Solnche83
Nie, nic nie pomogło mojemu zakwasowi, umarł tak umarł, wyrzucił go dzisiaj
Ale wczoraj włożyłem kulturę starterową do MKZ i zalała, jestem w szoku, robi wszystko zgodnie z nauką i rośnie, i bąbelki, a zapach jest najpierw kwaśny, a teraz drożdże. Rozmyślając nad tym, jak sobie z tym radzę, a moja kuchnia jest wypełniona dzikimi drożdżami, wrócę do „wieczności”.
Arka
Jaka szkoda
Solnche83
Arka no nic, najpierw rozmnożę bakterie w kuchni, a potem wrócę do „wiecznego” zaczynu i wszystko upieczę
Poza tym wydaje się, że MKZ zniknął, a ja mam się czym bawić
Arka
Cytat: Solnche83

Poza tym wydaje się, że MKZ zniknął, a ja mam się czym bawić
Tak! Najwyraźniej MKZ - młoda dama jest zazdrosna, więc zużyła twoje „wieczne”
Najwyraźniej cię kocha. Udane pieczywo dla Ciebie!
Solnche83
Arka nie, tylko "wieczny" mnie nie polubił, próbowałem 2 razy go uruchomić i nic nie działało, a MKZ to uruchomił żeby więcej bakterii latało w powietrzu, myślałem, że "wieczny" będzie złapać ich, ale sztuczka się nie udała, a MKZ się zakorzenił, poczekam, aż nabierze siły i jak nepeka
Leolena
I z jakiegoś powodu trzeciego dnia mchy i porosty zaczęły rosnąć na zakwasie ... Ktoś powinien mi odpowiedzieć, dlaczego? Robię coś źle, czy to taka mąka ???
Natalia 1108
Myślę, że problem tkwi w naczyniach (wymień i ponownie włącz starter do gotowania) lub niedostatecznym dostępie powietrza.
rinishek
Cytat: Leolena

I z jakiegoś powodu trzeciego dnia mchy i porosty zaczęły rosnąć na zakwasie ... Ktoś powinien mi odpowiedzieć, dlaczego? Robię coś źle, czy to taka mąka ???

sugeruje to, że bakterie, które namnażały się, nie są tymi, których potrzebujemy. Oznacza to, że symbioza bakterii kwasu mlekowego i dzikich drożdży, których potrzebowaliśmy, nie nastąpiła, aw zakwasie rozwinęła się patogenna flora
Możliwe, że zarodniki pleśni były obecne w mące lub w powietrzu, może ktoś w rodzinie zachorował w tym czasie ... ogólnie wyrzuć to - i zacznij w nowiu z nową siłą i inspiracją.

Ogólnie rzecz biorąc, jest to oczywiście smutne - tutaj skaczesz przez trzy dni - i wszystko idzie na marne. Ale nie zniechęcaj się, wszystko ułoży się w następnym. czas!
Leolena
rinishek, dlaczego w nowiu ??
Arka
Więc WSZYSTKO rośnie dobrze w nowiu! Cóż, będzie pomoc dla zaczynu
rinishek
Arka ogólnie już odpowiedziała, ale dodam, że właśnie sprawdziłem - zaczyn wyhodowany na młody księżyc jest znacznie mocniejszy i bardziej aromatyczny niż zaczyn wyhodowany podczas słabnącego księżyca.
Co więcej, młody księżyc sprawia wrażenie, jakby wszystko działało samo, jak w zegarku.
Leolena
Podziękować.
Pozostaje tylko obliczyć księżyc)
rinishek
Leonela, w LS zapytaj Tanyę-Dachnicę - tak dobrze mi powiedziała
Krivoruchkina
a trzeciego dnia miałem pleśń ........

wykonane z mąki żytniej.

wyrzuć to.

Dziś spróbuję założyć nowy.
NVP2105
Drodzy Specjaliści!
To pierwszy raz, kiedy próbuję zrobić zakwas, bo wypiekacz chleba cieszy mnie niecały tydzień. Począwszy od wieczności. Po 3 dniach - jedna bańka. Ale żyje. W mieszkaniu jest oczywiście zimno. W mojej dzielnicy Moskwy oszczędzają ciepło w ciągu dnia, a temperatura w mieszkaniu spada do + 17-18. Oczywiście było to dla niej trudne. Musiałem wlać 1/4 łyżeczki drożdży. i trochę cukru. Proces się rozpoczął. Włączenie „czystego” braku drożdży jeszcze się nie okazało. Poczekam na wiosnę
Teraz mam pytanie: w instrukcji dla Panasika - 257 znajduje się przepis na Żyto z 2 gramami drożdży. Powiedz nam, czy istnieje algorytm zastępowania drożdży zakwasem. Mam na myśli proporcje. A może głupio jest zmieniać drożdże na zakwas na podstawie masy mąki bez gotowania na parze dla przepisanej ilości drożdży?
Chętnie odpowiem, bo wieczorem chcę włożyć żyto.
A jednak w przepisie Panasik wskazano, że można opóźnić licznik czasu w trybie żyta. Jest to również możliwe z drożdżami lub zakwasem. Naprawdę nie chcę spalić pieca
Dziękuję z góry.
Arka
NVP2105, standardowy program żytni jest przeznaczony do ciasta drożdżowego. Zakwas potrzebuje znacznie więcej czasu niż zgodnie z programem, aby wyrośnąć ciasto. A to, co wyhodowałeś, trudno nazwać „wiecznym zaczynem”. Spróbuj urosnąć półprodukt żyto , dodaje się do niego drożdże na początkowym etapie w celu stabilizacji. Jeśli mieszkanie jest zimne, spróbuj wyrosnąć w piekarniku przy włączonym świetle, prawdopodobnie tam będzie cieplej.
Jak rozwijać kulturę startową, ty tutaj lub tutaj
NVP2105
Jeśli mieszkanie jest zimne, spróbuj wyrosnąć w piekarniku przy włączonym świetle, prawdopodobnie tam będzie cieplej.
Jak rozwijać kulturę startową, ty tutaj lub tutaj
[/ quote]
ARKA: dzięki.
Leolena
rinishekdziękuję

Krivoruchkina , Trzeciego dnia też zakwitłem, więc powtórzę, księżyc dopiero rośnie)
Lenka_minsk
dziewczyny dla początkujących!
zacznij od półgotowego żyta i będziesz szczęśliwy))
od wieczności wyhodowałem tylko pleśń
i p / f - rósł natychmiast i bez żadnych księżyców
wszystko w porządku, działa itp.

Arka, aw modelu 257 wygląda na to, że jest program „bez drożdży”, może pasuje? to byłaby instrukcja patrzenia)
Arka
napisz, że różnica pomiędzy 255 a 257 to nowa, trwalsza powłoka łyżki i ostrzy
NVP2105
Arka, aw modelu 257 wygląda na to, że jest program „bez drożdży”, może pasuje? to byłaby instrukcja patrzenia)
[/ quote]

Mogę zeskanować i wysłać z mydłem. Uczę się już od tygodnia: pierwszy piec. Panasechka
Arka
Możesz mieć tylko stronę z tabelą programów, wyślij ją osobiście
NVP2105
Cytat: Arka

Możesz mieć tylko stronę z tabelą programów, wyślij ją osobiście
Przepraszamy, ale twojego mydła nie ma na moim profilu. Chcesz dodać do swojej listy znajomych?
Lenka_minsk
Cytat: Arka

Możesz mieć tylko stronę z tabelą programów, wyślij ją osobiście
Ściągnąłem instrukcję w sieci tak naprawdę - tylko powlekane wiadro i ex.
następnie uwierz w zakupy online
Arka
Cytat: NVP2105

Mogę zeskanować i wysłać z mydłem.
Problem został rozwiązany dzięki Lenie.
Nie ma potrzeby skanowania i wysyłania, mam te same programy.
Twoja opinia na temat automatu pieczenie żyta na zakwasie już wyraziłem
Ale! „Metoda ręczna” nie sprawia żadnych trudności:
ugniatać w HP, w takiej samej odległości jak potrzeba, a następnie piec w HP.
Spotkałem się też z półautomatyczną metodą wypieku chleba pszenno-żytniego na zakwasie w Izumince (niektóre etapy ugniatania wykonujemy ręcznie), ale dla stabilności wyniku dodaje się jeszcze trochę drożdży. Spójrz tutaj
Nawet jeśli przepis Ci nie odpowiada, możesz użyć i dostosować pomysł i technologię do siebie, a następnie przekazać nam wszystkim swoje doświadczenie
rudzik
Drodzy początkujący, pomóżcie mi też to rozgryźć
Kupiłem sobie wieczny zaczyn (żyto). 100 + 100. Karmiła ją przez 3 dni - dodawała tylko 100 ml wody i mąki raz dziennie. Lekko bulgotał, ale nie urósł, był płynny. Pachniał jak ciasto. Następnie po przeczytaniu forum zacząłem to robić: wziąłem 50 g zakwasu, dodałem 50 g mąki i wody. I tak dalej przez kolejne 5 dni. W ciągu tych 5 dni podwoiła się w dwie godziny, kiedy spadła - nie wiem, czasami nie. Wszystko w takich pięknych, dużych bąbelkach. Ogólnie zdecydowałem się upiec chleb. Wieczorem wziąłem 50 g głodnego zakwasu i nakarmiłem go 50 g pszenicy (!) Mąki i wody. Szybko podwoił się w ciągu 2 godzin. Po około 13 godzinach dodałam do słoika 100 g kaszy jaglanej. mąka i woda. Znowu się podwoił, a potem zacząłem piec chleb pszenny. Mam Panas 257. Zagniatałem, wygląda na normalną bułkę, 2 rundy. Gdy nadszedł czas pieczenia (czyli 3 godziny po ugniataniu), ciasto praktycznie nie pasowało, wyłączyłem piekarnik. Wszystko trwało godzinę. Nie pasuje. Wyjęła wiadro, przykryła folią i baterią. Tam ciasto stało jeszcze 2 godziny, około 2 razy wyszło, może trochę mniej. Położyłem to do pieczenia. Chleb wyszedł nisko, dość gęsty, chociaż duże bąbelki (mniej więcej wielkości grochu) są równomiernie rozrzucone na miękiszu i kwaśne.
Dzisiaj piekłam chleb według tego samego przepisu, tyle że tłoczony z drożdżami. Jest 2 razy wyższa niż kultura starterowa, jeśli nie więcej. Proszę, pomóż mi dowiedzieć się, co robiłem źle
Lenka_minsk
Cytat: robin

..... Wieczorem wziąłem 50 g głodnego zakwasu i nakarmiłem go 50 g pszenicy (!) Mąki i wody. Szybko podwoił się w ciągu 2 godzin.
cóż, tutaj, jak rozumiem, trzeba było ugniatać

Cytat: robin
Po około 13 godzinach dodałam do słoika 100 g kaszy jaglanej. mąka i woda. Znowu się podwoił, a potem zacząłem piec chleb pszenny. Mam Panas 257. Zagniatałem, wygląda na normalną bułkę, 2 rundy. Gdy nadszedł czas pieczenia (czyli 3 godziny po ugniataniu), ciasto praktycznie nie pasowało, wyłączyłem piekarnik. Wszystko trwało godzinę. Nie pasuje. Wyjęła wiadro, przykryła folią i baterią. Tam ciasto stało jeszcze 2 godziny, około 2 razy wyszło, może trochę mniej. Położyłem to do pieczenia. Chleb wyszedł nisko, dość gęsty, chociaż duże bąbelki (mniej więcej wielkości grochu) są równomiernie rozrzucone na miękiszu i kwaśne.
Po co ponownie karmić zaczyn, który chcesz wymieszać?
i początkowo nie było potrzeby karmienia przez 5 dni
zarówno zakwas, jak i ciasto odstały, stąd kwas
nic, ucz się

i to jest moja stara wersja

Wieczny zaczyn
Natalia 1108
robin, kwas w twoim chlebie, ponieważ ciasto jest rozgotowane. Czytałeś Temki o chlebie na zakwasie, jego pieczenie różni się od wypieku chleba drożdżowego, na przykład nie trzeba go kąpać tak bardzo jak chleb drożdżowy, po prostu zaczął z tobą wymyślać i ugniatałeś. I to potrwa dłużej. A samo ciasto powinno być bardziej „płynne”, ponieważ ilość mąki powinna być mniejsza niż w przypadku drożdży. A zaczyn możesz karmić tyle, ile chcesz (na przykład doprowadzając do potrzebnej ilości), najważniejsze jest, aby zacząć ciasto na szczycie, gdy podwoi się.
rudzik
Cytat: Natalia 1108

robin, kwas w twoim chlebie, ponieważ ciasto jest rozgotowane. Czytałeś Temki o chlebie na zakwasie, jego pieczenie różni się od wypieku chleba drożdżowego, na przykład nie trzeba go kąpać tak bardzo jak chleb drożdżowy, po prostu zaczął z tobą wymyślać i ugniatałeś. I to potrwa dłużej. A samo ciasto powinno być bardziej „płynne”, ponieważ ilość mąki powinna być mniejsza niż w przypadku drożdży. Zakwas można karmić tyle, ile chcesz (na przykład doprowadzając do potrzebnej ilości), najważniejsze jest, aby zacząć ciasto na szczycie, kiedy się podwoi.
To znaczy. nawet jeśli jest to zwykły chleb pszenny, to nie potrzebuje 2 uderzeń, jakby był pieczony na drożdżach?
Pieczony tutaj Borodinsky. Przepisu nie podam, powiem tylko, że 150 g zakwasu żytniego, 240 g mąki żytniej, 100 g kaszy jaglanej. mąka. Ugniatanie, 2 godziny garowania w HP, a następnie wyciągnąłem wiadro i włożyłem na akumulator na kolejne trzy godziny. Nie powiedziałbym, że chleb wyszedł 2 razy. 1,5 może. Ale to było do zmroku, zacząłem piec. Nie mogłem się oprzeć, spróbowałem godzinę po upieczeniu - nie podobało mi się. A następnego dnia zjadłem pół bochenka. Nie mogłem się oderwać:
A także takie pytanie - jak zrobić małe i duże otwory? A potem mam duże, a Borodino moim zdaniem powinno być gęste.
Arka
rudzikw rzeczywistości to kwas przyczynia się do powstania miękiszu z małych otworów
Ale pokroić chleb żytni i zjeść godzinę po upieczeniu, to jest ah-ah-ah! I niezdrowe, a chleb nie jest jeszcze gotowy! Dobrze jest, aby dojrzał przez kolejny dzień, cóż, daj mu na to co najmniej 3 godziny.
Jeśli chodzi o wyrastanie ciasta, jeśli Twoja kultura starterowa jest młoda, nie oczekuj, że będzie szybka od razu, na początku podniesie ją o 1,5-1,8 razy.
Dobre bochenki!
Natalia 1108
robin, w ogóle nie mieszam na chlebie na zakwasie, ugniatałem, odstawiłem na 10-15 minut, wmieszałem masło i wrzuciłem do foremki do wyrostka, gdy tylko się podniosło, do piekarnika. Zakwas rośnie wolniej, a jeśli zrobisz to w ten sposób, może to zająć łącznie 8-10 godzin i oczywiście stanie się kwaśny.
O małych dziurkach zawsze dostaję chleb z dużą ilością małych dziurek, jak wyrabiam (swoją drogą to robię długopisami) napisałem wyżej i piekę w piekarniku.
I rzeczywiście, może Twój zakwas jest jeszcze za młody, więc trudno jej rozgnieść chleb, spróbować w cieście, najpierw dodać trochę drożdży.
Darina82
Kupiłem sobie wieczne żyto. Już dwa tygodnie na mój starter. Żaden problem od samego początku. Pasuje idealnie. Upiekłam na nim żytni chleb (z dodatkiem drożdży), postanowiłam upiec Dietę (to jest chleb pszenny Panas 257 z pełnoziarnistym 1: 1)… wyszło bardzo smacznie z drożdżami. Postanowiłem tam dodać zakwas i smak się zmienił (zakwas żytni). Zmniejszyłam drożdże o połowę, poszło idealnie.
Postanowiłem więc przenieść część zakwasu do pełnego ziarna. 30g pełnego ziarna i 30g wody rozlano na 30g zakwasu. Stała około 6 godzin, zaczęła bąbelkować, a potem umarła. Dzień minął, zaczął się już złuszczać, szkoda dla mikrobów (((teraz myślę, że może warto zacząć tłumaczyć na pół z żytem?) Trzy dni tak, a potem jedno pełne ziarno?
Arka
Cytat: Darina82

Dzień minął, zaczął się już złuszczać, szkoda dla mikrobów (((teraz myślę, że może warto zacząć tłumaczyć na pół z żytem?) Trzy dni tak, a potem jedno pełne ziarno?
Czy chciałbyś mieć zakwas z mąki pełnoziarnistej?
Widzieć tutaj
Skorupa
Dobry wieczór, drodzy przystawki.
Żyję na zaczynie od około miesiąca. Zacząłem pierwszy zaczyn (wieczny) po przeczytaniu 100: 100. Cóż, po drodze zacząłem to wymyślać. Moje pierwsze chleby żytnie nie były zbyt piękne, ale smaczne i aromatyczne, z dobrymi dziurami. Odkąd wymyśliłem przechowywanie zakwasów w drodze, trzymałem je w lodówce, a potem nie, potem ich nie karmiłem, ale jakoś dali mi pyszny chleb.
A trzy dni temu dostosowałem wszystko z karmieniem i przechowywaniem, chleb pod względem zapachu i wyglądu okazał się jak chleb sklepowy. W ogóle nie ma zapachu zakwasu.

Wczoraj włożyłem nowy zakwas na wieczny zakwas i pachnie jak groszek. Wyczytałem w jakimś temacie, że ktoś już to miał.
Co zrobiono z tym zaczynem? Czy coś z tego wyszło?
Teraz naprawdę chcę robić wszystko zgodnie z zasadami, abyśmy żyli długo i szczęśliwie na zaczynie.

Natalia 1108Jeśli robiłeś chleb z czystego pszenicy na jednym zakwasie, podziel się swoim doświadczeniem. Również ugniatam rękami i pieczę w piekarniku, ale nadal nie mogę pracować z pszenicą.

A oto mój chleb na zakwasie, czysty żytni, ręcznie iw piecu.
Wieczny zaczyn
Wieczny zaczyn
Wieczny zaczyn

Z. Y. Kto zdecyduje się rozpocząć zaczyn, czy nie: pojutrze skończy się wschodzący księżyc, a raczej jutro.
Natalia 1108
Natalia 1108, Jeśli robiłaś czysty chleb pszenny na jednym zakwasie, podziel się swoimi doświadczeniami. Również ugniatam rękami i pieczę w piekarniku, ale nadal nie mogę pracować z pszenicą.
Z przyjemnością się podzielę, mam nadzieję, że moje doświadczenie Ci pomoże.
Mam wieczny zaczyn na mące żytniej. Ale ja piekę chleb na mące pszennej pierwszego gatunku. I w ogóle nie dodaję drożdży. Moją kulturę starterową trzymam w temperaturze pokojowej w ilości 1-2 łyżek stołowych. W przeddzień wypieku karmię wszystkie dostępne przystawki 50/50. następnego ranka część wyrzucam, resztę podaję 100/100 i wkładam do akumulatora. Z reguły po 3-4 godzinach podwaja się, a nawet więcej. Następnie biorę całą kulturę starterową (zostawiając tylko około 0,5-1 łyżki stołowej), rozprowadzam ją szklanką wody o temperaturze pokojowej i ubijam trzepaczką. W osobnej filiżance mieszam 3 szklanki mąki + 2 łyżeczki soli (mam sól morską) + 2 łyżki cukru (zrobiłam to też z miodem, ale potem miód rozcieńczam w szklance wody i już dodam zakwas do chleba), lubię też dodawać do chleba zakwas, kolendra, kminek, czasem też drobno posiekam śliwki. Zagniatam ciasto, ponieważ zakwas żytni jest bardzo lepki i nie da się go naprawić dodając mąkę. Odstawiam na 15 minut, następnie dodaję 3-4 łyżki oleju roślinnego, mieszam, uformowuję i od razu wysyłam do naczynia do pieczenia. Mam kuchenkę gazową, więc od razu zaczynam ją rozgrzewać i wkładam foremkę z ciastem, przykrytą folią spożywczą (trzeba w niej zrobić otwory, żeby ciasto mogło oddychać), wkładam do okienka pieca.Po około półtorej godzinie (może mniej, wszystko zależy od siły zaczynu) ciasto zaczyna rosnąć. Jak tylko podrosną dwukrotnie, wysyłam je do piekarnika. Pierwsze 15 minut w wyższej temperaturze, a następnie 40-45 minut w niższej temperaturze. I to wszystko, chleb jest gotowy.
Jaki masz piękny chleb, nie możesz oderwać wzroku, napisz przepis.
Darina82
Cytat: Arka

Czy chciałbyś mieć zakwas z mąki pełnoziarnistej?
Widzieć tutaj

Dzięki za link. Spróbuję jeszcze raz przetłumaczyć własne, jeśli to nie zadziała, zacznę od zera od pełnoziarnistego.
Elenka_26
Odkładam zakwas ... oczywiście ciężko jest znaleźć w moim mieszkaniu bardzo ciepłe miejsce .. mam nadzieję, że będzie jej wygodnie na baterii)))
Arka
Cytat: Elenka_26

Odkładam zakwas ... oczywiście ciężko jest znaleźć w moim mieszkaniu bardzo ciepłe miejsce .. mam nadzieję, że będzie jej wygodnie na baterii)))
Jeśli sama bateria jest gorąca zamiast ciepła, bakteriom się to nie spodoba. Rzeczywiście, w wysokich temperaturach umierają.
Wtedy lepiej jest w pobliżu akumulatora, powyżej, poniżej, ale nie na samym akumulatorze. Optymalna temperatura do 30oOD
Skorupa
Natalia 1108

Przepis jest trudny do odtworzenia, ponieważ dopiero zaczynałem piec i nie zapisywałem wszystkiego krok po kroku, wziąłem za podstawę przepisy na czysty chleb żytni z tej strony. I ten: 🔗 Coś takiego:

Na 1 część dojrzałego (u szczytu wzrostu) ciasta żytniego, 1 część (wagowo) mąki żytniej i ciepłą wodę ok. 0,5. Na przykład 300: 300: 150. Najpierw dodaję wodę do minimum. jeśli bardzo mało, dodam, chociaż trudniej ugniatać. Odstawiam na 15 minut, następnie posolę (można dodać wodę, której tu nie brałeś, ale moim zdaniem to zrobiłeś). Znowu zagniatam. Jeśli pieczesz w formie, nie możesz obawiać się nadmiaru wody. Na sam koniec dolewam od razu olej, ale wlewam go wzdłuż krawędzi przyszłego koloboka, żeby ciasto mniej przylegało do ścian. Skupiam się na grubości ciasta: nie jest płynne, wyłamuje się ze ścianek podczas ugniatania, ale źle, bardzo mocno przylega do dna i do drewnianej łyżki. Chyba niezbyt jasne, po prostu skupiam się na własnych odczuciach, nawiązuję kontakt z testem.
Formę smaruję olejem i nie szczędząc mąki, posypuję. Tam rozprowadzam ciasto, aby nie uszkodzić warstwy mąki, mokrymi rękami wyrównuję dach pod folią i wstawiam do lodówki na około 12 godzin.
Wyjmuję z lodówki i podgrzewam w temperaturze pokojowej około 3 godziny. Ciasto cały czas rośnie, ale nie zawsze 2 razy. Kiedyś zatrzymałem się, pojawiły się dziury w dachu, po czym taka porowatość w przekroju nie zadziałała.
Dach posypuję mąką i kroję kulinarnymi nożyczkami. Następnie, jak wszyscy: piekarnik na 230-250 na dnie blachy do pieczenia z gorącą wodą. Przez pierwsze 15 minut nadal rozpylam z butelki z rozpylaczem, a następnie pieczę przez godzinę w temperaturze około 180 ° (bardzo w przybliżeniu, ponieważ mój piekarnik jest bardzo stary)
Gotowość określam na podstawie koloru skórki i szturcham wykałaczką.
Następnie pozostaw go na 10 godzin. Nie ciąć wcześniej! Zepsuć okruchy.

Uff! Ponieważ okazuje się, że odtworzenie wszystkiego z pamięci jest trudne, musisz od razu zapisać, co robię.
Jeśli te informacje są komuś przydatne, to cieszę się.

Zrozumiałam już na własne oczy, że bardzo ważne jest pieczenie na dobrze przefermentowanym zakwasie i dobrej mące. Zmieniłem starą mąkę oskolnicheskaya na nastya, od razu ciasto w dotyku przy wyrabianiu jest inne. Nie podobał mi się wynik. Chciałem pojechać do specjalistycznego sklepu, ale tutaj jest mroźno! I mam małe dziecko, nie ma z kim wyjść, na mrozie nie można go zaciągnąć do sklepu. A więc chcesz słodu i wszelkiego rodzaju dzwonków i gwizdków do pieczenia

Właściciele przepisu, jeśli zbiegli się z kimś, przepraszam! Nie twierdzę, że jestem autorem.

Z. Y.Natalia 1108... Teraz ponownie przeczytałem twój przepis na pszenicę i są one tak podobne
Elenka_26
Cytat: Arka

Jeśli sama bateria jest gorąca zamiast ciepła, bakteriom się to nie spodoba. Rzeczywiście, w wysokich temperaturach umierają.
Wtedy lepiej jest w pobliżu akumulatora, powyżej, poniżej, ale nie na samym akumulatorze. Optymalna temperatura do 30oOD
Mam ekran na mojej baterii ... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Skorupa
Cóż, znowu jestem zdezorientowany!
Kiedy czytam, wszystko wydaje się jasne, ale kiedy to czytam, wydaje mi się, że jest źle.
Rozwiń moje wątpliwości: po trzecim karmieniu zakwasu wyjście powinno wynosić 600g zakwasu. A może trzeba było wyrzucić część?
Natalia 1108
Skorupa i tak jest, przepisy są w rzeczywistości bardzo podobne. Czasami też wstawiam do lodówki na długi okres sprawdzania.
Ogólnie rzecz biorąc, musisz spróbować i wszystko się ułoży.
Elenka_26
Właśnie wymieszałem zakwas i nakarmiłem go !! popełnił błąd ... ingerował we wszystko zwykłą łyżką ... i dopiero wtedy przypomniał sobie, że wszystko trzeba zrobić drewnianą ...
Co zrobić teraz?? wszystko stracone?
Skorupa
Ponownie zamieszaj drewniany, a wszystko wróci
A czy ktoś może się uspokoić, 600gr 3 dnia czy to normalne?
Darina82
Cytat: Skorupa

A czy ktoś może się uspokoić, 600gr 3 dnia czy to normalne?


Cóż, w teorii okaże się tak dużo, jeśli nie wyrzucisz ani jednego grama))) Żal mi było mąki, po co wydawać tak dużo, skoro nie ma gdzie umieścić powstałej kwoty. Pieczone od 285 gramów przez 3 dni, a zatem doprowadzane do 300 gramów.
Teraz będziesz musiał upiec i upiec
Darina82
Cytat: Elenka_26

Właśnie zamieszałem zakwas i nakarmiłem go !! popełnił błąd ... ingerował we wszystko zwykłą łyżką ... i dopiero wtedy przypomniał sobie, że wszystko trzeba zrobić drewnianą ...
Co zrobić teraz?? wszystko stracone?
Aha, i zawsze wtrącam się w zwykłe (((A ona mieszka ze mną i kwitnie. Przełączam się na drewniany
Arka
Dziewczyny! Nie panikuj! Krótki kontakt z metalem nie spowoduje żadnych szkód. Najważniejsze, żeby nie zostawiać mety na zaczynie. łyżka / widelec przez długi czas i nie przechowuj startera w met. naczynia
Jeśli chodzi o stosowanie nadmiaru zakwasu, jest osobny temat. tutaj
Niczego nie wyrzucam, ale wszystko wprowadzam w czyn, zwłaszcza że uważam, że zaczyn to żywy organizm, to jakoś inspiruje do wykazania się wyobraźnią
Elenka_26
eh ... mój zaczyn sprawił, że żyję długo
a raczej wydaje się, że nadal oddycha, to znaczy pojawiają się bąbelki, ale objętość nie wzrosła od drugiego dnia .. więc myślę, co z tym zrobić?

Antonina 104
I mam jeszcze jeden problem na zakwasie „wiecznym”: jak karmię go mąką żytnią wszystko jest w porządku, jak tylko chcę przestawić się na mąkę pszenną to dodaję mąkę gruboziarnistą lub pszenną jednak warto i nie myśli o bańce. Czasami masz ochotę na biały chleb na zakwasie bez drożdży i mąki żytniej.
Skorupa
Następnego dnia, po trzecim karmieniu, mój zakwas właśnie wdarł się do walki i upiekłam taki chleb:Wieczny zaczyn
według tego przepisu: Wieczny zaczyn
Wieczny zaczyn
Zostało bardzo mało, okazuje się, że zakwas traci na wadze podczas "zjadania", resztki zakwasu poszły do ​​"służbowych" naleśników, które okazały się bujne jak nigdy dotąd, więc nic z 600g nie zostało wyrzucone daleko przy wyjściu.

Wielkie dzięki dla Luca, Viki i Arke za ten starter.

Wszystkie przepisy

© Mcooker: najlepsze przepisy.

Mapa witryny

Radzimy przeczytać:

Wybór i obsługa wypiekaczy chleba