pavel1963
Cytat: lappl1

pavel1963, jeśli liście pociemniały, wyciśnięty sok. To wystarczy do fermentacji. Sok to koncepcja warunkowa. Nie powinno być wyraźnie widoczne. Oznaką pojawienia się soku jest jednolite ciemnienie wszystkich liści, a nie częściowe.
O tym, ile czasu zajmuje parzenie, napisałem w przepisie - nie wcześniej niż miesiąc później. Fermentacja sucha wymaga czasu. Ale nic złego się nie stanie, jeśli zaparzysz natychmiast po wysuszeniu herbaty. Możesz być po prostu rozczarowany - herbata jeszcze nie została zaparzona… Na przykład teraz piję świeżo, bo minął już cały zeszły rok. Rozumiem, że jest wcześnie, ale gdzie się udać?
Aby mieć pewność, że liście są uschnięte, można je zważyć przed i po więdnięciu. Wilgotność resztkowa powinna wynosić 60%. Oznacza to, że jeśli liście ważą 1000 gramów przed uschnięciem, to za koniec procesu więdnięcia należy uznać moment, w którym te same liście ważą 600 gramów.
Dziękuję bardzo.
mumra
lappl1, dzięki za szczegółowy opis i wsparcie tematu! Czytam to już drugi rok.)) Przyjechałem tu jesienią, udało mi się tylko eksperymentować z liśćmi różnych ogrodowych krzewów i drzew.) Pachnie pysznie podczas fermentacji, ale w herbacie jakoś implicite się okazuje .. Wszystko wydziela trawę o różnych smakach. A może trawa, herbata ziołowa?

W tym roku czekałem na herbatę Ivan, zrobiłem pierwszą partię. Suszone wieczorem, w nocy i rano, mieszając liście, kilkakrotnie wstając. Czekałem, żeby nie rozpaść się, jak ściśnięty w bryłę. Następnie przez maszynkę do mięsa (byłem zaskoczony, jak łatwo się kręcą, jesienią skręciłem jeżynę))). Potem sfermentowała, warstwa była gruba, w domu przy 20-22 stopniach. Pachniał wyśmienicie. Część wysuszona po 10 godzinach fermentacji, druga część - rano, po 20 godzinach okazuje się. Tutaj był aromat gdy suszenie było dla całego domu, taki kwiatowo-truskawkowy ... ustawiłem piekarnik na 1 (w sumie wyschnął w około półtorej godziny, potem suszyłem go kilka godzin w suszarki. Teraz wisi w poszewce, ale sama herbata moim zdaniem nie pachnie mocno, a smak słaby. Kolor jest raczej ciemny, a więc znowu wydziela trawę.
Więc oczekuję zbyt wiele od herbaty Ivan, czy jestem przyzwyczajony do kupowania w sklepie smakowych? A może robię coś źle?
Ogólnie na pewno go wypiję. Mam już suszone kwiaty melisy, mięty, ivan-tea, więcej jagód suszy, zrobię mikstury - uwielbiam to ... Ale chcę pić prosto i cieszyć się tym, jakie jest smaczne.
tapioka
Witajcie, herbaty! Herbatę Ivan robię już drugi rok. Niedawno znalazłem to forum w internecie i przeczytałem cały temat. Mam pytania.
1. O zapachu. Nie odczuwam zapachów kwiatowych podczas fermentacji lub suszenia. Pachnie kwaśnym podczas fermentacji i dobrze zaparzoną herbatą podczas suszenia. I tak było wcześniej, tak myślałem. Aromat miodowy pojawia się w herbacie dopiero po wyschnięciu drugiego dnia. Jeśli otworzysz słoik, pojawi się silny zapach miodu kwiatowego. Ale tu na forum wszyscy piszą o jakimś oszałamiającym zapachu truskawek i bananów… Zdecydowanie go nie mam. Tylko zapach herbaty i to wszystko. Zapach miodu pojawia się dopiero po całodziennym pozostawieniu w słoiku.
Wysuszyłem i ugniatałem liście. sfermentowany i około 15 godzin. Zrobiłem to po południu i wysuszyłem następnego ranka. Susz w 110 z konwekcją przez 10 minut, a następnie ścisz. Blacha do pieczenia wysycha całkowicie w ciągu pół godziny
2. Tutaj dowiedziałem się, że liście można zamrozić. Próbowałem tego. Zasadniczo dobre. Jeśli przekręcisz rolki. Ale kiedy ugniatam, z liści pozostają tylko żyły centralne, a wszystko inne się rozpada.
Dlaczego?
3. Czy herbatę można przechowywać w słoikach z plastikowymi wieczkami?
Loksa
tapioka, Pachnie jak ty.Tylko wysuszony i trochę odstał - czuję miód lub kwiaty.
Elena Kadiewa
Witajcie Tatiana i Tapioka, witajcie w naszym temacie, bardzo się cieszymy, że Was widzimy.
Spróbujmy odpowiedzieć na Twoje pytania: Tanya, skoro herbata pachniała wyśmienicie podczas fermentacji i suszenia, to wszystko się ułożyło, niech „dojdzie” co najmniej miesiąc, suszona herbata praktycznie nie pachnie. Jedyna warstwa podczas fermentacji powinna mieć co najmniej 5 i nie więcej niż 10 cm.
Tapioka (a jest taka nazwa?) Podczas fermentacji trzeba „złapać” zapach, w zeszłym roku poczułam zapach suszonych śliwek, nigdy mi się nie udało, ale jest zapach podczas suszenia, ale kto myśli? To zależy od Twojego zmysłu węchu i preferencji, ale zapach miodu i kwiatów jest zawsze obecny. Mamy Nastenkę, bo ona opisze posmak po herbacie! Nikomu się to nie udaje, ale ona ma wyostrzony węch. Blacha do pieczenia wysycha w pół godziny, to bardzo szybko, ale znowu, jaka jest twoja warstwa. Nie trzeba zamrażać herbaty ivan, i tak świetnie się kręci, trzeba ją dobrze uschnąć, to warunek wstępny. staraj się fermentować mniej, 6 godzin, wtedy aromat ujawni się bardziej. Prawie całą herbatę przekręcam w maszynce do mięsa.
Cóż, później pojawi się autor tematu, popraw mnie, ja też się studiuję.
tapioka
Cytat: Loksa

tapioka, Pachnie jak ty. Tylko suszone i trochę stojące - czuję miód lub kwiaty.
Cóż, więc nie jestem jedyny ...
mam na imię Tatiana, teraz uzupełnię profil

Próbowałem mniej fermentować. 4, 5, 6, 7 godzin. Wynik jest taki sam. Zapach jest tak samo kwaśny z mniejszą lub większą intensywnością. Po wyschnięciu zapach herbaty, zwykłej herbaty bez kwiatów.
Następnie, gdy jest przechowywany, tak, pachnie.
Opowiem ci o zeszłorocznej herbacie. On też poczuł dobrą herbatę i to wszystko. Żadnych bananów, kwiatów ani owoców.

niamka
Cytat: tapioka
2. Tutaj dowiedziałem się, że liście można zamrozić. Próbowałem tego. W zasadzie dobre. Jeśli przekręcisz rolki. Ale kiedy ugniatam, z liści pozostają tylko żyły centralne, a wszystko inne się rozpada.
Dlaczego?
Z mojego doświadczenia. Liście kruszą się po zgnieceniu, jeśli były zbyt przytłoczone, to znaczy są już suche.
Elena Kadiewa
Dobrze wysuszone nie kruszą się, ale nie suszone, tak. A po zamrażarce, tak, żyła prawdopodobnie pozostanie z herbaty Iwana, jest już taka miękka. Plastikowe pokrywki. Myślę, że można je przechowywać tylko po to, aby nic nie pachniały, w przeciwnym razie gotowa herbata wchłonie wszystkie obce zapachy.
niamka
Helena, Nie miałem na myśli dobrze uschniętych liści, ale przesuszone liście. Kiedy o nich zapomniałem, a one wyschły na wierzchu. Powinienem to wyrzucić, ale wmieszałem je w biznes. Wtedy i tak się rozpadną.
Elena Kadiewa
Cóż, racja! Nie trać dobrego, a nawet TAKIEGO! dobrze.
niamka
Starałem się posypać go serwatką podczas zagniatania, a następnie smażyć do 250 stopni przez 10 minut. Okazało się, że tak samo, nie mogę złapać różnicy w zapachu. Bardzo dobrze. Może kiedy zostanie podany, coś się zmieni.
Elena Kadiewa
Serum? 250 '? Ndaaaa, cóż, zobaczmy, co stanie się za miesiąc, ale temperatura jest już bardzo wysoka.
niamka
Przyjrzałem się, jakie herbaty sprzedają. Dostępny z serum.
lappl1
mumra, tapioka, Tatiana, witamy w tematach herbacianych!
Cytat: mumra
Wszystko smakuje jak trawa o różnych smakach. A może trawa, herbata ziołowa?
mumra, Tatiana, uważnie przeczytałem twój post. Herbata nie powinna pachnieć trawą. Wydaje się, że wszystko robisz dobrze. Przyjemny aromat podczas suszenia jest zachęcający, co oznacza, że ​​przed tym etapem herbata została prawidłowo zaparzona. Ale nie rozumiem, co oznacza cyfra 1 podczas suszenia. Jaka to temperatura? Zakładam, że masz coś z suszeniem. Najprawdopodobniej niewystarczająca temperatura na początku suszenia. Jaka warstwa została wysuszona?
Ziołowy zapach gotowej herbaty daje:
1. Niewystarczające więdnięcie liści (wydaje się, że wszystko jest w porządku).
2. Słabe zniszczenie liści w ramach przygotowań do fermentacji (z tym wszystko w porządku).
3. Niska temperatura podczas suszenia (tutaj nie rozumiem co masz).

tapioka, Tatyana, teraz odpowiadam ci.
Cytat: tapioka
2. Tutaj dowiedziałem się, że liście można zamrozić. Próbowałem tego. Zasadniczo dobre. Jeśli przekręcisz rolki.Ale kiedy ugniatam, z liści pozostają tylko żyły centralne, a wszystko inne się rozpada. Dlaczego?
W przepisie usunąłem zamarzające liście na ognistą roślinę. Są teraz młode i soczyste. Liście kruszą się z powodu niewystarczającego usychania. Nie ma już powodu. W rolkach tego nie zauważyłeś, ponieważ nie miałeś wystarczającej siły, aby dokładnie zniszczyć liście, a podczas ugniatania wysiłki są różne, więc liście zapadły się. Nie zamrażaj liści chwastów przynajmniej do sierpnia.
Cytat: tapioka
1. O zapachu. Nie odczuwam zapachów kwiatowych podczas fermentacji lub suszenia. Pachnie kwaśno podczas fermentacji i dobrze zaparzoną herbatą podczas suszenia. I tak było wcześniej, tak myślałem. Aromat miodowy pojawia się w herbacie dopiero po wyschnięciu drugiego dnia.
Może masz takie osobliwości percepcji? Najważniejsze, że podczas przechowywania masz ten przyjemny zapach.
Cytat: tapioka
3. Czy herbatę można przechowywać w słoikach z plastikowymi wieczkami?
Przeczytaj uważnie przepis. Mówi to:
Cytat: lappl1
Herbatę Fireweed przechowuje się w suchym, ciemnym miejscu w szklanych słoikach z plastikowymi wieczkami.
Cytat: tapioka
Susz w 110 z konwekcją przez 10 minut, a następnie ścisz. Blacha do pieczenia wysycha całkowicie w ciągu pół godziny
Dlaczego wybrałeś ten tryb suszenia? Masz konwekcję, co oznacza, że ​​możesz spokojnie obniżyć temperaturę o 20. Po prostu suszysz herbatę. Chińczycy piszą o tym etapie:
Cytat: lappl1
Bardzo szybkie suszenie herbaty przy użyciu głównie wysokich temperatur (powyżej 100 ° C) nie daje dobrych rezultatów, a także bardzo powolne schnięcie i bardzo niskie temperatury (poniżej 75 ° C). Stosowanie wysokich temperatur podczas suszenia znacznie obniża jakość herbaty, gdyż jej aromat jest znacznie obniżony na skutek utraty olejków eterycznych i sublimacji kofeiny. Jednak do uzyskania „stabilnego” produktu konieczne jest suszenie w temperaturze co najmniej 76,7 ° C, dlatego przy pierwszym suszeniu należy uwzględnić optymalne temperatury 90–95 С, przy drugim 82–87 С..

Tatiana, przeczytaj listę linków na końcu przepisu i znajdź tam punkty, które są istotne dla twojego przypadku. Zalecam bardzo uważne przeczytanie fragmentów książki. Może potrafisz znaleźć przyczynę swoich niepowodzeń. Bardzo trudno mi to zrozumieć z dystansu.
lappl1
Cytat: niamka
Starałem się posypać go serwatką podczas zagniatania, a następnie smażyć do 250 stopni przez 10 minut.
niamka,
lappl1
Cytat: mumra
Ustawiam piekarnik na 1 (w sumie wysycha w ciągu około godziny lub półtorej godziny, potem suszy kilka godzin w suszarce. Teraz wisi w poszewce. Ale sama herbata moim zdaniem , nie pachnie dużo, a smak jest słaby. Kolor jest raczej ciemny. I znowu wydziela trawę. Więc oczekuję zbyt wiele od herbaty Ivan, czy jestem przyzwyczajony do przechowywania kupowanej herbaty aromatyzowanej? Albo czy robię coś źle?
mumra, Tatiana, 1. Dlaczego suszoną herbatę należy puszczać w suszarce przez 2 godziny? 2. Przepis mówi, że herbata powinna dojrzewać co najmniej miesiąc. na wyciąganie wniosków jest za wcześnie. 3. Nie oczekuj, że herbata Ivan będzie przypominać herbatę sklepową. To jest inne. Ale nie dokładnie z ziołowym zapachem.
mumra
Cytat: lappl1
Najprawdopodobniej niewystarczająca temperatura na początku suszenia. Jaka warstwa została wysuszona?
Regulator temperatury posiada 8 działek. Zacząłem suszyć pierwszą partię herbaty na 2, po pół godzinie zrobiłem 1 (do tego czasu była już sucha, moim zdaniem). Warstwa była ... no, raczej pulchna, około 2 centymetry, kilkakrotnie delikatnie „pokręciłem” ją szpatułką, para z niej zaczęła bardzo silnie wychodzić, bałem się, że się spali. Trzymałem go w suszarce przez kolejne 2 godziny (no właśnie wyszedłem, tak przyjechałem, od razu wyłączyłem).
Suszyłem drugą partię przez 1, suszyłem przez około godzinę, potem wyłączyłem piekarnik, zostawiłem do ostygnięcia, a potem dotknąłem, trochę wilgotny, jak Włożyłem do suszarki, suszyłem przez kolejną godzinę przez około godzinę. Generalnie nie zauważyłem różnicy między tymi dwoma herbatami. Chyba po prostu nie jestem smakoszem.))
Wydaje się, że temperatura w piekarniku już przy 1 i przy lekko otwartych drzwiczkach jest za wysoka. Herbata szybko wyschła.
Ale to niemożliwe, piekę w nim ciasta na 4 i 5 stopni, to jest gdzieś około 200 - 250 stopni.
mumra
Cytat: elena kadiewa
Tanya, skoro herbata pachniała wyśmienicie podczas fermentacji i suszenia, wtedy wszystko się ułożyło, niech „dojdzie” co najmniej miesiąc, suszona herbata praktycznie nie pachnie. Jedyna warstwa podczas fermentacji powinna mieć co najmniej 5 i nie więcej niż 10 cm.
Dziękuję za odpowiedź!
Poczekam miesiąc, chodzę regularnie i wącham.))) Cóż, ja też to warzę. Zamierzam też odwiedzić plantacje chwastów, spróbuję to zrobić na różne sposoby, dla porównania.
Fermentował w normalnej warstwie, 8 cm, zmierzyłem nawet linijką.
lappl1
TatyanaPrzede wszystkim nigdy nie było dla mnie jasne, jaką masz temperaturę. Piec konwekcyjny? Jeśli tak, herbata szybko wysycha nawet w niskich temperaturach. A niska temperatura nadaje herbacie ziołowy smak.
Po drugie, warstwa podczas suszenia nie powinna być większa niż 1 cm Zgadza się, para wydobywa się, więc trzeba ją często mieszać. Szpatułka nie miesza się dobrze. Robię to rękami - nie pali się. Ponadto możesz sam zobaczyć parę. przy grubej warstwie herbata jest po prostu gotowana na parze i traci się cały aromat i smak. Następnym razem spróbuj wyschnąć warstwą nie większą niż 1 cm, często mieszaj, ale nie szpatułką, ale rękami. Ze szpatułki może wystąpić nierównomierne suszenie i rozsypywanie się granulek, co również pogarsza stan herbaty.
mumra
Cytat: lappl1
Piec konwekcyjny?
Nie bez konwekcji. Znalazłem w internecie informację o temperaturze mojego piekarnika.
1 - 135 - 165 C
2 - 150 - 180 C
Zrobiłem to przy otwartych drzwiach. Nie wiem, ile ich było ... Ale nie mam drugiego piekarnika. Suszarka mówi 60 - 70 stopni, ale moim zdaniem mniej.
Cytat: lappl1
Po drugie, warstwa podczas suszenia nie powinna być większa niż 1 cm.
Cóż, przy 2 cm prawdopodobnie się podekscytowałem. Teraz blacha do pieczenia zniknęła i wyglądała, po raz pierwszy miała 1,5 centymetra, a za drugim jeszcze mniej.

Użyłem szpatułki, aby normalnie mieszać, tak samo jakościowo. )) Jest taka długa i wąska. Przechwytuje dużo na raz, ale nie jest to szeroka warstwa.
lappl1
Cytat: mumra
1 - 135 - 165 C
Tatyana, to za dużo. nawet przy otwartych drzwiach. Spróbuj wysuszyć herbatę na patelni i porównać wyniki. Szczegółowy opis procesu suszenia patelni znajduje się w linkach na końcu przepisu.
Nie odpowiedziałeś mi o konwekcji.
tapioka
Próbowałem wysuszyć bez konwekcji. Nie zauważyłem różnicy, ale z konwekcją szybciej.

Nie lubię suszenia worków. To jest zasadniczo? Czy można po prostu suszyć w suszarce w temperaturze 35 stopni z konwekcją? czy jest to zły substytut bryzy w cieniu?
lappl1
Tatyanatemperatura suszenia jest za wysoka. Przeczytaj jeszcze raz w ostatniej odpowiedzi fragment książki o szybkim suszeniu, w tym suszeniu w wysokich temperaturach. Ufam Chińczykom i własnemu doświadczeniu. Możesz polegać na własnym doświadczeniu, ale zadałeś mi pytanie, na które odpowiedziałem.
O pakowaniu ... W książce o herbacie, z której link do fragmentów znajduje się w Uwagach do przepisu, czytamy:
Liście herbaty są zwykle suszone dwukrotnie, przy czym końcowa wilgotność liścia po pierwszym suszeniu wynosi 18%, a po drugiej - 3-5%. Na jakość suszenia wpływa czas trwania procesu, temperatura suszenia, prędkość i ilość powietrza w suszarce, grubość warstwy arkusza..
Ta wilgotność resztkowa musi wynosić 3-5%. W przeciwnym razie podczas przechowywania sucha fermentacja jest po prostu niemożliwa ze względu na absolutną suchość herbaty. Czy jesteś pewien, że susząc herbatę w suszarce będziesz miał taką ilość wilgoci? Ale w powietrzu i na wietrze wilgoć będzie obecna, ponieważ powietrze zawsze zawiera wilgoć. Nie będzie to zauważalne, ale będzie. A sucha fermentacja z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc, z roku na rok tylko poprawi herbatę.
Spróbuj tego i tamtego. Porównaj wyniki. Wybierz najlepszą. Nie lubię suszyć herbaty w suszarce. Opisałem wam jeden z powodów, drugi jest taki, że wylewa się mały ułamek herbaty.
lappl1
Problemy z herbatą. Co należy zrobić, aby znaleźć błąd?

Drodzy herbaty! Może się zdarzyć, że herbata Twoim zdaniem nie wypaliła. Nie denerwuj się od razu.
Po pierwsze, potrzebujesz niech herbata dojrzeje w ciągu 1-2 miesięcy na suchej fermentacji w suchym, ciemnym miejscu.
Po drugie, naruszenie technologii na jednym z etapów może zepsuć herbatę, a jeszcze bardziej na kilku. Dlatego polecam:
1. Przeczytaj uważnie cały przepis... Być może przegapiłeś chwilę (lub kilka) i naruszyłeś technologię, co negatywnie wpłynęło na jakość twojej herbaty.
2. Przeczytaj uważnie aktywne linki w uwagach do przepisów. Może, takie pytanie zostało już zadane. i odpowiedź została udzielona... Skorzystaj z tych linków i przeczytaj odpowiedzi.
3. Przeczytaj uważnie fragmenty książki o herbacie, które są wymienione w uwagach dotyczących receptury. Być może bardziej szczegółowy opis technologii parzenia herbaty pomoże ci lepiej zrozumieć istotę procesu i uniknąć błędów w przyszłości.

Jeśli jednak nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytanie, to polecam opisać wraz z pytaniem cały proces parzenia przez Ciebie herbaty. Bez tego nie można odpowiedzieć na Twoje pytanie i znaleźć błędów. Należy odpowiedzieć na następujące pytania.
1. Jaki rodzaj herbaty zrobiłeś - sypką (bułki lub mieszana) czy granulowaną?
2. Ile liści zostało zebranych - czy to wystarczy?
3. Jak usychały liście - grubość warstwy, temperatura, gdzie uschły, jak często więdły liście, czy po ściśnięciu otwierała się grudka uschniętych liści?
4. Jak dobrze struktura liści została zniszczona podczas przygotowywania liści do fermentacji (na herbatę liściastą), czy liście ciemniały od uwolnionego soku, czy ciemniały równomiernie, czy były wilgotne?
5. Czy liście zostały zamrożone (liści ostrokrzewu nie trzeba zamrażać)?
6. Jak herbata była fermentowana:
- temperatura podczas fermentacji;
- warstwa sfermentowanej masy; czy jest wystarczająca objętość:
- jak długo fermentuje;
- czy zapach zmienił się podczas fermentacji?
7. Jak suszono herbatę - na czym polega konwekcja w piecu, jaką warstwą, reżimem temperatury na wszystkich etapach suszenia, częstotliwości mieszania, zapachu podczas suszenia, czy herbata w torebce była suszona?
8. Jak przechowujesz herbatę - co, gdzie (ciemność, suchość), czy jest szczelnie zamknięta, ile czasu minęło od jej przygotowania?
9. Jak robisz herbatę - ile wlewasz do 1 szklanki wody, jaką wodę robisz, jak długo to robisz?

Proszę cię, nie zaniedbuj odpowiedzi na te pytania, jeśli poprosisz o pomoc. Pozwoli to zaoszczędzić czas na niepotrzebną korespondencję..
Pytam o to samo nie zaniedbuj wielokrotnego uważnego czytania przepisu... Doświadczenie pokazuje, że często zadawane są pytania, na które odpowiedzi można znaleźć w samym przepisie lub w komentarzach, do których aktywnie się odwołujemy w uwagach.
musyanya
lappl1, Jestem wdzięczny sobie i przyjacielowi. Dzięki Wam dowiedzieliśmy się o możliwości fermentacji chwastów w domu.

Wcześniej próbowaliśmy zrobić herbatę z roślin ogrodowych, wynik będzie za miesiąc, nie wcześniej. Ten, który suszyłem, pachniał jak miotła. Potem przeczytałem temat, wyciągnąłem wnioski. I tak w tym tygodniu rzuciliśmy się na fireweed. Najpierw go znaleźliśmy. Po drugie, zebrali to. Zwiędłe, sfermentowane, suszone. Fireweed na wszystkich etapach pachniał cudownie miodem. Podczas suszenia w mikrofalówce na konwekcji liście herbaty pachniały jednocześnie miodem i indyjską herbatą. Lub Cejlon, który był w czasach sowieckich.
Osobiście trochę schrzaniłem drugą partię, nie obliczyłem siły, liście były szorstkie i suche i było ich dużo, a nie mogłem ich przekręcić w maszynce do mięsa Moulinex, więc skręciłem je rękami, ugniatał, a nawet próbował użyć ugniatarki do ugniatania. Najlepiej wypadły ręce, resztki ugniatała ugniatarka a potem ja sam. W wyniku tej procedury niektóre liście nie ściemniały po fermentacji (przeszedłem), a niektóre ciemniały normalnie. Zapach był przyjemny na wszystkich etapach. Z wyselekcjonowanych, zielonkawych liści herbaty, które wydawało mi się niepracujące, chciałem je wyrzucić, ale zmieniłem zdanie, zrobiłem herbatę. Nie lubię herbat ziołowych. A ta herbata okazała się kwiatowym miodem!
Teraz mogę sobie wyobrazić, jak smakuje herbata, która jest robiona według wszystkich kanonów sztuki !!
Postaram się o herbatę przyzwoitej jakości, dziś również zebrałem materiały edukacyjne, ponieważ Matka Natura nie żałowała żniw.
lappl1
musyanyaLudmiła, bardzo się cieszę, że ty i twój przyjaciel jesteście zaangażowani w tę ekscytującą i pożyteczną działalność! Wszystko idzie świetnie. Fakt, że zagłębisz się w ten proces i szukasz sposobów na ulepszenie herbaty, wiele mówi. Oznacza to, że zrobisz herbatę „zgodnie ze wszystkimi kanonami sztuki herbacianej”. Robić dużo herbaty, inną i pyszną. Powodzenia !
Dziękuję Ludmiła za wspaniały raport!
MariV
niamkaNatalia, o serum - czy możesz powiedzieć coś więcej? Po co?

Gdzieś pisali o rybim zapachu - tak dzisiaj poczułem suszone kwiaty herbaty ivan. Wcześniej go wysuszyłem - wszystko w porządku. Ostatnią partię zebrano w czwartek, wysuszono, wysuszono w suszarce. Zaczęła przenosić do słoika i tak samo pokryta rybnym aromatem. Co pomyślałem - na już wyblakłych strąkach kwiatostanów, już przygotowanych do wyrzucenia nasion. Nie ma już nic więcej do grzechu. Powiesię go w poszewce na poduszkę, żeby przewietrzyć, bo dziś jest silny wiatr.
lappl1
Olga, to z nie do końca wysuszonych surowców może wydostawać się rybi zapach.
MariV
Tylko z suszenia? Cóż, powiesiłam go w poszewce na wietrze!
lappl1
nie, nie powinno tak pachnieć po wyschnięciu. Cóż, niech wyschnie na wietrze.
MariV
Wspiąłem się, sprawdziłem wszystkie swoje herbaty - tak, zapach ..... To niewiele kosztuje, ale można już złapać wszelkiego rodzaju pyszne słodkie nuty. Cud!
niamka
MariV, podczas zwijania bułek, dobrze posypane serwatką. Nie wiedziałem, jak inaczej go zastosować (sprzedają tę herbatę). Następnie fermentowałem przez 12 godzin, a potem smażymy maksymalnie przez 10 minut (mój piekarnik daje 250 stopni). Następnie suszyła go przez krótki czas. Zastanawiałem się, co się stanie. Wygląd i aromat okazały się dobrą herbatą, jak również w zwykły sposób. Po kilku dniach pachnie jak inne herbaty w słoiku. Ale podczas warzenia pojawiło się zmętnienie i lekko słodkawy smak. Nie podoba mi się to. Już tego nie zrobię. Herbata nie została jeszcze zaparzona, ale myślę, że nie poprawi się, jeśli nie polubisz jej od razu, prawdopodobnie nie polubisz jej później. Tak było ze śliwką. Nie spodobało mi się to od razu. Stałem miesiąc, parzyłem wczoraj, nic dobrego. Taki jest eksperyment.
Radushka
niamka, Natalia,
Cytat: niamka
Tak było ze śliwką. Nie spodobało mi się to od razu.
Śliwka też mi się nie podobała. A mój mąż pił i chwalił. Powiedział, że nic nie rozumiem i że coś mi nie pasuje ze smakiem.
niamka
Cytat: Radushka
Śliwka też mi się nie podobała. A mój mąż pił i chwalił. Powiedział, że nic nie rozumiem i że coś mi nie pasuje ze smakiem.
Śliwka też się podobała mojej córce. Każdy ma inny gust.
Radushka
niamka, Suszę teraz truskawki. Pachnie wyraźnie RYBĄ! Nie wiem, jak będzie smakować. Śliwka nie pachniała rybą. A smakuje jak ryba. Coś jest ze mną nie tak.
niamka
Radushka, a dla mnie zwykła zielona herbata pachnie jak zakupiona ryba.
Radushka
niamkaKiedyś, kiedy „nigdzie nie mieliśmy”, podano mi chłodną zieloną herbatę. Cóż, bardzo kochanie! Smakowało jak stare masło szprotowe. Nadal nie rozumiem, dlaczego jest taki drogi)
niamka
Radushka, prawdopodobnie jesteśmy tylko fanami czarnej herbaty.
lappl1
Dziewczyny, przeczytajcie link o zapachu ryb. Zapach ten wydzielają białka, które utleniały się w odpowiednich warunkach. Oznacza to, że coś było nie tak na jakimś etapie parzenia herbaty. Truskawki nie pachną rybą ... Radushka, podejrzewam, że nie zwiędłaś wystarczająco, a potem zamroziłaś. Tutaj w nadmiarze soku nastąpiło utlenianie białek, których jest wiele w liściach.
lappl1
niamkaNatasza, ale dobrze, że zrobiłaś tę herbatę z serwatki. Myślę, że nie uspokoiłbyś się, gdybyś nie próbował. Teraz będziesz wiedział, że nie powinieneś robić takiej herbaty.
lappl1
Cytat: MariV
Wspiąłem się, sprawdziłem wszystkie swoje herbaty - tak, zapach ..... To niewiele kosztuje, ale można już złapać wszelkiego rodzaju pyszne słodkie nuty. Cud!
MariV, Olya, tak się cieszę, że wszystko się udało! Te uczucia są doskonale znane, gdy otwierasz każdy słoik i wąchasz herbatę - jak się okazało. Gratulacje z okazji dobrej herbaty!
niamka
lappl1, Ludatak, lepiej spróbować, niż później cierpieć z powodu wątpliwości.
lappl1
niamkaNatasza, kiedyś przeczytała mądrą myśl: „Lepiej jest robić i żałować niż nie robić i żałować”. Nigdy Cię nie zawiodę ...
niamka
lappl1, Luda,
Radushka
lappl1, Ludmila, W ogóle jej nie zamroziłem. A zapach był tylko PRZED wyschnięciem. Nie teraz. I herbata o doskonałym smaku (tu siedzę i piję)
Andreevna
Lyudochka, również ode mnie, przyjmij ogromne podziękowania za mewy. : różowy: ziarnisty. W zeszłym roku moje ręce nie sięgały do ​​ognistej trawy, zrobiłem to tylko z sosów ogrodowych. Ale sąsiadka (jest terapeutką) opowiedziała o wszystkich tajemnicach herbaty z ognistej rośliny i zrobiła to. W tym momencie miała ciężarną córkę. Biedna dziewczyna cierpiała na migreny, a potem na ratunek przybyły mewy z IVANUSHKI. To było zbawienie. Wypij herbatę i wszystko zniknie. Urodził się wspaniały mały chłopiec. Przyjmij więc od niej wdzięczność. I nie mogłem tego znieść i spróbowałem świeżej herbaty. Nawet teraz mi się podobało, a za miesiąc myślę, że będzie to moja ulubiona mewa. Jutro znowu na wędrówkę po ognistą roślinę, ponieważ mamy jej pod dostatkiem zarówno w lesie, jak i na łąkach.
Elena Kadiewa
Luda, zobacz, ilu jest nowych profesjonalistów, to fajnie! Alexandra Andreevna, bardzo się cieszymy, że cię widzimy!
Andreevna
elena kadiewa,
Lenochek, dziękuję za miłe słowa. Cóż, ja ... ja też chcę być zdrowa i piękna
Loksa
Andreevna, pomógł z migrenami? : dziewczyna-omdlenie: trzeba „zmienić priorytety”
Andreevna
Loksa,
Tak, Oksana, z migreny. Matka tej dziewczynki jest terapeutką z wieloletnim doświadczeniem jako praktykujący lekarz, więc diagnoza jest trafna.

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba