Arka
Cytat: wasabi

okazało się dużo, prawie połowa spirytusu z litrowej puszki
tak, upiecz to na całe podwórko

Amidala, jeśli nie jest możliwe przekazanie fotorelacji, opowiedzmy szczegółowo słowami.
o której godzinie karmili, ile brali
jak wygląda zakwas, pachnie i smakuje po 12 godzinach, a potem po dniu
generalnie otwieramy laboratorium badawcze
ale jeszcze lepiej ze zdjęciem

i nadal nie jest jasne, jak mierzysz 60 g mąki szklanką miarową? tutaj bardziej szczegółowo
Olyusya
Cytat: Arka

Jak się tam masz? Czy coś urosło? lub chwilowo zamarł, jak większość?

Dziękuję za zmartwienie))) Trzeciego dnia tak jak powinno się podwoić - część od razu włożyłem do lodówki, a część włożyłem do biznesu - ku mojemu zdziwieniu - mój młody zakwas podniósł ciasto bez drożdży. .. i jak to się stało ... ogogo)))
Tutaj właśnie zdałem sobie sprawę, co to jest, gdy dom pachnie chlebem)))

Następnego ranka wyjąłem tę połowę z lodówki i zacząłem ponownie karmić, w teorii, jutro znowu złapię szczyt))) Równolegle od dziś kładę zakwas chmielowy na baterię obok i chmielę drożdżami nadal fermentuje. Na baterii jest całe laboratorium - nigdy nie pomyślałem, jakie to wszystko ekscytujące)))

Wszystkie kultury starterowe robię na pełnoziarnistej pszenicy Granat.
Arka
Olyusya, gratulacje !!!

teoretycznie jutro znów będzie miała szczyt)))

Szczyt na gotowym zakwasie może nadejść za kilka godzin, więc nie przegap tego!

Równolegle od dziś kładę zakwas chmielowy obok niego, a drożdże chmielowe wciąż fermentują. Na baterii jest całe laboratorium - nigdy nie myślałem, jakie to wszystko ekscytujące)))

łał! Czy otwierasz produkcję?
Olyusya
Cytat: Arka

Olyusya, gratulacje !!!

Szczyt na gotowym zakwasie może nadejść za kilka godzin, więc nie przegap tego!

Dziękuję bardzo!!! Nic dziwnego, że nocuję tutaj na forum i czytam wszystkie rady twoich głównych piekarzy))))

To wszystko, co do niej podbiegam - sprawdź - podbiegam - powiem jej coś dobrego - i pobiegłem do następnego))))

Wkrótce nie starczy mi baterii na wszystkie w domu (nieważne do jakiego pokoju wejdziesz - wszędzie pachnie kwaśnymi jabłkami)))))
Tak bardzo chcę spróbować)
wasabi
Dostałem też pełny dwulitrowy słoik. Odłożę to trochę i wstawię do lodówki w sytuacji patowej. zakwas nie ma spienionego kapelusza na wierzchu. ale wewnątrz wszystko w tak dużych porach. a drugą część będę karmić przez dwa lub trzy dni. w temperaturze pokojowej 25 stopni. żeby zdobyć siłę silną Arka proszę pisać. co jeśli przed włożeniem do lodówki nakarmię go i od razu wstawię do lodówki.
wasabi
I kolejne pytanie: Arka, czytałem gdzieś od ciebie, co by było, gdybyś użył całego zakwasu. następnie zeskrobujesz ściany w słoiku, co zostało. dodaj tam wodę, jest tyle gramów mąki, że całą tę wodę mieszamy. wtedy okazuje się, że to już nowy młody zaczyn. I trzeba ją znowu karmić i znowu jest słaba ?!
poglazowa2011
Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego mój „wieczny” zakwas nieustannie zakwasza, chociaż chleb żytni piekę prawie codziennie? Zakwas jest przechowywany w lodówce, ale dosłownie po 5-6 dniach zaczyna pachnieć jak ocet. Może mam bardzo „czystą” mąkę żytnią? Nie rozumiem, o co chodzi. Wsparcie!
Arka
pamiętaj, aby karmić przed lodówką
Arka
wasabi
pamiętaj, aby karmić przed lodówką
Arka
wasabi, resztki starego zakwasu tylko wzmacniają się podczas karmienia, to nie jest nowy zaczyn, ale to samo
Arka
poglazova
weź 1 łyżkę stołową kultury starterowej i podawaj 2-3 razy dziennie, aż zacznie wypływać kwas
reszta zakwasu z lodówki nie jest potrzebna.
Podczas karmienia zakwasu do zagniatania niewielką część zakwasu aktywnego należy wycisnąć, ponownie nakarmić i przechowywać w lodówce do następnego pieczenia. do pieczenia weź wszystko, nakarm, po wyrośnięciu włóż do ciasta, zostawiając niewielką część, podaj tę część do lodówki.
i tak dalej w kółko na zawsze. zrozumiały? nie ma potrzeby przechowywania niewypełnionych zapasów w lodówce. nauczyć się obliczać minimalną ilość zakwasu potrzebnego do pieczenia.
dzięki czemu otrzymujesz stale aktualizowany, niekwaśny, mocny zaczyn
wasabi
Arka jest szczerze wdzięczna z całego serca !!!!!!!
poglazowa2011
Arka, dziękuję bardzo, bo inaczej ręce opadną. Jak bardzo walczę z tym zaczynem - zakończenie jest takie samo. Dopiero teraz chcę wyjaśnić: wyjąłem zaczyn z lodówki, nakarmiłem go i nadmiar od razu do lodówki, czy pozwoliłem mu rosnąć i dopiero potem go wyjąłem? (Przepraszam, ale taki właśnie jestem imbryk).
Arka
pozwól dorosnąć = niech wszystko je
co oznacza, że ​​znowu będzie głodna w lodówce i zacznie gromadzić kwas octowy.
Wyjmuję, karmię pod ugniataniem, jak rośnie, wkładam do ciasta i ponownie karmię resztki na zimno, tam też będzie jadł i rosnąć
wasabi
Czytałem gdzieś, że podczas wyrabiania ciasta na końcu dodaje się olej. to prawda? i dlaczego?
wasabi
Arka, proszę, pytaj. Jedną część zakwasu przechowuję w lodówkach, a drugą w temperaturze pokojowej. ten, który w temperaturze pokojowej karmię jedną łyżeczką zakwasu -50-50. czy po karmieniu, gdy budzi się w impasie, należy go natychmiast karmić? Czy jest to możliwe następnego dnia o tej samej porze? a jeśli nie będzie karmić do następnego dnia, czy zacznie mieć kwas?

A który jest w lodówce. Jeśli nie chcę gotować, nakarm ją i natychmiast wróć do lodówki? czy też pozwolić mu się ogrzać, nakarmić i pozwolić mu rosnąć, a następnie nakarmić go ponownie, a następnie przejść prosto do lodówki?
Olyusya
Dziewczynki, rzućcie mi przepis na ciasto na kulebyaki na zakwasie. Więc chcesz coś takiego "zabatsat", ale doświadczenie nie wystarczy. Pomocy, jesteście takimi Rzemieślniczkami !!!
Arka
Cytat: wasabi

Czytałem gdzieś, że podczas wyrabiania ciasta na końcu dodaje się olej. to prawda? i dlaczego?
Lepiej to przeczytać w podstawach pieczenia, właśnie tam na forum.
Dzięki temu ugniataniu jakość chleba jest lepsza, najpierw pozwól mące spuchnąć płynem, a następnie dodaj masło.
Cytat: wasabi

ten, który w temperaturze pokojowej karmię jedną łyżeczką zakwasu -50-50. czy po karmieniu, gdy budzi się w impasie, należy je natychmiast karmić?
Ogólnie tak. Od tego czasu rozpoczyna się proces zbierania kwasu octowego i nie można go usunąć podczas jednego karmienia.
Cytat: wasabi

A który jest w lodówce. Jeśli nie chcę gotować, nakarm ją i natychmiast wróć do lodówki? czy też pozwolić mu się rozgrzać, nakarmić i pozwolić mu rosnąć, a następnie nakarmić go ponownie i od razu przejść do lodówki?

Jeśli pozwolisz jej rosnąć po karmieniu, znowu poczuje głód. Tak ciepło, nakarm i wyślij do lodówki, pozwól mu tam zjeść.

Zasada jest następująca.
Kiedy karmisz zaczyn, zaczyna on jeść i rosnąć.
Jak tylko zjadła wszystko, proces wzrostu ustał, zakwas osiągnął swój szczyt - czas włożyć go do ciasta, zacznie tam jeść z entuzjazmem.
Jeśli zakwas nie dostanie nowego pożywienia (w cieście lub do ponownego karmienia), zacznie się osadzać, głodować i wytwarzać kwas octowy. Im dłużej zakwas jest głodny, tym więcej powstanie octu.
Jeśli nie piecze się codziennie, a powiedzmy kilka razy w tygodniu, warto przechowywać go w lodówce, bo na mrozie zakwas zjada się powoli, a karmienie wystarcza na 3-4 dni.
wasabi
WHO. Poinformuj witrynę o „wytwarzaniu kwasu żytniego bez drożdży”
Amidala
W ogóle kazała też żyć długo! Postawiłem kolejny - ten jest zdecydowanie ostatni !!!!! mąka 50 gr. Tak więc mierzę mąkę e-mailem. łuski, woda 50 ml. szklanka pomiarowa. Coś radykalnego nie ładuje zdjęć, chyba ciężkie.
Cała ta akcja rozgrywa się o 17.30 (kiedy wracam z pracy), więc mogę ocenić sytuację rano i odpowiednio wieczorem. Po ugniataniu w ciągu 12-24 godzin nic się nie stało, była bardzo gęsta, trochę zdyspergowana.Po 1 karmieniu w ciągu 12 godzin (rano) nic się nie zmieniło, a wieczorem też. Dzisiaj było drugie karmienie o 16:00, na dnie puszki widać bąbelki. Jeśli spojrzysz z góry - jakby bez zmian. Pachnie jak ciasto żytnie, nic specjalnego (bez jabłek). Szkoda, że ​​zdjęć nie można załadować.
Arka
Więc nie grozimy!
Każdy urósł, a ty będziesz rosnąć!
Zdjęcie może zostać zmniejszone przez samą radykalność, tam można ograniczyć rozmiar przed załadowaniem, na przykład do 600, to wystarczy.
Co się stało z ostatnim zaczynem?
Amidala
Nic jej się nie stało - stoi tam, ani w górę, ani w dół, nie reaguje na karmienie.
Amidala
Cytat: Arka

Amidalawięc może po prostu nie ma wystarczającej ilości jedzenia?
jak to teraz smakuje i pachnie? może to tylko nadtlenek

karmienie powinno być bardziej w stosunku do samego startera
zważyć 40 g zakwasu
dodaj do niego po 40 g wody, mąki
po wyrośnięciu dodać po 60 g.
jak to nie wystarczy, jeśli musisz karmić 1: 1?
Amidala
Włożyłem nowy tak jak już napisałem w 50 gramach. I karmię 50 gramów.
Amidala
Wieczny zaczyn Więc co mamy? Ten zaczyn się właśnie narodził.
Amidala
Wieczny zaczyn Są to bąbelki na dnie po pierwszym karmieniu.
Amidala
Wieczny zaczyn To jest widok z góry po pierwszym karmieniu.
Amidala
Był karmiony 2 razy.
Amidala
Zabrałem całą stronę ze zdjęciami
wasabi
Amidala wszystko się ułoży, nie martw się. najpierw przez pierwsze 4 dni, aż uzyskasz zakwas. Trzeba go sfermentować w ciepłym miejscu tak, aby miał 30 st. Przez pierwsze dwa dni karmiłem 100 -100, trzeciego dnia karmiłem 200-200 pata przez kolejne dwa dni. przez następne dwa dni brałem z zakwasu 100g. Resztę wyrzuciłem. A tu te 100 gram zakwasu karmiono 100 na 100. Zakwas okazał się gęsty - grubszy niż na naleśniki. cóż, kiedy się podniesie, upłynnia. Nie miałem też żadnej bulgoczącej piany ani bąbelków na górze. chociaż zakwas rósł dwa do trzech razy, a wewnątrz był cały w dużych porach. a ona nadal nie pachnie jabłkami. I przyjemnie pachnie kwaśnym ciastem. (UWAGA NIE Z KWASEM OCTOWYM!) Teraz wciąż eksperymentuję. Jedną trzymam w lodówce, a drugą w temperaturze pokojowej. Mam półlitrowy słoik. Oto ten, który trzymam w temperaturze pokojowej, wypróbowałem ze słoika, wyjąłem cały zaczyn. wlał do słoika pięćdziesiąt gramów wody, dobrze wypłukał ścianki słoika, wszystko wymieszał - ubijał, aż pojawiła się piana z klepanką, dołożył tam tylko 50 gramów mąki. Wszystko to dobrze wymieszałem i mój zaczyn rósł bez problemu 2,5-3 razy,

I radziłbym ci przed kolejnym karmieniem w starterze, że będziesz karmić, najpierw polej wodą. i dokładnie wymieszaj starter z wodą, postaraj się uzyskać jednorodną masę. dopiero wtedy dodaj mąkę i wszystko dobrze wymieszaj.

Aby zakwas nie wysychał, weź plastikową torbę i pokrój ją. i nałożyć pojedynczą warstwę na szyjkę puszki i zabezpieczyć elastyczną opaską. weź wykałaczkę i naklej w filmie małe dziurki. Złe przykrywanie ręcznikiem, ponieważ zarazki nie wnikają do zaczynu.
Arka
Amidala, są bąbelki, więc proces się rozpoczął.
O zdjęciu. naciśnij przycisk edytować nad Twoją wiadomością. Podświetl kod zdjęcia i wybierz z górnych wierszy z kodami Sp... Umożliwi to ukrywanie i wyświetlanie zdjęć.
wasabi
Tutaj zrobiłem wycinek z sekcji „Podstawy pieczenia”.

Po pierwszych dwóch lub trzech posiłkach zapach będzie nieprzyjemny, nietypowy dla normalnego testu. Po trzech dniach uzyskuje się zakwas, na którym można zrobić normalny chleb. Jednak ten zaczyn nadal nie jest wystarczająco kwaśny. Po kolejnych 1-3 dniach kultura starterowa nabiera normalnej kwasowości. Wymaganych jest łącznie 6-10 przekąsek. W grubych kulturach starterowych akumulacja kwasu jest bardziej intensywna. W gęstych, ciepłych kulturach starterowych powstaje więcej kwasu mlekowego (jest niekwaśny w smaku z przyjemniejszym aromatem), natomiast w zimnych płynnych kulturach starterowych powstaje więcej kwasu octowego, są one bardziej kwaśne w smaku z ostrzejszym aromatem.
UmmuSafiya
Witaj! Proszę, pomóż mi rozwiązać moją sytuację z zaczynem:
już od pierwszego dnia miksowania, nawet po przykryciu naczyń mokrym ręcznikiem na wierzchu, zaczęła tworzyć się twarda skorupa (jak rozumiem utrudniająca dostęp tlenu). Biorąc pod uwagę chociażby fakt, że stał w temperaturze nie wyższej niż 25-26 stopni! Chociaż nie była zbyt gęsta, jak zwykła śmietana… No więc. Minęły 4 dni. Z tą twardą, suchą "czapką" nie mogłem nic zrobić (ręcznik próbowałem kilka razy dziennie moczyć), po prostu mieszałem go za każdym razem, gdy go karmiłem razem z zakwasem. Objętość nie wzrosła, chociaż na dnie były słabe bąbelki .. A gdy przyszedłem 4 razy karmić, wpadłem na pomysł, żeby przykrywać naczynia nie ręcznikiem, jak to jest wszędzie zalecane, ale folią spożywczą, robiąc tam kilka dziur. I co za cud! Kiedy obudziłem się piątego dnia, gdy zakwas stał, zobaczyłem niespotykany dotąd obraz - zakwas się podwoił, wszystko było przesiąknięte dużymi bąbelkami, a na wierzchu nie było suchego kapelusza, ale była „bujna czapka” charakterystyczna dla zakwas żytni. Było to 9 godzin po czwartym karmieniu, szybko wymieszałem i zostawiłem do odstania. ale oto pytanie: co mam teraz zrobić? Biorąc pod uwagę, że WSZYSTKIE poprzednie razy nie widziałem żadnego (praktycznie) rezultatu, a proces fermentacji może nie przebiegał na wymaganym poziomie, że tak powiem, bardzo słabo .. Nadal rosnąć? czy biorąc pod uwagę, że dzisiaj jest już 5 dzień zakwasu, spróbuj zagnieść ciasto? A jeśli jeszcze nie osiągnęła „szczytu forii”? co powiesz o doświadczonych piekarzach?)

py. sy. Błagam Cię, nie pozostawiaj bez odpowiedzi (ponieważ przeszedłem już przez kilka nieudanych prób uformowania zaczynu i tak się boję, że po tej nieudanej próbie pragnienie może w ogóle nie powstać ... ((((
Amidala
UmmuSafiya, jak rozumiem twój STAN !!!! Opowiem o swoim filmie
fronya40
dziewczyny. Przepraszam, nie ma czasu na szukanie na 77 stronach, ile zakwasu włożyć do zakładki ciasta, a drożdży nie?
tatjanka
Cytat: fronya40

dziewczyny. Przepraszam, nie ma czasu na szukanie na 77 stronach, ile zakwasu włożyć do zakładki ciasta, a drożdży nie?
fronya40drożdże nie są potrzebne, jeśli zaczyn jest już mocny. A kto ma jaką ilość. Na przykład używam 60-80 g.
Arka
Cytat: UmmuSafiya

Nadal rosnąć? czy biorąc pod uwagę, że dzisiaj jest już 5 dzień zakwasu, spróbuj zagnieść ciasto? A jeśli jeszcze nie osiągnęła „szczytu forii”? co powiesz o doświadczonych piekarzach?)
Użyj w partii. Podaj 100 g zakwasu 100 + 100 mąki wodnej, a gdy wyrośnie dwa razy lub więcej, wyślij do ciasta
A o filmie z dziurami, jakby nikt tu nigdy nie czytał ...
NadinPr
Cytat: Luca

Pierwsza połowa to nasz wieczny zaczyn. Wkładamy go do słoika z plastikową pokrywką z otworami (do oddychania) i wkładamy do lodówki do następnego razu.

I uruchommy drugą połowę ...

Jak przechowywać kulturę startową - temat = 41.0

Pieczę od 2 tygodni, położyłem zakwas według twojego przepisu, minęły dwa dni, zbliża się trzeci, a potem mam pytanie: włożę wszystko do biznesu i pierwszą połowę zakwasu , która jest w słoiku iw lodówce do następnego razu, z nią więc co robić? Kiedy masz ochotę upiec nowy chleb, co dalej, wyjmij go z lodówki, dodaj mąkę i wodę, pozwól mu się podwoić?
Amidala
Prawdopodobnie wszyscy już byliście torturowani i wyczerpani. Moja droga stoi (dziś jest 5 dzień), na dole jak zwykle małe bąbelki, brak przyrostu objętości, zapach kwaśnego ciasta. (TAK się stało ze wszystkimi poprzednimi). Całkowita liczba to 250 + 250. Co mam dzisiaj zrobić, zostawić 100 gramów, nakarmić, resztę wyrzucić? W przyszłym tygodniu mam 2 zmiany w pracy - i nie mogę się trzymać takiego harmonogramu karmienia. Co się stanie, jeśli przesuniesz go kilka godzin wcześniej? Wieczny zaczyn Tak wygląda teraz, ale tak wyglądała kilka dni temu!
niamka
Cytat: Amidala

Prawdopodobnie wszyscy już się wyczerpaliście i wyczerpaliście. Moja droga stoi (dziś jest 5 dzień), na dole jak zwykle małe bąbelki, brak przyrostu objętości, zapach kwaśnego ciasta. (TAK się stało ze wszystkimi poprzednimi).Całkowita liczba to 250 + 250. Co mam dzisiaj zrobić, zostawić 100 gramów, nakarmić, resztę wyrzucić? W przyszłym tygodniu mam 2 zmiany w pracy - i nie mogę się trzymać takiego harmonogramu karmienia. Co się stanie, jeśli przesuniesz go kilka godzin wcześniej? Tak wygląda teraz, ale tak wyglądała kilka dni temu!
Może jest jej zimno? Mogłem wyhodować zwykłą starterkę tylko wtedy, gdy wstawię ją do piekarnika w najniższej temperaturze. I nigdzie nie wyrósł: ani na baterii, ani w urządzeniu do produkcji jogurtów.
Amidala
W moim piekarniku co najmniej 40. To będzie za dużo. I tak za życia stoi przy baterii, pod kurtką. Słoik jest ciepły.
niamka
Cytat: Amidala

W moim piekarniku co najmniej 40. To będzie za dużo. I tak za życia stoi przy baterii, pod kurtką. Słoik jest ciepły.
Inna opcja: nie ma fermentacji wieczorem, nie ma już rano. I wydaje się, że nic nie wędrowało. Jeśli spryskasz trochę ciepłej wody i łyżkę mąki, od razu zobaczysz, czy jest życie, czy nie. Jak zacznie bąbelkować to wszystko jest w porządku, można w pełni nakarmić, jak nie, często brakowało mi temperatury, chociaż też to zawinąłem i włożyłem do akumulatora.
niamka
Instrukcje dla mojego pieca to co najmniej 70 stopni. Gdyby była taka temperatura, zakwas prawdopodobnie by tam umarł. Spróbuj ograniczyć to do minimum i zobacz, czy ożyje, czy umrze. Jeśli masz wolnowar, możesz spróbować fermentować jogurt w programie (nie mam multi, to założenie).
Arka
Amidalawykonaj następujące czynności.
Pobieramy 100 g z 5-dniowego i kolejne 50 g. Nakarm + 50 + 50 i wstawiamy do lodówki na kilka dni (terapia szokowa), resztę nie ma.
dodać 100 ml. ciepłą (30 stopni) wodę na 100 g zakwasu, dobrze wstrząsnąć widelcem, aby nasza kapryśność wciągnęła więcej powietrza
dodaj 100 g mąki (przy okazji, jaka jest twoja mąka?), dobrze ugniataj
słoik zakryć folią, zrobić 3-5 otworów wykałaczką
włóż go do akumulatora (znajdź taką odległość, aby wynosiła 27-30 stopni). Mam nadzieję, że jest termometr? jeśli temperatura akumulatora jest niewystarczająca, włącz piekarnik na co najmniej 40-60 sekund, wyłącz go, postaw dzbanek na ruszcie, możesz zostawić włączone światło.
bez kurtki na wierzchu, musi oddychać przez otwory i przyciągać potrzebne nam bakterie.
jeśli oprócz ciebie jest ktoś w domu, pozwól mu patrzeć.
może będzie rosnąć, dopóki nie będziesz w domu, więc przynajmniej naprawimy to wydarzenie
nie martw się przez chwilę, jeśli nakarmisz ją kilka godzin wcześniej, nic strasznego się nie stanie.
Jeśli dorośnie, nie czekaj dzień później, aby ją ponownie nakarmić, ale gdy upadnie, weź 50-100 gramów i nakarm ją podwójną wagą
Czekam na ciebie jutro z raportem

Jakoś też miałem uparty zakwas, który zamarzł na 8 dni, ale potem złapałem go w kuchni
........................ .

Amidala! Dlaczego tak cicho? Byłem już wyczerpany, a nawet nerwowo wydobywałem zaczyn z naszej przedpotopowej mąki.
Napisz, jak się masz.
Ne_lipa
Arka, przepraszam za wślizgnięcie się, dziękuję za radę. Miałam taką samą sytuację jak Amidala, mój zaczyn był na baterii już czwarty dzień pod ręcznikiem i nie wyrósł, zapach kwaśnego ciasta i tyle to. Ogólnie zostawiłem 100 g zakwasu, nakarmiłem go, przykryłem nie ręcznikiem, ale folią i wysłałem do jogurtu, nakarmiłem kolejne 50 g i włożyłem do lodówki, resztę wyrzuciłem do kosza. Zastanawiałem się, który przeżyje. Ogólnie ten, który był w jogurcie, na początku nie wykazywał oznak życia, ale po kilku godzinach zaczął rosnąć, podwoił się, a nawet upiekł na nim chleb. Cóż, wyrzuciłem „zimną panią” z lodówki, ponieważ nie nosiła oznak życia.
Uprawiałem kulturę startową po raz trzeci, pierwsze doświadczenie nie było zbyt dobre, drugie udane (wszystko od razu wyszło na baterię pod ręcznikiem), tu po prostu coś poszło nie tak, ale twoja rada przyszła na czas
Arka
Hurra! Przynajmniej ktoś urósł
Amidala
Wszystko zmieniło się na jeden dzień. Dzisiaj wyjdę z lodówki (dzisiaj jest drugi dzień) - trochę później. A po nakarmieniu nowy jest na baterii (nie dotrzymała słowa, włożyła ponownie). Wypiszę się wieczorem
Arka
Amidala, najważniejsze jest, aby przy drugim karmieniu (3 dzień) nie przegapić wzrostu nowej kultury starterowej, może to nastąpić 6-12 godzin po karmieniu.
Zaczyn z lodówki postępujemy tak, jak przy zaczynie 2-dniowym. Karmimy się i obserwujemy, kiedy rośnie.
Kiedy jakakolwiek kultura starterowa po karmieniu rośnie, jest gotowa. Ile potrzeba zgodnie z przepisem, włożyć chleb, resztę nakarmić i wstawić do lodówki do następnego pieczenia.
Amidala
najważniejsze jest, aby przy drugim karmieniu (3 dzień) nie przegapić wzrostu nowej kultury starterowej, może to nastąpić 6-12 godzin po karmieniu.
Dlaczego w końcu po raz trzeci karmienie jest ważne? Minęło już 8 godzin, ani jedno, ani drugie nawet nie myśli, że wzrośnie
Dzień 3
Z reguły nie ma teraz pytań: na powierzchni zakwasu są nie tylko bąbelki: rośnie on silnie i wszystko składa się z takiej piankowej nasadki. Karmimy ją ostatni raz.

Jeśli wczoraj był trzeci dzień - drugie karmienie, nic powyżej opisanego nie dzieje. W słoiku widoczna jest luźna masa (od dołu), ale nie zwiększa objętości. Czy nadal karmimy?
Arka
Cytat: Amidala

najważniejsze jest, aby przy drugim karmieniu (3 dzień) nie przegapić wzrostu nowej kultury starterowej, może to nastąpić 6-12 godzin po karmieniu.
Dlaczego w końcu po raz trzeci karmienie jest ważne? Minęło już 8 godzin, ani jedno, ani drugie nawet nie myśli, że wzrośnie
Dzień 3
pierwszego dnia ugniatamy
w drugim - karmimy za pierwszym razem
w trzecim - karmimy drugi raz
po tym powinien zacząć się tak bulgotać
Wieczny zaczyn
ponadto, jeśli spojrzysz z góry, bąbelki mogą nie być widoczne

Cytat: Amidala

Jeśli wczoraj był trzeci dzień - drugie karmienie, nic powyżej opisanego nie dzieje. W słoiku widoczna jest luźna masa (od dołu), ale nie zwiększa objętości. Czy nadal karmimy?
jak luźna jest masa, co to znaczy? Czy są jakieś dziury / bąbelki?
jeśli zwalnia, bierzemy z niego 100 g i podajemy 50 wody + 50 mąki
następnego dnia podajemy 100 wody + 100 mąki

ale na pewno nie ma oznak wzrostu zakwasu na słoiku? może zdąży się ustatkować przed Twoim przyjazdem?

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba