Nas_stasia
Dla mnie pszenica jest też mniej aktywna niż żyto, nie jest tak nozdrzana i nie podnosi ciasta tak szybko. A podczas samodzielnego karmienia nie podwaja się tak szybko. Ciekawostką może być też przyczyna (początkowo całe ziarno pszenicy, karmię z dodatkiem białej mąki).
Tumanchik
Zapisać! Mam kreatywny korek. Właśnie zaczynam pracować z zaczynem. Jestem nudny. Wyhodowałam 100% zakwas żytni i już dwukrotnie piekłam chleb. Postanowiłem zostawić resztki zakwasu w lodówce. Wczoraj dostałem to na noc. Rano nakarmiłem, a wieczorem po podwojeniu wziąłem trochę na chleb i znowu odkładam łyżkę do przechowywania. A oto korek. Powinienem ją karmić przed lodówką, czy nie? Naprawdę nie mogę się doczekać spotkania! POTRZEBNA JEST PILNA ODPOWIEDŹ!
Nas_stasia
Nie karmię przed lodówką. Ale sam jestem początkującym, wysłucham też tego, co mówią zawodowcy
djemma
Ja też nie karmię.

Moja biała kobieta zaczęła się lepiej zachowywać, prawdopodobnie wzmocniona. Tak to wygląda dzisiaj. Dorastał w 3 godziny.

Wieczny zaczynWieczny zaczyn
Tumanchik
Bardzo dziękuję za odpowiedź!
pigwa
Karmiłbym się, ale mam taki kwaskowaty kwas, który rośnie skokowo
NatalyMur
tumanofaaaa, Od razu wkładam do lodówki łyżkę zakwasu do następnego pieczenia, po prostu piekę kilka razy w tygodniu, a jak było 1 raz ...
tatjanka
Cały zaczyn wkładam do ciasta chlebowego, wlewam trochę wody do naczyń i zbieram resztę zakwasu ze ścianek. Następnie dodaję mąkę do grubej bułki i przenoszę na naczynia, w których jest przechowywana. Po godzinie wstawiłem do lodówki do następnego użycia.
Pisaliśmy już o tym nie raz.)))
djemma
Och, w końcu mam bardzo dobry zakwas. Dziś upiekłam na nim warkocz maślany, bez drożdży, tylko na zakwasie. Jestem bardzo zadowolony z wyniku.

Nas_stasia
djemma, co za piękność! Jaki był przepis na pieczenie?
djemma
100 g aktywnego zakwasu zmieszano ze 150 g mleka i 150 g mąki. Po 3 godzinach dodałam 2 jajka, 150 g cukru, 90 g masła, wanilinę, skórkę z cytryny, 400 g mąki. Zagniatałem ciasto, odstawiłem na godzinę, po godzinie rozgrzałem i zostawiłem na 2 godziny, wyplatałem i zostawiłem na całą noc do wyrośnięcia. Myślałem, że będzie trochę zakwasu, ale wszystko poszło w górę i zadziałało. To prawda, zajmuje to dużo czasu - 13 godzin, albo z powodu pieczenia, albo z powodu ilości zakwasu. W rezultacie pojawia się lekka kwaskowatość, ale bardziej przypomina to trochę więcej soku z cytryny, a jest tak słodki i pyszny.
Arka
Dziewczyny, musicie nakarmić kulturę starterową przed lodówką! inaczej będzie kwaśny. i przed wysłaniem go do lodówki musisz się rozgrzać przez co najmniej godzinę lub dwie
djemma
Mam go dłużej niż 3-4 dni nie leżę w lodówce iw tym czasie nic nie kwaśnie.
Nas_stasia
Miał więc na myśli odświeżony zaczyn, którego część idzie do pracy, a resztę do lodówki. Okazuje się, że musisz nakarmić drugi raz?
Tumanchik
Cytat: Nas_stasia

Miał więc na myśli odświeżony zaczyn, którego część idzie do pracy, a resztę do lodówki. Okazuje się, że musisz nakarmić drugi raz?
całkiem dobrze. Nie czekałem na odpowiedź i bez karmienia włożyłem do lodówki. mimo że!!!!!!!!!!!!! dlaczego nie karmić? Wyjąłem rozrusznik. około 50 gramów. dostałem to wieczorem. rano karmiłem 50 + 50. po około godzinie lub dwóch po wyrośnięciu na 20, a nawet trzy razy wziąłem udział w cieście i część (ponownie 50 gramów) wysyłam do lodówki. Wiem, że będzie przechowywany maksymalnie przez około 3-4 dni
Cytat: tatjanka
Pisaliśmy już o tym nie raz.)))
To bardzo dobrze, że jesteś już tak doświadczony. Ale studiując środek tematu, widzę, że Wasze pytania również nie były oryginalne ... Ale ci, którzy są naprawdę profesjonalni, odpowiadają praktycznie na te same pytania na prawie każdej stronie bez cienia uśmiechu i irytacji. Podziękuj im
djemma
Oto druga seria warkoczy. Zwiększyłem zakwas, włożyłem 200 g i fermentację skrócono do 7,30 godziny.Wynik jest jeszcze lepszy.


Wieczny zaczyn

Wieczny zaczyn

Wieczny zaczyn

Wieczny zaczyn

Wieczny zaczyn

Wieczny zaczyn

Tumanchik
Dziewczyny chcą dzielić się swoją radością. Opanowałem zakwas żytni. Ale co najważniejsze, dostałem pszenicę! Oto moja pierwsza bagietka na zakwasie! Myślę, że pachnie jak dziecko! Ale moi najeźdźcy nie zasnęli i kiedy odwróciłem się po aparat, udało im się zostawić zęby!
Wieczny zaczyn
Wieczny zaczyn
Wieczny zaczyn
Oto zadowolony zdobywca!Wieczny zaczyn

Nas_stasia
Dobrze! A co z przepisem?
djemma
tumanofaaaa, po prostu przystojny! Ile godzin był ten drink?
Musenovna
Dziewczyny, opanowanie zakwasu żytniego. Nie przeczytałem jeszcze całego tematu, ale to pytanie: jak rozumieć 100% wilgotność zakwasu ?! Lub wyślij, gdzie chcesz przeczytać. podziękować
KvashninaEA
To wtedy, gdy ilość wprowadzonej wody i mąki jest taka sama, np. 150g wody i 150g mąki
Musenovna
KvashninaEAczyli okazuje się, że mam zakwas, przed wypiekiem chleba robię rodzaj ciasta, część zakwasu mieszam z mąką i wodą i zostawiam na 8 godzin do fermentacji i już z tego ciasta wychodzi zakwas 100% wilgoci, biorąc pod uwagę, że wodę i mąkę dodam fałszywie w równych ilościach. Więc?!
KvashninaEA
tak
Tumanchik
Cytat: Nas_stasia
Dobrze! A co z przepisem?
Cytat: djemma
Ile godzin był ten drink?
Och dziewczyny, bardzo dziękuję!
A co najważniejsze, dzięki wszystkim, którzy spieprzone pchani do fermentacji, nauczani i wspierani! Vika, Nata !!!!! Dziękuję bardzo.
Ale nie powiem ci przepisu. Nie mam z nimi problemu. Jak zaczynam to robić według przepisu - to nie działa. Patrzę na ciasto i bułkę. I na oko. Baza to ... Zawsze piekłam z drożdżami i zimnym ciastem. Ponieważ ciągle piekłem, już to opanowałem. Teraz piekę na zakwasie. Dzięki za przepis Manechka. Musimy chwalić.
tatjanka
Cytat: tumanofaaaa

To bardzo dobrze, że jesteś już tak doświadczony. Ale studiując środek tematu, widzę, że Wasze pytania również nie były oryginalne ... Ale ci, którzy są naprawdę profesjonalni, odpowiadają praktycznie na te same pytania na prawie każdej stronie bez cienia uśmiechu i irytacji. Podziękuj im
tumanofaaaai nie mam żadnego doświadczenia, chociaż już pieczę na zakwasie roku 2. Tyle, że pytania dotyczące uprawy, proporcji i innych subtelności uprawy zakwasu są lepsze od profesjonalistów Arkanikt nie odpowie. Za co jest ogromna, DZIĘKI. : rose: I nie miałam nawet śladu uśmiechu i irytacji. Napisałem też, jak ja osobiście.
Pomarańczowy
djemma, Rozkosz,
Chciałem uszczypnąć kawałek
Arka
Dziewczyny, jeszcze raz o karmieniu przed lodówką.
Nie bądź sadystą, nie twórz ekstremów tam, gdzie nie jest to potrzebne.
Nakarm starter PRZED wysłaniem go do lodówki. To, że zakwas odświeżyłeś przed pieczeniem, następnie część włożyłeś do akcji, a resztę odstawiłeś na chłód do przechowywania - NIE DZIAŁA! Zastanów się dobrze: jaki zakwas wysyłasz do ciasta, no i do przechowywania? Prawidłowa odpowiedź: zaczyn, który jest już pełny i zaczyna marzyć o nowej porcji, to znaczy jest głodny po pięciu minutach. I nie dajesz jej nic „w drodze”. Spory („a mój zaczyn taki nie jest, czeka na tramwaj, nie kwaśnie” itp.) Nie mają tu znaczenia. Jeśli chcesz być troskliwym gospodarzem swojego zakwasu - pasza, a zakwas będzie łatwiej znosić zimny stres w przeciwnym razie kontynuuj powoli dręczenie niewinnego zwierzęcia.
To wszystko, zamykam dyskusję na ten temat. Nie widzę powodu, by po raz trzeci powtarzać się na tej samej stronie. Naprawdę mam nadzieję, że zwycięży zdrowy rozsądek.
Wszystkich przytulam i życzę bujnych aromatycznych pieczyw!
Tumanchik
Cytat: Arka
Nie bądź sadystą, nie twórz ekstremów tam, gdzie nie jest to potrzebne.
nie nie nie, naprawdę kocham moje małe zwierzątko i będę je karmić!

skarcisz mnie, jestem dobry, biały i puszysty

djemma
tumanofaaaa, więc odpowiesz, ile godzin miałeś tosty chlebowe?
Tumanchik
Cytat: djemma

tumanofaaaa, więc odpowiesz, ile godzin miałeś tosty chlebowe?
Odpowiedziałem, ale głupio. Nie wiem. Miałem zakwas gotowy i zrobiłem z niego ciasto bez zakwasu. Składniki są podobne do przepisu, ale wyglądają jak bułka. Ciasto podwoiło się. Następnie uformowała bagietkę i ponownie zostawiła ją na parownicy, aż się podwoiła. Szczerze, nie mierzyłem czasu. Na zdjęciu mam nieudane cięcie (noże są tępe), więc od spodu wygląda jak ogon, ponieważ nie przyciąłem go do końca. Ale miękisz pod względem aromatu i smaku jest nieporównywalny!
djemma
Podziękować.
Nas_stasia
Arkadzięki za naukę. A ile powinna dać w drodze? Znowu jeden do jednego ?! ... byłem zdenerwowany, rośnie wykładniczo, a teraz ilość wzrośnie 2 razy bardziej ((nie mam czasu na wyschnięcie ...
Nas_stasia
A w nadrabianiu zaległości - czy czekać na wzrost przed lodówką nie jest konieczne?
Arka
Po co tak dużo przechowywać, skoro powoduje to niedogodności? Pozostaw kulturę starterową do przechowywania nie więcej niż 10 g, to znaczy tylko z boków i dna naczyń, w których ją karmiłeś przed ugniataniem. Zmyli go ze ścian wodą, dodali mąki, zostawili ciepły na godzinę na początek, a następnie w lodówce. Poszukujemy miejsca w lodówce o temperaturze min. 11 stopni.
Nas_stasia
Początkowo zrobiłem dużo, ale szkoda to wyrzucić :)
KvashninaEA
Użyj go następnym razem jako ciasto i to wszystko, po prostu zostaw trochę na kontynuację
Nas_stasia
Mam 5 puszek żyta i 5 pszenicy różnej wielkości .... Zawsze są 3 rodzaje chleba, krakersy. A rodzina jest już zmęczona jedzeniem naleśników / naleśników na zakwasie. .. Dlatego jestem suchy :)))
Arka
Nastazja, nie możesz tak dużo karmić. Daj to ptakom. Zostaw sobie dokładnie tyle, ile wygodnie jest przechowywać i piec do pieczenia bez zwiększania objętości. I trzeba suszyć bardzo wysokiej jakości zakwas w najlepszym stanie.
Albina
Powiedz mi, co jest łatwiejsze w pozostawieniu tego „wiecznego” lub „półproduktu żytniego”?
A także interesuje Cię, jaka mąka na początek tej mąki żytniej lub pszennej? Czy to ma znaczenie? (Przepraszam, może te pytania zostały już omówione, ale 110 stron tematu)
Viki
Albina, jest takie samo. Łatwiej jest mi rozpocząć półprodukt, a potem, gdy trochę go pozostanie i muszę go nakarmić, zaczynam karmić go jak wieczny. W efekcie pozbywam się szybszych i mniejszych ruchów ciała, a wtedy otrzymuję stabilny i bardzo wytrzymały zaczyn. ALE! Ty decydujesz. Nie oznacza to, że robię to dobrze. Robię to tak wygodnie dla mnie.
I lepiej zacząć od mąki żytniej. Nawet zakwas pszenny jest łatwiejszy do rozpoczęcia, biorąc żyto po raz pierwszy, a od drugiego karmienia zacznij wprowadzać pszenicę. Jeśli to jest, oczywiście, mówimy o wieczności.
Tumanchik
Cytat: Viki
Albina, to samo. Łatwiej jest mi rozpocząć półprodukt, a potem, gdy trochę go pozostanie i muszę go nakarmić, zaczynam karmić go jak wieczny. W efekcie pozbywam się szybszych i mniej ruchów ciała, a następnie otrzymuję stabilny i bardzo wytrzymały zaczyn. ALE! Ty decydujesz. Nie oznacza to, że robię to dobrze. Robię to tak wygodnie dla mnie.
I lepiej zacząć od mąki żytniej. Nawet zakwas pszenny jest łatwiejszy do rozpoczęcia, biorąc żyto po raz pierwszy, a od drugiego karmienia zacznij wprowadzać pszenicę. Jeśli to jest, oczywiście, mówimy o wieczności.
Całkowicie się zgadzam. Mam też dwa i ciągle korzystam z tego, który kosztuje dłużej. więc jest to wygodniejsze i jest mniej nadwyżki. Dziewczęta i wczoraj umyłem głowę zakwasem żytnim (nadwyżka). włosy to bajka. przepraszam, jeśli nie w temacie. wtedy pójdę pod adres i zdam raport!
Nas_stasia
Dziewczyny, znowu chcę was rozbawić

Właśnie dostałam taką szminkę! Wysyła wszystkim buziaka! )

Wieczny zaczyn
Kara
Dziewczyny, wróciłem do starego. Ile razy próbowałem, ale bezskutecznie. Teraz powiem to. Nie opanuję już 110 stron. Proszę, powiedz mi, czy (Boże dopomóż) trzeciego dnia nadal się uda, muszę to wszystko wziąć (a to nie więcej, ani mniej niż 600 g, 300 wody + 300 mąki), przekroić na pół, pół na chleb, reszta BEZ karmienia do lodówki? Albo jak? A pozostałe 300 gramów przechowywać?
Vasilica
Kara, przed lodówką musisz ją karmić.
wiosna
Ostatnio zacząłem piec na zakwasie, nie chcę innego chleba. Z własnego doświadczenia byłem przekonany, że dziewczyny mają rację, trzeba przechowywać znikomo mało, zostawiam 10 gramów, dodaję 10 gramów wody, ubijam widelcem, dodaję 10 gramów mąki, mieszam i przez 1 godzinę na stole , potem w lodówce, inaczej możesz się w niej utopić, nawet jeśli upieczesz naleśniki, naleśniki, wszystko stanie się nudne. Początkowo ogólnie trzymałem go na oknie, zawsze był aktywny, ale karmić go 1-2 razy dziennie, gdzie to jest tak dużo? Ulubiony przepis na codzienny, nieuciążliwy chleb od Chuchelka: https: //Mcooker-pln.tomathouse.com/index.php@option=com_smf&topic=120982.0
zawsze się udaje, nie zmieniam przepisu.
Pelargonium
Proszę, powiedz mi powód mojej porażki. Zrobiłem zakwas, ściśle skupiając się na opisie na stronie 1. Wszystko układało się jak z nut. W końcu zdecydowałem się upiec chleb. Zrobiłam ciasto na zakwasie - dobrze się rozrosło, laska jeszcze wyżej. Postanowiłem upiec w wypiekaczu do chleba.Dodano pozostałe składniki chleba pszenno-żytniego, w tym trochę drożdży. A kiedy przyszedł czas na garowanie, okazało się, że ciasto nie wyrosło, no, ani grama. Wziąłem kawałek do sprawdzenia i usmażyłem, pozostał płaski. No cóż, musiałam dodać drożdże. Chleb wzrósł idealnie, jednak kolejna osobliwość - gdy zaczęło się pieczenie, nie wyrósł. I nie był upieczony, nigdy nie jadłem tak kiepskiego chleba, no, poza kilkoma porażkami na początku mojej "kariery "(Po prostu pieczę ściśle według przepisów i starannie dobieram drożdże)
P.S. Zapomniałem - oto kolejna dziwna rzecz - w chlebie absolutnie nie ma kwaśnego smaku, chociaż zakwas był oczywiście kwaśny ..
Kara
Vasya, Lenochka, dziękuję za szybką odpowiedź.
KvashninaEA
Przyczyn niepowodzeń podczas garowania może być wiele: za wysoka lub za niska temperatura (optymalnie 28 stopni), z powodu słabej mąki, zabrakło czasu na garowanie (1,5-2 godziny), solone (sól hamuje działanie drożdży) ciasto jest za gęste, woda była zimna, wstrząsnąć zakwasem (nie lubi ubijać chleba po wyrośnięciu), ugniatać ciasto zbyt długo lub wręcz za mało, innym razem spróbować odpocząć - wstawić do lodówki na 12 godzin na noc (naturalnie nie w zamrażarce), wystarczy spojrzeć tak, żeby ciasto się nie zwijało, a następnie wyjąć i położyć na garowni, powinno pomóc, zimno ma dobry wpływ na to.
Zwykle robię to na zakwasie bez drożdży (dlaczego są potrzebne? Jeśli zaczyn jest już mocny).
Pelargonium
KvashninaEA, bardzo dziękuję! Faktem jest, że piekłem się w wypiekaczu do chleba już od dłuższego czasu, a jeszcze bardziej w piekarniku i nie mogłem popełnić żadnych poważniejszych błędów (no chyba))). Jedyne co mnie zdezorientowało - napisałeś, że jak potrząśniesz zakwasem, to jej się nie podoba .. Ale jak to? Przecież zakwas w chlebie jest zakłócony, w cieście, w tym sensie ... I jak oni nim ubijają)))
A może jeśli zakwas jest młody, to trzeba, żeby ciasto wyrosło minimum 8 godzin ???
KvashninaEA
Żyją i nie lubią zakwasu i ciasta: ingerować metalową łyżką (potrzebują drewnianej), aby naczynia były szklane lub plastikowe, aby ich nie potrząsać, ale ostrożnie wymieszać z mąką i woda, nie wiem, czy coś się bardzo zmieni, jeśli to nie spełni wszystkiego, ale po prostu staram się nie naruszać.
Ps: niektórzy w końcu z nimi rozmawiają, a nawet czytają modlitwy (naprawdę do nich nie należę, ale chleb kupiony w Ławrze Aleksandra Newskiego smakuje lepiej niż w prywatnych piekarniach)
8 godzin na odstrojenie to za dużo, jeśli nie urosło w ciągu 2 godzin to coś zabiło bakterie i nie powstanie

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba