Mieszkaniec lata
Nie ma potrzeby tańczyć specjalnych tańców z tamburynem wokół zakwasu z rodzynkami. Kiedy zaczyn jest dojrzały i mocny, robię to. Łyżkę zakwasu rozgniatam w niewielkiej ilości wody 50-70 ml, dodaję mąkę jako bardzo gęstą śmietanę. Zostawiam go na stole na kilka godzin. Gdy urośnie dwukrotnie, wstawiam do lodówki, gdzie przechowuję przez kilka dni. Na około 10-12 godzin przed wypiekiem kolejnego pieczywa wyjmuję z lodówki, dodaję wodę i mąkę do objętości 200-250 ml i zostawiam na stole lub w innym ciepłym miejscu. Po podwojeniu zakwas jest gotowy do wypieku nowego arcydzieła. Ale dotyczy to tylko dojrzałego zakwasu i staje się tak po około 3-4 tygodniach. A wcześniej będziesz musiał karmić się raz dziennie. Jeśli ugniatasz grubo, wystarczy jednorazowe karmienie.
juliatsipa
Dziewczynki, mam pytanie - dlaczego mój chleb okazuje się szarawy? Rodzynka podnosi ciasto z hukiem, zakwas na około 2 miesiące (nie pamiętam dokładnie), mąka c. str. (użyto innej mąki, ale efekt jest jednoszarawy), przegotowana woda
BYSENKA
Dzień dobry, drodzy piekarze! Wczoraj położyłem zakwas rodzynkowy, zgodnie z przepisem Viki, małe bąbelki były obecne w dużych ilościach po trzech godzinach, a dziś rano, 12 godzin później, w słoiku pojawiła się dwuwarstwowa masa, z jakiegoś powodu mąka opadła i płyn złuszczony od góry. Czy to koniec mojego zaczynu? Musiałem znowu wymieszać i wyjść do wieczora. Co teraz z nią zrobić? wyrzucić i włożyć nowy? Mąka była najwyższej jakości, najlepiej sprzedawanej. Może czas zacząć nowy?
Viki
Cytat: BYSENKA

Co teraz z nią zrobić? wyrzucić i włożyć nowy? Mąka była najwyższej jakości, najlepiej sprzedawanej. Może czas zacząć nowy?
Anya, nie wyrzucaj tego! Wszystko z nią w porządku, poza tym, że jest płynna. Wszyscy mamy inną mąkę, a zawartość wilgoci w mące jest inna. Dodaj mąkę i wymieszaj. Łyżka - dwie.
Jeśli zaczyn się rozwarstwił, a woda na wierzchu żyje! Mieszka nawet pod wodą.
BYSENKA
Vika, dzięki! Właśnie to zrobiłem, zeszłej nocy znowu go zamieszałem, tam zaczęło się takie burzliwe życie ... wszystko jest w małych bąbelkach i są ich miliony. Dzisiejsza noc będzie 2 dni.
olinowanie15
Cytat: BYSENKA

... z jakiegoś powodu mąka opadła, a płyn złuszczał się z góry ...
może było jej zimno? ...
padało, okna były otwarte dzień i noc, a pod moim oknem miałem butelki wina. Tak więc rano wszystkie drożdże w butelkach zdechły, a płyn się wyklarował.
Miałem to tego lata miesiąc temu
Wydostali się z sytuacji poprzez wielokrotne przesadzanie żywych drożdży.
Bakteria jest taka sama na nim i na chlebie, aw lodówce jest słoik na służbie na wypadek, gdyby nagle gdzieś umarły.
Nie wiem, jaka temperatura jest dla nich wygodna, ale nie lubią zimna!
BYSENKA
Cytat: takielunek15

może było jej zimno? ...
Nie, nie jest zimno, jest w kuchni ... tam jest ciepło ... dzięki
BYSENKA
Proszę o pomoc! Wczoraj wieczorem po raz pierwszy nakarmiłam zakwas po 2 dniach: 200 gr. zakwas + 100 g mąki + 100 g wody. Rano po godzinie 12 zwiększyła się o połowę swojego wzrostu, jest mały pęcherz, to znaczy, że żyje, ale mało aktywna. Poszedłem do pracy, pewnie będzie fermentować do wieczora. Co mam z nią zrobić, nie wpadamy z nią w codzienne rytmy. Jeśli poproszę córkę o ponowne nakarmienie w ciągu dnia, to wieczorem będzie można od razu upiec chleb ???
olinowanie15
Cytat: mieszkaniec lata

Nie musisz tańczyć specjalnych tańców z tamburynem wokół zakwasu z rodzynkami. Kiedy zaczyn jest dojrzały i mocny, robię to. Łyżkę zakwasu rozgniatam w niewielkiej ilości wody 50-70 ml, dodaję mąkę jako bardzo gęstą śmietanę. Zostawiam go na stole na kilka godzin.Gdy urośnie dwukrotnie, wstawiam do lodówki, gdzie przechowuję przez kilka dni. Na około 10-12 godzin przed wypiekiem kolejnego pieczywa wyjmuję z lodówki, dodaję wodę i mąkę do objętości 200-250 ml i zostawiam na stole lub w innym ciepłym miejscu. Po podwojeniu zakwas jest gotowy do wypieku nowego arcydzieła. Ale dotyczy to tylko dojrzałego zakwasu i staje się tak po około 3-4 tygodniach. A wcześniej będziesz musiał karmić się raz dziennie. Jeśli ugniatasz grubo, wystarczy jednorazowe karmienie.
Tutaj dziewczyna wyjaśnia krok po kroku, trzymam się jej harmonogramu.
Spełniłem też zalecenia, oto część, która jest wyrzucana podczas karmienia, kładziesz ją na ceratce, suszysz, a następnie mielisz. Będziesz mieć rezerwę na deszczowy dzień, jeśli pracownik z jakiegoś powodu zniknie. Możesz szybko przywrócić populację bakterii.
BYSENKA
Cytat: takielunek15

Tutaj dziewczyna wyjaśnia krok po kroku, trzymam się jej harmonogramu.
Dzięki za pomoc. W takim razie mam jeszcze pytanie: nie jest dla mnie gruba ... Zrobiłem wszystko tak jak wyżej, ale jej grubość jest jak naleśniki, niestety nie widzę wielu zdjęć Victorii, więc nie wiem jak powinno . O 12:00 poprosiła córkę o ponowne nakarmienie, wieczorem spróbuję upiec trochę chleba. Jeśli zrobisz gęsty zaczyn, to proporcje zakwasu + wody + mąki muszą zostać zmienione, a to prawdopodobnie nie jest już poprawne.
olinowanie15
Nie jestem ekspertem ani wielkim znawcą życia i śmierci tych bakterii.
Ale powiem ci dokładnie, kiedy kładę ciasto (kładłem je wczoraj), to na łyżkę pulchnego zakwasu wlewam 200g mąki i 200 wody okazuje się, że jest to bardzo płynna frakcja, może trochę grubsza niż mleko .
A po 6-8 godzinach wszystko gotuje się i bulgocze (jeśli chcesz to wymusić, kładę to z miską ciepłej wody, wtedy czas skraca się o trzy) Ale „Mieszkaniec lata radzi zagęścić ciasto, aby zwolnić proces rozmnażania bakterii.
Istnieje również technologia uprawy w lodówce. W takim przypadku proces fermentacji zostaje spowolniony na kilka dni. Ale zapach okazuje się wyjątkowy (pieczenie)
Zakwas to sztuczny proces hodowli bakterii kwasu mlekowego (fermentacja)
To jest bardzo proste. Kiedy zaczynają się fantazje miłosne mojej kotki, przestaję karmić i stwarzam jej najzimniejsze warunki do życia. miłość szybko mija bez użycia chemii. (to jest bardzo trujące)
Wręcz przeciwnie, po prostu stwórz minimum, którego potrzebują do życia. Aby nie był głodny i nie był zimny.
Uważa się, że jeśli wszystko się uspokoiło i woda z góry umarła, wiem z wina i bimbru, są te same bakterie (ale nadal nie ma większości bardzo silnych - żywych (Viki to przetestowała, udowodniła))
Jak określić czas gotowości? -z łatwością ! Silny zakwas występuje wtedy, gdy objętość podwoi się i pojawi się wiele pęcherzyków. Pół godziny +/- nie ma znaczenia. Jeśli w twojej populacji jest 1 milion bakterii czy 2 miliony, to nie ma znaczenia. Najważniejsze, że są i żyją.
Daj im jedzenie i utrzymuj je w cieple. i natychmiast zaczną się rozmnażać. Idealny moment gotowości do pieczenia, kiedy objętość jest dwukrotnie większa, a na „nakrętce” pojawiają się bąbelki. Z biegiem czasu zauważysz, ile jest bąbelków.
Zakwas Vazkozkat jest potrzebny dłużej, gdy robisz partię, wtedy jest ważny.
Zagniatałem pierwszy chleb, wszystko przylepiło się do ciasta razem z patelnią i ledwo oderwało, a spadło i przykleiło się do kociej miski z jedzeniem ... Cóż, upiekli to wszystko i zjedli to, co ugniatali kot.
Cały proces pieczenia to całkowita improwizacja. Nie obchodzi cię, co się stanie, lepiej lub gorzej z doświadczeniem.
BYSENKA
Cytat: takielunek15

Nie jestem ekspertem i nie jestem wielkim koneserem życia i śmierci tych bakterii ...
Dziękuję za odpowiedź, jakoś zrobiło się trochę spokojniej po twoich słowach .. Poprosiłem moją córkę, karmiła 2 łyżki w osobnym pojemniku, wieczorem zobaczę, co się z nimi oboje ... mam nadzieję włóż dzisiaj chleb.

Py sy: Mój kot, gdy ostatnio był chęć na miłosne radości, „zdmuchnięty”… musiał zostać wysterylizowany. Szkoda.
olinowanie15
Z głodu i zimna w głowie myśli miłosne nie pojawią się nawet u człowieka, nawet u mikroba.
Wszystko, co uważasz za dobre dla ciebie i dla drobnoustroju.
Aby było ciepło, nie hałaśliwe i satysfakcjonujące.
Dają im bakterie do jedzenia bez wysiłku. Nie mniej niż objętość głodnych ust. A usta po każdym karmieniu rosną.
To wystarczyłoby każdemu, część zakwasu jest wyrzucana przed karmieniem, aby zmniejszyć liczbę ust.
Ale możesz je wysuszyć na deszczowy dzień. Okaże się jak rodzynki, tylko gotowa kolonia tych, które są potrzebne.
W tym celu robią specjalne szafy do rasery, są to inkubatory bakterii.
I przepraszam za swojego kota, musisz podejść do niego jak do siebie. Mój na przykład z braku doświadczenia postanowił srać na korytarzu. I rozumie, czego nie może, ale robi.! (Uderzenie nic nie pomoże, będzie rozgoryczony)
Odstawiłem to od piersi.
Oddzielenie od właściciela jest dla kotów bardzo trudne, dla nich jest śmiercią.
Odetnij ją na chwilę od domu, mogłaby zrozumieć.
Mój pierwszy raz zrozumiał.
BYSENKA
mój zakwas jakoś nie jest wytrzymały, bulgocze i po 7 godzinach urósł o 0,5 cm.

ulica dla mojego kota to śmierć, nigdy jej tam nie było, czystej krwi ... po sterylizacji zniknęły wszystkie bóle głowy.
Viki
Cytat: BYSENKA

mój zakwas jakoś nie jest wytrzymały, bulgocze i po 7 godzinach urósł o 0,5 cm.
Jak to jest - nie jest wytrwałe? Wytrwały! Bąbelkowanie oznacza, że ​​są bakterie drożdży, ale brakuje pożywienia, czyli bakterii kwasu mlekowego. Spraw, by był gruby, a rozmnażają się szybciej. We francuskim zakwasie (który jest gęsty) pod koniec uprawy jest znacznie więcej kwasu mlekowego niż drożdży. Umieszcza się go na zimno, aby „zabić” niektóre z tych bakterii, w przeciwnym razie zaczną one tłumić drożdże. I ma 200 gramów mąki na 100 gramów wody. Nie bój się dać jej więcej mąki. Jak tylko stanie się aktywny, będzie można pobrać 20 gramów jego gęstej i podać po 100 gramów wody i mąki - równowaga wody i mąki zostanie przywrócona. A jeśli chcesz upiec na grubym, możesz też wybrać proporcje skupiając się na bułce.
olinowanie15
Jak długo to uprawiasz? Uprawa (jak to się tu nazywa, aż do dojrzałości) jest karmiona tydzień lub dwa i wyrzucana nadwyżka, aby wytworzyć większą liczbę dokładnie tych bakterii, które są niezbędne dla chleba, a reszta umrze. trzeba codziennie wyrzucać trochę zakwasu. Jestem cofnięty w swoim czasie. Ogólnie ja też, Khokhol i ja zostaliśmy zmiażdżeni przez Ropucha, że ​​wyrzuciłem tak dużo produktu. Dlatego równolegle uruchomiłem kolejny słoik. Ale po kilku karmieniach zaczęła jej też brakować. Znalazłem na YouTube film, na którym mężczyzna uprawiał zakwas i nie odrzucił go z powrotem. Więc znalazłem „bratnią duszę”. Nie zacząłem też niczego wyrzucać. ale po prostu go wziąłem i nie pozwoliłem na zły i upiekł chleb. chleb wyszedł całkiem normalnie. Znowu go upiekłam, potem znowu i znowu. Jednym słowem niczego nie wyrzuciłem, po prostu upiekłem i tyle.
Ponieważ twoje kipi, jest życie. Czy może pachnieć jak pieczenie? Możesz go podzielić i dodać 50 gramów mąki i 50 wody do jednej części. za kilka godzin będzie burzliwe życie.
Lub, jeśli masz wątpliwości, możesz po prostu kupić od kogoś słoik gotowego zakwasu i nie oszukać głowy. (Spotkałem oferty w sieci, sprzedają gotowe)
Wysyłka na Ukrainę do 10 kg poprzez Deliveri tylko 10 UAH.
Lub weź patelnię, wlej ciepłą wodę o temperaturze 40 stopni i włóż słoik z kulturą starterową, pokrywka nie powinna szczelnie się zamykać, powinna oddychać.
Ciasto i piec.
Może tak jak mówią „niedojrzałe”, nie ma wystarczającej liczby dokładnie potrzebnych bakterii. Moim zdaniem mój pierwszy też nie za bardzo bąbelkował, ale wziąłem tylko 600 g mąki, 300 wody, 250 zakwasu + 12 g soli.
Włożyłem wszystko do jednego pojemnika, ugniatałem, skropiłem wodą od góry, włożyłem do naczynia do pieczenia, uprzednio nasmarowałem makaronem w stosunku jeden do jednego dowolnego warzywa + dowolny tłuszcz (stały) + mąka .
Odkładam to na godzinę, może więcej do garowania w kuchence mikrofalowej obok kubka z gotującą się na parze wodą. Spójrz za godzinę lub dwie
Ponieważ ciasto rosło dwa razy, może trochę mniej. Upiec wszystko.
Nie bój się, spróbuj.
Coś i tak wyjdzie, w każdym razie jest jadalne, ale nie, susz krakersy.
Mój kot też nigdy nie widział ulic. ale nikt jej za to nie pokroi. Ludzie też żyją samotnie przez całe życie, więc po co ich kastrować?
Kilka lat temu jej poprzedniczka umierała, umierała ciężko od krwi, jej wątroba zapadła się.
Ale nikt jej nie dotykał, umierała w domu w cieple i uczuciu, otoczona ludźmi, którzy ją kochali, myślę, że było jej łatwiej. Albo użyć trucizny? Czytałem, co to za rzecz, zwierzę cierpi straszliwą agonię, dopóki nie umrze.
Zawsze wyobraź sobie siebie na jej miejscu, zanim coś zrobisz. I nigdy jej nie bij. Czy widziałeś kiedyś kota po kąpieli, gdy sierść utknęła? ? jest wróbel. ! Rozumieją wygląd i intonację głosu. Po prostu pomóż jej dowiedzieć się, czego od niej chcą. Od dawna marzyłem o nauce angielskiego, ale niestety, to głupie jak drzewo. Cóż więc muszę pokonać miotłą, żeby to zrozumieć? lub jakiego rodzaju?
BYSENKA
olinowanie15
mój zakwas jest bardzo młody, ma 3 dni, włożyłem go do piekarnika i zacząłem lepiej mieszać ... zobaczę, co się z nim stanie jutro ... Dziękuję
Zawsze byłam przeciwniczką kotów i psów w mieszkaniu, ale rok temu dostaliśmy dorosłego kotka (2 lata) Scottish Straight (moja córka bardzo chciała), teraz jest moją ulubioną i śpi ze mną, i mądrą i piękną kobietą, której absolutnie nie trzeba bić, zawsze rozumie słowo „nie”.
BYSENKA
Cytat: Viki

Jak to jest - nie jest wytrwałe? Wytrwały! Bąbelkowanie oznacza, że ​​są bakterie drożdży, ale brakuje pożywienia, czyli bakterii kwasu mlekowego. Spraw, by był gruby, a rozmnażają się szybciej. We francuskim zakwasie (który jest gęsty) pod koniec uprawy jest znacznie więcej kwasu mlekowego niż drożdży. Umieszcza się go na zimno, aby „zabić” niektóre z tych bakterii, w przeciwnym razie zaczną one tłumić drożdże. I ma 200 gramów mąki na 100 gramów wody. Nie bój się dać jej więcej mąki. Jak tylko stanie się aktywny, będzie można pobrać 20 gramów jego gęstej i podać po 100 gramów wody i mąki - równowaga wody i mąki zostanie przywrócona. A jeśli chcesz upiec na grubym, możesz też wybrać proporcje skupiając się na bułce.

Dziękuję, Vicki właśnie to zrobiła, ponownie ją nakarmiła i pogrubiła. Mam teraz 2 słoiki: grubsze i cieńsze
BYSENKA
Moje zakwasy umarły. ... nie żyj. Ten, który nakarmiłem zeszłej nocy i sprawiłem, że na początku był grubszy, zaczął aktywnie rosnąć i po godzinie wzrósł o 1 cm (początkowa wysokość w słoiku wynosiła około 6 cm), potem włożyłem go do piekarnika na noc, jest tam cieplej, do rana już nie rosło… rano wyciągnął na stół i zabrał się do pracy. Podałem drugi zaczyn jak opisano powyżej: 2 łyżki. łyżki zakwasu + 100 g wody + 100 g mąki, bulgocze i nie rośnie. Dziś po raz ostatni eksperymentuję i to wyrzucę. Z drugiego startera wziąłem 200 gr. dodano nową wodę rodzynkową 100 gr + 100 gr. mąka, jeśli wieczorem nic się nie zmienia, to znaczy złomować. Po ponownym przeczytaniu tematu dochodzę do wniosku, że moja woda najprawdopodobniej nie pasuje, ponieważ dobrze biorę wodę (nosimy ją z daczy). Prawdopodobnie jest zbyt wiele ich własnych mikroorganizmów. Spróbuję z przegotowaną wodą.
Astrologina
„Jak to zostało napisane?” Za każdym razem zostaw kilka łyżek do zrobienia nowego zakwasu. ”OK, więc zrobię to. Biorę dwie łyżki zakwasu:

dodaj 100 gr. woda i ubijamy widelcem „w pianę”:

teraz dodaję 100 gr. mąka i wymieszać:

umieść etykietę:

Czekamy....."

Viki, a kiedy ugotujesz nową porcję, ponownie dodaj cukier? A potem nic o nim nie mówi się.
Generalnie takich zaczynów nie można nazwać wolnymi od drożdży (temat jest długi, nie pamiętam, kto to tak nazwał), są na bazie drożdży, tylko „dzikie”. Ale WSZYSTKIE drożdże z torebek są modyfikowane genetycznie. Dlatego jest tak dobry i rośnie. Dlatego zmieszanie domowego zakwasu z zakupionym zakwasem (ktoś to tu zrobił) oznacza zepsucie naturalnego produktu. Cóż, to z mojego punktu widzenia ...
Ogólnie moje sukcesy i porażki z zakwasami zależały w dużej mierze od jakości mąki. Jeśli mąka jest stara i spleśniała, nic nie podniesie się. A tak przy okazji, rodzynki też są konserwantami, myłam je trzy razy. Nie wiem - prawdopodobnie te konserwanty zjadły w „miąższu i krwi” rodzynek Ale! Za pierwszym razem pojawił się zaczyn.A kiedy musiałem się karmić, złapałem problem. Tak, położyłem go na ciepłym materacu i najwyraźniej temperatura była za wysoka.
SonyaIvanova
Viki,
Utrzymuję moje na 25 stopniach. Karmię go 1-1-1 razy dziennie, od 5 gramów, ponieważ staje się dużo - odkładam i karmię ponownie od 5 gramów. Trochę się bąbluje, pachnie słodko-kwaśno, smakuje lekko kwaśno. Wiek - półtora tygodnia, piekarnika jeszcze nie próbowałem.
Jak myślisz - żeby przeżyła ze mną?
Viki
SonyaIvanovaprzetrwa. Ale! Karmiony dwa razy dziennie będzie mniej kwaśny. Nakarmiłem swoje 5 g 25 g mąki i wody - za mało na dzień. I nie potrzebowałem dodatkowego kwasu, upiekłem na nim chleb pszenny. Ogólnie jest jedną z wytrwałych.
SonyaIvanova
VikiOch, dzięki, że powiedziałeś, chcę tylko upiec zwykły chleb pszenny, w przeciwnym razie wszystko okaże się kwaśne, jak by to miało miejsce. Byłem już wyczerpany.
SonyaIvanova
Vikioch, czy zostawiasz 5 gramów na każde karmienie?
Viki
Kiedy długo nie piekłam, zostawiałam zawsze 5 g. A przed pieczeniem w ciągu jednego dnia zaczęłam dodawać. Czas karmić, a mam 50 - 55 g, dam jej 100 g wody i mąki, a nawet więcej. To zależy od tego, ile potrzebuję w chlebie, tak, że zostało mi 5 do przechowywania.
Teraz używam innego zakwasu, ale najlepsze wspomnienia z „rodzynek”.
SonyaIvanova
Vikii zmierzyłeś jej Ph? Czy też powinno być 4,5?

Jakiego zakwasu używasz teraz?
Viki
Cytat: SonyaIvanova
Viki, czy zmierzyłaś jej Ph?
Nie zmierzyłem tego. Jestem ... językiem
Teraz mam w lodówce łyżkę "wiecznego" żyta. I eksperymentuję z płynnymi drożdżami owocowymi. Fascynująca rzecz.
SonyaIvanova
Viki, a na języku - kwaśny niż kefir? Miałem to jak kefir.
Czy można upiec pszenicę na życie, żeby nie była kwaśna?
A co do płynnych drożdży - czy gdzieś jest Temka?
Viki
SonyaIvanovaraczej TUTAJ... Jest tyle ciekawych rzeczy… Podciągnięto mnie po uszy.
Natalia
Wygląda na to, że potrzebuję porady:
dzień 1 kładę zakwas. W pierwszym dniu wzrosła trzykrotnie.
dzień 2 Fed. Pojawiły się bąbelki, ale już nie rosły.
dzień 3 taki sam jak dzień 2, przyjąłem 2 łyżki
dzień 4 Wziął dwie łyżki ponownie nakarmił tylko bąbelki i zmienił się zapach (nie wiem, jak to opisać, ale jadalny).
dzień 5 jak dzień 4
dzień 6 Wczoraj zakwas nadal nie rośnie, woda jest na wierzchu, zapach stał się trochę jak zacieru. Wyrzucił połowę, nakarmił. Dziś z pracy wyszły na powierzchnię bąbelki i zapach sfermentowanego wina lub zacieru, smak kwaśny.
Odstawiam osobno 1 łyżkę, karmię 50 gramami wody + 50 gramami mąki.
Może jest nadmiernie zakwaszona? Czy zakwas może pachnieć zacier?
Wyrzuć to, czy powinno być?
Natalia
Wieczorem zakwas urósł do połowy objętości. A rano znów jest na celowniku. Pachnie dobrze. Karmiła się.
Cały dzień zajrzałem do środka: w dzień wstawała, a wieczorem już była na dole.
Doszedłem do wniosku: muszę ją karmić 2 razy dziennie, musiała być nadmiernie zakwaszona. (Toniemy na rzeź, w mieszkaniu 29-31o OD)
Ilość stała się duża, dziś spróbuję upiec chleb.
ANGELINA BLACKwięcej
Cześć wszystkim.
Jak ogarnął mnie zakwas z rodzynkami… Wyhodowałem go raz lub dwa, 10 dni temu. I nadal nie mogę się tym wystarczająco bawić. Choć uwielbiam „kwaskowatość” wiecznego zakwasu, to ciasta na rodzynkach, bez kwaśności, również wywarły na mnie wrażenie nie jak dziecko. Chodzi żwawo i chętnie. Karmię co 2-3 dni. Rozwiodła się z nimi dwoma - białymi i czarnymi. Któregoś dnia nakarmił wodą rodzynkową. Rezultat jest oszałamiający. Zastanawiam się, dlaczego wcześniej ignorowałem ten rodzaj zaczynu ...
ninza
Dziewczyny, przeczytały cały temat i postanowiły rozpocząć ten zaczyn. Mam zakwas chmielowy, ale jego goryczka nie jest zaspokojona. Więc weź mnie w swoje szczupłe szeregi. W tej chwili zacząłem zaczynać, czekam na poranek. Życz mi powodzenia.
ANGELINA BLACKwięcej
Nina, osiągniesz sukces. Powodzenia !!!
Wczoraj piekłam na rodzynkach chiriola. Przygotowując je od „wieczności” trzeba było walczyć z kwaśnością (dodawanie do ciasta sody). I tym zaczynem piękna. Ciasto nie ma kwasowości. Smakuje bardzo harmonijnie.
Dlaczego cieszymy się, że jesteś w naszych szeregach.
ninza
Dziewczyny, minęło już 20 godzin, a mój zakwas już bulgotał i podwoił się. Ktoś mi powie: już ją karmisz czy zaczekasz do jutra?
ninza
Dziewczęta już karmione i pierwszy upiekły chleb. Pyszne.
ANGELINA BLACKwięcej
Cytat: ninza
Dziewczęta już karmione i pierwszy upiekły chleb. Pyszne.
Ning, jako wrażenie pierwszego chleba - jak mieszał, jak chodził, jaki był wygląd.
Bardzo się cieszę i gratuluję pierwszego bochenka chleba.
ninza
Natasza, to było pierwsze doświadczenie i niezbyt udane. Chleb okazał się ogromny, przykleił się do okienka x / k. Najważniejsze: podobał mi się smak, nie ma ani goryczy, ani kwaśności. Skórka jest zbyt gruba, włóż za dużo zakwasu. Generalnie trzeba trochę zarobić, ale rezultat to - aktywny zaczyn. Dziękuję za uwagę.
ANGELINA BLACKwięcej
Ninanadejdzie doświadczenie i poczucie, ile i czego potrzeba.
ninza
Natasza, będę pracować. Podziękować.
ANGELINA BLACKwięcej
Cytat: ninza
Natasza, będę pracować.
Olonka
Witam, dopiero zaczynam pracę z zaczynem. Wstawiam rodzynki według twojego przepisu. Teraz trzeciego dnia postanowiłem położyć na nim ciasto. Stoi siedem godzin, są bąbelki, ale się nie unoszą. Jak myślisz, co okaże się chleb, czy to wszystko na próżno ??? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź!
Viki
Olgaprzepraszam, przegapiłem twoje pytanie
Jeśli ciasto jest płynne, a czasami wlewam równe ilości wody i mąki, to nie rośnie zbytnio, a kiedy już zaczynam na nim ciasto, dobrze rośnie. Im jest grubszy, tym lepiej rośnie (ale dłużej). Przetłumaczyłem ją na grubą, aby rzadziej karmić. Prawie 4, ale 3,5 raza zdecydowanie wzrosło. Ciecz - stoi samodzielnie, wydmuchuje bąbelki.
OlgaGera
Zacząłem nowy.
Rodzynki ostatnio stały się tłuste. Miałem dwie suszone persymony, nie jadłem ich, więc położyłem je na nich.
Wczoraj to zacząłem. Wydawał się gruby. Tak czy siak.
Rano nie ma śladów życia, w ciągu dnia było cicho. Stawiam naczynie bliżej, żeby je wyrzucić, żeby wieczorem o nim nie zapomnieć.
Teraz pomyślałem, żeby go wyrzucić i umieścić na randkach.
Wziąłem słoik, ale jest pełny. Oznacza to, że zakwas wzrósł trzykrotnie.
Więc to działa!
Dostarczono drugi etap. Mąka pełnoziarnista
Berberys38
Dziewczyny mają dobry wieczór. Czy ktoś jeszcze czyta ten wątek? Wczoraj dodałam zakwas z rodzynek. Rano sprawdziłem czy bąbelki poszły, wszystko w porządku. Teraz wróciłem z pracy do domu, rozwarstwiono się, woda jest powyżej, wszystko inne jest poniżej. Poniżej znajdują się bąbelki. Wstrząśnięty. Stało się cieńsze. Ale pojawił się zapach zacieru. To normalne? Albo zacząć nowy ???
OlgaGera
Julia, Przekroiłbym na pół i dodał mąkę i wodę. Nakarm ją. Zapach zakwasu jest bardzo przyjemny.
A z zacier to drożdże, choć dzikie
Berberys38
Dziękuję za odpowiedź. Wczoraj nie pół, więc nakarmiłem, ale rano już przekroiłem na pół i ponownie nakarmiłem i na tym spróbuję upiec naleśniki
fray Zayac
Próbowałem położyć zakwas ... najwyraźniej rodzynki zostały przetworzone - przez 4 dni nie było wzrostu ((nie było innych rodzynek - nalałem suszone figi ...
czekamy




rano bez żadnych specjalnych zmian (przepołowiona, wlana nowa mąka-woda. ubita. bąbelki i jest zapach .... warto
OlgaGera
Cytat: Fray Zayac
podobno rodzynki zostały przetworzone - w czwartym dniu brak wzrostu
Przestałem używać rodzynek do tego zaczynu.
Wykonane na datach. Lubiłem. Technologia jest taka sama.
Powodzenia
fray Zayac
Coś, czego nie mogę dostać kamienny kwiat ... to już szósty dzień

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba