Linga
Dziś przez cały wieczór robię herbatę (a dokładniej skręcam bułki, kroję i fermentuję) z wiśni, malin, porzeczek, jabłoni, gruszek i chwastów. Piękno! Zapach w domu jest przyjemny, a ręce pachną!
Więc czym ja ... Tak, właśnie postanowiłem podzielić się swoim „rowerem” - nagle ktoś się przyda. Codziennie padał deszcz, liści nie można zebrać, a zapasy mam w zamrażarce od lipca - była okazja do zbierania, ale nie było czasu na zrobienie herbaty. Następnie wysłałem świeżo zebrane liście na herbatę i wszystkie leżały w zamrażarce. A teraz, kiedy jest czas, wyjmuję je i robię herbatę! I wtedy przyszła myśl - mieszkańcy miasta mogą przyjść do daczy, zbierać różne liście (chociaż jeszcze nie spadły), przynosić je do domu i zamrażać. A herbata zacznie się, gdy nadarzy się okazja. Teraz fajnie było przekręcić tęczówkę - cała torba (koszulka) została rozdrobniona i przygotowana do fermentacji :-)
Linga
I prawie zapomniałem - wszyscy, dla których to dotyczy - Szczęśliwego Nowego Roku Akademickiego! )))
lappl1
Cytat: Linga
Tak, właśnie zdecydowałem się udostępnić mój „rower”
Lingadla nas im więcej „rowerów”, tym lepiej! Dziękuję! Każdy, kto ma duże zamrażarki, jest w porządku.
Cieszę się że cię widzę !
ksyusha1997
Ludmiła, powiedz mi, ile czystej herbaty wiśniowej fermentować po przewinięciu maszynki do mięsa?
lappl1
Oksana, Wiśnie fermentuję od 3 do 10 godzin. Zawsze jest w tym dobry.
ksyusha1997
a co lubisz najbardziej jeszcze? mniej?
ksyusha1997
Ludmiła, czy zapomniałaś, że wiśnia jest trudna do kręcenia w maszynce do mięsa w porównaniu z chwastem, jabłkiem, śliwką, gruszką, porzeczką? Tak bardzo boję się maszynki do mięsa ...
lappl1
Lubię każdą, nawet 24-godzinną (uzyskuje się zapach pijanej wiśni). Ale nie robiłam w tym roku czystych wiśni, bo zakochałam się w „Country Tea”, do której dodaję sporo wiśni, a otrzymana herbata ma jasny wiśniowy aromat. Wiśnie kiszone z chwastem przez 20-24 godziny, z wiśniami ogrodowymi - 9-10 godzin.
Przygotuj 6 godzin Najpopularniejsza herbata wiśniowa, jaką piłem w zeszłym roku.
lappl1
Cytat: ksyusha1997
wiśnia jest trudna do kręcenia w maszynce do mięsa w porównaniu z ognikiem, jabłkiem, śliwką, gruszką, porzeczką? Tak bardzo boję się maszynki do mięsa ...
Oksana, bardzo trudny. Ja też się o siebie boję. Czy już wysuszyłeś liście? Jeśli nie, zobacz, jak to zrobiła jemioła tutaj i tutaj... Jeszcze tego nie próbowałem. ale na pewno spróbuję.
Mogę też udzielić porady. Jeśli liście są już uschnięte, włóż je do zamrażarki, a następnie zrób „Wioskę”. Wiśnia zachowuje się trochę lepiej z innymi liśćmi. I jest mocny wiśniowy aromat, nawet przy niewielkiej jego ilości.
lappl1
Ksyusha, czy skręcasz różne liście w materiał osobno czy wszystkie razem? A gdzie trzymasz ten akcent - gdzie jest cieplej (w domu), a gdzie chłodniej (na przykład na tarasie)?
Linga
Ludmiła, i cieszę się, że udało mi się przyjrzeć Waszemu tematowi (bardzo brakuje czasu)))) Wszyscy jesteście takimi wspaniałymi ludźmi - tyle zrobiliście, tyle napisaliście!
I tutaj w całym domu rozwieszałem worki do suszenia - robiłem tyle różnych rzeczy, że do każdej torebki musiałem wkładać kawałek papieru (co to jest, jak fermentuje, jak wysycha). A teraz wysuszymy 24-godzinną trawę :-)
lappl1
Linga, a ja przyczepiam do torby kawałek taśmy klejącej do wklejania okien. Dobrze trzyma. Następnie przyklejam tę samą taśmę do pojemnika.
lappl1
Tak, dziewczyny, dziś wybrałem się na liście maliny, nie mogłem przejść obok ognistej trawy. Odszedł, ale są tam liście. Tak więc puch nie zatyka nosa i oczu. Liście szorstkie, ale zielonkawe. Zebrałem dla "Derevensky".Ktokolwiek rośnie w pobliżu ognistej trawy, nadal możesz zbierać.
francevna
Cytat: lappl1

Ksyusha, czy skręcasz różne liście w materiał osobno czy wszystkie razem? A gdzie trzymasz ten akcent - gdzie jest cieplej (w domu), a gdzie chłodniej (na przykład na tarasie)?
Odpowiem o moim skręcie. Oddzielnie przekręcam liście różnych drzew, łatwiej jest to zrobić w ręczniku i wysychają w różnym czasie.
Myślałem, że już nie zrobię herbaty, ale winogrona znowu dały młode pędy i sąsiad dodał, teraz w bułce jest dokładnie 1,5 kg liści. Leżą w tkaninie dokładnie 10 godzin, zacząłem sprawdzać, tkanina ponownie się nagrzewa, tylko dzieje się tak z winogronami.
Więc teraz musisz pomyśleć o tym, co jeszcze zebrać.
Linga
Ludmiła, następnie przenoszę ten sam kawałek papieru z torby do pojemnika)
I ja też trafiłem na chwast kilka dni temu ... ale liście są baaaardzo grube, żółtawe i już przez kogoś pogryzione :-( (teraz opróżniam zamrażarkę - mam takiego młodego, zielonego ognistego!)
lappl1
Alladziękuję! I już wszystko zapakowałem. Okej, następnym razem zrobię to osobno, jeśli nie podoba mi się wynik.
Cytat: francevna
tkanina ponownie się rozgrzała, tylko dzieje się to w przypadku winogron.
A mój fireweed był podgrzewany, gdy był gorący - raz zrobiłem to tak.
Cytat: francevna
Myślałem, że nie będę już robić herbaty
Bardzo trudno jest przestać! Pisałem już, że w zeszłym roku zatrzymał mnie tylko śnieg.
lappl1
Cytat: Linga
ale liście są baaaardzo szorstkie, żółtawe i już przez kogoś pogryzione :-( (teraz opróżniam zamrażarkę - mój fireweed jest taki młody, zielony!)
Lingatak, szorstki, ale niewiele żółtych. Ale malina mnie zaskoczyła. Połowa krzewów zaczęła się czerwienić. Zebrano zarówno zielone, jak i czerwone liście. Swoją drogą okazuje się, że w naszej okolicy rosną dwa rodzaje malin - kolczaste i nie kolczaste. Wcześniej zbierałem tylko nie kolczaste. Rozdarła się jak chwast - nie jeden liść na raz, ale usunęła garść liści z gałęzi. A dziś taka liczba nie zadziałała - kłująca !!! Porównanie wyniku będzie interesujące, chociaż w Derevensky nie będzie to łatwe. Zebrałem dzisiaj pełną paczkę liści. Połowa z nich to maliny, a druga połowa to wiśnie, gruszki, chwasty, jabłonie.
Lёlka
Cześć wszystkim! Wreszcie mam co najmniej coś do napisania. Byłem na wakacjach na początku lipca, a dwa tygodnie później złamałem rękę (dobrze, że lewą). Właśnie wczoraj poszedłem do pracy. Dlatego zostałem na daczy prawie dwa miesiące, wracałem do domu tylko wtedy, gdy trzeba było iść do lekarza. Nie mam maszynki do mielenia mięsa w mojej daczy, musiałem „wyrównać złamaną rękę”: zwijać i kroić. Co prawda siła oczywiście nie jest taka sama… Ale nic, i tak jest super Herbata z wierzbowo-herbacianej, śliwkowej, wiśniowej maliny, japońskiej pigwy, bergenii, płatków róży i ... liści czubusznika. W zamrażarce wciąż są liście jeżyny i truskawkowe wąsy. Zbierałem płatki róż z wyblakłych kwiatów, kiedy zaczęły opadać, i - w zamrażarce. Po wpisaniu paczki rozmrożono - i sfermentowano. Zapach to karmel. W liściach badana odłamały się tylko te, które już przeszły naturalną fermentację - ciemnobrązowe. Spłukane z brudu i wysuszone. Smak i zapach są specyficzne, ale przyzwyczaiłem się do tego, nawet polubiłem, robię miksy. Wysuszyłem wszystko na macie IR (gdzieś na początku Temko pisałem o tym). Suszyłem też gruszki i jabłka pokrojone w paski (w tym roku nie ma zbiorów, więc szkoda było je wyrzucić), dodaję też do herbaty. Później więcej Jap. Pokrój pigwę.
Ogólnie teraz otwieram słoiki, wącham, cieszę się aromatami. I oczywiście ja go warzę i znowu się nim cieszę. Dziękuję wszystkim !!!
francevna
Cytat: francevna

Wczoraj nie starczyło mi sił na trzeci zwrot akcji. Winogrona prawie się skończyły, worek z malinami wyjąłem późno z zamrażarki, a pigwa z gruszkami w workach przez cały dzień była w pokoju przy 26 stopniach, ale były suche. Przed pójściem spać otworzyłem torby, zrobiłem kilka zamków z rozpylacza, mocno je zawiązałem i włożyłem do lodówki w przegródce na warzywa.Rano chciałem kręcić bułki, naprzemiennie listowie, ale z worków wydobywał się taki aromat, że nie potrzebna była fermentacja. A kiedy wzięła liście w dłonie, wszystkie liście były miękkie, giętkie. Więc po prostu złapałem liście w torbie ręką, ścisnąłem je, okazało się, że to grudka, natychmiast ją posiekałem. Następnie równomiernie wymieszała wszystkie liście i natychmiast wstawiła do piekarnika w temperaturze 120 stopni. Suszono w Isidri w temperaturze 55 stopni. To najsilniejszy smak. Herbata jest bliższa czerni.

Musisz więc wypróbować różne opcje i nie spieszyć się, aby wyrzucić liście.

Dziewczyny, jaka to pyszna herbata! Kolor liści herbaty jest najciemniejszy, nie do odróżnienia od herbaty czarnej, smak jest miękki i delikatny, aromat jagodowo-owocowy, nie ma przewagi jednego owocu. Wszystko zależy od proporcji ilości liści w danej herbacie. Jeśli weźmiemy pod uwagę objętość liści, to tutaj stosunek wynosi 5: 2: 2: 1 Malina-pigwa-gruszka-winogrona. W poprzednich herbatach było dużo winogron, jest lekka kwaskowatość.
To niesamowite, że „metoda pocenia” przyniosła tak doskonałą herbatę.
lappl1
Cytat: Lёlka
Cześć wszystkim! Wreszcie mam co najmniej coś do napisania. Byłem na wakacjach na początku lipca, a dwa tygodnie później złamałem rękę (dobrze, że lewą). Właśnie wczoraj poszedłem do pracy. Dlatego zostałem na daczy prawie dwa miesiące, wracałem do domu tylko wtedy, gdy trzeba było iść do lekarza. Nie mam maszynki do mielenia mięsa w mojej daczy, musiałem „wyrównać złamaną rękę”: zwijać i kroić.
Lёlka, Cześć! Bardzo dziękuję za tak szczegółowy i pozytywny raport! "Zabawa" masz wakacje! Mam nadzieję, że teraz jest w porządku!
Cytat: Lёlka
Ogólnie teraz otwieram słoiki, wącham, cieszę się aromatami. I oczywiście parzę go i znowu się nim cieszę
Ile różnych herbat zrobiłeś! Dobra robota ! Cieszę się, że mimo złamanej ręki zrobiłeś herbatę. Teraz zimą będziesz cieszyć się herbatą i wspominać wakacje.
lappl1
Cytat: francevna
Dziewczyny, jaka to pyszna herbata! Kolor naparu jest najciemniejszy, nie do odróżnienia od czarnej herbaty
Alla, dzisiaj susz maliny-jabłko-wiśnia-gruszka-chwast (5: 2: 1: 1: 1) - 6 godzin fermentacji. Podobał mi się też zapach! I tak jak ty, Alla, nie ma żadnej rośliny. Nawet wiśnia nie jest tutaj odgadnięta. Dziewczyny, okazał się zapach wspaniałej czarnej herbaty! Sam byłem zaskoczony, że mam taki zapach. Nawet mój mąż zauważył to, kiedy zapytałem go, jak pachnie. Jeszcze tego nie próbowałem, ale jestem pewien, że będzie smakować świetnie.
lappl1
Dziewczyny! Nie poradziłem sobie z zawijaniem liści w materiał, aby uschły. Zrobił dokładnie tak, jak „rysowała” Jemioła. Liści było dużo - ponad 1 kg. Położyła liście i wyjęła je z tkaniny. Tak zwiędły przez 12 godzin. Maszynka do mięsa ucierpiała ... Albo wysuszyłem dużo liści, albo trochę suszyłem ... Granulki okazały się zwyczajne, bez długich "robaków". Myślę też, że nóż maszynki do mięsa stępił się przez trzy lata pracy do innych celów. W pierwszym i drugim roku tak się nie stało - liście były słynnie skręcone. Chciałbym zmienić nóż, ale nie jestem pewien, czy Chińczycy będą sprzedawać części zamienne do swoich maszynek do mielenia mięsa. Co ciekawe, ale sam potrafisz ostrzyć noże maszynki do mięsa?
francevna
Ludmila, gratulujemy wspaniałej herbaty!

Podczas usychania rozprowadzam liście niezbyt grubą warstwą. Na przykład 1,5 kg winogron ułożono na 7 ręcznikach. Byliśmy w pomieszczeniu o temperaturze + 25- + 27 stopni. Przed pójściem spać zacząłem układać je w workach, materiał rozgrzał, az winogron wydobył się przyjemny owocowy aromat. I włożyłem go do zamrażarki, a może po prostu musiałem zostawić w torebkach i zobaczyć, co się stanie. Ale nadal musimy zbierać inne liście i znowu mamy ciepło z silnym wiatrem, kurzem, pyłkiem przenoszonym przez ambrozję. Co więcej, na lewym brzegu Donu był silny pożar przez prawie dwa dni, ale przynajmniej nikt nie został ranny.
francevna
Nie rozumiem, dlaczego pojawia się cały tekst, ale zaznaczam tylko jedną linię.

Ludmilanoże możesz sam naostrzyć, mój mąż jutro mi pokaże jak to napiszę.
lappl1
Allabardzo dziękuję za gratulacje i za przeżycie! Gratuluję również pysznej herbaty!
Przez kilka miesięcy miałem w zamrażarce 5 rodzajów liści. Zapomniałem o nich. Dziś rano wyjąłem go, rozmroziłem i przed przekręceniem wczorajszej kolekcji skręciłem stare zamrożone liście. Więc szli bardzo łatwo. Szkoda, że ​​moja zamrażarka jest mała, inaczej by tam cały czas zamrażała.
lappl1
Cytat: francevna
Nie rozumiem, dlaczego pojawia się cały tekst, ale zaznaczam tylko jedną linię. Ludmiła, możesz sam naostrzyć noże, mój mąż jutro mi pokaże, jak to napiszę.
Alla, to się czasami zdarza. Odśwież stronę, powinieneś móc cytować tylko to, co chcesz.
Dzięki za noże. Poczekam.
Eva3
Ludmiła, możesz i powinieneś naostrzyć nie tylko nóż, ale także siatkę. Znalazłem informacje w Internecie, jak to się robi, powiedziałem bratu, wyostrzył mnie. Zasada jest taka, że ​​na płaskiej powierzchni najlepiej jest szkło, nakłada się papier ścierny i naostrza się nóż i kratkę ruchem okrężnym. Od razu papier ścierny robi się większy, a potem najmniejszy, ale nie pamiętam, które liczby są poprawne. Szybko spojrzałem, znalazłem tylko tę radę:
Podzielę się swoim doświadczeniem z przywracania całkowicie zabitej maszynki do mięsa (ręczna).
Pobiera się lustro ścienne, na powierzchnię kładzie się średnioziarnisty papier ścierny. Kropla oleju na powierzchnię skóry i okrężnymi ruchami wcierać kratkę w skórę, nie uciskać mocno. Okresowo sprawdzamy docieraną powierzchnię, gdy tylko znikną duże zagrożenia na powierzchni, zmieniamy skórkę na inną, z mniejszym ziarnem. Robimy to samo z nożem.
W ciągu około 30-40 minut można wypolerować powierzchnie niemal jak „lustro”.
Po takim ostrzeniu maszynka do mięsa z łatwością obraca każde mięso dowolnej jakości, z żyłkami i chrząstką.
lappl1
Eva3, Dziękuję Ci bardzo! Nawet nie myślałem o kratach. Jutro spróbuję to zrobić, jeśli mój mąż ma papier ścierny. Najpierw będę ćwiczyć z ręcznymi maszynkami do mielenia mięsa.
A w zasadzie - położyć papier ścierny na lustrze? Czy mogę iść na szkło? Wyrzuciliśmy wszystkie stare lustra.
Eva3
Brat położył się wydaje się być na szybie. W tym samym miejscu zasadą jest po prostu płaska powierzchnia, ale co w szkle, co w lustrach, myślę, że ta sama powierzchnia.
I polerował mój złamany nóż siatką przez kilka dni, w ciągu 30-40 minut nie mógł sobie poradzić. Dlatego nie powinieneś kierować się czasem, ale wzrokiem. Podczas umieszczania noża na siatce nie powinno być żadnej szczeliny ani szczeliny, wszystko powinno idealnie zbiegać się równomiernie. I przypomniałem sobie, że nóż poprawiał się znacznie szybciej niż siatka, więc bardziej cierpiałem z tym. Cóż, może to nadal zależy od maszynki do mięsa, oczywiście.
lappl1
Eva3, dziękuję i Alla za naukę! A potem mój mąż się opiera - mówi, że nóż jest ostry. Ale ja nie wiem - pamiętam, jak wcześniej działała maszynka do mięsa. I znajdę czas, co najmniej tydzień będę szlifować, ale postaram się uzyskać lustrzaną powierzchnię.
Jak fajne dziewczyny! Zawsze przychodź na ratunek. Bardzo ci za to dziękuję!
Elena_Kamch
Dziewczyny, dzień dobry! Weź mnie w swoje szeregi. To prawda, że ​​herbaty nadal są dla mnie zupełnie nowe. W tym roku zrobiłem Ivan-Chai, a potem trafiłem na tę cudowną Temkę! Teraz wszystko zedrę
Ludmiła, wyrażam swój podziw i wdzięczność za tak obszerną, pożyteczną i niezbędną pracę! Jesteś tylko bohaterką! Cóż, tyle to trwa!
I w tym roku po raz pierwszy przygotowałam herbatę z marchwi. Okazuje się, że jest bardzo przydatny w przypadku żylaków. Smak okazał się bardzo ciekawy i osobliwy. Mój mąż jest nim zachwycony - mówi - i nie ma potrzeby dodawania miodu, sama herbata okazuje się słodka.
Teraz myślę, skoro szczyty jeszcze nie odeszły, może wymieszać z czymś ...
Elena_Kamch
Cytat: IvaNova
czyli o blatach marchewkowych, mrozić, kiełbaski zwijać, kroić, fermentować 9 godzin, suszyć w piecu
No cóż, czytałem to przed eksperymentami z wierzchołkami marchwi.
Blaty suszyłem i robiłem na różne sposoby: i po prostu suszyłem; oraz w maszynce do mięsa, następnie fermentacja i suszenie; i natychmiast suszone po maszynce do mięsa. Nie zauważyliśmy silnej różnicy w smaku. Smak jest zresztą niezwykły, ale nie zauważyłem tam gotowanej na parze marchwi. A mąż pije go w litrach, a nawet twierdzi, że ta herbata dodaje mu wigoru
lappl1
Helena, Cześć! Witamy w naszej ciepłej herbacie! Bardzo się cieszymy, że Cię widzimy! Dziękuję za miłe słowa skierowane do mnie! Jestem bardzo zadowolony!
Cytat: Elena_Kamch
Nadal jestem całkiem nowy w herbatach.
Nic! Wszyscy tutaj są tacy. Robimy herbatę i uczymy się w drodze.
Cytat: Elena_Kamch
I w tym roku po raz pierwszy przygotowałam herbatę z marchwi.
Cytat: Elena_Kamch
A mąż pije go w litrach, a nawet twierdzi, że ta herbata dodaje mu wigoru
Cóż, po tych postach o blatach marchewkowych postanowiłem tego nie robić. Teraz na pewno spróbuję. Bluzeczki urodziły się cudownie dobrze. Cóż, marchewki też. Po trzech tygodniach usuniemy marchewki, więc jest jeszcze czas na tę herbatę.
Dziewczynki wydaje mi się, że herbatę tę należy "palić" na początku suszenia w piekarniku przez 120 - 150 *. Następnie herbata jest „karmelizowana” i nie będzie tego specyficznego smaku marchwi. Ogólnie spróbujemy!
Dziękuję Eleno za podzielenie się swoim doświadczeniem.
vvagre
Lyuda, dziewczyny, cześć! Dzisiaj poszedłem na grzyby i natknąłem się na dziką jabłoń. Nie zauważyłaby, gdyby nie upadłe jabłka (małe, wielkości orzecha włoskiego). Cóż, jak nie zbierać liści, toreb w kieszeni! Więc liście mnie zaskoczyły - były cienkie w porównaniu do liści ogrodowych - mięsiste, gęste. Zebrałem więcej listków truskawek - więdną. W planie połącz leśne jabłko, truskawkę i malinę.
lappl1
Cytat: vvagre
Cóż, jak nie zbierać liści, toreb w kieszeni!
Cicha sympatia, dobry dzień ! Jesteś prawdziwym producentem herbaty! Zgadza się - nie wychodzimy z domu bez toreb!
Cytat: vvagre
Więc liście mnie zaskoczyły - były cienkie,
A od dzikusów herbata powinna okazać się bardziej aromatyczna. Więc masz szczęście z takim znaleziskiem. Zrób herbatę, podziel się wynikiem.
Cytat: vvagre
W planie połącz leśne jabłko, truskawki i maliny.
Fajne połączenie! Okaże się bardzo aromatyczny i smaczny!
Darika
Zrobiłam mieszankę malin, winogron i truskawek (około 2: 1: 1).
Postanowiłem spróbować usychać w tkaninie, ale ta metoda nie była odpowiednia dla moich warunków. Liście musiałem zostawić w rolce na prawie jeden dzień, bałem się, że wyschną, ale kiedy rozpakowałem materiał, liście były zupełnie świeże.
Część z nich od razu przekręciłem w maszynce do mięsa, bez dodatkowego suszenia, druga część wyschła.
Zarówno granulki, jak i napoje w ogóle okazały się prawie takie same. Ta mieszanka jest bardzo podobna do zwykłej herbaty. Z jakiegoś powodu w ogóle nie ma kwaśności winogron. I jeszcze jedno: zwiędłe liście podzieliłam na dwie części. Jeden był fermentowany przez około 4 godziny, drugi pozostawiono na noc, ponieważ była późna pora. Zapach prawie się nie zmienił od 8 godzin. Warstwa była wystarczająca, dom miał 20 stopni. Albo nie mogę rozgryźć osobliwości fermentacji, albo to taki szkopuł, że nie czuję różnicy)

Nawiasem mówiąc, herbata winogronowa jest naprawdę kwaśna (nie kwaśna, ale kwaśna, jak mi się wydawało) i naprawdę łagodzi obrzęki. Teściowa poczuła efekt już od pierwszej filiżanki. Piłem wieczorem, a rano nie poznawałem swoich nóg (prawie cytuję). Teraz odcinam winogrona mojego sąsiada i własne) Mamy najpopularniejszą odmianę Isabella.

Teraz mam suszone liście wiśni i jabłka, około 1: 1. Zastanawiam się, sfermentować je razem, czy będzie to bezużyteczne, wiśnia wbije jabłoń? Nie próbowałem jeszcze tego ostatniego jako herbaty mono. Może dodać do tego winogrona? Czy ktoś tego próbował?
francevna
Daria, kiść winogron dla każdej odmiany różni się kształtem, kolorem, smakiem i aromatem. Ja (wraz z sąsiadami) mam ponad 12 odmian, liście mają inny kolor i kształt, niektóre są bardzo rzeźbione, a niektóre są solidne. Dlatego smak i aromat herbaty będą inne.

Dużo herbaty robiłam z winogron, na początku robiłam herbatę mono, mieszałam ją dopiero podczas parzenia z innymi liśćmi owoców, ale najsmaczniejszą herbatę otrzymuję od razu poprzez wspólną fermentację. Po prostu nie wkładaj dużo winogron.
Antsya
Cytat: lappl1

Co ciekawe, ale sam potrafisz ostrzyć noże maszynki do mięsa?
Noże do szlifierki są zwykle ostrzone w specjalnych warsztatach - zobacz, gdzie oferują ostrzenie nożyczek i profesjonalnych narzędzi.
Antsya
Dobry dzień.Mam pytanie: co z ostatecznym suszeniem w poszewce? Faktem jest, że w końcu zrobiłem herbatę z chwastów, wywiesiłem do wyschnięcia, a potem wpadły jesienne deszcze - wilgotność w mieszkaniu wynosi 100%. Na naszych szerokościach geograficznych jest to normalne, ale w przypadku herbaty nie sądzę. Wiadomo, kto jest winny, ale co robić?
francevna
Gann, najlepsza rada da Ludmila .

Trochę suszyłem w piekarniku, ostudziłem i włożyłem do sterylnych suchych słoików pod pokrywką.
Darika
Cytat: francevna
kiść winogron z każdej odmiany różni się kształtem, kolorem, smakiem i aromatem. Ja (wraz z sąsiadami) mam ponad 12 odmian, liście mają inny kolor i kształt, niektóre są bardzo rzeźbione, a niektóre są solidne. Dlatego smak i aromat herbaty będą inne.

I nie mam wątpliwości, że różne odmiany różnią się na różne sposoby. Konkretnie wskazałem, jaką odmianę mam - Isabella. W naszym regionie jest to chyba najbardziej powszechne.
Zaskoczyło mnie, że mieszanka winogron z malinami i truskawkami nie miała oczekiwanej kwaskowatości, ale to mnie nie zdenerwowało). Bardzo podobały mi się również winogrona jako mono-herbata. To prawda, zauważyłem, że podczas fermentacji nie zmienia to zbytnio aromatu. Od razu po skręceniu przestaje pachnieć trawą i szczawiem)

Swoją drogą, czy wydaje się, że herbata wiśniowa smakuje i pachnie bardzo podobnie do żywicy wiśniowej? W dzieciństwie nazywaliśmy to klejem i jedliśmy jako przysmak) Śliwka miała tę samą smołę. A może tylko ja jestem takim „smakoszem”?

Darika
Cytat: francevna
Po prostu nie wkładaj dużo winogron.
Wtedy spróbuję zrobić winogrona z jabłkiem, dzięki)
Linadoc
Cytat: francevna
Daria, kiść winogron dla każdej odmiany różni się kształtem, kolorem, smakiem i aromatem. Ja (wraz z sąsiadami) mam ponad 12 odmian, liście mają inny kolor i kształt, niektóre są bardzo rzeźbione, a niektóre są solidne. Dlatego smak i aromat herbaty będą inne.
Więc zauważyłem to samo w odniesieniu do różnych odmian jabłek i gruszek. Różne odmiany dają różne wyniki w tych samych warunkach. Od odmian zimowych lub późnych smak jest głębszy, od wcześniejszych - bardziej aromatyczny i słodszy. I generalnie przestali ponownie otrzymywać powiadomienia, mimo że jestem teraz w Moskwie. Tutaj zauważyłem komunikat w prawej kolumnie, podążałem za linkiem i tutaj zostały już napisane 2 strony, ale nie mam instrukcji.
lappl1
Cytat: Darika
Zrobiłam mieszankę malin, winogron i truskawek (około 2: 1: 1).
Daria, dzięki za świetną i dokładną recenzję. Bardzo informujące!
Cytat: Darika
Zapach prawie się nie zmienił od 8 godzin. Warstwa była wystarczająca, dom miał 20 stopni. Albo nie mogę rozgryźć osobliwości fermentacji, albo to taki szkopuł, że nie czuję różnicy)
Nie mogę nic powiedzieć o winogronach, ponieważ ich nie mamy. I tak bym chciał. Ale dziewczyny to robią i herbata wychodzi. Myślę, że nie rozumiesz fermentacji. Nadal są tu niuanse.
Zacznijmy miażdżący... Producenci herbaty nigdy nie pomijają tego etapu, ponieważ nadmierna zawartość soku w liściach podczas fermentacji nie pozwala na pełną i wysokiej jakości fermentację. Okazuje się, że który liść, pachnący szczawiem, poddajesz fermentacji, prawie tak, i wysyłasz do suszenia. Cytując ten tekst z książki o herbacie:
Woda w komórkach jest medium, w którym zachodzi interakcja rozpuszczonych w niej substancji. Wiadomo, że przy dużych rozcieńczeniach niektóre reakcje nie mogą wystąpić lub trwa znacznie dłużej, niż jest to konieczne do zakończenia określonego procesu produkcyjnego. Dlatego liść należy wysuszyć do tego samego stopnia wilgotności.
Stosunkowo mocno zwiędłe liście lepiej się zwijają i dają więcej dobrych herbat z natury niż liść niedokończony... Eksperymenty w Indiach wykazały, że najlepszą herbatę uzyskuje się przy stosunku suchej masy do wody 1: 2, czyli pozostała wilgotność liści powinna wynosić 60–62%.
Napisałeś, że liście nie zwiędły w pierwszej partii, ale druga partia została wysuszona. Ale czy to wystarczy? Zauważyłem różnicę w herbacie o różnym stopniu więdnięcia liści. Najsilniejszy aromat i smak pochodzą z przesuszonych liści.
Teraz fermentacja... Myślę, że tutaj wszystko było w porządku.
I tu wysuszenie herbata również znacząco wpływa na wynik. Temperatura 100 * i nieco wyższa na początku suszenia (20 - 30 minut) daje efekt „smażenia”, czyli karameleracji cukrów obecnych w liściach. Temperatury poniżej 79 * (w suszarce ta temperatura) nie nadadzą smaku, jakiego oczekujemy od herbaty.
Cytat: Darika
Teściowa poczuła efekt już od pierwszej filiżanki. Piłem wieczorem, a rano nie poznawałem swoich nóg (prawie cytuję).
Klasa!
Cytat: Darika
Zastanawiam się, sfermentować je razem, czy będzie to bezużyteczne, wiśnia wbije jabłoń? Nie próbowałem jeszcze tego ostatniego jako herbaty mono.
Dariawiśnia zawsze wszystko zatyka, ale zatyka bardzo smacznie. Kilka garści wystarczy, aby napar o wyraźnym wiśniowym smaku. Jabłoń nie ma bardzo wyraźnego aromatu nawet w herbacie mono. Ale tej herbaty nie można zepsuć. Będzie pysznie i pięknie. Możesz także dodać winogrona. Herbatę robię od trzech lat, a „Village” - pierwszy rok. Żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej. Moim zdaniem to najsmaczniejsza herbata. Im więcej roślin w nim wykorzystamy, tym smaczniejsza okazuje się herbata. Zrobiłem maksymalnie siedem rodzajów roślin. Wynik jest świetny. Od Ciebie zależy więc, z czym z czym i w jakich proporcjach się połączy.
lappl1
Cytat: Antsya
Noże do szlifierki są zwykle ostrzone w specjalnych warsztatach - zobacz, gdzie oferują ostrzenie nożyczek i profesjonalnych narzędzi.
GannBardzo dziękuję za twoją poradę! Generalnie mój mąż powiedział, że kupi mi nowe noże (nie sądziłam, że pasują do mojego chińskiego). Nie pozwala mi się wyostrzyć. mówi, że schrzanię to. A w warsztacie miejskim zniszczyli jego łańcuch do piły łańcuchowej, kiedy dał je do ostrzenia. Mówi, że tam siedzą hacki. Ogólnie będę czekał na nowe noże od niego, ale na razie będę trenował dalej koty stare radzieckie młynki do mięsa.
lappl1
Cytat: Antsya
Mam pytanie: co z ostatecznym suszeniem w poszewce? Faktem jest, że w końcu zrobiłem herbatę z chwastów, wywiesiłem do wyschnięcia, a potem wpadły jesienne deszcze - wilgotność w mieszkaniu wynosi 100%. Na naszych szerokościach geograficznych jest to normalne, ale w przypadku herbaty nie sądzę. Wiadomo, kto jest winny, ale co robić?
Gann, Cześć! Francevna odpowiedział ci poprawnie. Podziękować, Alla !
Robię to w deszczową pogodę:
1. Nagrzewam piekarnik do 50 *. Na blachę wylewam herbatę. Zamykam drzwiczki piekarnika. Wyłączam piekarnik. Po chwili (1 - 2 godziny) sprawdzam herbatę. Jeśli nie wyschnie, postępuję tak samo - podgrzewam do 50 *, wyłączam, odstawiam ... robię to do całkowitego wyschnięcia. Zapobiegnie to wysychaniu, przypalaniu i utrzymywaniu wilgoci herbaty.
2. Herbatę wkładam bezpośrednio do poszewki w suszarce, włączam przynajmniej (30 *). Od czasu do czasu potrząsam poszewką. Nie trzymam go długo (około 20 - 30 minut). Potem go wyłączam. Po ostygnięciu sprawdzam herbatę. Jeśli jeszcze nie wyschło, powtarzam tę operację jeszcze kilka razy.
lappl1
Cytat: Darika
Swoją drogą, czy wydaje się, że herbata wiśniowa smakuje i pachnie bardzo podobnie do żywicy wiśniowej?
Daria, Nawet nie wiem! Po prostu nigdy nie lubiłem tego przysmaku. Tej żywicy musimy szukać na sąsiednich wiśniach i żuć. Ale fakt, że herbata wiśniowa jest nieporównywalna w smaku i aromacie, myślę, że żywica też powinna być pyszna.
Eva3
Cytat: lappl1
Cytat: Darika z dzisiaj o 19:54
Swoją drogą, czy wydaje się, że herbata wiśniowa smakuje i pachnie bardzo podobnie do żywicy wiśniowej?
Tak, nie sądzisz. Kiedy byłem dzieckiem, jadłem chyba powóz i wózek (są i na odpływie i na morelach, ale to nie jest smaczne), nawet teraz czasami lubię
lappl1
Cytat: Linadoc
Więc zauważyłem to samo w odniesieniu do różnych odmian jabłek i gruszek. Różne odmiany dają różne wyniki w tych samych warunkach.
Lina, zgadza się! Widzę tę różnicę tylko na jabłkach i wiśniach. Mam najbardziej pachnącą herbatę na białej masie i dzikiej wiśni. A także najnowszej odmiany jabłek - nie znam jej nazwy. Ale te jabłka są jak kamień - nie gryź. Ale z pręta i Antonovki, mniej wyraźny smak i aromat. Tak samo jest prawdopodobnie z resztą roślin ...
francevna
Dziewczęta, zrobiły jej trzydniową herbatę malinowo-pigwowo-gruszkowo-winogronową (5: 2: 2: 1) wieczorem, kolor, smak, aromat są cudowne, a także pieczona pizza. Zanim zdążyłam skończyć pierwszą filiżankę herbaty, cały się pociłam, a potem mój mąż mówi, że później się przebije. Dopiero wtedy dotarło do mnie, że maliny nie tracą swoich napotnych właściwości, że trzeba je dodawać do herbaty w mniejszych proporcjach, będzie to dobra herbata na przeziębienie i podpiszę. Dlatego komponując mieszankę herbat, należy wziąć pod uwagę właściwości lecznicze liści tej herbaty.

Wszystkie przepisy

© Mcooker: Najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba