utya
Zrobiłam według przepisu blogerki Anny. ona ma takie chleby, oszołomiona!
1 dzień - 50 g. m + 50 wody
2-ga (brakowało mi - zrobiłem to jak na zakwasie na persymonie. Karmić po 2 dniach)
3. - podawany do mojego 100 + 50 g. Hw. m. +50 wody
4 - do mojego 200 + (50 +50)
5. - zakwas różał się 2 razy i upiekłam pierwszy chleb z dodatkiem drożdży z 220 g zakwasu
reszta 80 karmionych 80 + 80
6. - poszło dobrze, myślę, że 2,5 razy - chleb pieczony od 200g. zakwas jaglany. mąka bez drożdży rozdzielana na 5 godzin. nie bardzo, ale wstał i upiekł. ale kwaśny!
było to wczoraj pozostałe 40 g zmielono dodając 100 wody i 100 mąki
a wieczorem zobaczyłem, że było tak dobrze, że wstałem i postanowiłem się nakarmić
oddzielone 50g przekarmić = 50g prosa. + 50g wody
żyto karmione 50 + 50

Co jest nie tak? Zrozumiałem poprawnie. czy chleb nie powinien być kwaśny? może zakwas to nadtlenek - jak się dowiedzieć?
całkowicie zdezorientowany - pomóż!
Nie chcę zaczynać wszystkiego od nowa - ponieważ rośnie
Arka
Trudno mi powiedzieć, co jest nie tak, bo nie poszłam do blogerki Anny i nie robiłam zakwasu według jej przepisu. Może warto ją o to zapytać?
Jeśli zdecydujesz się wyrosnąć na wieczność, skontaktuj się ze mną, zawsze powiem Tobie i nie tylko mnie.
Administrator
Cytat: utya


Co jest nie tak? Zrozumiałem poprawnie. czy chleb nie powinien być kwaśny? może zakwas to nadtlenek - jak się dowiedzieć?
całkowicie zdezorientowany - pomóż!
Nie chcę zaczynać wszystkiego od nowa - ponieważ rośnie

Spójrz tutaj na wiele tematów dotyczących pracy z różnymi zakwasami i pieczenia na nich. W tym kwaskowatość chleba ZAWARTOŚĆ SEKCJI „PODSTAWOWE UGNIĘCIE I PIECZENIE”
utya
Arka, Wszystkiego najlepszego!
Dziękuję za odpowiedź, zdecydowałam, że mam wieczne) kiedyś żyto + wodę w równej ilości, nie?
Administratordzięki za link będę się uczyć, ale musisz tylko zdecydować, co teraz zrobić
czy mogę zapytać w tym wątku? czy powinieneś iść do innego?
kiedy piszę tutaj
chleb nie jest taki straszny, że w ogóle nie jem - zrobiłem z niego krakersy
Oto taki bez drożdży 6 dnia 220 g zakwasu + 450 g kaszy jaglanej. mąka Wieczny zaczyn
tak wyglądał mój zakwas dziś rano Wieczny zaczyn
następnie karmiłem żyto i po 5 godzinach podwoiło sięWieczny zaczynWieczny zaczyn
Widziałem rano zapach acetonu, teraz wydaje się, że nie - mój mąż pachniał, mówi, że pachnie jak w dzieciństwie prawie drożdżami
Powiedz mi, co mam robić dziś wieczorem, czy możesz zagnieść ciasto na noc?
I kolejne pytanie, czy kwaskowatość młodego, czy nawet niedojrzałego zakwasu jest wyższa?
Będę bardzo wdzięczny za pomoc
Arka
Twój zaczyn nie jest jeszcze gotowy.
1. Weź z żyta 1 łyżkę. łyżką do jakiegoś szklanego naczynia, dodać 50 ml wody, dobrze ubić, dodać 50 g. mąkę ugniatać, przykryć naczynia folią spożywczą i nakłuć wykałaczką (nożem) 7-10 otworów. Włożyć na ciepło (27-29).
2. Gdy tylko podniesie się więcej niż dwa razy, a nakrętka zacznie odpadać, całą mieszankę podawać 100 wody, 100 mąki i ponownie w ogniu. Jeśli twoje ręce swędzą, żeby coś zrobić między karmieniami, po prostu zamieszaj.
3. Kiedy rośnie dobrze, powąchaj i smakuj (jeśli zapach ci odpowiada).
4. Jeśli kwas na zakwasie można porównać z jabłkiem lub kefirem, czyli przyjemnie kwaśnym, to można zostawić 50 g zakwasu i kontynuować podawanie zakwasu w proporcji co najmniej 1x1, pozostawiając nie więcej niż 50 g do karmienia Za każdym razem użyj resztek w innych naczyniach lub wyrzuć. I tak kontynuuj, aż zaczyn stanie się silniejszy i zacznie szybko się podnosić, co najmniej 2,5-3 razy. Może to zająć tydzień lub dwa.
5. Jeśli okaże się, że jest to kwas octowy, weź z niego łyżeczkę i - znowu z punktu 1.

Oznacz, jak zakwas pachnie i wygląda codziennie. I napisz tutaj. Będziemy rosnąć.
utya
Arkabardzo dziękuję za zwrócenie na mnie uwagi i decyzję o pomocy! (a jestem trochę twoim rodakiem - urodziłem się w Lidzie)
Wciąż eksperymentowałem ostatniej nocy (najwyraźniej nie mogę się doczekać)
zakwas rósł gdzieś około 2,5 i trochę więcej i zaczynał odpadać, zapach wydawał się lepszy - chyba podobny do tego opisywanego jako kwaśne jabłka
zagnieść ciasto w wypiekaczu do chleba (ten sam przepis) i zostawić bułkę w wiaderku na noc - bardzo dziękuję Administrator pod linkiem wczoraj czytałem o sterowaniu bułką w wypiekaczu do chleba i dodaniu mąki. Żyj i ucz się, pieczę już prawie 10 lat!
, poszedł w górę 3/4 wiadra teraz piecze
Wczoraj wyjąłem resztę zakwasu z lodówki
A teraz weź od niej 1 łyżkę stołową i jak napisałeś, żeby zrobić wszystko?
Arka
Jeśli chcesz mocnej, zdrowej przystawki, nie przechowuj jej w lodówce, dopóki nie będzie dojrzała. daj jej czas. karmić ciepło.
jeśli często go pieczesz, nie ma sensu trzymać go w lodówce.
przeczytaj o przekarmieniu tutaj Jak prawidłowo karmić zakwas żytni
przeczytaj także Czy powinienem przechowywać zakwas w lodówce?

i dalej - aby chleb na zakwasie nie był kwaśny
ogólnie wszystkie wskazówki dotyczące pieczenia są zebrane w sekcji, do której link podał Administrator powyżej.
utya
Dobry wieczór, przeszkadzam w czytaniu, ale nadal nie mam całkowitej jasności
Dostałem wtedy taki chleb Wieczny zaczynWieczny zaczynkwaśny,
teraz raportuję
wyjęła łyżkę jej „cudu” z lodówki dodała 50 + 50
wzrosła w ten sposób Wieczny zaczyn
dodano 100 + 100 Wieczny zaczyn za 5 godzin np Wieczny zaczyn - przeszkadzał - zapach jest przyjemny owocowy z kwaskowatością
a rano byłem zdenerwowany, wrażenie było takie, że już nie wyrósł i pachniał nie tyle acetonem, smak był bardzo kwaśny
Znowu wziąłem łyżkę +50 i 50 na obiad, poszedłem w ten sam sposób
Martwię się, może przegapiłem moment karmienia?
Arka
Tęskniłem za tym, tak. Byłem głodny i zakwaszony.
utya
dobry wieczór piekarze!
ArkaBardzo ci dziękuje za pomoc! Mam dziś szczęśliwy dzień!
Nie odważyłem się karmić w nocy, karmiłem 100 + 100 rano
Podobał mi się zapach żyta prawie ze słoika i postanowiłam spróbować jeszcze raz w cieście - i dostałam wspaniały chleb według "prostej czarnej" receptury
ale to nie wystarczy, pszennego nie wyrzuciłem, ale też to zrobiłem i dzisiaj też urósł 2,5 razy i jest taki fajny i bulgocze, a zobaczyłem co to szczyt i położyłem ciasto (bo hb był zajęty), a teraz Koronka się rozstaje - mam nadzieję, że będzie pyszna
podczas gdy studiuję temat zakwasu w pytaniach i odpowiedziach, próbuję opracować dla siebie schemat pielęgnacji
utya
Koronka również okazała się bardzo równa, jedynie góra jest blada. Piec w trybie głównym. Jestem szczęśliwy jak słoń.
A do czego przydają się nasze zaczyny? Dzieci, a nawet my nie możemy zaszkodzić chlebowi z dzikimi drożdżami? Kiedy zacząłem uprawiać, myślałem jak wszyscy o zdrowym pieczywie bez drożdży. Jak dotąd nie znalazłem szczegółowej odpowiedzi. Może wiesz, gdzie możesz czytać?

I popraw, jeśli myślę źle

Okazuje się, że mam 2 zakwasy w 100% jedno pszenne drugie żytnie, piekę codziennie co drugi dzień.
Mam 200 gw recepturach, co oznacza, że ​​w ciągu 2-3 dni muszę uzupełnić karmienie do 200+
Dzień pieczenia 10 + 10 + 10
Następne 30 + 30 + 30
Dzień pieczenia 90 (można skrócić do 70) +90 +90 = 270 (lub wymagane 210)
Co nie jest dla mnie jasne.
- czy wystarczy karmić raz dziennie? - w domu temperatura 22, nie trzeba go podgrzewać, prawda? A w lodówce (znalazłem 11 sekund - jeśli nie pieczę przez tydzień),
- szczyt osiągnie za pół dnia i co wtedy? Niech sam upadnie? Czy to będzie kwaśne? Chcesz się wtrącać?
- a co najważniejsze, musisz karmić zarówno pszenicą, jak i żytem?

Rozumiem, że wszyscy pytają o to samo, ale im więcej czytam, tym bardziej jestem zdezorientowany.

Arka
Cytat: utya
Czy wystarczy karmić raz dziennie? - w domu temperatura 22, nie trzeba go podgrzewać, prawda? A w lodówce (znalazłem 11 sekund - jeśli nie będę piec przez tydzień), szczyt osiągnie za pół dnia, ale co dalej? Niech sam upadnie? Czy to będzie kwaśne? Czy trzeba mieszać? - a co najważniejsze, trzeba karmić pszenicę i żyto?
Przekonasz się, ile razy dziennie karmić się zgodnie z zachowaniem zaczynu. Kiedy „kapelusz” zaczyna spadać, czas na karmienie lub mieszanie.
Karm również pszenicą
utya
Myślę, że to rozgryzłem
Dziękuję Ci!
Arka
A bez drożdży to na przykład chleb na proszku do pieczenia.
Jeśli chodzi o przydatność, to jeśli nie ma przeciwwskazań (cukrzyca, alergia na gluten) i nie nadużywamy ilości spożywanego chleba, to oczywiście się przyda. Wydaje mi się, że fermentacja starterowa (z symbiozą drożdży i bakterii MK) jest co najmniej bardziej naturalna i sprawdzona od wieków. Jednak próby przyspieszenia i / lub obniżenia kosztów wypieku chleba nie zawsze kończą się sukcesem.
utya
Upiekłam placek z kapusty, dodając do ciasta wieczne żyto - wyszło bardzo smacznie! Nigdy nie jadłam takiego ciasta w cieście, zarówno przewiewnym, jak i lekkim.
Ale nie przepadałam za naleśnikami na cieście z białymi, pięknymi koronkowymi, ale bardziej lubimy te z cienkich mlecznych jajek.
Zakwas karmiony, rodzina pełna, ale uspokoiłem się)
ekaterinka7279
Cześć wszystkim))))
Po karmieniu moje „wieczne” żyto szybko nabiera cierpkiego, kwaśnego zapachu, podczas gdy nie rośnie, a smak nie jest zbyt kwaśny, konsystencja stała się jakaś niezrozumiała: dziewczęca: Jaka „dolegliwość” miała? Przyznam, że wszystko zaczęło się po tym, jak zdecydowałem, że nie będę go już przechowywać w lodówce. Wyciągnąłem go, nakarmiłem i zacząłem karmić 2 razy dziennie 20 + 30 + 30 Czy mogę rozpocząć nowy?
Arka
możesz jednocześnie wyhodować nową i spróbować ożywić starą - sukces gwarantowany
Nas_stasia
Powiedz mi, proszę, czy zakwas może osiągnąć szczyt już drugiego dnia?

Zakwas żytni robię z mąki pełnoziarnistej. Już drugiego dnia (po pierwszym karmieniu) objętość kultury starterowej znacznie wzrosła.
Zrobiłem drugie karmienie - zaczyn bąbelkuje, ale nie zwiększa objętości. Czy to możliwe, że szczyt już minął? A jeśli tak, co robić? Smak jest kwaśny, zapach zbliżony do piwa, konsystencja ciasta.

Z góry dziękuję!
Viki
Nas_stasiadobrze sobie radzisz z zakwasem. To jest takie, jakie powinno być. Musi przejść przez trzy etapy, aż będzie gotowa. W pierwszym etapie jest aktywny, w drugim stoi nieruchomo, trzeci etap kończy się dobrym wzrostem zakwasu. Teraz po prostu karm i patrz. Wszystko będzie dobrze. Powodzenia i cierpliwości!
Nas_stasia
Viki, wielkie dzięki za odpowiedź! Uspokoiłeś mnie! Więc trzymam się ustalonego kursu - karmię i oglądam!
Nas_stasia
Witam ponownie!

Dzisiaj jest trzeci dzień mojego zakwasu. Nakarmiłem ją, umieściłem z powrotem w cieple i szybko zaczęła rosnąć. Po 3,5 godzinach wzrosła ponad 2-krotnie i zatrzymała się, stoi i „oddycha” (duże bąbelki nadymają się i pękają na powierzchni). Czy to szczyt? Szczerze mówiąc, byłem zdezorientowany. Ponieważ przez jeden dzień stała w milczeniu, nie spodziewałem się takiej szybkości! Myślałem, że wyrośnie wieczorem. Za godzinę wszyscy wyruszamy na imprezę, wrócimy wieczorem. Co robić? Zostawić jej oddech w ciepłym miejscu? Albo przestawić na chłodniejszy? Czy już udostępniasz? Ale piekarnik nie będzie teraz działać.

Nas_stasia
Nie czekał. Podzieliła zakwas, jedną część włożyła do przechowywania, drugą zostawiła ciepłą i nakarmiła. Może nie ma racji, ale zauważyłem, że satatal się osiedliła, generalnie bała się, że zniknie) Wieczorem zobaczymy, co z tego wyniknie ...
Viki
Cytat: Nas_stasia
Może nie w porządku
Wszystko się zgadza. Z niecierpliwością czekamy na wieczór ....
Nas_stasia
Dobry dzień! Zgłaszam!

Wczoraj wróciliśmy dość późno, do tego czasu mój zaczyn (karmiona część) podwoił się! Mimo późnej pory postanowiłem upiec! Wypiekane według najszybszego i najbardziej leniwego przepisu znalezionego tutaj na forum. Okazało się bardzo dobrze, moim zdaniem chleb dobrze się urósł, dziurki były wypieczone w środku, nie duże, ale nie za małe. A smak i aromat są po prostu boskie! Przypomniał mi się chleb, który kiedyś kupiliśmy w klasztorze (byliśmy na wycieczce), był też zakwaszony i bardzo go pamiętamy.

Wieczny zaczyn

Nie cały zakwas został użyty do pieczenia - gdzieś połowa została i ponownie ją nakarmiłem. Upieczę więcej chleba)

VikiBardzo dziękuję za twoją poradę! Teraz jestem fanem zakwasu! Drożdże niestety opuszczają mój dom ...
Viki
Nas_stasiaco za sukces! Brawo!!!
Za dobre dla „pierworodnego”… i to też „według najszybszej i najbardziej leniwej receptury” ....
Co będzie następne? Może poczekamy ...
Nas_stasia
Viki - dziękuję! Początkujący mają szczęście!

Drugi już upiekłem, z pozostałej połowy.Próbowałem zrobić analog musztardy mlecznej na zakwasie (robiłam to na drożdżach, bardzo nam się podobała). Generalnie przy proporcjach najwyraźniej gdzieś się pomyliłem, ciasto okazało się cienkie i przegapiłem moment, w którym można było dodać mąkę. Ale też trochę się podniósł, nie tak bardzo jak pierwszy, ale jeszcze tego nie próbowałem - stygnie

Wieczny zaczyn

Mam teraz pytanie dotyczące przechowywania. Jak karmić kulturę starterową przechowywaną w lodówce? Musisz go najpierw podgrzać, następnie nakarmić, poczekać, aż wzrośnie, a następnie włożyć z powrotem do lodówki. A może po prostu - weź go, nakarm i od razu włóż z powrotem do lodówki?
Viki
Cytat: Nas_stasia
Jak karmić kulturę starterową przechowywaną w lodówce?
Tutaj są opcje. Wszystko zależy od tego, jak często będziesz piec.
Nas_stasia
Dzieje się to na różne sposoby, średnio prawdopodobnie 3-4 razy w tygodniu. Ale zdarza się, że nie pieczę przez cały tydzień. Mam 3 puszki kultury starterowej (małe puszki), jedna jest prawie pełna. Zapewne przyda mi się znajomość wszystkich opcji)
Viki
Jestem w lodówce na ponad 1 - 2 łyżki. l. Dawno nie odkładałem zakwasu. Przed pieczeniem zaczynam karmić dzień. Mam to, stój na stole przez godzinę, rozgrzej się i zacznij. Najpierw 50 gramów wody i mąki, ponieważ podwaja się - kolejne 100 lub trochę więcej. Wzrósł - w partii, a reszta w lodówce.
Ale nie pozwalam jej podnieść się tak bardzo, jak to możliwe, aby zaczęła spadać. A jeśli tak się stanie, podaję trochę pokarmu przed lodówką i po godzinie lub dwóch do lodówki.
Każdy znajdzie sposób na wygodniejsze karmienie i przechowywanie. Ktoś z lodówki od razu ugniata, ktoś raz karmi, ktoś taki jak ja dwa razy.
Nas_stasia
Dziękuję bardzo! Więc jakoś huśtałem się na zakwasie, dużo robiłem bez doświadczenia)) Z drugiej strony .. muszę poeksperymentować z przepisami)
Nas_stasia
Dobry wieczór!

Pieczę na zakwasie, ale tylko mnoży się w ilości) Piec jeszcze raz i żytnie i bagietki pszenne, smażone grzanki z niezjedzonych (super krakersy są w pełni uzyskane!).

Podczas studiowania przepisów pojawiło się pytanie. Często piszą - zakwas jest w 100% (50% uwodniony) - jak to określić? Jeśli fermentowany zaczyn, który wzrósł, to jaki procent nawodnienia?

Podziękować.
Viki
Nas_stasiaprocent hydratacji to ilość wody na każde 100 g mąki. Jak obliczyć: jeśli woda i mąka są takie same, to 100%, jeśli wody jest o połowę mniej niż mąka, to 50% (bo na 100 g mąki przypada 50 wody).
Nas_stasia
Wielkie dzięki! Sam nie zdawałem sobie z tego sprawy
Nas_stasia
Witam wszystkich ponownie!

Postanowiłem rozbawić Was swoimi sukcesami, nie dostaję zwykłego chleba pszennego na zakwasie, rośnie, z jakiegoś powodu jest gorszy (dłuższy) niż żytni (z drożdżami było odwrotnie). Podjąłem kolejną próbę, a chleb wyraźnie się ze mnie śmieje!

Wieczny zaczyn

Nie mogłem zrobić dobrych cięć. A skórka jest gruba. Ale wydaje się, że przynajmniej wstałem, mimo wszystko))
Arka
Cytat: Nas_stasia
chleb już się ze mnie śmieje!
śmieje się bezczelnie!
rozwalił mu dach wzdłuż cięcia? lub pominięte przed pieczeniem?
Nas_stasia
Nie, nie wzdłuż cięcia, nacięcia sklejone z powrotem :) zostały wykonane na górze. To jest od krawędzi formularza tak. Czy to znak, że go nie dostałeś? Zwiększył się przyzwoicie, 2 razy

Arka
pszenica ma większy potencjał podnoszenia niż żyto
wydaje się, że się nie udało
lub pieczone bez pary, a skórka miała czas, aby złapać kamień, - nie było wystarczającej elastyczności
Nas_stasia
A z parą - czy konieczne jest umieszczenie pojemnika z wrzącą wodą w piekarniku? Do dolnej czy dolnej kratki? Duży? Czy jest wystarczająco dużo filiżanki, czy potrzebujesz miski?

Co do potencjału, może duży, ale dłuuuuuuuuu) żyto jakoś szybciej podskakuje, pszeniczne próbowałem wrzucić na noc - dobrze urosło, ale po rozpoczęciu pieczenia osiołek od razu się uspokoił i to naprawdę znaczy to przestał czy co?
Arka
Para jest potrzebna przez pierwsze 10 minut pieczenia. Po posadzeniu chleba można rozpylić wodę z butelki z rozpylaczem na ścianki i dno piekarnika. Po 10 minutach otwórz drzwi i wypuść parę.
Lepiej nie zostawiać go bez opieki w nocy, ponieważ się zatrzyma, co stało się z tobą.
Nas_stasia
Arkadzięki za konsultację, następnym razem spróbuję z parą, inaczej skórka jest tak, bardzo gruba.Chociaż wnętrze miazgi nawet nie smakuje dobrze

Arka
Przypomniałem sobie, czytałem gdzieś, że dach też może się odsunąć od ewidentnie sfermentowanego chleba.
Pokaż okruchy
Nas_stasia
Drodzy Guru, mam jeszcze jedno pytanie, na które wciąż nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć - jak często karmić zaczyn? Teraz karmię ją mniej więcej raz na 3-4 dni, a mam już jej dużo. Podaję jeden do jednego (to znaczy, jeśli w słoiku jest 100 gram zakwasu, to dodaję tam 100 gram mąki / wody), czekam, aż wyrośnie, a następnie wstawiam do lodówki. Czy mogę rzadziej ją karmić? I czy można to zamrozić?
Nas_stasia
Arka, to taka miazga dzisiaj. Połowa już zjadła

Wieczny zaczyn
Administrator

Sprawdź ten wątek Jak „zachować” zaczyn
Znajdziesz tam również wiele tematów dotyczących pracy z zakwasami. SPIS TREŚCI ROZDZIAŁU „PODSTAWY UGNIATANIA I PIECZENIA”
Nas_stasia
Administratordziękuję!
utya
ale w moim domu nie lubili chleba na zakwasie ;-(
zakwas wyszedł cudownie i codziennie coś robiłem (szkoda to wyrzucać). Prawie sam jem chleb (mój domowy chleb bardziej smakuje na drożdżach), jedzą bułeczki, ale spód palą się w moim piekarniku, a wierzch z jakiegoś powodu jest biały od ciasta drożdżowego. Mam dość karmienia 2 sztuk i ciągłego gotowania czegoś i wyrzuciłem białą, szkoda - było tak cudownie. Zdecydowałem, że zrobię coś z żyta.
Żyto chyba wyślę do lodówki - mąki żytniej brakuje ...
a raz w tygodniu upieczę sobie mieszany chleb - to mi wystarczy
Nas_stasia
Dziś zrobiłem ten przepis https://Mcooker-pln.tomathouse.com/index.php@option=com_smf&topic=41.2140 (choć nieco odbiegający od oryginału) okazał się przewiewny!

Wieczny zaczyn
Nas_stasia
Cześć wszystkim!

Dziś zrobiłem to według tego samego przepisu, okazało się przewiewne, ale nie można go zjeść - niesamowicie kwaśne. W zasadzie chyba na czym polegał błąd (czytałem linki od Admina), ale teraz problemem jest cały bochenek do wyrzucenia! ... a ręka nie podnosi się tylko po to, żeby ją wyrzucić. Czy jest coś, co możesz zrobić z takim nieudanym chlebem, czy po prostu w śmietniku? (ptaki prawdopodobnie też tego nie jedzą))
Arka
Nie zgwałciłbym się. Możesz nawet dostać zgagę ...
Cytat: Nas_stasia
ptaki prawdopodobnie też go nie zjedzą
będzie, ale zginie
djemma
Cześć dziewczyny. Kilka lat temu zrobiłem ten zakwas i bardzo skutecznie, karmiąc go białą mąką, upiekłem wspaniały chleb i paneton.

Wieczny zaczyn
Wieczny zaczyn
Wieczny zaczyn

Potem zagłodziłem ją na śmierć, stało się. Od kilku miesięcy nie mogę i nie mogę zrobić takiego zakwasu kasyjskiego, białego. Jaki jest problem? Z żytem wszystko w porządku, jest jeszcze młody, to drugi chleb, chociaż chcę, żeby był bardziej perforowany:



Ale z białym coś nie działa. Wygląda to tak 10 godzin po karmieniu:
Wieczny zaczyn

Cóż, zupełnie nie tak jak wcześniej. Zagniatałam biały chleb, pierwszy:

Wieczny zaczyn

Wydaje się normalne, ale nie to. Wcześniej podnosił się tak szybko - w ciągu 3-4 godzin okazało się, że jest jak skok i skok. Teraz nie. Powiedz mi, gdzie jest błąd? Czy mogę podawać biały zakwas dwa razy dziennie?

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba