakochałem, jaki pilaw bez kminku, kminek też lubię dodawać do ciast z surowym nadzieniem
Zwykle nie kłopoczę się, proszę o zbieranie przypraw do pilawu, mięsa, ryb i zupy uniwersalnej, drugiej
Co tam umieścili, nie zawsze wiem, ale efekt jest super!
Nie wiem, czy to tańsze, rzadko biorę, ale dużo
W torbach i zapomniałem, kiedy ostatnio wziąłem
Mieszkaniec lata
Radzę spróbować przypraw Uzbeków na rynku, nie wiem jak, ale w naszym Władimirskim mieszają przyprawy z solą o około połowę. Sól za takie pieniądze jak dla mnie jest droga w zakupie
julifera
Nie wiem o innych sałatkach koreańskich, nie lubię ich,
i Koreańska marchewka W końcu to dostałem!

Zrobiłem to bez gotowych mieszanek, dodając wszystko osobno.

W Internecie jest wiele przepisów, ale wyciągnięto jeden wniosek - najważniejsze jest subtelność!
A proporcje są już dopasowane do gustu!

Jednocześnie popracowałem nad błędami (napiszę w nawiasach), ugotowałem to po raz ostatni bardzo, bardzo dawno temu, a potem dzięki Tortyżce pomyślałem, co zjem kupiony, jeśli W końcu mam Bernera i chcę gotować

Wciera się w zwykłe 3 mm, a nie na specjalny dodatkowy koreański (z braku go), zwłaszcza że mówią, że daje nie do końca wymaganą grubość - zbyt cienki.

A więc te bardzo subtelności

Koreańskie marchewki:

1. Po przetarciu posolić marchewki, lekko ubić, a po 20-30 minutach wycisnąć i odsączyć nadmiar soku
(nie naciskał i nie spuszczał wcześniej soku)
Dodatkowo ten przedmiot przyspiesza proces zaparzania marchwi, zamiast 6 godzin będzie gotowy za 3 godziny.

2. Równolegle do marchwi - cebulę podsmażyć na oleju roślinnym na złoty kolor.
W rezultacie odłóż na bok cebulę, a tym gorącym olejem napełnimy marchewkę (Kiedyś albo nalewałem go na zimno, albo dodawałem do smażonej cebuli)

3. Przyprawy - kolendra i pieprz - wrzucić do gorącego oleju, ale nie do wrzącego oleju, dla lepszej ekstrakcji i odstawić na 2-3 minuty.
(poprzednio polana tylko na marchewki)
Bez kolendry - wcale nie!

4. Ocet na koniec - do smaku, nie lubię bez octu lub jak to mało.

5. Wycisnąć czosnek na sam koniec, na pewno nie da się tego zrobić przed olejem, w przeciwnym razie zmieni kolor na zielony.
Proporcje (przybliżone):

* 1 kg - marchewki
* 1 łyżeczka - sól (a następnie dodaj do smaku)
* 2 łyżki stołowe. l. - cukier (jeśli marchewki są słodkie, to mniej)
* 500 gr - cebula
* 100-150 gr - olej roślinny

* 1 łyżeczka - czerwona słodka papryka + chili
* 1 łyżeczka - mielona kolendra

* 2 łyżki stołowe. l. - ocet (wziąłem 9%)
* 5-6 zębów. - czosnek (wycisnąć praską do czosnku)

Nie dodałem, ale nadal możesz:

* 2 łyżki stołowe. l. - sos sojowy
* 1 łyżeczka - czarny pieprz

Wszystko to w zasadzie jest w Internecie, a moja koleżanka była Koreanką, też ciągle powtarzała, że ​​trzeba było smażyć cebulę, ale coś wciąż się wymknęło.
Teraz jestem w końcu w pełni zadowolony z wyniku.

Cóż, ten glutaminian sodu jest wzmacniaczem smaku - bez niego mi pasował, nawet nie będę go szukał.

Kaprys
Cytat: himichka

W sałatkach koreańskich koniecznie dodaje się sól glutaminianu sodu, tak duże białe kryształy, nazywają to ajinamoto.
Dziewczyny, gdzieś słyszałem, że ten glutaminian jest szkodliwy. Kiedyś kupiłem go dużo, ale po usłyszeniu o jego szkodliwości nie odważyłem się go użyć. Skąd wiadomo, jakim zwierzęciem jest ten glutaminian, do czego dokładnie powinien lub nie powinien być używany?
Muslik
Kaprys -jest to wzmacniacz smaku, jak każdy dodatek, szkodliwy, jeśli zostanie dodany w nadmiarze
Kaprys
Cytat: Mueslik

Kaprys -jest to wzmacniacz smaku, jak każdy dodatek, szkodliwy, jeśli zostanie dodany w nadmiarze
Znałbym też ten środek, żeby za dużo nie dodawać
Muslik
Moją miarą jest jeśli jest bez smaku lub wydaje mi się, dodaję 1 łyżkę stołową lub łyżeczkę w zależności od objętości
Lana
Cytat: Caprice

Znałbym też ten środek, żeby za dużo nie dodawać
Możecie, przyjaciele, przeczytajcie tę informację o glutaminianu sodu
🔗
Jestem grzesznikiem - regularnie używam tego wzmacniacza smaku
Kaprys
Cytat: lana7386

Możecie, przyjaciele, przeczytajcie te informacje o glutaminianu sodu
🔗
Hmmm ... Podobno życie też jest szkodliwe, umierają z tego powodu Poszedłem wydrukować kilogramową paczkę glutaminianu. Nie sprzedawane w mniejszych opakowaniach ....
vesnushkaO
Witam, pani! Jestem tu nowy i trafiłem na twoją dyskusję. Wszyscy w naszej rodzinie bardzo lubią koreańskie sałatki. Chcę zaoferować ci link do nich. Koreanka bardzo szczegółowo dzieli się swoimi przepisami. Ugotowałam, było pyszne. Mam nadzieję, że Tobie też się spodoba. 🔗
werwa
sos sojowy, Koreańczycy nie dodają koreańskiego do marchwi, Chińczycy dodają to, jeśli mówimy o zawiłościach kuchni orientalnej. lepiej spójrz tutaj 🔗 , htpp: //www.koreasalat. Spróbowałem, podobało mi się ...
Kaprys
Dziewczyny powiedziały mi, że bardzo smaczna koreańska sałatka z selera. Czy ktoś zna przepis?

Wszystkie przepisy

© Mcooker: Najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba