lappl1
Cytat: Ёlenka
Dobry dzień! Zabierz do firmy kolejnego początkującego herbatę.
Ёlenka, Lena, witaj! Bardzo się cieszę, że do nas dołączyłeś.
Cytat: Ёlenka
I pytanie brzmi: czy winogrona zawsze pachną trawą (miotłą), czy też zrobiłem coś złego?
Nie mogę ci nic powiedzieć o winogronach - nie mam tego. Może południowcy przyjdą i odpowiedzą. Ale sądząc po miejscu zamieszkania, twoje winogrona nie są takie same jak na południu. Jest bardziej intensywny dla południowców. A ja spróbowałem winogron uprawianych w naszych warunkach. Nie możesz jeść bez łez. Może wiedząc, które winogrona rosną na południu (tam mieszkałem), jestem wybredny, jeśli chodzi o te bardziej północne, ale to winogrono wydawało mi się wcale nie smaczne, chociaż jest dojrzałe. Najwyraźniej herbata z niego okazuje się taka sama.
Możesz przeczytać o przyczynie zapachu sauny, klikając aktywny link na stronie z przepisem w Notatkach. Może znajdziesz przyczynę w tych postach. Ponieważ tylko ty wiesz, jak robiłeś herbatę. Podałeś nam za mało informacji.
Elena Kadiewa
Elena, witaj w nas, bardzo miło Cię widzieć.
Niestety nie mogę nic powiedzieć o winogronach, tutaj nie rośnie, ale dziewczyny to chwalą. Wtedy jeden z tych, którzy to zrobili, napisze do Ciebie.
Lyudochka, ponownie odpowiadamy na parę
poręczny
Dziewczęta herbata zaczęła pachnieć rybą, dlatego też
Elena Kadiewa
poręczny, na pierwszej stronie przepisu w linkach jest o zapachu ryby
Ёlenka
Ludmiła, Elena, dzięki za powitanie i szybką odpowiedź!
LudmilaWiem, jakie są prawdziwe winogrona (jesteśmy rodakami), a lokalne winogrona to głównie odmiany winne, jagody są małe i cierpkie, też nie mogłem ich zjeść.
Podążyłem za linkiem, spojrzałem
Słabe więdnięcie może powodować ziołowy zapach
być może, mimo że wysychał przez prawie dzień, był mokry.
Ale nic, tylko doświadczenie ... następnym razem uschnę dłużej.
Guzel62
lappl1, Lyudochka, ja rodzaj naparu, tak jak jest napisane w przepisie (2 łyżeczki na szklankę wrzącej wody), najpierw zalewam czajnik wrzątkiem, wrzucam liście herbaty, zalewam wrzątkiem, kładziemy na „herbatę butelkę z gorącą wodą ", nalegać na około 10 minut. Najwyraźniej w ogóle nie rozumiem herbat, ale zacząłem je pić. Ale mój ojciec całkowicie przeszedł na moją herbatę. Nie jest ekspertem ani smakoszem, po prostu bardzo siebie kocha i dba (obawia się) o swoje zdrowie. Lubi to, pije z przyjemnością, mówi lepiej niż kupiony. Zaparzyła swoje córki (ona jednak nie jest też herbatniczką), nie znalazła różnicy w zakupionym, ale powiedziała, że ​​było pyszne, tak piła. A kiedy włożyłem kolejną miętę przygotowaną według twojego przepisu, powiedziała, że ​​jest bardzo fajna.
Przyzwyczaię się więc do swojej herbaty, zdobędę doświadczenie, umiejętność rozpoznawania składu i smaku herbaty.
Podziękować.
Elena Kadiewa
Elena, po prostu nie wyrzucaj herbaty, najprawdopodobniej - zaparzy się, po dwóch miesiącach spróbuj zaparzyć.
Ёlenka
Cytat: elena kadiewa
Elena, po prostu nie wyrzucaj herbaty, najprawdopodobniej - zaparzy się, po dwóch miesiącach spróbuj zaparzyć.
Moje korzenie kułaków nie pozwolą mi niczego wyrzucić i będę czekać.
francevna
Ёlenka, Elena, dzień dobry! Życzę dobrej herbaty.
Robię herbatę z kilku odmian winogron jednocześnie. ale zawsze zamrażam liście, herbata okazuje się lekka, jak zielona, ​​dobrze smakuje.
Ёlenka
Alla, dzięki za życzenie! Czuję, że ta sprawa mnie ciągnie, spróbuję ją zamrozić następnym razem.
lappl1
GuzelOgólnie werdykt jest taki, że z herbatą wszystko jest w porządku. To ty znajdujesz błąd. A tata i córka mówią prawdę.Jeśli nie widzą dużej różnicy w stosunku do herbaty kupionej w sklepie, jest to najwyższa pochwała (przynajmniej dla mnie). Rzeczywiście, większość herbat kupowanych w sklepach zawiera aromaty, a nasza herbata pachnie nawet bez nich. Więc czekaj, wszystko się poprawi, zobaczysz. I ci się spodoba, nie tylko tacie i córce.
Cytat: Ёlenka
być może, mimo że wysychał przez prawie dzień, był mokry.
Ёlenka, Zwiędłem podczas niedawnej deszczowej pogody i przez ponad 2 dni. A teraz zaczęła więdnąć w materiale. Miła rzecz. I szybko więdnie i nie trzeba zbliżać się do liści, aby je wzbudzić. Niedawno dodałem tę metodę do przepisu. Jeśli jeszcze tego nie oglądałeś, spójrz. bardzo wygodny, a co najważniejsze jakość granulatu i obróbka w maszynce do mięsa lepsza!
Cytat: Ёlenka
jesteśmy rodakami
Och, jak miło te rodaczki! io korzeniach kułackich - to też o mnie ...
Elena Kadiewa
Ёlenkasiostro! Lubię też odkładać - żeby się schować, może się uda!
iriska3420
Ёlenka, W całej mojej herbacie są liście winogron. Kiedy wyjmujesz liście z zamrażarki, pachną tak dobrze. Z jakiego rodzaju winogron nie wiem, ponieważ zostały pozyskane z sąsiednich opuszczonych daczy. Ale w miksach wydaje mi się, że znika w tle i podkreśla i wzmacnia aromaty truskawek i wiśni. I zmienia kolor - herbata będzie jaśniejsza.
Ёlenka
iriska3420, Irinadzięki za radę, spróbuję też to wymieszać.

Dziewczyny, powiedzcie mi, jak często należy mieszać herbatę podczas suszenia? Rozumiem, że każdy piec jest inny, ale mniej więcej ... co 5-10-15 minut?
lappl1
Cytat: Ёlenka
i jak często należy mieszać herbatę podczas suszenia? Rozumiem, że każdy piec jest inny, ale mniej więcej ... co 5-10-15 minut?
Ёlenka, najpierw mieszam herbatę po 5 minutach, żeby nie zaparowała w piekarniku. A gdy „skórka” na granulacie chwyta, to mieszam w 15 minut, a gdy obniżam temperaturę, to za 10 minut, gdyż istnieje ryzyko utraty gotowości herbaty.
Ёlenka
Ludmiła, Dziękuję Ci bardzo! Maliny teraz schną, pachną
Natalia Koval
Cytat: Ёlenka

I pytanie brzmi: czy winogrona zawsze pachną trawą (miotłą), czy też zrobiłem coś złego?
Dobry wieczór!
Herbata winogronowa pachnie winogronami!
Liście najpierw zwiędły, potem w zamrażarce i przewijały się w maszynce do mięsa. Podczas przewijania pojawia się zapach winogron. Dzisiaj zaparzyłem 2 litry herbaty winogronowej i włożyłem do lodówki. Na nasze upały okazał się bardzo orzeźwiającym napojem. Smakuje jak mrożona herbata Nesty lub Lipton. Następnym razem przewinę, dodam skórkę z cytryny, będzie herbata z cytryną))))Fermentowana herbata z liści ogrodowych i dzikich roślin (klasa mistrzowska)
Fermentowana herbata z liści ogrodowych i dzikich roślin (klasa mistrzowska)Fermentowana herbata z liści ogrodowych i dzikich roślin (klasa mistrzowska)
lappl1
Cytat: Natalya Koval
Herbata winogronowa pachnie winogronami!
Natasza, dobry wieczór! Zawsze jestem zachwycony Twoimi herbatami! A z tego, w tym! Wspaniała herbata - granulki - super! Dzięki za zdjęcie i opis!
Ёlenka
Natasza, dzięki za odpowiedź i zdjęcie. Postaram się, aby moje winogrona pachniały jak winogrona.
Natalia Koval
Ludmilajesteśmy naprawdę szczęśliwi !! że możemy to wszystko zrobić))) co chcemy)))))
lappl1
Cytat: Natalya Koval
jesteśmy naprawdę szczęśliwi !! że możemy to wszystko zrobić))) co chcemy)))))
Natasza, dobrze powiedziane! Subskrybuję każde słowo!
Radushka
Ёlenka,
Cytat: Ёlenka
Jak często należy mieszać herbatę podczas suszenia?
Mieszam co 5 minut. Nawiasem mówiąc, szybciej wysycha.
Wozik
Wszystkie noce, zbierając liście według receptury wiejskiej herbaty, są suszone. Narwal też lipa, ale pytanie jest dręczące dodać czy nie, kto to zrobił już z lipą? Czytałem o smaku osobnej herbaty lipowej, ale jaki jest w mieszance?
Natusichka
Kraj herbaciany: liście truskawek, maliny, jeżyny (trochę), jabłka, winogrona, porzeczki. Wszystko już wyschło, włożyłem do 3-litrowych słoików do przechowywania.
W weekend robiłam herbatę z liści winogron, zapach jest po prostu nie do opisania !!!!! Mam nadzieję, że smakuje tak samo.
W sobotę zerwali liście dzikiej jabłoni i trochę wiśni, zwiędli i dziś włożyli do zamrażarki.
lappl1
Natusichka, dobra robota! Rób więcej! I więcej! A potem bez względu na to, jak mało jest ...
Natusichka
Martwię się ... czy herbata nie będzie gorsza, ponieważ nie przeciąłem jej przez maszynkę do mięsa? ...
Irin-aga
Cześć dziewczyny.
Zabierz kolejnego miłośnika herbaty do swojego kręgu. Bardzo lubię herbatę, ale piłem głównie kupowane pyszne herbaty. Latem zdecydowanie parzę herbatę z liśćmi maliny, porzeczki, wiśni, mięty itp. Co roku suszę te liście na zimę, licząc na aromatyczną herbatę zimą, ale nie, zimą nic się nie dzieje. Nawet mięta nie daje tego smaku.
Mieszkam niedaleko Koporye, skąd pochodzi herbata Koporsky. Każdego roku chciałem spróbować herbaty Ivan, ale nie wszystkie ręce sięgały. W końcu w tym roku postanowiłem to zrobić. Przeczytałem kilka stron, obejrzałem kilka filmów. Zrobiłem mały test z suszeniem przez 12 godzin i zwijaniem bułek rękami, a następnie przykrywaniem mokrą szmatką do fermentacji, ale nic z tego nie wyszło. Wspaniały kwiatowy zapach nigdy się nie pojawił. Jak teraz zrozumiałem, na dnie fińskiego wiadra po jogurcie było bardzo mało surowców.
Jednocześnie podobał mi się przepis A. Vyazemsky'ego, w którym napełnia pełne plastikowe wiadro i fermentuje bez dostępu do powietrza. Napełniłem całe wiadro (to luźna miska), fermentowałem przez 24 godziny, otworzyłem lekki owocowy zapach. Zmusiła swojego zięcia, żeby wszystko odpowiednio zmiażdżył (w porze obiadowej), przykryła to suchą szmatką, jak pokazał ... i znowu nic z tego nie wyszło. Gdy liście były zgniecione, zapach siana znów zniknął i nie stał się owocowy. Następnie go poluzowałem i zawinąłem w koc (nie było nic do stracenia). Pobiegłem i wąchałem. Ani po 4-6 godzinach, ani po całym dniu nie pachniałem jabłkami, pachniałem sianem. Chociaż liście były ciemne i wyglądały jak herbata. Wieczorem zapach stał się mniej ostry, nawet lekko przyjemny, ale było już za późno, nie wysuszyłem. A rano nieprzyjemnie pachniało kiszonką, a liście stały się lepkie. W ten sposób pomyślnie wykonałem całą pracę w dole kompostowym. Jak zrozumiałem, wcześnie zaczęli tęsknić, owocowy zapach wciąż był słaby.
Teraz przeczytałem o herbacie Ivan na twojej stronie i spróbuję ponownie. Nadal chcę spróbować, czy ta herbata jest taka udręka, czy nie. Ponieważ próbowałem tego w klasztorze w Puszgorach, ale tam mi się nie podobało. Nic specjalnego, najwyraźniej nie było ugotowane w ten sposób.
Kiedy przeczytałem Internet, zdałem sobie sprawę, że ogrodowy zapach herbaty na zimę musi być również sfermentowany. Wpisałem hasło „fermentacja liści porzeczki” i trafiłem na Twoją stronę. Czytałem te dwa dni i po przeczytaniu pobiegłem wczoraj wieczorem, wpisałem paczkę pełną (zwykle małą przezroczystą) liści dzikiej maliny, paczkę pełną (tych samych) liści porzeczki oraz garść liści wiśni i jabłoni (nie zrobiłem nie mam już czasu, zaczęło mocno padać). Włożyłem wszystko do zamrażarki. Wieczorem przypięłam garść małych truskawek i garść czarnych porzeczek na kratkę nad piecem (pisałeś o tym tutaj). I tak wyszła do rana. A dziś rano złapałem już starą ręczną maszynkę do mięsa i zacząłem skręcać liście (rączki już swędzą :-)). Nawiasem mówiąc, jeśli dodasz trochę liści, nie jest to szczególnie trudne. Zakręcony prosto zamrożony. Granulki jabłek i wiśni były dobre, ale było ich bardzo mało. Granulki z malin również były normalne, ale porzeczki rozpadły się na proszek. Skręciłem tam też szczepione jagody. Następnie, jak napisałeś, przekręciłem drugi raz, mieszając wszystko, ale granulki były luźne. I zdecydowała się skręcić po raz trzeci, nawet „robaki” czołgały się (może na próżno znowu to skręciła?). Lekko zmiażdżony, przykryty mokrą gazą i przykryty płytką, pozostawiając szczelinę. W mieszkaniu jest 21 st. Teraz czekam 6-8 godzin. Denerwuje mnie, co się stanie.
Fermentowana herbata z liści ogrodowych i dzikich roślin (klasa mistrzowska)

francevna
Irinawitamy w licznej rodzinie herbacianych.
Czy liście zwiędły przed zamarznięciem?
natalisorel
Witam ponownie Wczoraj zebrałem liście i kwiaty lipy, mam dwa drzewa rosnące. Liście uschły przez noc w wannie, teraz wysłałem je do zamrożenia, wieczorem zakręcę granulki, Chociaż mieszkam na północy, mam dąb i klon. A potem jest Potentilla, czyli herbata kurylska, pięciornik lub dazifora - tak wiele nazw ma ten krzew. Kwitnie przez całe lato małymi białymi kwiatami. Pomimo przedrostka w tytule - herbata, nie masz o tym ani słowa w swoim artykule. Nie rób z tego herbaty?
francevna
Cytat: Natusichka

Martwię się ... czy herbata nie będzie gorsza, ponieważ nie przeciąłem jej przez maszynkę do mięsa? ...
Nie będzie gorzej, kolor liści herbaty będzie jaśniejszy niż granulatu.
Irin-aga
Alla, nie, nie zniknęło. Czytałem, że dziewczyny natychmiast włożyły je do zamrażarki. A może się myliłem? Przeczytam to teraz ponownie. Co teraz? Czy fermentacja pójdzie nie tak?
Pomarańczowy
Dziewczyny i gdzie poczytać, co zrobić z miętą, jeżówką. tymianek
lappl1
Cytat: pomarańczowy
i gdzie poczytać, co zrobić z miętą, jeżówką. tymianek
Pomarańczowy, w recepturze - grupa roślin nr 3 (o aromacie dzięki olejkom eterycznym). A w notatkach - o ziołach leczniczych. A na początku przepisu - o zasadach doboru roślin do herbaty. Echinacea i tymianek nie wchodzą do nich.
Cytat: Irina-gap
nie, nie zniknęło. Czytałem, że dziewczyny natychmiast włożyły je do zamrażarki. A może się myliłem? Przeczytam to teraz ponownie. Co teraz? Czy fermentacja pójdzie nie tak?
Irina-gap, Irina, witaj w naszych motywach herbacianych! cieszymy się, że cię widzimy!
Przeczytaj przepis. Liście muszą być zwiędłe. Nadmierna wilgoć w liściach przeszkadza w prawidłowej fermentacji. Więcej fragmentów książki o herbacie można przeczytać, korzystając z linków znajdujących się na stronie z przepisami w Notatkach. Jest tam bardzo wyraźnie napisane, dlaczego konieczne jest wysuszenie liści.
Cytat: Irina-gap
Jednocześnie spodobał mi się przepis A. Vyazemsky'ego, w którym napełnia pełne plastikowe wiadro i fermentuje bez dostępu do powietrza.
Irina, my też to zrobiliśmy i nazwaliśmy tę metodę „metodą pocenia się”. Możesz przeczytać na końcu przepis z tej metody w linkach. Naukowo ta metoda nazywana jest podwójną fermentacją. Wiele osób nie polubiło tej metody. Ja, w tym. Ale są koneserzy tej metody. Więc to kwestia gustu.
Cytat: Irina-gap
Kiedy przeczytałem Internet, zdałem sobie sprawę, że zapach ogrodowy na zimową herbatę też trzeba sfermentować. Wpisałem hasło „fermentacja liści porzeczki” i trafiłem na Twoją stronę. Czytałem te dwa dni i po przeczytaniu pobiegłem wczoraj wieczorem, wpisałem paczkę pełną (zwykłą małą przezroczystą) liści dzikiej maliny, paczkę pełną (tych samych) liści porzeczki i garść liści wiśni i jabłoni (nie zrobiłem nie mam już czasu, mocno padało). Włożyłem wszystko do zamrażarki. Wieczorem przyczepiłam garść małych truskawek i garść czarnych porzeczek na kratkę nad piecem (pisałeś o tym tutaj). I tak wyszła do rana. A dziś rano złapałem już starą ręczną maszynkę do mielenia mięsa i zacząłem skręcać liście (rączki już swędzą :-)). Nawiasem mówiąc, jeśli dodasz trochę liści, nie jest to szczególnie trudne. Zakręcony prosto zamrożony. Granulki jabłek i wiśni były dobre, ale było ich bardzo mało. Granulki z malin również były normalne, ale porzeczki rozpadły się na proszek. Skręciłem tam też szczepione jagody. Następnie, jak napisałeś, przekręciłem drugi raz, mieszając wszystko, ale granulki były luźne. I zdecydowała się skręcić po raz trzeci, nawet „robaki” czołgały się (może na próżno znowu to skręciła?). Lekko zmiażdżony, przykryty mokrą gazą i przykryty płytką, pozostawiając szczelinę. W mieszkaniu jest 21 st. Teraz czekam 6-8 godzin. Denerwuje mnie, co się stanie.
Irina, nie ma nic złego w tym, że skręciłeś 3 razy. ale jakie fajne robaki się okazały. Ale w przepisie napisałem o malinach i porzeczkach, że są bardzo kruche, więc do herbaty należy je wkładać nie więcej niż 50%, wtedy granulki okażą się mocne nawet przy jednym skręceniu. Nie martw się, wszystko się ułoży.
Irina, rada mogę? Przeczytaj teraz tylko przepis. I przygotuj herbatę ściśle według niej. Wszystko się ułoży. I herbata Ivan i zapach ogrodu. A potem będę eksperymentować, kiedy herbata się okaże. Więc przegapiłeś kilka ważnych punktów w swojej herbacie - na przykład więdnięcie, skręcanie się porzeczek i malin (i lepiej, aby były liściaste lub granulowane w mieszankach, ale nie więcej niż 50%) ... I naruszenie nawet w jednym etap może dać bez smaku herbatę. Nie spiesz się, przeczytaj uważnie przepis. Następnie zacznij robić. Rozpoczynając pierwszy krok, przeczytaj pierwszy krok przepisu. Zrób to. Potem - drugi ... I tak stopniowo. Wtedy wszystko będzie wyraźnie ułożone w głowie.
lappl1
Cytat: natalisorel
Wczoraj zebrałem liście i kwiaty lipy, rosną dwa drzewa. Liście uschły przez noc w wannie, teraz wysłałem je do zamrożenia, wieczorem zakręcę granulki, Chociaż mieszkam na północy, mam dąb i klon.
natalisorelNatasza, czy zapoznałeś się z zasadami doboru roślin do herbaty w przepisie? Nie wchodzą w nie lipa, dąb i klon. Próbowałem zrobić herbatę z lipy i klonu. A przepis o tym mówi! NIE JEST SMACZNE !!!!! Pachnie jak miotły do ​​kąpieli. Lepiej jest suszyć kwiaty lipy osobno i nie zawracać sobie głowy liśćmi. Ukończony etap. I nie tylko ja.
Cytat: natalisorel
Jest też Potentilla, czyli herbata kurylska, czyli pięciolistny liść lub dazifora - tyle nazw ma ten krzew. Kwitnie przez całe lato małymi białymi kwiatami. Pomimo przedrostka w tytule - herbata, nie masz o tym ani słowa w swoim artykule. Nie rób z tego herbaty?
natalisorel, Natasza, mój artykuł urósł do nieprzyzwoitych rozmiarów. Kiedy układałem przepisy, opisałem w nich herbatę z tych roślin, z których zrobiłem herbatę osobiście... Z tego czego sam nie zrobiłem to nie napisałem w przepisie. Doświadczenia innych producentów herbaty są opisane w komentarzach, a linki są do nich podane. Mam 2 rosnące krzewy herbaty kurylskiej. I wiem, że robi doskonałą herbatę. Ale ponieważ krzaki są bardzo małe, jeszcze ich nie odcięłam. Inni producenci herbaty zrobili tę herbatę, ale jest 1 lub 2 osoby. I nie pamiętam żadnych recenzji. W przeciwnym razie na pewno odwołałbym się do ich doświadczeń. Muszę cię zapytać. Proszę zrób tę herbatę, opowiedz nam o tym, zrób zdjęcie, a na pewno dodam linki do Twojego postu.
Irin-aga
Ludmila, dzięki za poświęcenie czasu na poprawienie nas, nowicjuszy. Kiedy jest dużo informacji naraz, coś się pogubia.
Czytałem, że maliny i porzeczki się kruszą, ale czytałem też, że po drugim skręceniu wydaje się normalne. Chciałem spróbować maszynki do mięsa. Teraz zwijam porzeczki dopiero po zamrożeniu. A co do więdnięcia, to czytam od Was: „Generalnie więdnę liście tylko na herbatę„ do mielenia mięsa ”. A na herbatę liściastą nie więdnę, bo zwijam bułki mrożonych liści - okazuje się bardzo szybko i z łatwością."
Ogólnie wszystko było zdezorientowane w mojej głowie.
Postąpię zgodnie z twoją radą.
A z tych robaków już nic dobrego ze mnie nie wyjdzie? Za dużo płynu i fermentacja nie zadziała?
francevna
Irina, niczego nie wyrzucaj. Lepiej zrobić herbatę, wtedy będzie coś do porównania. Podczas skręcania miałem bardzo mokre winogrona, wysychanie trwało dłużej. Od 1800 roku wyszło 400gr.
Irin-aga
Dziewczyny, chodziłam do lasu zbierać maliny, truskawki i chwastów. W ogrodzie - porzeczki, truskawki, śliwki, wiśnie, jabłonie, agrest, jeżyny. Chciałbym spróbować fireweed, porzeczek i malin - mono, a reszta jest w miksie (przez maszynkę do mięsa).
Dobrze zrozumiałam, że porzeczki i maliny mogę natychmiast zamrozić, a potem je zawijać, kroić kiełbaski i fermentować?
A całą resztę więdnę do rana. Rano przez maszynę do mięsa i fermentację. Czy też lepiej je zamrozić? Nie chcę tego znowu schrzanić.
Chciałem zbierać liście jeżyny, ale są kłujące. Ja nie.
Elena Kadiewa
Irina, wszystko trzeba wysuszyć! I dopiero wtedy przekręć fireweed, a resztę w zamrażarce. Chociaż w zeszłym roku niczego nie zamrażałem na daczy, wszystko zwiędłem i przekręciłem, a potem gdzieś w październiku zamroziłem liście malin (były już zamrożone), ale z jakiegoś powodu okazało się, że są zgniłe. I nie więdną „do rana”, ale kiedy naprawdę uschnie (żyła centralna nie pęka, liście zebrane w kulkę nie kruszą się).
francevna
Odcięli część moreli, pocięli liście, wyszło 1640g, więc nie chciałem go myć. ale ręce są brudne, więc jest więcej do zrobienia.
Radushka
Helena, już o której godzinie zbieram i suszę jabłoń. I ogród i dziki. Żyła centralna nie pęka nawet bezpośrednio po zbiorach. Może dlatego, że jest gorąco? Pada regularnie.
Irin-aga
Na drugiej stronie tego tematu Ludmiła napisała:

Cytat: lappl1
Usycham je przed maszynką do mięsa. Ale jeśli robię herbatę liściastą, najpierw zamrażam liście (bez więdnięcia), a następnie skręcam, fermentuję, kroję, suszy.
Proces więdnięcia jest potrzebny, aby ułatwić ręczne zwijanie liści. Świeże liście są trudne do zwijania.
A kiedy liście są skręcone w maszynce do mięsa, uzyskuje się mokrą masę. Jeśli liście nie są zwiędłe, granulki zgniotą się podczas fermentacji w soku. A potem herbata w piekarniku wyschnie dłużej ...
Generalnie usycham liście tylko na herbatę do mielenia mięsa. A jeśli chodzi o liść, nie więdnę, ponieważ skręcam bułki z zamrożonych liści - okazuje się bardzo szybko i łatwo.
lappl1
Cytat: Irina-gap
A co do więdnięcia to czytam od Was: „Generalnie więdnę liście tylko na herbatę„ do maszynki do mięsa ”. A na herbatę liściastą nie więdnę, bo zwijam bułki mrożonych liści - okazuje się bardzo szybko i łatwo ”.
Irina, Lena już ci odpowiedziała o więdnięciu. Odpowiedziałem również dzisiaj musisz wszystko uschnąć... Przeczytaj przepis. W tym roku zredagowałem go i usunąłem szkodliwą informację, że liści na herbatę liściastą nie należy suszyć, a jedynie zamrażać. A to, co napisano w komentarzach w zeszłym roku, nie jest jeszcze w pełni rozwiniętą technologią. Od tego czasu zbadano wiele teorii na temat produkcji herbaty, dużo pracy wykonałem nad jej przygotowaniem, i to nie tylko ja, ale wszyscy jej twórcy. i opierając się na tej wiedzy i doświadczeniu doszliśmy do konsensusu, że TRZEBA ZOSTAĆ ZAWSZE I WSZYSTKO. I dlatego dzisiaj do Was napisałem - przeczytajcie przepis! Jego nowa edycja jest najbardziej zweryfikowana. I jeszcze nic nie czytaj - tylko przepis. Wszystko tam jest.
Cytat: Irina-gap
Czy dobrze zrozumiałem, że mogę natychmiast zamrozić porzeczki i maliny, a następnie je zawijać, kroić kiełbaski i fermentować?
Irinanie, nie dobrze! najpierw usychają, potem zamrażają, a potem przynajmniej coś zrób - nawet liść, nawet ziarnisty. Ale granulowane maliny i porzeczki będą się kruszyć, więc mieszaj je z innymi roślinami, ale tak, aby nie było ich więcej niż 50% w herbacie. Wtedy granulki będą mocne.
lappl1
Cytat: Irina-gap
Na drugiej stronie tego tematu Ludmiła napisała:
Irina-gap, Irina, właśnie odpowiedziałem i odpowiedziałem wcześniej - PRZECZYTAJ PRZEPIS! Zostało to skorygowane zgodnie z wynikami ostatniego roku i pojawieniem się nowej wiedzy. To, co napisano na drugiej stronie, to zeszłoroczne doświadczenia. Okazało się, że herbata, ale z usychaniem okazuje się znacznie lepiej... Ten, kto nic nie robi, nie jest w błędzie. Nie mogę nazwać moich przeszłych doświadczeń błędem. Szukałem ... I znalazłem najlepszą opcję, popartą teorią. Przeczytaj o więdnięciu w przepisie i w książce do herbaty w linkach. I zrozumiesz, dlaczego musisz wszystko wysuszyć.
Irin-aga
Dzięki, zrozumiałem. Wszystko uschnę.
Melissa2
Dziewczęta i chłopcy, czy chcecie, żebym was rozśmieszył? Więc tutaj przyszedł do mnie przyjaciel na herbatę. Piliśmy z nią herbatę z konfiturą miętową - chwaliłem ich oboje bez końca. Oczywiście nalałem jej herbaty do słoika (teraz nie pamiętam, który), żeby mój mąż spróbował. Minęło kilka dni, dzwoni do mnie i mówi. że jej mąż nie dostał herbaty, ponieważ po prostu ją chrząknęła (to znaczy po prostu ją zjadła) następnego dnia! Czy to nie wskaźnik, że nasza herbata jest pyszna!
lappl1
Cytat: Melissa2
jak po prostu chrząknęła (tj. po prostu to zjadła) już następnego dnia! Czy to nie wskaźnik, że nasza herbata jest pyszna!
Melissa2, Zina, dosłownie zjadł Ciekawy zwrot akcji!
Valkyr
Tutaj ponownie przeczytałem rady starych zielarzy - wszędzie jest napisane, że trzeba zbierać surowce w okresie kwitnienia, czyli do około 7, max. 15 lipca, wtedy skład biochemiczny zmienia się w kierunku nieprzydatnym do spożycia. Korzenie - tak, albo wczesną wiosną, albo bliżej jesieni.
Jak na herbatę? Przestań zbierać surowce, czy co?
lappl1
Valkyr, Maria, nie zbieramy surowców leczniczych, ale przygotowujemy herbatę na pyszny napój. Przepis mówi, z jakiego (do czasu odbioru) surowca uzyskuje się tę lub inną herbatę. Do czasu dojrzewania owoców w liściach gromadzą się składniki smakowe i zapachowe. Dla mnie osobiście herbata późnym latem i jesienią jest bardzo dobra. Lubić.
Valkyr
Ludmiła, ale smaczne niekoniecznie jest zdrowe.Na przykład szczaw i rabarbar są całkowicie jadalne do połowy czerwca, a potem gromadzą szkodliwe kwasy.
Ponadto liście twardnieją po połowie lipca. Nie bez powodu chłopi urządzali w czerwcu pola siana.
lappl1
Cytat: Valkyr
ale smaczne niekoniecznie jest zdrowe. Na przykład szczaw i rabarbar są całkowicie jadalne do połowy czerwca, a potem gromadzą szkodliwe kwasy.
MariaPo pierwsze, nie polecałem robienia herbaty ze szczawiu i rabarbaru. Nie pasują do zasad doboru krzewów herbacianych.
Po drugie, czy możesz nazwać te rośliny wymienione w przepisie, które gromadzą szkodliwe substancje? Nie ma takich. Przestudiowałem to pytanie przed opublikowaniem przepisu.
Po trzecie, nie zgadzam się, że w przypadku herbaty smaczne jest szkodliwe ... Mam na myśli tylko te rośliny, które umieściłem w recepturze.
Po czwarte, w książce o herbacie (link znajduje się na stronie z recepturą) jest napisane z liści, z jakiego czasu zbierania się uzyskuje się herbatę. Okazuje się, że jest inaczej. Ale ani słowa nie mówi się o krzywdzie.
Po piąte, jeśli chcesz w pełni wykorzystać zalety roślin, zbieraj surowce zgodnie z zaleceniami zielarzy. Nawiasem mówiąc, również ostrzegałem o tym w przepisie. Każdy sam decyduje, kiedy, jak, z czego i po co zbierać rośliny. Jeśli podchodzisz do tej kwestii w zasadzie, trzymaj się ram czasowych zalecanych przez zielarzy. Ale wtedy będziesz musiał pić napar, który jest słaby pod każdym względem, a nie herbatę ...
I po szóste! Posiadamy specjalistów w herbacianej firmie - farmaceutę i lekarzaktórzy śledzą temat CODZIENNIE PRZEZ ROK, odpowiadają na pytania producentów herbaty dotyczące korzyści i szkód związanych z roślinami. Sami przygotowują herbatę w dużych ilościach, wiedzą wszystko o korzyściach lub niebezpieczeństwach tej lub innej rośliny i bardzo czujnie reagują na próby przygotowania herbaty z naprawdę szkodliwych roślin ...
Cytat: Valkyr
Ponadto liście twardnieją po połowie lipca. Nie bez powodu chłopi urządzali w czerwcu pola siana.
Stają się. W tym celu radziłem zastosować zamrażanie, co znacznie ułatwia proces przetwarzania liści. O tym też pisałem w przepisie. I jeszcze jedno ... Nie jemy suchych liści jak siano zwierzęce. Przetwarzamy je, a następnie parzymy z nich herbatę.
Maria, Ostrzegałem o wszystkich punktach, na które wskazałeś w przepisie. Widziałeś to? Jeśli nie, przeczytaj przepis. Jeśli tak, jakie są roszczenia? Cóż, nie rób teraz herbaty, ale zostaw to zajęcie na przyszły rok… Jeszcze raz napiszę, że przygotowujemy pyszny napój. A on faktycznie okazuje się smaczniejszy po środku lata. A nawet w momencie opadania liści ... Sprawdzone. I nie tylko ja.

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba